Gabryjella 02.08.2007 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Szczeniak ma 7 miesięcy. Wygląda jak mieszaniec chihuahua lub papillona, gdy miał 6 tygodni, zapewne został sprzedany jako szczenie którejś z tych ras. Teraz jest psem-chucherkiem, z główką miniaturowego psiaczka i szczudlastymi, cienkimi nóżkami. W klatce siedzi spokojnie- nie piszczy, nie szczeka, każdego człowieka prosi o wyciągnięcie go z boksu. Poza boksem- biegający, rozhistryzowany; chce robić 10 rzeczy na raz: wtulać się, być na kolanach i jednocześnie biegać. Widać, że był noszony na rękach i lubi to- na rękach szczeka na nowe osoby przychodzące do schroniska, ale pogłaskany przez osobe oszczekaną absolutnie nie usiłuje gryźć, tylko się konfunduje. Zapowiada się na pieska bardzo przywiązanego do właściciela, który będzie chciał ze swoim panem spędzić każdą jego chwile życia. Więc najlepiej, żeby nie spędzał większości dnia samotnie. "Chiłek" (już takie jego imie) jest pieskiem zaniedbanym, nieprzyzwyczajonym do pielęgnacji. Plusem jest jego wygląd- każdego rozczula, wzbudza ciepłe uczucia i chęć wzięcia na ręce. Zapytacie, więc zapewne jak to możliwe, że to cudo siedzi w schronisku. "Problemem" jest jego tylna łapka, problemem dla ludzi, nie dla Cziłka. Ciągle trzyma ją w górze, nie staje na nią. Jest to stary, nieleczony uraz. Piesek miał wykonywane prześwietlenie. Weterynarz jest zdania, że operowanie łapki ze starym urazem mija się z celem i będzie źródłem cierpienia dla pieska. Szukamy kogoś, kto pieska pokocha takim, jakim jest- z łapką w górze. Chiłek pilnie potrzebuje domu- domu bez małych dzieci. Maluchowi potrzeba jest dużo spokoju i atmosfery wyciszenia. Wyrozumiałości i cierpliwości. To nie maskotka i nie zabawka, tylko malutkie zwierzątko, któremu trzeba pomóc. Kontakt:wolontariuszka Wiola,tel. 505 378 195. http://img114.imageshack.us/img114/9650/91485001fp4.jpg http://img114.imageshack.us/img114/6411/41639505gf0.jpg http://images29.fotosik.pl/24/9144871f87c4d7db.jpg http://images25.fotosik.pl/24/0bfa097fce8de373.jpg http://images27.fotosik.pl/24/f04f0ea704c32413.jpg http://images30.fotosik.pl/24/37deaabfa472fbd5.jpg http://images29.fotosik.pl/24/452ea7dc44352973.jpg http://images23.fotosik.pl/24/acbc0763d67d9e4f.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabryjella 12.08.2007 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Nikt nie chce takiego cudeńka, maleńki wiele nie potrzebuje. A to, że ma tą łapkę "w górze" to przecież nie problem, chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 21.08.2007 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Ale jest śmieszny A tą łapkę to bym jeszcze skonsultowała z jakimś dobrym ortopedą... Moją sukę lekarze chcieli uśpić, a teraz jak ją widzą to nie wiedzą co powiedzieć. To jeszcze młodziuteńki piesek, wymaga tylko pracy, a stanie się spokojniejszy i przytulaśny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 21.08.2007 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Nikt nie chce takiego cudeńka, maleńki wiele nie potrzebuje. A to, że ma tą łapkę "w górze" to przecież nie problem, chyba. Myślę że łapka to żaden problem Bardziej niepokoi mnie ten opis : Poza boksem- biegający, rozhistryzowany;... mam bardzo niemile doswiadczenia (troche z boku bo to pies moich przyjaciol) z takim histerycznym psem Byc moze tu problem nie jest az tak duzy - ale mi sie od razu swiatelko alarmowe wlacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabryjella 22.08.2007 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Odrazu zaznaczam, że są to tylko moje przypuszczenia, ale są. Piesek prawdopodobnie został kupiony z pseudohodowli jako przedstawiciel, którejś z obecnie popularnych ras, być może właśnie chi, a że jako chi nie wyrósł to został wyrzucony. Sądzę, więc, że nie był wychowywany miał być ozdobą i tak był traktowany, ale to młody pies i myślę, że jeszcze sporo jest do wypracowania. Co do łapki to jasne, że może coś da się z tym zrobić, ale to musiałby zobaczyć jakiś specjalista a na to w warunkach schroniska nie ma możliwości jak również na leczenie, rehabilitacje, dlatego lepiej, aby ktoś się "nastawił", że pies taki pozostanie. Nie chcę zapeszać, więć tfu, tfu, ale jest szansa, jest jedna osoba zainteresowana Chiłkiem w Polsce, a jak to nie wypali to niuniek ma już zaklepany wyjazd do Niemiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabryjella 29.08.2007 06:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2007 Sytuacja polityczna naszego kraju zmusiła Chiłka do emigracji Nasze maleństwo jest już w Niemczech gdzie spokojnie czeka w DT na dom stały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.