margarytka 05.08.2007 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 Ciekawi mnie dlaczego wykonawcy lub inwestorzy realizując projekt , tak często dokonują tak wielu i często tak istotnych zmian ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgasiorowska 05.08.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 czesto inwestorzy nie bardzo sie znaja wybierajac projekt domu i podczas budowy okazuje sie ze wiele rzeczy jest nie tak i trzeba przerabiac. Ot i caly powod tak wielu zmian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 05.08.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 czesto inwestorzy nie bardzo sie znaja wybierajac projekt domu i podczas budowy okazuje sie ze wiele rzeczy jest nie tak i trzeba przerabiac. Ot i caly powod tak wielu zmian. Też myślę, że to główny powód. Dziś pasuje, a po pół roku zaczyna przeszkadzać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubaimycha 05.08.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 W naszym domu "zamieszkaliśmy" na długo przed wbiciem pierwszej łopaty pod fundamenty...Zaczęło się od długiego przeglądania wszelkich dostępnych projektów...Wybraliśmy obecny i przez kilka ładnych miesięcy analizowaliśmy niemal każdy cm...Kilka zmian zastosowaliśmy na tym etapie...Adaptacja projektu była dla naszego architekta mało pracochłonna...Na etapie realizacji chyba niczego poza przesunięciem tej czy innej ściany o kilka cm, nie zmieniliśmy......wiec chyba można konsekwentnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 05.08.2007 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 sadze, ze wiekszosc osob buduje swoj pierwszy dom, i zaskakiwani sa przez rzeczywistosc, ktorej projekt nie oddaje, a ktora nie spotyka sie z oczekiwaniami inwestorow. stad zmiany na etapie realizacji ....z doswiadczenia wiem, ze ci ktorzy rezlizuja drugi, a nawet trzeci dom zmian na etapie realizacji dokonuja niewiele. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 07.08.2007 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Myślę, że spora grupa inwestorów zbyt frywolnie podchodzi do projektu, zbyt mało mówi projektantowi o swoich oczekiwaniach i potrzebach. Projektant ma swoją wizję, a inwestor swoje potrzeby . Aby stworzyć naprawdę dobry projekt odpowiadający zamawiającemu w każdym calu, obie strony muszą się naprawdę dobrze poznać . Komercyjne podejście do tematu nigdy nie pozwoli zbudować domu , w którym jego mieszkańcy będą szczęśliwi, domu, który będzie miał duszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 07.08.2007 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 p.s. Bardzo podoba mi się podejście kubyimychy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 07.08.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 kuba i mycha mają rację -my z mężem też analizowaliśmy projekt pod względem funkcjonalności -gdzie stanie kuchenka, gdzie wanna a gdzie np łóżko. Projektant naszego domku nie miał chyba zbyt praktycznego podejścia -np garderoba na poddaszu miała tylko szerokość 90 cm -do tego cała pod skosami -jak tam wejść? nie mówiąc o jakiejkolwiek szafie? -dlatego została przez nas przeniesiona i poszerzona o ponad 50cm. Ponadto podnieśliśmy ściankę kolankową -miała 75cm -teraz ma 120cm. Mieliśmy tego nie robić -ale wystarczy zmierzyć wysokość biurka czy zagłówka łóżka -aby wiedzieć że 110cm to minimum. Dokonując zmian należy jednak pilnować aby domek nadal był tym domkiem, którego projekt kupiliśmy -nie całkiem innym. Np podnosząc ściankę kolankową trzeba pomyśleć o dłuższych krokwiach -wydłużeniu okapu dachu -aby domek nie wyglądał jak olbrzym w za małym bereciku A to nasz domek: http://www.projekty.z500.pl/projekt/z45.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psed 08.08.2007 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 Ciekawi mnie dlaczego wykonawcy lub inwestorzy realizując projekt , tak często dokonują tak wielu i często tak istotnych zmian ? Na przykładzie projektu Murator D08 Przestronny (parterowy z nieużytkowym poddaszem, strop drewniany, ściany zewnętrzne BK24cm+ styropian) - z powodu niedokładnego opisu na stronie http://www.projekty.murator.pl. W tym przypadku dopiero po zakupie projektu dowiedziałem się, że wiele ścian wewnętrznych jest zaprojektowanych w technologii szkieletu drewnianego. Nie chcę mieć takich ścian. Ponadto ten sam projekt widziałem już u forumowicza "żbika" w stanie zamkniętym z tynkami i instalacjami bez podłóg i białego montażu, wszystkie ściany i strop z ceramiki, dach nad tarasem przedłużony do końca tarasu, konstrukcja nośna dachu zmieniona z oryginalnej wiązarowej na krokwiową, przedłużone okapy. Te zmiany bardzo polepszyły ten projekt, chciałbym w swoim domu przynajmniej zamienić ściany wewnętrzne na ceramiczne i przedłużyć dach na cały taras. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 10.08.2007 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Psed zmiany o jakich piszesz to rzecz normalna , adaptujesz projekt do swoich potrzeb i oczekiwań i jest to jak najbardziej ok Jest to wynik pewnych przemyśleń i zebranych doświadczeń . Ja pytam o zmiany w zatwierdzonym projekcie , po uzyskaniu pozwolenia na budowę i w wielu przypadkach po rozpoczęciu budowy. Spotkałam się kiedyś z takim przypadkiem, że rzeczywistość niewiele miała wspólnego z projektem . Budynek obrócony o 180 st., okna w innym miejscu niż w projekcie , ilość okien mniejsza niż w dokumentacji , zupełna wolna amerykanka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 10.08.2007 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Psed zmiany o jakich piszesz to rzecz normalna , adaptujesz projekt do swoich potrzeb i oczekiwań i jest to jak najbardziej ok Jest to wynik pewnych przemyśleń i zebranych doświadczeń . Ja pytam o zmiany w zatwierdzonym projekcie , po uzyskaniu pozwolenia na budowę i w wielu przypadkach po rozpoczęciu budowy. Spotkałam się kiedyś z takim przypadkiem, że rzeczywistość niewiele miała wspólnego z projektem . Budynek obrócony o 180 st., okna w innym miejscu niż w projekcie , ilość okien mniejsza niż w dokumentacji , zupełna wolna amerykanka . Ciekawe jak jest z odbiorem takiego budynku? ja spotkałam się że facet zrobił okno 5 cm za blisko granicy (3,95 a nie 4m) -to mu kazali zamurować -nie ma przebacz. Wiadomo, że nie ma takiej budowy że wszystko co do mm sie zgadza z projektem -ale dodawanie okien, czy przesunięcie budynku to przesada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psed 10.08.2007 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Psed zmiany o jakich piszesz to rzecz normalna , adaptujesz projekt do swoich potrzeb i oczekiwań i jest to jak najbardziej ok Jest to wynik pewnych przemyśleń i zebranych doświadczeń . Ja pytam o zmiany w zatwierdzonym projekcie , po uzyskaniu pozwolenia na budowę i w wielu przypadkach po rozpoczęciu budowy. Spotkałam się kiedyś z takim przypadkiem, że rzeczywistość niewiele miała wspólnego z projektem . Budynek obrócony o 180 st., okna w innym miejscu niż w projekcie , ilość okien mniejsza niż w dokumentacji , zupełna wolna amerykanka . Margarytka - faktycznie inaczej zrozumiałem twoje pytanie. Jestem formalistą i nie przyszłoby mi do głowy robić zmiany w zatwierdzonym projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.