Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Piwoniach - domek Misiów :)


Recommended Posts

Wczoraj wieczorem byliśmy na działce wykręcić wodomierz, bo baliśmy się, że mróz go rozsadzi :-? . Pogoda była okropna - tak wiało, ze z samochodu wyjść się nie dało ... cały dzień tak było. Do tego sypał śnieg. :evil: :evil: :evil:

Dekarze dali za wygraną - wczoraj właściwie nic nie zrobili :(

Ale rozumiem ich, tam się 5 minut nie dało wytrzymać .... :-?

 

Dzisiaj jest podobnie. Aż mi się nie chce dzwonić czy są i coś robią :roll:

 

Czekam na info, kiedy okna będą. Może na Mikołaja ktoś nam prezent zrobi ? 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 136
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dachówka skończona 8) ( już w ubiegły piątek ) Od soboty dekarze robią podbitkę - myślę, że dziś będą kończyć :D

 

tadaaadam..... to nasz domek od ogrodu :

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/4b66c3c3194036528fde49c612b1224d,5,19,0.jpg

 

A to połać, od której zaczęli i oczywiscie na której skończyli ( montując ostatnie okienko w łazience ) :

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/4a9de3ab28ddbfa9147a5932c88d7f43,5,19,0.jpg

 

A tu już widać wykończenie podbitką części garażowej domu :D :

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/e51692fc8ad372d5a9b62e5f68bbd6aa,5,19,0.jpg

 

no i podbitka z bliska ( będzie jeszcze raz malowana ale wiosną, po ociepleniu) :

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/f11b5273e04a2246e0814bd898d24e19,5,19,0.jpg

 

Reszta stempli w salonie czeka na swoją kolej wyrzucania ( chyba już nie przeze mnie :wink: 8) ) ...

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/2e437f82503629e81c365bcbc842c4cc,5,19,0.jpg

 

....albo i spalenia w naszym super - nowoczensno- disajnerskim piecu :wink: :lol: :lol: :lol: :

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/a69f2ab95b9412c5266f2e43bc7d958b,5,19,0.jpg

 

A tu inwestor planuje jakby zmieścić stół bilardowy w jadalni :wink: :

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/224dcee222da9d2094e9e2db01bdb6dd,5,19,0.jpg

 

Okienek na Mikołaja nie będzie - tzn. może będą zrobione :D ale na montaż umówiliśmy się na sobotę :D Hurraaa!!!

 

Na sobotę ( albo niedzielę :-? nie pamiętam :( ) też mamy zaplanowane spotkanie z elektrykiem i będziemy uskuteczniać naszą radosną twórczość związną z elektryką :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aj..... zapomniałam o najważniejsym - w dniu wczorajszym - wydarzeniu 8) :lol: :lol: :lol:

 

Mamy już zakupioną ( tzn. zamówioną ) wannę :roll:

 

A to tak lekko przypadkiem... mój szanowny małż przyglądał się licytacji jednej z wanien na allegro i tak siem zapytał, czy może spróbujemy wylicytować ale tak dla zabawy :roll: bo przecież na pewno ktoś nas przebije :wink:

No i nikt już nie przebił :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:

 

I tym to szczęśliwym ( się okaże :wink: ) trafem, wannę mamy już wybraną 8) ( i tak byśmy kupowali z netu ale za jakiś czas :wink: ) - mąż twierdzi, że przynajmniej problem jaka będzie wanna i gdzie mamy rozwiązany :lol: :lol: :lol:

 

A to nasze cudo wyglądać będzie tak 8) :

http://foto3.m.onet.pl/_m/51f03f1748a982c3a9b50469e713b95f,5,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbitkę zakończyli we środę ( nie widzialam :evil: oczywiście z powodu ciemności, jakie zalegają na tym świecie :evil: rano i wieczorem...zawsze jest ciemno :evil: Zobaczę dopiero w sobotę ).

Teraz czekamy na okna i elektryka.

Okna - to jeszcze znak zapytania :evil: :-? ( jakiś problem z szybami )

Elektryk - spotkanie przełożone na niedzielę. Ale jak nie wstawią okien to i elektryk nie potrzebny :cry: :cry: :cry:

 

A do tego... moja druga połowa ma nogę w gipsie. Całą. Caluteńką. :-?

I teraz służę jeszcze za taxi bo ni jak sam prowadzić nie może z tą nogą w gipsie ... ledwo się mieści do auta, z tą swoją dłuuuuugą wyprostowaną nogą :wink: :lol: :lol:

 

Noooo ... to jak na razie na górę domu nie wjedzie. I rozważamy czy zamiast schodów, których jeszcze nie ma, nie zamontować od razu windy... :wink: :wink: :wink: Takie dwie kaleki jak my .... po co nam schody :wink: :lol:

 

Na szczęście tylko na dwa tygodnie. Bynajmniej jak na razie :-? :-? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo... to okna już mamy 8) Niestety nie wszystkie - w kuchni powiesimy od razu firanki :o :wink: :lol: :lol: jakoś tak dziwnie się złożyło, że tego okna nie zrobili bo był porysowany słupek :evil:

 

I tym oto sposobem w 4 miesiące i 8 dni mamy stan surowy prawie zamkniety :D ( licząc od wylania fundmamentów :) ) .

 

Dokumentacja zdjęciowa przedstawia się następująco :

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/a9ec1b8359bccb88bc4e2fe95c149f7a,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/fcdc467d14a9a7652de1dccf55be147e,5,19,0.jpg

 

Skrzydło z bliska ( w rzeczywistości ciut ciemniejsze, ale musiałam zdjęcie zrobić z lampą :-? ):

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/3267ab3dd7b027170450c11cbca2139a,5,19,0.jpg

 

A tu rama i skrzydło od zewnątrz ( kolor bardziej odpowiadający temu w rzeczywistości :wink: ):

http://foto3.m.onet.pl/_m/877b11a1820b00a81d2e738f7fdfda4f,5,19,0.jpg

 

I jakoś tak brama jest zdecydowanie za jasna :-? ... coś się wymysli. jeszcze nie wiem co, ale coś wymyślimy, żeby jej zmienić kolorek :roll: :wink:

 

Wczoraj zapuściliśmy korzenie wraz z elektrykiem ... ustalaliśmy, gdzie , co, jak ....ale będzie wesolo :roll: Zobaczymy na ile nasza radosna twórczość okaże się praktyczna - już po przeprowadzce :wink: :lol: :lol: :lol:

 

Elektryk dzisiaj zaczął.

Skończy przed świętami. :D :D :D

 

A elektryka będą gonić murarze - robiąc tynki :o Lekko nas zszokowali, bo myslałam, że chcą wejść dopiero w styczniu.

Dobrze.... baaaaardzo dobrze 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się chyba ruszyło w sprawie prądu :o :o :o

 

Zadzwonił jakąs godz temu miły Pan i przedstawił się, ze jest z biura projektowego i że jutro będzie "u nas" na rozeznaniu terenu :) I czy ja moze w południę to będę na miejscu ... :-? Jakbym nie miała swoich własnych zajęć :-? ...

Powiedziałam, ze o tej porze to ja w P-niu jestem :roll:

No to uprzejmy pan powiedział, ze skoro tak to nie ma żadnego problemu i on sobie poradzi a w spotkamy się w P-niu na podpisanie dokumentów :o

O ile oczywiscie nie będę miała problemów w pracy z wyjściem :lol: :lol: :lol:

 

Mowę mi odebrało. :o :o

Super. 8)

 

Czyli coś się zaczyna dziać. Jest szansa ze kiedyś prąd będzie :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwaga uwaga !!! Najświeższe doniesienia z placu boju ....

 

Niniejszym oświadczam, ze w 4 miesiące i 10 dni mamy stan surowy zamknięty ( BEZ PRAWIE ) :lol: :lol:

 

Co oznacza, ze wczoraj po południu byli panowie od okien i cichcem nam zamontowali brakujące okienko w kuchni :o 8) :lol: :lol: :lol:

 

Od wczoraj działa tez elektryk z pomocnikiem - dzisiaj podobno kończą drugi pokój na górze.

 

Co oznacza, ze od jutra działają z tynkami :o :roll: ....

 

ach ! I podobno w domu jest ciepło 8) nasz piec działa bez zarzutu ... programator wprawdzie się zaciął i trzeba ładować ręcznie opał :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :roll: ale z tym sobie radzi nasza silna ekipa :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wieczorem pojechaliśmy na budowę, żeby sobie zrysować instalację elektryczną ( hehe ... jakie profesjonalne plany kreśliłam !!! Obyśmy się w tym połapalli :wink: :roll: :lol: :lol: ) ... coby potem nie przewiercic jakiegoś kabelka :roll: :roll: a znając nasze szczęscie - mogłoby to się zdarzyć :p :lol:

 

No i zbizamy się do naszego domu a tam... ŚWIATŁO NA PODDASZU się świeci :o :o :o

Wzięliśmy dwie mozliwości pod uwagę : albo ktoś jeszcze pracuje ( a była prawie 20 godzina :) ) albo KTOŚ bezczelnie sobie łazi po naszym domku :evil:

 

Oczywiście była to trzecia ewentualność - albo elektrycy albo tynkarze zapomnieli wyłączyć światła i radia. I sobie poszli. :lol: :lol: :lol:

 

Ale jakie to piękne uczucie, że moze być ciut jasniej w domu !!!! 8) Przypomnę tylko, że własnego prądu jeszcze nie mamy a nasi fachowcy sobie przeciągnęli przedłużaczem prad na górę i jest żarówka :D :D :D

Pięknie. Można coś wieczorem zobaczyć !!!!

 

A zobaczyłam wiele 8)

 

1. Elektryk zrobił już trzy pokoje i korytarz na górze - została łazienka i pralnia

2. Częściowo są przygotowane puszki na dole.

 

3.iiiiiiii.....uwaga!!!!! Nasza kochana ekipa nierobów :wink: ( bo dalej robią Ci sami co budowali od zera nasz domek) chyba się chcą zasłużyć na bogatego Gwiazdora :lol: bo .... tak się palą do pracy, ze my z szoku wyjść nie możemy :o :o :o Poganiają elektryków, depcząc im po piętach :roll: Obrzucili te pokoje,które zakonczyli elektrycy i już WYTYNKOWALI jeden pokój :o :o :o

 

Ale super. Dom zaczyna dom przypominać :D :lol: :lol: :lol:

 

A oto dokumentacja fotograficzna ( może nie najlepszej jakości bo to jednak zdjęcia nocne a oświetlenie - mimo że jest :D - pozostawia wiele do życzenia :lol: ) :

http://foto2.m.onet.pl/_m/42843c76e6a0684acb3d6fa2b7904e6a,5,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/0b49f9f5ff3eb8093be3e178f25d5461,5,19,0.jpg

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/62a83852db5b8099d904452a77f7a2af,5,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/4b83aeffb5be8b4d0519fa3a23a634a5,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/6fa32bedefddeed1e24c1784406aed9c,5,19,0.jpg

 

Ciekawa jestem jak będzie schła ta góra, bo jednak na poddaszu za ciepło - mimo tego pieca - to nie jest :-? Bynajmniej teraz, gdy byliśmy wieczorem. Różnica temp była wyczywalna z każdym kolejnym szczeblem drabiny ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

ehgm... :oops: jakoś tak dziwnym trafem minęły ponad dwa miesiące od ostatniego wpisu... :roll: :roll:

 

Więc spieszę z nadrobieniem wszelkich zaległości ....

 

No więc wracając do naszej wspaniałej ekipy, którą w grudniu tak chwaliłam, ze się wzięła do roboty .... :evil: to byly tylko pozory. Powiedzmy, ze uwijali się przez ponad tydzień ale potem... to oni mieli już Święta na głowie :evil: Pomiędzy Świętami a Nowym Rokiem też nie pracowali ... no i tym sposobem, ekipa instalatorów od wod-kan-gaz musiała być przez nas odwołana :evil: :evil: :evil: Byli umówieni na 7 stycznia - ze względu na tempo prac naszych tynkarzy musieliśmy ich przesunąć o miesiąc. :cry: :cry:

 

Pożałowaliśmy oczywiście swojej decyzji, ze jednak dalej z nimi współpracujemy no ale już nie można było tego odkręcić. Zaczęli te *&*^^%%$% tynki- musieli je dokończyć. Ale to ich ostatnie papractwo jakie zrobili na naszej budowie.

 

W międzyczasie spotkaliśmy się z ekipą od wykończeniowki, która nam robiła remont w mieszkaniu ponad dwa lata temu. Wtedy byliśmy zn ich bardzo zadowoleni- mam nadzieję, ze i teraz tak będzie. Bo dogadaliśmy się z nimi. I oni wchodzą w przyszłym tyg na :

* ocieplenie poddasza + kg

* szpachlowanie + cała wykończeniówka ( podwieszane syfity, farby itde ).

 

Również w styczniu zaczęlismy się rozglądać za kuchnią - chocby ze względu na to, ze trzeba się było zdeklarować co do prądu w kuchni ( co, gdzie i jak ) oraz gazu ( choć ten będzie doprowadzony dopiero za jakiś czas ...) .

No i wycena kuchenek powaliła nas na kolana :o

Ale jeden projekt sposobał nam się BARDZO i chyba na nim staniemy ( potem już nic więcej nam - szczególnie mi- się spodobać nie chciało :roll: ), choć teraz czekamy jeszcze na ostatnią wycenę i projekt. No i trzeba będzie się zdecydować 8)

Z chęcią bym Wam projekt pokazała ale dopóki nie zamówimy- projektu nie dostaniamy. Wiadoma sprawa. :-?

 

Oczywiście - również w międzyczasie :lol: - swoje prace zakończył elektryk

( który notabene nie spieszył się za bardzo - widział jak robią tynki, więc wiedział, że ma czas.... :D )

 

I tak minął styczeń...

 

Instalatorzy weszli dopiero 8 lutego ( bo wcześniej z kolei im nie pasowało ). Mieli być dzień wcześniej - nie dojechali. :evil:

No ale wszeli - zrobili co mieli zrobić - zakończyli w 5 dni.

 

Efekty były takie - gebrity w górnej łazience :

http://foto3.m.onet.pl/_m/b4e20be3f3a6c03890c206b06f85ca7f,5,19,0.jpg

 

Pierwsze podłączenia do rozdzielacza- na górze :

http://foto2.m.onet.pl/_m/204c26a9d1ea7e0121cffdb86838febe,5,19,0.jpg

 

a tak wyglądał ten rozdzielacz na koniec ich pracy :

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/30d122b15c9bc810bbd87acf86e9fc07,5,19,0.jpg

 

A dół wyglądal tak :

http://foto3.m.onet.pl/_m/58c5bdcf3177eae038181558ec6fc08b,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/c68e063303a14aec3bd9461fc9c6d2c2,5,19,0.jpg

 

Oczywiście zaspaliśmy ( zapomnieliśmy :oops: ) ze zrobieniem opierzenia blacharskiego na balkonach- przypomniało nam się w chwili, kiedy dłuuuuuugo padał deszcz i pewnego pięknego dnia zobaczyliśmy prawie kałużę wody w pokoju :o :evil: .

No a poza tym - trzeba było to zrobić przed wylewkami :o

Na szczęście nasza kochana ekpia dekarzy ( od naszego dachu ) nas nie zawiodła i przyszłi podłubać ... gdyby małż tego nie widział- nie uwierzyłabym , że pracowali nam tym cały dzień :o :lol: :lol:

 

No i zrobili :

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/6fbdcddb4ad738cd22e4d2d9655f6cfb,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/40a5536403f1357a361f864acfc890f8,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/fc98e138f04997948dc4ed6ad64f0e00,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/9512664d9f6df4a057dc98f4abb586ca,5,19,0.jpg

 

Hydraulicy skończyli w czwartek 14.02., ekipa od wylewek - miała być dopiero we wtorek ale zadzwonili że jeśli mogą - to oni przyjadą w sobotę :o :o

 

No psze bardzo .... super :D

 

Przyjechali o nieludzkiej ( jak na sobotę :roll: ) godzinie - kilka minut po 7 rano :o Przyjechali we trzech i zabrali się do pracy.

Aż było miło popatrzeć :D Oni prawie biegali po tej budowie. 8)

No i w sobotę zalali balkony oraz łazienkę i pralnię - na górze . :D :D :D

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/303affb9254cc5dc64a242b4fd3bdacd,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/dcc671037fd0ec3be570ced4d103ddb6,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/b219ef59eba7353c63b63a01fb437b9a,5,19,0.jpg

 

Pięknie :D :D :D

 

Wczoraj byli dokończyć swoją pracę - tym razem w 5 osób :o . Nie muszę mówić, że robota to im się w rękach paliła :lol: :lol: :lol:

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/684cdae2213cd7d7ff632d13b183ffaf,5,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/9d966561e40aa61f7ac4a45e33059699,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/3a4c5b3baaa37e81ede10ab5a5d6d322,5,19,0.jpg

 

No to mamy posadzki w domku :D :D :D

 

Jak sobire pomyślę, że oni mogli nam zrobić tynki maszynowe i trwało by to pewnie tydzień to szlag mnie trafia :evil: No coż. Za własną głupotę się płaci.

 

Teraz kilka dni przerwy.

 

Po niedzieli wchodzi kolejna ekipa. Mam nadzieję. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam dodać, ze też w tzw. międzyczasie prawie się zdecydowaliśmy na drzwi wewntąrzne ( czekamy tylko na ostateczną wycenę od "lokalnej" firmy )

 

Jak napisałam w komentarzach : na dole będzie Polskone - Kongo :

 

http://www.pol-skone.pl/public/Image/www/produkty/drzwi/wewnatrzlokalowe/zd/kongo_s.jpg

 

a na górze Porta Nova - z oscieżnicą Prestige ( w kolorze orzech ciemny) :

 

http://www.progressdrzwi.pl/produkty/88_d.jpg

 

Zamówiliśmy też u stolarza drzwi wejściowe - coś takiego jak te ( ZDECYDOWANIE bez kołatki :lol: ):

 

http://www.calsc.com.pl/files/image/drzwi/zewnetrzne/CAL500_mini.jpg

 

Znaleźliśmy też płytki na cały dół ( będą pomieszane kolorystycznie ) - nie wiem czy zdjęcia to oddadzą ale wkleję :D :

http://www.rako.cz/data/realorig/1212.jpg

 

http://www.rako.cz/data/realorig/1209.jpg

 

Na ścianie widać dwie kolorystyki - to są płytki scienno- podłogowe, my je położymy tylko na podłodze.

 

A to sama płytka - jaśniejsza :

 

http://www.rako.cz/data/dlazorig/3954.jpg

 

ciemniejsza :

 

http://www.rako.cz/data/dlazorig/3955.jpg

 

i prawie biała ( kość słoniowa ):

 

http://www.rako.cz/data/dlazorig/3953.jpg

 

Nie wiem czy zdjęcia to pokazują ale te płytki mają super strukturę - zabarwienie, takie niejednolite, troszkę jak paseczki .

 

Tak nam lekko odbiło na wszystko co zebrano, africano i w paski 8) :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W minionym tygodniu mój małż wraz z kolegą zrobili podłogę na strychu :D Efekt od dołu z korytarza jest na razie ( bo "się" zrobi zabudowę k-g ) taki :

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/d2e8aa13b7d4ec00255635745693d60d,5,19,0.jpg

 

No i oczywiście musiałam wleźć na ten stryszek - nie wytrzymałam :wink: :

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/8a285559cdf864c831b82f73f808120f,5,19,0.jpg

 

Szczerze mówiąc, to myslalam, że będzie mniejszy 8) A ma 18 m2 w podłodze. No i ja - prawie się mogę wyprostowac. Mój mąż zdecydowanie nie :lol: :lol:

Jakieś graciarnio- rupieciarnie się tam bez problemu zmieszczą :lol:

 

Dzisiaj niestety dowiedzieliśmy się, ze nasza kolejna ekipa niestety przyjdzie dopiero za tydzien, a nie już teraz w poniedziałek :evil:

 

Kombinujemy, czy nie zacząć ocieplenia poddasza samemu... tylko kiedy? I kto niby ma to robić ... :-? :(

 

Trzeba chyba jednak cierpliwie poczekać. Nie mamy wyjścia. :-? :( :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Nawet nie zamierzam się tłumaczyć z tak dużych zaległości ... bo to nie ma sensu :wink:

 

Spieszę donieść, że :

 

1. na budowie prace postępują, oczywiście nie terminowo, z dużymi opóźnieniami ale ... przestałam się tym przejmować, Są ważniejsze sprawy na świecie 8)

 

2. Etap na jakim się znajdujemy to tzw. totalna wykończeniówka - psychiczna, finansowa i - poniekąd - moralna :lol: bo trzeba dokonywać zbyt wielu wyborów, które siłą rzeczy, niewiele ( niestety :-? ) mają ze zdrowym rozsądkiem, dlatego potem kac moralny suszy :roll: :lol:

 

3. Pominę miliony szczegółów, kiedy to :

*ekipa, która została zwolniona - wróciła do pracy,

* ekipa, która była najlepsza pod słońcem |( do tej pory 8) ) - przesunęła swoje przyjście o 1 miesiąc ( słownie : jeden miesiąc ),

* projekt obudowy kominka, który nam się bardzo spodobał :roll: - okazał się być kompletnym niewypałem, gdy przyjechał sam wkład (z racji tego, ze to kominek z płaszczem wodnym, jest większy niż standardowe i się okazało, ze trza szybko zmieniac projekt zabudowy kominka :cry: ) . Projekt jest już zmieniony, kamien wybrany, za tydzien montaż :roll:

* ekipa od oczyszczalni ścieków była chyba lekko pijana, gdy nam ją montowali i ostatnią rewizję zrobili poza granicami naszej działki :o

* materiały, jakie miały dojechać dwa miesiące temu- do dziś dzien nie ma ich na miejscu ( i z tego powodu, nie jest zakonczone ocieplanie poddasza :evil: )

* znależliśmy poleconą ekipę do elewacji ( hehe gość na pierwsza rozmowę przyjechał z podbitym okiem 8) dobrze, ze to nie ja się z nim spotykałam, bo pewnie podziękowałabym mu na wstępie :lol: ). Co do elewacji- miał być ciemny, wiśniowo- czerwony kolor ale nie będzie :( Trzeba zmienic na coś jaśniejszego, bo byśmy utonęli w ciemności ... ze względu na to, że srona salonu to prawie strona północna :-? ) No i na ten moment - konpcepji kolorystycznej lekko brak a stratujemy z elewacją za jakieś 2 tygodnie :o

* ekpia od wod-kan-gaz to magciy do kwadratu, Cały tydzien nas zwodzili, w koncu mają byc jutro. To ostateczny termin, bo w pon wchodzi płytkarz :o i przynajmniej łazienka ( górna ) musi byc skonczona .

* na początku ub tyg przyjechały do nas płytki ( większość ), zamówione przez internet . Wszytko zagrało super, płytki bez zastrzeżeń. http://www.łazienki24.pl -polecam gorąco :D

* reszta płytek ( na cały dół ) jest zamówiona i czekamy na realizację .

 

Ajjjjj.... bym zapomniała :) Na zająca - zostały nam zamontowane drzwi wejściowe :D :D :D Wyszły super. Bardzo mi się podobają.

 

Nooooo... to by było na tyle.

Dokumentacja zdjęciowa - w kolejnych odsłonach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zaczynamy :

 

1. część prac związanych z POŚ :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/371e130cf0633ca0ae6f13df2896d4b4,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/75308afbb4c35e01d13e7176994e5e18,5,19,0.jpg

 

2. Prace związane z ociepleniem poddasza, kg i szpahlowaniem - w toku :

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/cb1774d490f1b75d5e081b74002d1df9,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/48d65aea84f52b66a4d7b903049964e0,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/002443a93aa9bbcc53a7298551c7ab72,5,19,0.jpg

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/5731f9316decc5f425c463e8f1e27ba7,5,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/37c908a5b4b27e5e24fcffcdf3d9cc70,5,19,0.jpg

 

3. Szpachlowanie dołu ( pierwsza warstwa ) + podwieszanie sufitów ( kuchnia ) - zrobione :

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/ecfa9e7231d4fddb42d7a136388f2932,5,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/1baec1658a1c474200aff2f7836088b1,5,19,0.jpg

 

4. łazienka na górze czeka na płytki :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/a6f18b9e74b4eea5d3d704e8b13299fc,5,19,0.jpg

 

5. część płytek - czeka w kotłowni, w salonie i garażu :lol: :

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/621b438bc2f731569897fff7a4a9d6bf,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/85fa1396ab065a4a7256ce4945357c9a,5,19,0.jpg

 

Bałagan jest masakryczny. Nie mogę się doczekać dnia, kiedy wreszcie będzię porządek :-?

 

Termin przeprowadzki - nadal koniec czerwca.

Nadal jest szansa :D

 

ps. Pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze mają cieprliwość i tu czasem zaglądają :D :D

Dziękuję Wam bardzo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kilka kolejnych szczegółow ....

 

Ekipa instalacyjna Buderusa :evil:

W ub tygodniu, od poniedziałku mieli wejsc instalatorzy robic drugi etap instalacji ( grzejniki, zwieszki, podłazenie pieca, kominka itede ... ). Z pn zrobił się wtorek, potem środa, piątek ... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Nerwy już nas wzięły bo płytkarz czekał na wjeście - już po tygodniowym przesunięciu!!!! No a bez podłączenia wody do wc i bidetu, podłączenia kratki w prysznicu, drabinki nie mogli przeciez zaczynac łazienki :evil:

Po wielu rozmowach telefonicznych w piątek wieczorem ustaliłam, ze wejdą na milion procent w sobotę, no bo od pon wchodzi płytkarz ...

 

No i nastała sobota. Rano dostałam ESEMESA od ekipy : Nie przyjedziemy .

 

Poczułam jak mi ktos wylewa kubeł zimnej wody na głowę. :-?

Tak mi nerwy puściły, ze moja rozmowa z głównym wykonawcą niewiele z rozmową miała wspólnego :-? To był raczej mój monolog. :x

Koniec konców powiedziałam, ze jak w poniedziałek nie zobaczę ekipy na budowie, spotkamy się w sądzie :evil: :evil: :evil: ( poszłam na całosc ale szlag mnie trafił totalnie ... ale cały tydzien wykazywałam się już anielską cierpliwością ).

I rozłączyłam się. :roll:

Pomyslałam, ze gość mnie zleje. No i się lekko wystraszyłam tej wizji ... :roll:

Ale na szczęscie główny wykonawca poczuł się odpowiedzialny za tę całą sytuację ( o tym, ze ekipa nie przyjedzie w te sobotę dowiedział się ode mnie ) i trza mu przyznac ze stanął na wysokosci zadania.

Juz po kilku godzinach miałam potwierdzenie ze przyjezdza ekipa .... ze sląska :o ( przypomne, ze mieszkamy pod Poznaniem :roll: ).

No cóz ... chyba niezbyt wiele zarobi na tej naszej budowie ale to juz jego problem :roll: :roll: :p

 

Do wczoraj byłam jak ten niewierny Tomasz ... nie uwierzę póki nie zobaczę 8) No i zobaczyłam.

Przyjechali :lol:

 

Suma sumarum od wczoraj na naszej budowie są 4 ekipy :lol: :lol: :lol: Jakies 12 do 14 chłopa łącznie :roll: :roll: :roll:

 

Robią , cały czas robią ....

 

Ekipa No. 1 - instalatorzy. Są wszędzie. I są super chopoki :D :D :D

Ekipa No. 2 - wykonczeniowcy tzw. "starzy" - robią cały czas poddasza ( kg, szpachle itde... I ocieplenie, którego nie mogą dokonczyc bo wełna dojeżdza juz 2 miesiąc :evil: :evil: :evil: Nie przywieźli całej zamówionej i teraz nie mozna zakonczyc tego ocieplenia i zamknąć kg :evil: )

Ekipa No. 3 - wykonczeniowcy tzw. "nowi" - robią dół. Drugi szpachel plus podwieszane sufity ( dzis wyrysowali podwieszenie w korytarzu ).

Ekipa No. 4 - płytkarze. Połozyli juz płytki w spiżarni, w kuchni ( na ścianach ) i rozpoczęli podłogę w pralni. :D :D

 

Nooo..... to by było na tyle. 8)

Zdjęcia - będą jutro. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pominęłam dość istotny szczegół - w sobotę posadzili nam 100 choinek wzdłuz granic działki :)

Smiesznie wyglądają ale co tam. Urosną. Mam nadzieję :lol: :lol: :lol:

 

ach .... i jeszcze cosik. Zamontowali nam drzwi zew - wyjsciowe na ogród, te z pomieszczenia gospodarczego.

 

Wreszcie dom jest "zamknięty" :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak cos juz teraz wkleję :)

 

1. Obiecane drzwi wejściowe :D :

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/de249ed07843f78908ed70993ed67cee,5,19,0.jpg

 

2. Choineczki wzdłuz ogrodzenia ( którego jeszcze nie ma :roll: :lol: ):

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/5503ad3a922a646ab9bed54679a974b4,5,19,0.jpg

 

3. Drzwi na ogród z pomieszczenia gospodarczego:

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/4e27a6e4f7f36470dab6f8501b665f5c,5,19,0.jpg

 

I to na tyle.

Całą resztę muszę zrobić .... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe opóżnienie w publikacji ale psze bardzo - obiecane zdjęcia :

 

Płytki w kuchni :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/55924f05f5f479eb84cf278993a8afa8,5,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/ed1af5bb81b5b495599082032c52aca2,5,19,0.jpg

 

Płytki w spiżarni :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/76168cbd3d1fe89997390ad8f118da50,5,19,0.jpg

 

i te same płytki w kotłowni ( te same będa jeszcze w garażu i kotłowni 8) Udało nam się kupic praktycznie I gat w cenie II i kładziemy go gdzie się da :lol: :lol: :lol: )

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/614fec094b2e90687e9e2ea2831b1763,5,19,0.jpg

 

 

Po walce chopoków ze ślunska oczom naszym ukazał się taki oto widok :o :

 

1. Podłączony kominek z płaszczem wodnym :

http://foto3.m.onet.pl/_m/27373a04b86b89fd1d101e66dc1640b7,5,19,0.jpg

 

2. Podłączony piec i kilknaście rurek niewiadmodoczegosłużących :roll:

http://foto3.m.onet.pl/_m/b2d4816ad29c559233e9b046d77ae1ff,5,19,0.jpg

 

No niestety całość ogrzewania narazie nie dziala, bo po pierwsze : nie mamy jeszcze doprowadzonego gazu , po drugie : nie mamy doprowadzonego jeszcze prądu :evil: .

A ten "pożyczony" niestety jest za słaby do pracy pomp przy kominku :roll: Tak więc pozostaje nam albo pociągnąc grubszy kabel od sąsiada albo poczeka na łaskę Enei. :roll: :-?

 

Swoją drogą aby widziec uruchomienie kominka, z czwartku na piątek czekałam przy hydraulikach prawie do drugiej w nocy :p :roll: ( wiem, ze nie było to zbyt mądre z mojej strony ale koniecznie chciałam przy tym byc :oops: ). No ale po napuszczeniu wody w instalację okazało się, ze jeden ^&%%^*%&% zawór miał wadę materiałową i przeciekał na ściance :evil: :evil: :evil: Szok. No i z uruchomienia był jeden wielki klaps. :cry:

Za to w piątek przed południem wszystko ruszyło jak się należy - choć jak napisałam wyżej, tylko na chwilę. :-?

 

Pierwszy ogień w kominku wygladał tak :D :D :D ( którego niestety z przcyczyn niezależnych nie widzialam na własne oczy :cry: ) :

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/23fcb5407810078285e8ab6df904707a,5,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy sprawozdania :D :

 

W górnej łazience została wybudowana miniścianka, która ma odrobinkę zasłaniac wc i bidet :

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/b3a409cf9a6953b0efb101b625cbed52,5,19,0.jpg

 

a łazienka dzis wyglądała juz tak :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/95c30852a50eb4dc07d64baf7601c3ac,5,19,0.jpg

 

Wc na dole ma już swoją organicę :wink: :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/800e5ad5522799793f90a547079f020c,5,19,0.jpg

 

A w naszej sypialni skos doczekał się kg :

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/6e7b8fc2b80a39d6d00082a28396b8ed,5,19,0.jpg

 

Dziś zapłaciłam też zaliczkę na drzwi wew ( decyzja się nie zmieniła : na dole kongo polskone, na górze porta ).

Kuchania będzie wymierzona w przyszłym tyg.

 

A we wtorek wchodzi ekpia od obudowy kominka :D :D :D

Ciekawa jestem jak wyjdzie ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...