Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Deszczówka - rozsączenie


Recommended Posts

Witam wszystkich serdecznie - przedstawię swój plan odprowadzenia deszczówki a Wy powiedzcie mi, czy będzie oki, czy macie do tego jakieś uwagi ( wiem, że temat już wałkowany był wiele razy, przeczytałem mnóstwo materiałów ale często jedne opinie wykluczały drugie i na odwrót, a więc plan działania :

 

1. Rynna (4 sztuki)

2. Za rynną kosz przy fundamencie, do oczyszczania tego co z dachu spłynie (analogicznie 4 sztuki)

3.Rura PCV 2m. długości (pełna - 4 sztuki, te cztery będzie do końca, także nie będę się powtarzał :)

4. Rura drenażowa Fi 100 - 10m

A.Rura będzie w rowku na głębokości 70-100cm, gdzie na dole planuję:

-wyłożenie dołka geowłókniną

- na geo. piasek 10cm

- kamień tłuczniowy 15 cm

- rura drenazowa

- na rurę znów kamień 15 cm

-zamykam całość geowłókniną

- resztę zasypuję ziemią.

 

I teraz moje pytanie:

1.czy mój plan jest prawidłowy

2. Wiem, że na końcach powinny być zamontowane jakieś odpowietrzniki, co proponujecie, czy zamontować w pionie jakąś rurę PCV z czapką na górze, czy zakopać na końcu jakieś beczki (po ogórach np 200l), czy coś innego...............dodam, że chodzi mi głównie o rozprowadzenie deszczówki z dachu po działce, tak żeby nie powodowało to zbytniego namakania terenu i tak mam bajoro po każdym deszczu

3. Czy taka beka (jeśli już ona będzie docelowym rozwiązaniem) ma być zastosowana na końcu każdej linii ?

 

Dziękuję z góry za wszystkie podpowiedzi

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja koncepcja byłaby taka:

1) skoro masz wysoki poziom wód gruntowych i po deszczu ogród " rozmięka", to wprowadzenie dodoatkowej wody opadowej z systemu drenarsko- dachowego, tylko podniesie poziom wody powierzchniowej w ogrodzie. Chłonnośc gruntu, jak sam sugerujesz,, jest zbyt mała, by odprowdzić wodę z opadów atmosferycznych, która stagnuje nad warstwą nieprzepuszczaln ą lub słabo przepuszcalnę ( prawdopodobnie iły i gliny).

2) jeśli woda z drenu ma gdzieś wsiąknąc, to powinna mieć studnie chłonną

( dziurę w ziemi w kruszywem, przebitą aż do warstwy przepuszcalnej np.piachu) - trzeba zrobić wykop lub odwiert, ewentualnie wykopać studnię kręgową na parę metrów

3) czy studnia będzie otwarta ( chłonna) czy zamknięta ( z betonowym dnem) zdecyduje poziom wód gruntowych

4) zamiast 4 beczek na końcach odprowadzeń z rynien, w/g mnie, wystarczy zakopany jeden duży zbiornik, służący później z pompą ssącą lub hydroforem, jako rezerwuar wody do podlewania ogrodu

Poczekaj, aż wypowiedzą się inni, którzy już zrobili odprowadzenia.

U mnie jedna połać dachu zasila oczko, druga połać - studnię drenażową zamkniętą ( wybetonowaną). Poziom wody gruntowej mam na 1,5 - 2 m gliny i iłów gliniastych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.bioeko.net.pl/oferta-studnie.php

 

" Na gruntach niezbyt przepuszczalnych, a także przepuszczalnych, na których chcemy uniknąć kałuż, wodę można odprowadzić bezpośrednio do głębszych warstw gruntu dwojakim sposobem:

 

1) rurami drenarskimi ułożonymi na głębokości 50-60 cm, a nawet głębiej. Pierwszy odcinek - długości około 1 m - powinien być ułożony z rury pełnej, a następnie należy do niej podłączyć rurę perforowaną średnicy 80-100 mm. Rurę należy ze wszystkich stron obsypać żwirem - warstwą grubości 10 cm. Z reguły wystarczy 10-15 m takiego drenażu na każdą rurę spustową. Na końcu drenażu warto umieścić niewielką studzienkę chłonną, na przykład z plastikowej rury karbowanej, jakie stosuje się do budowy studzienek rewizyjnych. Zwiększy ona dodatkowo chłonność całego drenażu. Innym sposobem na drenaż jest zwinięcie rury perforowanej w dole wypełnionym żwirem i piaskiem w ten sposób, by każdy zwój był przedzielony od poprzedniego żwirem;

 

2) rurami o ściankach pełnych - do specjalnych perforowanych skrzynek (np. firmy Wavin lub Graf/Polska Woda Deszczowa). Dzięki dużej pojemności wodnej skrzynki mogą zmagazynować wodę w czasie nawałnicy, a następnie powoli rozsączyć ją w gruncie. Wodę z rur spustowych odprowadza się rurami pełnymi do studzienki osadnikowej, a stamtąd rurą do skrzynek perforowanych, które łączy się modułowo - jak klocki - i układa w wykopie wyłożonym geowłókniną. Po podłączeniu, całość przysypuje się gruntem.

 

Na gruntach gliniastych, gdzie po opadach długo utrzymują się kałuże, deszczówkę trzeba odprowadzać do studni chłonnej. Studnia powinna być umieszczona w miejscu, w którym warstwa nieprzepuszczalnej gliny jest najcieńsza i łatwiej dotrzeć do warstw przepuszczalnych. Dobrze też usytuować ją w miejscu centralnym między kilkoma rurami spustowymi, z których będzie do niej odprowadzana woda, choć można też budować osobne mniejsze studnie do każdej z rur spustowych.(...)

reszta tu:

http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61610,2741407.html?as=2&ias=2

 

Zanim zrobisz - Drenaż - MURATOR/ 2006, czyli przekroje, informacje, etc.

 

http://www.geotest.pl/art07_drenaz.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Nie było mnie chwilkę stąd dopiero teraz się odzywam, Haniu bardzo Ci dziękuję za porady (za dowcip również :), no i teraz muszę usiąść wieczorkiem i zaplanować co zrobić, żeby jak najmniej zrujnować sobie działkę, bo niestety czynności zacząłem na odwrót, wyrównanie terenu itd......... już zrobiłem, a teraz będę odwadniał, no ale cóż człowiek uczy się całe życie, myślałem że drenaż po 15 m na końcu każdej ruty spustowej mi wystarczy, ale jeśli piszesz, że terem mi będzie jeszcze bardziej rozmiękał, to ta opcja odpada :(

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.bioeko.net.pl/oferta-studnie.php

 

" Na gruntach niezbyt przepuszczalnych, a także przepuszczalnych, na których chcemy uniknąć kałuż, wodę można odprowadzić bezpośrednio do głębszych warstw gruntu dwojakim sposobem:

 

1) rurami drenarskimi ułożonymi na głębokości 50-60 cm, a nawet głębiej. Pierwszy odcinek - długości około 1 m - powinien być ułożony z rury pełnej, a następnie należy do niej podłączyć rurę perforowaną średnicy 80-100 mm. Rurę należy ze wszystkich stron obsypać żwirem - warstwą grubości 10 cm. Z reguły wystarczy 10-15 m takiego drenażu na każdą rurę spustową. Na końcu drenażu warto umieścić niewielką studzienkę chłonną, na przykład z plastikowej rury karbowanej, jakie stosuje się do budowy studzienek rewizyjnych. Zwiększy ona dodatkowo chłonność całego drenażu. Innym sposobem na drenaż jest zwinięcie rury perforowanej w dole wypełnionym żwirem i piaskiem w ten sposób, by każdy zwój był przedzielony od poprzedniego żwirem;

 

A gdybym zrobił jak w punkcie 1 i wszystkie zakończenia rur spustowych wprowadził do jednej studzienki zbiorczej (4 kręgi powiedzmy, oczywiście rury drenażowe przed studnią), czy to miało by sens ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...