Oszustwo na Allegro - jak najlepiej załatwić sprawę?

[luk__25]

Witajcie, moja żona wylicytowała używany fotelik dziecięcy na Allegro. Był opisany jako m.in. "w stanie idealnym" albo " zupełnie nie zniszczony" - generalnie jak nowy, zdjęcia również wydawały się ok. W osobnym emailu przed zakończeniem aukcji właścicielka to samo potwierdziła. Cena 455zł. Po otrzymaniu fotelika okazało się, że do stanu idealnego bardzo wiele mu brakuje. Jest poplamiony starymi plamami nie do usunięcia, podrapany, oraz ma uszkodzoną blokadę dźwigni dociskającej pas przez co nie jest bezpieczny. Dodatkowo jest mocno zakurzony i z resztkami jedzenia między zagięciami tapicerki.

W 2 rozmowach telefonicznych gdy zaproponowaliśmy zwrot gotówki i odesłanie fotelika właścicielka stwierdziła, że dla niej ten fotelik był w dobrym stanie i nie rozumie naszego problemu. Tłumaczenie, że w opisie fotelika na aukcji było inaczej nie pomogły. Na tym rozmowy się zakończyły.

Jutro zgłaszamy to oszustwo na policję ale mam pytanie, napewno musimy "pokorespondować" listami poleconymi. Czy w pierwszym liście dobrze jest już wezwać osobę do zwrotu zapłaconej kwoty czy tylko przedstawić problem, a dopiero w następnej korespondencji wzywać do zwrotu kasy? Czy ma ktoś doświadczenie w takich dochodzeniach? Jest na to na pewno art. 286 par.1 K.K. ale może coś jeszcze?

luk

[Nefer]

Policja i pismo o natychmiastowy zwrot pieniędzy z określonym terminem.

Trochę to potrwa, ale wygrać można - mój ojciec wygrał.

[Eluś]

A może prościej jest zgłosić do administratora allegro.Koleżanka musiała odać pieniążki bo jej zablokowano konto.Nie było żadnego tłumaczenia,że towar zgodny z opisem i perfumy oryginalne kupujący się wycofał. I tak naprawdę to sprzedający był w opałach.Dla nas to było mocno kontrowersyjne,bo perfumy kupione były w Galerii Centrum i nie było żadnych podstaw do negowania ich orginalności. A odbiegając nieco od tematu ja już dawno wyleczyłam się z kupowania na allegro.Tylko nowy sprzęt i na dodatek same pozytywne komentarze.Nawet jeden neutralny jest dla mnie sygnałem że może być coś nie tak.

[luk__25]

No tak, ale administrator Allegro w zasadzie nic nie może poza pouczeniem i ewentualnym zablokowaniem konta. Z oszustami nie ma co rozmawiać skoro twierdzą że czarne wg nich to białe.

[JoShi]

Policja i pismo o natychmiastowy zwrot pieniędzy z określonym terminem.

Trochę to potrwa, ale wygrać można - mój ojciec wygrał.

jeśli policja nada sprawie numerek to zgłaszasz to do allegro. Oni dają jakieś gwarancje na wypadek oszustw, tylko sprawa musi być oficjalnie zgłoszona.

[agnieszkakusi]

w niedzielę dowiedziałam sie, że znajomy od mojego męża z pracy wpłacił przez internet zaliczkę 3 tyś na auto, ale nie wiem czy to allegro czy jakiś pośrednik. Facet się ulotnil. Kupujący - policjant...i to mnie bardzo zszokowało, bo co jak co, ale on nie powinien byc już taki " naiwny". Sama często kupuję na allegro, ale są to zakupy za góra 200 zł.

[arcobaleno]

Ja też czasem kupuję na allegro - z tym, że tylko nowe rzeczy, żeby właśnie nie było takich sytuacji, bo rzeczywiście zdjecia nie zawsze odzwierciedlają rzeczywistosć

Mnie natomiast wkurza fakt, że większość sprzedających nie chce wysyłać przesyłek za pobraniem O ile to nie jest duża kwota to mogę zaryzykować i zrobić przelew, ale jakby miała przekraczac parę stów no to sorry Batory - dlaczego mam komuś aż tak ufać?

[luk__25]

Ja też czasem kupuję na allegro - z tym, że tylko nowe rzeczy, żeby właśnie nie było takich sytuacji, bo rzeczywiście zdjecia nie zawsze odzwierciedlają rzeczywistosć

Mnie natomiast wkurza fakt, że większość sprzedających nie chce wysyłać przesyłek za pobraniem O ile to nie jest duża kwota to mogę zaryzykować i zrobić przelew, ale jakby miała przekraczac parę stów no to sorry Batory - dlaczego mam komuś aż tak ufać?

 

A dlaczego masz nie ufać skoro ten ktoś zawiera z Tobą umowę kupna - sprzedaży bo taką formę posiada zakup na aukcji, wielokrotnie zapewnia Cie o takim a nie inym stanie faktycznym przedmiotu itd.Wychodzącv z założenia że dlaczego miałbym aż tak komuś ufać to napewno nie zostawiłbym nigdy samochodu na ulicy z najlepszymi zabezpieczeniami, nie odpalałbym kuchenki gazowej w domu, nie wychodziłbym na ulice bo dlaczego miałbym ufać kierowcom że nikt mnie nie potrąci...

[arcobaleno]

Oj luk - to nie to samo. Z resztą to co napisałam nie dotyczy Twojej sytuacji tylko nie wysylania paczek za pobraniem.

 

A jeśli chodzi o ufanie zdjęciom i zapewnieniom to nie ufam, bo znam wiele osób, które sprzedają swoje używane buty, telefony, aparaty i inne takie na allegro (przeważnie młodszy brat i jego znajomi ) i wiem jakie się ładne zdjęcie "pod światło" robi i jakie ładne opisy pisze. Ja staram sie nie zamawiać niczego u osób prywatnych (staram sie u SS) bo rózni są ludzie - ot życie.

[JoShi]

Oj luk - to nie to samo. Z resztą to co napisałam nie dotyczy Twojej sytuacji tylko nie wysyłania paczek za pobraniem.

A ja rozumiem niewysyłanie paczek za pobraniem. Sama jestem i sprzedawcą i kupującym na allegro. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile paczek za pobraniem wraca a dla sprzedawcy to jest strata i czasu i pieniędzy. A paczki za pobraniem wracają z różnych powodów. Bo się kupujący rozmyślił, bo poczta nie dostarczyła awizo, albo dostarczyła za późno i nik kupujący się zgłosił to paczka już poszła z powrotem i takie tam. Same problemy.

[arcobaleno]

Oj luk - to nie to samo. Z resztą to co napisałam nie dotyczy Twojej sytuacji tylko nie wysyłania paczek za pobraniem.

A ja rozumiem niewysyłanie paczek za pobraniem. Sama jestem i sprzedawcą i kupującym na allegro. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile paczek za pobraniem wraca a dla sprzedawcy to jest strata i czasu i pieniędzy. A paczki za pobraniem wracają z różnych powodów. Bo się kupujący rozmyślił, bo poczta nie dostarczyła awizo, albo dostarczyła za późno i nik kupujący się zgłosił to paczka już poszła z powrotem i takie tam. Same problemy.

 

Wszystko się zgadza. Każda strona ma swoje racje. słuszne z resztą. Ja jako kupujący wysyłam komuś np 2 stówy za towar a towaru mogę wcale nie zobaczyć i dlatego wolę za pobraniem.

[luk__25]

Oj luk - to nie to samo. Z resztą to co napisałam nie dotyczy Twojej sytuacji tylko nie wysyłania paczek za pobraniem.

A ja rozumiem niewysyłanie paczek za pobraniem. Sama jestem i sprzedawcą i kupującym na allegro. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile paczek za pobraniem wraca a dla sprzedawcy to jest strata i czasu i pieniędzy. A paczki za pobraniem wracają z różnych powodów. Bo się kupujący rozmyślił, bo poczta nie dostarczyła awizo, albo dostarczyła za późno i nik kupujący się zgłosił to paczka już poszła z powrotem i takie tam. Same problemy.

 

Wszystko się zgadza. Każda strona ma swoje racje. słuszne z resztą. Ja jako kupujący wysyłam komuś np 2 stówy za towar a towaru mogę wcale nie zobaczyć i dlatego wolę za pobraniem.

 

Ale kupowanie za pobraniem też w żaden sposób nie uchrania przed oszustami. Po pierwsze - bardzo niewielu kurierów pozwoli Ci rozpakować paczkę przed zapłatą. A dwa - kupując sprzęt wymagający zasilania napewno przy kurierze nie sprawdzisz poprawniości jego działania. Zresztą chyba niczego szybko nie sprawdzisz czy wszystko jest ok, możesz jedynie stwierdzić czy w paczce nie ma cegły. Więc kupując za pobraniem trzeba wykazać równie wielkie zaufanie do sprzedawcy. Nie ma rady na chamów - trzeba z nimi walczyć

Na szczęście policja bardzo chętnie zajmie się tą sprawą

[Maja W.]

Dość często kupuję na Allegro i jedyne w co wpadłam to podróba sprzedawana zamiast oryginału - choć oczywiście w opisie aukcji było "100% oryginalne"... Ryzyk - fizyk

[Barbossa]

ja wydałem kilka, lub naście tys kupując na allegro, ale tylko kup teraz i generalnie nowe przedmioty, 90% płacę przelewem, wtedy podobno reklamacje można załatwić poprze allegro

najwyższa transakcja to bodajże 1400 PLN

nie mówiąc, o tym, że poprzez allegro trafiałem do sklepów internetowych firm gdzie dokonałem zakupów na większe kwoty, w cenach takich samych jak na allegro

czytam komentarze i zwracam uwagę od kogo i za jaką transakcję, bo może się trafić "handlowiec" co ma same pozytywy, ale najpierw sprzedawał opakowania po dropsach, a nagle ma na zbyciu np kartę graf nową i z fakturą

do tej pory (tfu, tfu) nie miałem żadnej obsuwy (od 2002 r.)

 

i oby tak dalej

raz, że wychodzi taniej, dwa nawet płacąc za przesyłkę wychodzi mnie mniej niż miałbym pojechać gdzeiś do sklepu, kupić i "przytachać" do domu

[sebo8877]

Kupuje na allegro sporo - sprzedaję czasmi. Zdarzyło sie robic zakupu za ponad 1 700 pl-ów - począwszy od elektroniki skończtywszy na foli dachowej. Zawsze ale to zawsze przed przystapieniem do licytacji (jeżlie wiem ze chce to kupic - a nie zalicytowac dla frajdy) dzwonię do gościa i pytam o szczegóły. rozmiawiamy nt oferowanefgo sprzeru.

Zawsze płace przelewem i zawsze paczka dociera w całości i OK.

Tak więc na razie ok. - było jedno małe zdarzenie z tel. komórkowym - miałbyć sprawny ale nie działał - po krótkiej informacji poprzez allegro i wyslaniu info że sprawa wyląduje na policji - gościu oddał kasiorę a ze fołn popsuty nie kazała odsyłać.

 

Co zrobic w sytuacji kiedy się wtopiło - kontakt z allegro - list polecony do sprzedającego z zamiarem wniesienia doniesienia na policję. najczęściej po takiej korespondencji - Sprzedajacy ulega i rozwiązanie następuje sprawnie.

 

sebo8877