kattharina 12.05.2009 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 strix tak to już jest przy budowie własnych 4 ścian, że jesteśmy podatni na reklamę i wierzymy w "cudowne" właściwości niektórych produktów Mój budowlaniec zadał mi pytanie po co chcę chronić przed wilgocią mur fundamentowy, jeśli mam porządną izolacje poziomą i właściwie wydaje mu się , że nisko poziom wód gruntowych, powiem Ci szczerze nie wiedziałam co mu odpowiedzieć Wiadomo na coś trzeba było przykleić ten styrodur, po drugie kierownik kazał nam pomalować wszystko dysperbitem a pod ławę dać papę, ale tak naprawdę zastanawiałam się co to może dać, skoro nie mam piwnicy i będę miała zaizolowany papą chudziak, a bloczki kupiliśmy bloczki z B-20. Dopiero jak te bloczki przyjechały byłam wdzięczna, że mam chociaż ten marny dysperbit. Niby B-20, a wyglądały jak poniżej B-15, kruche, nie zawibrowane do końca - badziewie jednym słowem. Jeśli nie mam lanych fundamentów, to tak naprawdę nie mogę być do końca pewna jakiego materiału użyto do produkcji bloczków. Jak spytałam się budowlańca ile wytrzymuje mur fundamentowy, jak ma częsty kontakt z wodą i nasiąka - to mi powiedział, ze ok 60 lat. 60 lat - to ja dziękuję bardzo, a potem co - dom się zawala Dlatego pomalowałam 2 x dysperbitem licząc na to, że chociaż trochę zatrzyma to chłonięcie wilgoci, dałam styrodur i prawdopodobnie za 2 lata odkopię fundament i nałożę folię na styrodur - tak naprawde nikt nie wie jaki jest poziom wód gruntowych na mojej działce , bo chciałabym, żeby moje dzieci miały jeszcze coś z tej chałupy, niech ją nawet sprzedadzą, ale na coś się przyda. Wiem, że teraz trochę przesadzam, ale koszt dysperbitu, to jakieś 600-700zł - żaden dramat, a mimo wszystko powłoka jakaś jest, nawet jeśli będzie ją trzeba odnowić za parę lat - lepsze to niż nic - przynajmniej mam uspokojone sumienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kattharina 12.05.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Aha, a owijanie papą ściany fundamentowej i łączenie na lepik to rzeczywiście głupota, tylko, że nikt tu o tym nie pisał Jeśli ktoś ma wodę powyżej ław, to papę daje z dwóch stron, zgrzewa, styro, ale i tak bez folii i drenażu nic to nie da. My mamy papę termozgrzewalną na lepik (dysperbit) tylko poziomo pod ścianami, tak naprawdę nawet lepiku nie musi być, bo ciężar ścian zrobi swoje, a zgrzewanie papy w tym miejscu jest głupotą, bo robi się wtedy cieńsza i mniej odporna na nacisk. Lepik jest tylko po to, żeby papa trzymała się podłoża i nie przesuwała przy murowaniu, zgrzejemy ją dopiero z papą na chudziaku, gdzie nie ma na nią takiego obciążenia i to będzie właściwa izolacja domu - mam nadzieję Za 10 lat pewnie się okaże, że to też była czysta głupota, a pojawią się super świetne materiały, które idealnie chronią przed wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darekw127 12.05.2009 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 koszt dysperbitu, to jakieś 600-700zł - żaden dramat Abstrahując od tematu. Teraz Ci się wydaje, że to nie dramat, ale im bliżej będziesz końca budowa, tym bardziej skrupulatnie będziesz liczyć każdą złotówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darekw127 12.05.2009 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Kattharina, a Ty widziałaś na własne oczy to klejenie na dysperbit? Skleiło się chociaż trochę? Bo u mnie praktycznie nic się nie skleiło. Równie dobrze można kleić sobie na ślinę. Dysperbit to nie lepik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kattharina 14.05.2009 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 Darek z tymi 700 zł to masz rację, cholera już teraz jak rozliczamy transze to zawsze ten 1000 minimum brakuje A klejenie na dysperbit widziałam u siebie, ale kupiłam Izohan WL i trzyma jak cholera, nawet próbowałam oderwać, za co dostałam opieprz od budowlańca A tak z innej beczki jakie macie okno tarasowe w salonie, bo u mnie jest 180 na 245 i jakoś wydaje mi się za wysokie - trochę jak wystawa sklepowa , Wy też macie taki wymiar? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darekw127 14.05.2009 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 A tak z innej beczki jakie macie okno tarasowe w salonie, bo u mnie jest 180 na 245 i jakoś wydaje mi się za wysokie - trochę jak wystawa sklepowa , Wy też macie taki wymiar? Zgadza się, takie przyjemne spore okno. I wcale nie tanie. Nie robi jednak przytłaczającego wrażenia. Wręcz przeciwnie - ładnie doświetla salon. Tak naprawdę to w projekcie było niby 180x250, ale jakoś nadproże się nie chciało zmieścić pod wieńcem i wyszło nieco niżej. W sumie to i tak bez znaczenia, bo żaden z dostawców, których brałem pod uwagę, nie miał takiego okna w standardzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrobar2 15.05.2009 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 witajcie powracam jeśli chodzi o okno to moi "fachowcy" zawalili i wyszło im to samo okno 180x230 szkoda wolałbym własnie takie jak wam wyszło ale samo życie bywa i tak zapomniałem już o tym błędzie reszta jest przyzwoicie. Bardzo ładnie eksponuje cały w zasadzie niewielki pokój. Ponadto zrobilismy w sypialniach u góry także duże dwa okna, gdybym miał budowac od nowa zrobiłbym tak samo. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strix 16.05.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2009 Troche bylo o polaciowych, ale musze podjac decyzje do poniedzialku ile, gdzie i czy wogole i chcialbym sie poradzic. Jakie polaciowki najszersze wchodza 78x118 czy tylko 66x118? W 2 wiekszych pokojach na gorze chce dac po jednym polaciowym. Jednen to pokoj dziecka /od zachodu/ i tu musi byc koniec doswietlony pod innym katem niz tylko z balkonu /mimo ze 150x230 to spore drzwi/ Drugi sypialnia /wschod/ - i tu sie waham, bo w sumie kiedys pokoj moze zmienic zastosowanie, albo zaminimy sie z synkiem jesli w lato okaze sie ze od zachodniej jest bardziej goraco za dnia i wtedye okno by sie przydalo. Tak wiec w tych 2 pokojach polaciowe chce dac. Pytanie do tych co okna maja w tych pokojach - jakie wielkosci daliscie? W ktorej czesci dachu, na srodku, czy blizej drzwi? Czy teraz patrzac na koszt nadal byscie je dali, bo warto ze wzgledu na swiatlo, moze wieksze lub mniejsze? W najmniejszym w garderobie mam okno 120x60 i tu nie wiem czy dawac jeszcze polaciowe, chyba nie za bardzo jest sens. Co z klatka schodowa? Mam okno na polpietrze /schody ze spocznikiem/ i mysle ze wysatrczajaco doswietli schody, pewnie na tyle ze i ladny kwiatek sie tam utrzyma - jakos nie widze polaciowego tak wysoko /problemy z obsluga, myciem itd/ - dawaliscie? jak tak to czy warto? Jak z myciem itd. Lazienka - polaciowe na pewno, ale w ktorym miejscu dawaliscie? Ktos myslal nad podwojnym? Nad garazem mam okno 150x150 i chce dac jeszcze polaciowe od wschodu. Pokoj bedzie mial 7,5m x 4m ale to w sumie taki namiot wychodzi wiec moze te 150x150 wysatrczy? Ehhh... kazde okno to niewyjete 1000 zeta +- - z drugiej strony lubie doswietlone pomieszczenia. edit: ok dzis /pon/ po rozmowie z ciesla wyszlo ze wejda 78x118 po rozsunieciu nieco krokwi w tym miejscu gdzie maja byc montowane. Dodatkowo ma rozsunac krokwie w kazdym pomieszczeniu, nad garazem z obu stron, rowniez nad schodami i na decyzje czy i gdzie dawac bedzie jeszcze czas, ew. w przyszlosci nawet bedzie mozna dodac jak sie cos zmieni. Na dzien dzisiejszy nad schodami uwazam, ze chyba nie ma sensu - swiatlo dzienne bedzie z tego, wcale niemalego nad spocznikiem a doswietlac mocno same schody i niewielki przedpokoj, kiedy drzwi do pokojow pewnie jakies okienka beda mialy, poza tym przewaznie beda owarte? Chyba ze wzgledu na trudnosci z myciem /pomijajac nawegt koszt/ - nie warto Pozdr strix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dewer1 16.05.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2009 Witam, może ktoś oświeci mnie ile w tej chwili muszę mieć kaski na fundament i izolację, zaczynam przygode w budowanie W21.12c interesuje mnie wszystko co zwiazane z tym projektem narazie w planie fundament bo papierki wciaż załatwiane, mam nadzieje że w tym roku zaleje forme i zaizoluje a na wiosne w góre Pozdrawiam wszystkich "W21.12" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
igaigi 17.05.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Strix, ja jeszcze na etapie planowania, ale myślę podobnie jak ty: -w dużych pokojach połaciowe bliżej drzwi -w małym (u mnie też będzie garderoba bo mąż nawet nie protestuje za bardzo) nie myślałam o rezygnacji z połaciowego, bo ten pokój mało doświetlony będzie ( u mnie od północy) - ale bez okna połaciowego bardziej ustawny by był. - w łazience bez zmian chyba - w pokoju nad garażem planuję pralnię i miejsce na rzeczy mniej potrzebne, wiec zostaję przy standardowy oknie (takim jak w projekcie). - nad schodami - wciaż myślimy czy zostawić połaciowe z powodów o których ty wspominałes, może ktoś kto ma/nie ma wypowie sie nad zasadnościa/koniecznością posiadania tego okna A poza tym to właściwie sprawy papierkowe u nas załatwione, kredyt jest wiec pozostaje ruszać z kopyta. Problem w tym, że nadal studni brak (jeszcze budować nie zaczęliśmy a już sie sprzety psują naszym specjalistom :/ ). Ekipa budowlana, na którą sie najprawdopodobniej zdecydujemy podała nam termin: przełom lipca i sierpnia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Tymczasem w majowy weekend zrobiliśmy wjazd na działkę 30 ton żwiru przewaliliśmy. Historia naszego wjazdu: jesień 2008 http://albumik.pl/albumy/igaigi/budowlane-przygody/4369464923445.jpg wiosna 2009 - podkład,a potem żwir http://albumik.pl/albumy/igaigi/budowlane-przygody/4369572825409.jpg http://albumik.pl/albumy/igaigi/budowlane-przygody/4369682827967.jpg A teraz jest tak: http://albumik.pl/albumy/igaigi/budowlane-przygody/4369794129520.jpg Pozdrawiam wszystkich budowlańców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strix 17.05.2009 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Jak obrobie troche fotek to tez cos w koncu wrzuce - jestem na etapie wiezby I jeszcze jedna sprawa, mam juz zamowione deski do deskowania, ale caly czas walcze czy nie foliowac jednak porzadna membrana klasy Dorken Maxx. Membrana Dorken Maxx na 230m2 to ok 2800 zl deskowanie + papa + robocizna to 7000 zl Pomijajac te 4200 wiecej - czy Waszym zdaniem taka membrana nie jest przy obecnych technologiach na tyle wytrzymala , ze polezy te 20-30 lat i sie nie rozpadnie? (ten material nie ma nic wspolnego z tanimi foliami, ktore sie sypia po 4-5 latach) Patrzac jak ladnie pracuja membrany ubraniowe wydaje sie ze to swietne rozwiazanie. Z drugiej strony pod dachowke tez wchodzi kurz i z biegiem czasu moze sie to przytkac nieco. Ja sie sklaniam ku deskowaniu, ale moze ktos napisze jak mu sie folia zachowywala przez zime itd. Co z nawianym sniegiem itd - nie ciekla? Decyzje musze podjac do wtorku, jutro zacyznaja wiezbe i niebawem zjada deski na deskowanie rowniez, ktore moge jeszcze odmowic... Inna kwestia - scianka ryglowa w lazience na gorze - u mnie w projekcie zastepczym nie ma tej scianki, arch. wywalila - krokwie sa 8x18 czy one wytrzymaja bez podparcia taka scianka? Miejsca jest wiecej, na wsuniecie wanny a to duzy plus. Bede mial jednak dachowke, wiec troche to bedzie wazyc i sam nie wiem - ciekawe co powie ciesla. EDIT Ciesla mowi ze scianki nie trzeba koniecznie, pociagnie murlate do konca i twierdzi ze to powinno wystarczyc za podparcie? Ma ktos tak? Ehhh te dylematy - spac nie mozna Pozdr strix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strix 19.05.2009 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 strix, rozmawiałem ze swoim dekarzem i szczerze poleca odeskować cały dach oraz pokryć go papą wierzchniego krycia. Tak też będę chciał zrobić. Mówi, że odeskowanie dachu daje dużo ciepła i wtedy można dać mniej wełny mineralnej. Zdecydowalem robie deskowanie i pape. Akurat argument, ze dechy i papa daja duzo ciepla jest moim zdaniem przesadzony mocno - tym bardziej, ze miedzy dechami a welna ma byc szczelina i cug powietrza wentylujacego welne w strone kalenicy - w zime zimnego powietrza. Dlatego grubosci welny nie ma co zmieniac niezaleznie od tego czy dechy czy folia. Natomiast w lato - na logike - bedzie chlodniej pod dechami bo ten sam cug bedzie chlodzil przestrzen miedzy welna i dechami wywiewajac gorace powietrze. Gdyby welna stykala sie z membrana wtedy calosc chlonela by cale cieplo z przestrzeni blacha - folia. I wlato tez przyda sie grubsza warstwa welny bo bedzie izolatorem dla goracego powietrza. Ja będę robił to w następujący sposób: - odeskowanie, - papa wierzchniego krycia W/400, - łaty i kotrłaty, - blachodachówka. A tak na marginesie to wczoraj wyleliśmy ślepą szlichtę na fundamentach. Pod blachodachowke to wogole bym sie nie zastanawial czy folia czy dechy i papa - blacha tak sie nagrzewa, ze na polaci np. poludniowo-zach, ze moim zdaniem najdrozsza obecnie folia sie posypie max. za 10 lat. Np dla membrany Dorken Maxx dopuszczalna temp to zdaje sie 80 st C - a pod blacha w upalny, sloneczny dzien tyle bedzie spokojnie. Poza tym blacha ma to do siebie, ze po nagrzaniu w dzien i szybko spadajacej temp. wieczorem mocno sie poci i daje sporo wody. W takich warunkach tez moim zdaniem lepsza bedzie papa pod spodem. To oczywsice takie akademickie troche gadanie, ale dobre membrany sa póki co nie sprawdzone i nikt nie moze powiedziec jak to to sie zachowuje na dachu po 10 chocby latach. Slepa szlichta - fajne okreslenie chudziaka Pozdr strix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darekw127 20.05.2009 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 To ja się, że tak powiem , ustosunkuję. U nas jest blachodachówka i dobrej jakości membrana. Nie chciałem pełnego deskowania i papy, głównie ze względu na koszty. Dodatkowym plusem jest łatwość wentylowania wełny z wilgoci. Śniegu pod blachodachówkę zimą nie nawiało, toteż nic nie pociekło. Wszędzie daliśmy okna 66x118, zgodnie z projektem. Na szczęście nie zdecydowaliśmy się na na rozsuwanie krokwi, bo dodatkowe okna w sypialniach daliśmy rzutem na taśmę, już po ołaceniu. Daliśmy je po środku, widać to na zdjęciach. Chyba dobrze zrobiliśmy, bo jednak przez okna balkonowe wpadało nie za wiele światła. Nad klatką schodową też mamy połaciowe, ale za to nie ma okienka przy zabiegu. Podoba mi się taki sposób doświetlenia klatki schodowej, nawet kosztem mycia tego okna w przyszłości. W pralni nad garażem też jest połaciowe, ale tylko dlatego, że musieliśmy zrezygnować z okna w szczycie (za blisko od sąsiada). Trochę żałuję, że nie daliśmy tam dwóch okien połaciowych po obydwu stronach. Z drugiej strony to tylko pralnia. Ścianka ryglowa u nas jest. Konstrukcyjnie nie ma znaczenia, bo w więźbie dodaliśmy dodatkowe płatwie pośrednie, których nie było w projekcie. Gdyby jednak płatwi pośrednich nie było, to krokwie byłyby podparte tylko na końcach. Jeśli ktoś policzył, że nie musi być ścianki ryglowej i wziął za to odpowiedzialność, to najwidoczniej wiedział(a) co robił(a). Ścianka ryglowa zwęża łazienkę, ale za to daje wysokość przy wannie. Dzięki temu nie będzie ciągłego chlapania na skos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strix 20.05.2009 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Witam, podzielcie sie pls swoimi rozwiaaniami - jak oddzieliliscie kuchnie od salonu? Ja mysle zrobic cos takiego - rys gorny to stan obecny bez scianek zadnych ten kwadrat to okno 150x150, rys dolny planowane scianki i barek i widok jak przyslonia one kuchnie. Moze na brzegu scianki lewej przy wejsciu do kuchni dam rzadek od gory kilku kafli szklanych ale to szczegoly w sumie - ogolnie widok na kuchnie z salonu bylby mniej wiecej taki jak na dole - nie chcemy zupelnie otwartej kuchni, chcemy ja troche schowac.: Jak Wy macie napiszcie pls http://sloik.pl/podzial.gif OPozdr strix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teresab 20.05.2009 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Witam, może ktoś oświeci mnie ile w tej chwili muszę mieć kaski na fundament i izolację, zaczynam przygode w budowanie W21.12c interesuje mnie wszystko co zwiazane z tym projektem narazie w planie fundament bo papierki wciaż załatwiane, mam nadzieje że w tym roku zaleje forme i zaizoluje a na wiosne w góre Pozdrawiam wszystkich "W21.12[/u]" Witamy Dewer w w naszym watku. Na fundament i izolacje trzeba liczyć ok. 25 000 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strix 22.05.2009 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Ile placiliscie za: 1) welna mineralna + GK na poddaszu za m22) elewacja - u mnie 15cm styro i tynk silikatowy kabe - mam oferty ok 100 zl za m2 (styro 15, tynk, robota) z tym, ze mam w okolicy kilkanascie budnkow robionych przez tego czlowieka i robi pieknie elewacje + cuda wianki boniowania itd. Duzo za duzo chce? Inny za sama robote 55 zl wiec z materialem tez ok 100 zl bedzie. Pozdrstrix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strix 27.05.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Witam, Sledze watek od daaawna, pisze czasami, jakos opornie mi idzie ze zdjeciami wiec nie wrzucalem nic po drodze, w koncu jednak chcialbym pokazac cos co wyszlo z naszego projektu u mnie, w duzej mierze poprawki w projekcie sa efektem analizy Waszych spostrzezen podczas budowy i juz po nie wiem jak szybko wrzucic zdjecia do jakiejs galerii w necie wiec linki wprost do zdjec. Chyba trzeba kliknac na zdjeciu zeby powiekszyc. Z zewnatrz http://sloik.pl/dom/_MG_1415.jpg http://sloik.pl/dom/_MG_1416.jpg http://sloik.pl/dom/_MG_1417.jpg http://sloik.pl/dom/_MG_1418.jpg http://sloik.pl/dom/_MG_1419.jpg Wewnątrz Salon - kuchnia Bedzie jeszcze zabudowa z GK od wykuszu - scianka od podlogi do sufitu ok 1m szeroka z wnekami-polkami - tak jak w projekcie scianka spizarki i od niej jakies 1,4 m barek ok 1,1m wysoki zeby przeslonic nieco szafki kuchenne. Wejscie bedzie mialo ok 1,10m Ze spizarki rezygnujemy jednak na korzysc funkcjonalniejszej zabudowy kuchni. Schowek pod schodami bedzie mial podloge 20 cm nizej i bedzie w nim duzo miejsca na przetwory itd a na pewno duzo chlodniej - spizarka byla by na scianie poludniowej - w upaly bylo by tam znacznie cieplej niz gdzie indziej jak sadze. http://sloik.pl/dom/_MG_1442.jpg http://sloik.pl/dom/_MG_1444.jpg Wiatrolap http://sloik.pl/dom/_MG_1445.jpg Kotlownia + pralnia i suszarnia http://sloik.pl/dom/_MG_1446.jpg Przedpokoj http://sloik.pl/dom/_MG_1447.jpg Gabinet/pok gioscinny na dole http://sloik.pl/dom/_MG_1448.jpg Schody, schowek http://sloik.pl/dom/_MG_1449.jpg widok ze spocznika http://sloik.pl/dom/_MG_1450.jpg Pokoje na poddaszu http://sloik.pl/dom/_MG_1451.jpg Lazienka http://sloik.pl/dom/_MG_1452.jpg z lewej wejscie do garderoby na wprost wejscie do pokoju nad garazem http://sloik.pl/dom/_MG_1454.jpg Garedroba - okno zamurowane bedzie jednak polaciowe na srodku http://sloik.pl/dom/_MG_1455.jpg Moja pracownia nad garazem dojda jeszcze polaciowki http://sloik.pl/dom/_MG_1457.jpg Z korytarza na gorze http://sloik.pl/dom/_MG_1458.jpg http://sloik.pl/dom/_MG_1459.jpg Garaz http://sloik.pl/dom/_MG_1460.jpg http://sloik.pl/dom/_MG_1461.jpg Pozdrawiam strix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lhea 27.05.2009 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Strix, wygląda to już bardzo zaawansowanie gratuluję. Mam tylko drobne pytanko - okna a właściwie nadproża z premedytacją osadzałeś na jednej wysokości - kuchnia / kotłownia / wykusz? Wiem, że się czepiam, ale sama osobiście wyrywałam nadproże w kotłowni Pozdrawiam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strix 27.05.2009 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Strix, wygląda to już bardzo zaawansowanie gratuluję. Mam tylko drobne pytanko - okna a właściwie nadproża z premedytacją osadzałeś na jednej wysokości - kuchnia / kotłownia / wykusz? Wiem, że się czepiam, ale sama osobiście wyrywałam nadproże w kotłowni Pozdrawiam M. Hmmm, nie bardzo rozumiem - chodzi o to, ze wolisz okna na roznych poziomach w elewacji z przodu /roznica miedzy kuchnia i kotlownia np/ i ew. po bokach w wykuszu? Pozdr strix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lhea 27.05.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Strix, wygląda to już bardzo zaawansowanie gratuluję. Mam tylko drobne pytanko - okna a właściwie nadproża z premedytacją osadzałeś na jednej wysokości - kuchnia / kotłownia / wykusz? Wiem, że się czepiam, ale sama osobiście wyrywałam nadproże w kotłowni Pozdrawiam M. Hmmm, nie bardzo rozumiem - chodzi o to, ze wolisz okna na roznych poziomach w elewacji z przodu /roznica miedzy kuchnia i kotlownia np/ i ew. po bokach w wykuszu? Pozdr strix Nie, chodzi o to, że tak było w moim projekcie - nadproża w wykuszu i w kotłowni są na innym poziomie niż kuchenne. Być może Wasz projekt tym się różni, a być może nie zauważyliście... nie jest to chyba bardzo istotne, ale to taka ciekawostka, którą oglądałam już u innych M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.