Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Piwoniach - domek Misiów :)


Recommended Posts

Wczoraj stół stanął na nogi 8) . Jest extra :lol: :lol: :lol:

 

Tak wygląda w wersji rozłożonej ( ma wtedy 3,2 m ) :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/5904a471167cec2a4912aef6b5651d58,10,19,0.jpg

 

 

A tak będzie wyglądał na codzień ( 2 m długości )

http://foto0.m.onet.pl/_m/4ba77994cf4b75413cfb3c3448fc8a90,10,19,0.jpg

 

Brakuje mi Maylandowych krzesełek - muszę poczekać do końca lipca, powinny dojechać :roll:

 

Jak widać na załączonych zdjęciach - mamy tez już zamontowane roletki wew. Przynajmniej nas nie widać wieczorami z kilometra :roll: :lol:

 

Na "honorowym" miejscu zawisł obraz, który dostałam od męża na gwiazdkę 2006 r. , kiedy kupiliśmy projekt naszego domku :D

 

Różnica jest taka, ze to obraz z projektu głównego a my zbudowaliśmy lustrzane odbicie.

I pewnie tak będzie wyglądał nasz domek za jakieś 150 lat 8) :lol: :lol: :lol:

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/9fd0da1c76e90512f4ad75d19ec4cd21,10,19,0.jpg

 

W ub sobotę zamontowali nam również listwy przypodłogowe.

Wczoraj mąż był zapłacić i się ciężko zdziwiliśmy bo podziewaliśmy się zdecydowanie wyższej kwoty - bo to tak naprawdę ramiak od drzwi, który ma 8 cm wysokości i jakies 4 szerokości. Ale przy naszych wysokich pomieszczeniach wyglądają super te listwy. Aż się na siebie zezłościlismy, ze nie kazaliśmy też takich drewnianych listew ( ciut węższych i niższych ) zrobić na górze, przy panelach zamiast tych pcv , za które zapłaciliśmy prawie tyle samo :x

 

Listwy wyglądają tak ( jak widać znów jest pełno kurzu :x :oops: ):

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/faf49bd9c27a919059b2e822f8dff398,10,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 136
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przez ostatnie tygodnie ciut się zmieniło 8)

 

Dojechały zamówione krzesła - o 6 rano :o :o :o

Ale z racji tego, że poranek był piękny nawet nie miałam pretensji do miłego Pana że o tak dziwnej porze nas obudził :lol: :lol:

 

Krzesła pasują idealnie ( a do tego są naprawdę bardzo dobrej jakości i wykonania oraz są wygodne :D :D :D ) ( Mayland dzięki raz jeszcze :) ):

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/e45f99e2adadcafe35003d4bdf65399c,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/3ea6747053fa3c6f408bd58931af46d1,10,19,0.jpg

 

Dopiero w ub tygodniu w czwartek :evil: dokończyli kuchnię od strony jadalni i powiesili kompletny okap. Udało nam się idealnie trafić z okleiną szafek w stosunku do stołu - jest identyczna 8)

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/87871dfc5c9904871eef0db2ac75fe7b,10,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/348bb973230653af665d95d8a2a23f2c,10,19,0.jpg

 

Mamy też zrobioną kabinę prysznicową :D

Mimo wszelkich obaw - nie jest tak źle z tym miejscem .... :roll: Oczywiście brakuje jeszcze zamontowanego panela ... leży w pralni :oops: :oops: :oops:

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/286466d7a4b20066cf392938ba6db33c,10,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/2baeca068ab45b6cee3a1c66ab15c82e,10,19,0.jpg

 

Na zewnątrz Panowie zakończyli układanie kostki ...

 

Nareszcie mamy schody i możemy jak normalni ludzie wchodzić do domu drzwiami a nie bramą garażową :lol: :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/5e0ccfdb54f5df5d28700c1223ad7134,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/f8d3e25533128a6558d2e1e9b7656ed1,10,19,0.jpg

 

Reszty kostki nie pstryknęłam bo auta stały i tak by nic nie było widać :wink:

 

Mój małżonek zrobił też garderobę i spiżarnię - pstryknę foty przy okazji, choć jest tam już naustawiane mnóstwo rzeczy .... :p:

Dokończona jest też szafa wnękowa, która była przenoszona ze starego mieszkania - były dorobione kominy na książki.

 

Nadal nie mamy drzwi do sypialni ( niech zapomną o reszcie pieniędzy :evil: :evil: :evil: ), trzeba też wreszcie zamówić klinkier na podmurówkę ogrodzenia z przodu domu - bo same pola już się robią.

 

No i ogród jest do zrobienia. Temat morze ....

Trzeba nawieźć tony ziemi bo na tej co mamy oprócz zielska nic pewnie nie urośnie :-?

A poza tym brakuje tej ziemi żeby wyrównać poziom działki.

No i trza nam jakoś przeorać to wszystko ( chyba ?? ), uwalcować i posiać choć trawę na ten moment.

A reszta - to pewnie przyszły rok... albo co się da - na jesień.

 

Musimy też wykopać studnię coby nie płacić tyle kasy za podlewanie ogrodu...

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Od przeprowadzki miną za chwilę 2 miesiące :o a my tak naprawdę nie bardzo mamy kiedy się nacieszyć tym domem :-?

 

Od rana do wieczora praca, potem jakieś drobiazgi w domu albo na zewnątrz , weekendy - albo sprzątam bo będą goście albo sprzątam bo goście już byli :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: Parapetówki w trzech odsłonach już się odbyły , czekają nas jeszcze dwie ( no ja nie wiem czy wszyscy tak mają :roll: ?? ). Nie wspomnę po prostu o takich gościach co to tylko wpadają na kawkę :lol: :lol: :lol: :lol:

Miłe to bardzo ale tęsknię już za spokojnym weekendem, kiedy od rana do wieczora będę mogła posiedzieć w domu i robić to na co faktycznie mam ochotę :roll:

 

W domu wiele się nie zmieniło - skonczyliśmy drobiazgi które były już zrobione ale trzeba było poprawić np. listwa kątowa na schodach/ podłodze ( trzeba było wymienić bo poprzednia była za wąska i "zjeżdzała" ) , listwy pod oknami balkonowymi, żeby zasłonić końcówki paneli itd.

 

Na zewnątrz - mamy położony tynk żywiczny na cokole.

Robimy wylewkę w zewnętrznym pomieszczeniu gospodarczym i doprowadzamy je do stanu w jakim być powinien, zeby nie wyglądał jak szopa

:lol: ( obicie, pomalowanie itd. ). Jak skończymy - będą zdjęcia :roll:

 

W przyszły poniedziałek mija deadline dla firmy, która nam montowała drzwi wew. Dostali ostatnią szanse na zamontowanie nam tych ostatnich do sypialni ( bo nadal ich nie mamy - chyba są jacyś nienormalni bo tym razem gość źle zamówił ościeżnicę :evil:). Ciekawe czy tym razem staną na wysokości zadania i się wywiążą. Mają sporo do stracenia ( jakieś 20 % wartości całych zakupów u nich ) ale biorąc pod uwagę ich dotychczasowe zachowania - wcale nie jestem taka pewna, że ten fakt ich bardzo mocno zmobilizuje :roll: Może myślą że sobie żartujemy ??? :o:

 

Kolejna sprawa to Buderus - właśnie teraz są u nas w domu i kończą podłączenie instalacji. Jednak jest małe ALE ... :evil: Nadal nie ma jednego z grzejników do sypialni - nie wiem czy pisałam o tym, ale są potrzebne dwa i to dość nietypowe bo długie, szerokie ale niskie ( ale zagmatwałam :lol: ) - pod skosy w sypialni.

Zapuszczą całą instalację bez tego ale jakoś mi się to już przestalo podobać - to ciągłe przesuwanie terminu :-?

 

A poza tym .... w związku z tym o czym pisała Mayland ( czytam czytam tylko czasem się nie odzywam :oops: ) a mianowicie o myszkach, które to z pól uciekają ... Jedną delikwentkę hmmm... jakby to ująć - już zutylizowaliśmy :wink: ale żeby się ustrzec kolejnych ( szczególnie się boimy, ze wejdą do domu, bo przecież od garażu dzielą nas tylko zwykłe drzwi wew ) sprawiliśmy sobie kotka :D :D :D

 

Proszę Państwa - oto Filemon :D

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/36acfc3554097adc30b6f901d296df2a,6,19,0.jpg

 

Jest z nami od ub weekendu ale mały cwaniaczek tak się już zadomowił, że właśnie sobie smacznie śpi na kanapie, i to bez pozwolenia :wink: 8) 8)

Pocieszny jest bardzo, mamy ubaw z niego. A miejmy nadzieję, że i pożytek będzie, bo ma być postrachem dla myszek :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy wczoraj późnym wieczorkiem wróciłam do domu - po przesympatycznym spotkaniu na kawie z Verunią :D :D :D - od progu poczułam inne powietrze w domku. Inne - znaczy ciepłe :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Cudo.

Trzeba sprawdzić czy wszystko działa odpowiednio więc w całym domku było załączone ogrzewanie.

Podłoga ciepluteńka, grzejniki też.

Co prawda nie wszystkie :(

Nie wiedzieć też czemu - podłogówka różnie działała mimo ustawienia wszystkich pętli na maxa - podłoga była w jednych miejscach bardziej lub mniej ciepła.

Nie wiem czy moze jeszcze się nie zdążyłą wszędzie dogrzać ?? :roll: Popróbujemy - zobaczymy.

 

Niestety nie działa też jeden grzejnik w czerwonym pokoju :evil:

Muszę z powrotem ściągnąć Buderusa.

 

Nooo i jest też jeden totalny zonk związany z ogrzewaniem :( :( :(

Nikt z genialnych fachmanów nie powiedział nam, ze trzeba gdzieś poprowadzić kabel od pieca do miejsca w którym ma być założony sterownik do pieca :evil: :evil:

My totalnie zapomnielismy o tym drobym szczególe, ze ma być ten *(&*&^* sterownik ale do ciężkiej chol...ry, byli kilka razy podczas całej budowy, nie mogli się odezwać barany skończone??!!! :evil: :evil: :evil:

I teraz mamy problem gdzie ten sterownik zamontować, żeby nie trzeba było rozryć pół domu a żeby działał jak się należy.

 

Coś trzeba będzie wykombinować :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skleroza jest u mnie galopująca :wink:, więc zdjęć na razie nie będzie bo cały czas są na karcie w aparacie :oops:

 

W poniedziałek był deadline dla firmy od drzwi. Jak widać groźba braku zapłaty reszty rozliczeń chyba ich zmobilizowała bo tym razem się wywiązali z ustaleń :lol:

 

Tym samym mamy ( nareszcie !!!!! ) drzwi do sypialni :roll: Jakoś tak dziwnie wyglądają, bo już się przyzwyczaiłam do tego, ze tylko zaślepka była :lol:

 

W ramach "rekompensaty" za 3 miesiące poślizgu :evil: z tymi jednymi drzwiami zrobili nam też nową szafkę RTV ( nie to że sami chcieli :roll: - to był nasz warunek :lol: :lol: ) Tak więc stary stolik i tv wylądował w sypialni .

 

No i mamy zamówione drewno na drewutnię w tartaku, bo drzewo do kominka już leży na kupie za domem i przydało by się je ułożyć....

 

Czekamy też na łaskawe przyjście murarza który ma zrobić podmurówkę z klinkieru do płotu z przodu. Cegła już czeka na podjeździe.

Musimy szybko zamknąć posesję, bo dość często nas odwiedza taki duży bezpański pies i zawsze zrobi jakieś szkody :evil:

Mój mąż się pozbył dwóch par butów :evil: :evil:, które zostawił na tarasie - do wyschnięcia.

 

No i mamy też stałego odbiorcę puszek po piwie ( jako przykładni obywatele segregujemy śmieci :lol: ) - co jakiś czas jakimś trafem wyparowuje worek z puszkami :wink: Inne śmieci oczywiście zostają :roll:

Jakoś mnie nie bawi świadomość, że ktoś łazi przy naszym domu, że może sobie pochodzić , pooglądać ... aż strach zagłębiać się w te myśli.

 

Zapomniałabym !!! Filemon złapał pierwszą ( hmm a może nie koniecznie pierwszą :o: ) mysz w garażu :o :o :o Czyli jednak potrafi :lol: :lol: Nie muszę chyba dodawać, że po myszy nie został nawet jeden kłaczek :roll: :roll: :roll: :lol: :o

Musimy go teraz wpuścić na strych, bo małż wczoraj tam wszedł i zauważył ślady bytności myszek i na strychu :x

Nie mam pojęcia którędy się tam dostały.

Już zaczynam mieć dziwne myśli o inwazji dużych ilości tych niemiłych i nieproszonych gryzoni :-? :( :(

Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Masakra :-? :( :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wspominałam o mojej sklerozie, prawda ?? :roll:

 

Szukam lamp na zewnątrz. Z regulowanymi czujnikami ruchu, najlepiej jakieś czarne ( pod kolor balkonów ). I nic nie ma :(

Jedyne jakie znalazłam do takie zwykłe lampy halogenowe a jakoś myślałam o czymś ładniejszym :lol: :lol:

Może ktoś/ coś/ gdzieś widział ??? :roll:

 

 

Jeszcze jedna ważna wiadomość !!!

Mamy nareszcie przyznany adres :D Nowy Świat 12B.

 

Trza wreszcie pozmieniać wszędzie choćby adres korespondencyjny, bo zawsze pocztę odbieramy z parotygodniowym opóźnieniem od lokatorów :roll:

 

Rozpoczęłam także zbieraninę dokumentów do odbioru końcowego.

Najgorszy to czas oczekiwania na mapę :evil:

Zobaczymy jak to pójdzie ... pewnie jak po gruzie.

Może na Gwiazdkę będziemy mieszkać w domu a nie na budowie ?? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos lamp - znalazłam kilka które nawet by mogły być i niektóre z nich nawet mi się podobają :wink: ( nie ma cen na stronie - muszę sprawdzić ):

 

http://www.langelukaszuk.pl/image2.aspx?id=333

 

http://www.langelukaszuk.pl/image4.aspx?id=L%20430%20S%20sm.jpg

 

http://www.langelukaszuk.pl/image4.aspx?id=L%20400%20S%20sm.jpg

 

Ta też ma ciekawą formę :

 

http://www.langelukaszuk.pl/image4.aspx?id=139_L308S.jpg

 

I ta też :o

 

http://www.langelukaszuk.pl/image4.aspx?id=142_L736Ss.jpg

 

i ta

 

http://www.langelukaszuk.pl/image4.aspx?id=141_L725Ss.jpg

 

Ta podoba mi się bardzo :p

 

http://www.langelukaszuk.pl/image4.aspx?id=152_L266Saluanthrazit.jpg

 

ta też :

 

http://www.langelukaszuk.pl/image3.aspx?id=154_L321a.jpg

 

A wszystko jest ze strony :

http://www.langelukaszuk.pl/oferta/c068bcad-d70a-43f3-87cd-00c280814f21/262.aspx

 

No dobra - muszę napisać zapytanie gdzie i za ile :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek pt FILEMON 8)

 

Nasza kota ( jak to mówi Maluszek ) się do nas bardzo przyzwyczaiła :lol:

 

Śpi przy nas na kanapie ( tylko wieczorkami jak nam się przyśnie :oops: ) a my płaczemy ze śmiechu z jego pozycji :lol: :lol: :lol: :

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/eba1459019a55c6afbab9e5f7a02f9cb,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/e70b2c9aa7ebe3c532f733347507d8ed,10,19,0.jpg

 

Niebieskie oczy Filemona :lol:

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/1a903231d68fce3f681878fef6ae409c,10,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/7ef88a5d2069c3fb11cc80dbe7d91856,10,19,0.jpg

 

A ta poza rozbawiła nas do łez :lol: :lol: :lol:

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/cacfd1497b5c6d4e30283dd48436a20d,10,19,0.jpg

 

A tak Filemon mi ( skutecznie ) przeszkadza pracować na kompie :lol: :lol: :lol:

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/7a3bef5cb71e321dea1647c011e5561f,10,19,0.jpg

 

W ub tygodniu wypuściliśmy go po raz pierwszy na dwór. Chodził cały czas blisko domu, pochodził sobie, obwąchał itd. I co chwilkę wracał do domu ( bo drzwi miał otwarte ).

Ośmieleni tym faktem, wypuściliśmy go kolejnego dnia .... wyszedł i zniknął :-? Poszedł na łajzy.

 

Szukaliśmy, wołaliśmy, mąż nawet wsiadł w auto i zaczął objeżdżać okolice ... no i nie było go :(

Oczywiście poryczałam się jak głupia :roll: z wyrzutami sumienia na maxa, że go wypuściłam :p

Po jakiś dwóch godzinach Michał zobaczył jak nasz Filemon daje nura pod stertę drzewa ( dokładnie pod palety, które są pod tym drzewem ). Zaczął przerzucać to drzewo, z obawy, że gdzieś wlezie mały szczurek i już nie wyjdzie.

Jak się położyłam na ziemi - zobaczyłam jego oczka :roll: Ale mały cwaniak wcale wyjść nie chciał !!! :o Dopiero mleczkiem go zwabiłam 8) 8)

 

uffff....kamień z serca nam spadł :roll: :lol: :lol:

 

Wiem, wiem.... trzeba się przyzwyczaić, ze nawet i 2 dni może nie wrócić.

:roll: Ale jakoś tak się baliśmy, że wcale nie trafi z powrotem ... Teraz wiem, że drogę znajdzie ... choć wcale mi się nie uśmiecha na samą myśl o tym, że móglby tak długo do domu nie wrócić :roll: :roll: :roll:

Ale z drugiej strony.... nie chcemy go trzymać tylko w domu, zamkniętego jak w twierdzy :roll: :roll: :roll: :lol:

 

Tak to nasz Filemon przyczynił się do uronionych łez . A potem o mało co nie zostałby uduszony ze szczęścia, że już jest z powrotem :oops: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mayland wyzwała mnie na pojedynek ... rękawicę podniosłam ALE ....

No właśnie.

Jest ALE.

Nie dostałam nigdzie ozdobnych dyni!!! :o :o :o

 

Tak więc ustroiłam domek tylko wrzosem. :roll: :roll: :roll:

 

Postanowiłam przełamać tę nowoczesność jaka się wkradła do nas do domu poprzez typowe stare dodatki :roll:

 

To moja etażerka z wrzosem ...

Stoi na ścianie "pomiędzy" kuchnią a jadalnią - ściana była pusta - teraz się troszkę ożywiła :wink:

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/8a12fb673829852bc8b50cf6ce157e00,10,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/34c5c48a8e7a3cf1068f30848675b3e2,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/e279124656dd63ef2fd681d20ce82041,10,19,0.jpg

 

W holu stoją latarnie, które wcześniej były na tarasie....

Rewelacyjnie oświetlają hol wieczorem, tworząc przy tym "ciepły" klimacik

:roll:

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/8ae969e59e1a689bc4568a54e18c92ac,10,19,0.jpg

 

W wiatrołapie stanął stoliczek - do odłożenia torebki, kluczyków ...

( kiepsko się zdjęcia robi ... mały ten wiatrołap )

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/90a782837120eb47e6f8fc3079b298eb,10,19,0.jpg

 

Na górnym korytarzu zawisł prezent parapetówkowy plus stare pamiątki ... ( trochę obciachowe już są te papirusy ale co tam, są w domu to i się powiesiły

:oops: )

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/fb1598186295eb59a6b74fafa7368411,10,19,0.jpg

 

Na boku szafy w korytarzu jest zamontowane lustro - fajny efekt jak się wchodzi na korytarz ze schodów - zgubiony jest efekt pomniejszenia powierzchni 8)

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/d4aa0ce164b799b7feb7b604b75b5072,10,19,0.jpg

 

Nie pokazywałam ( bo i tak naprawdę nie bardzo jest co :oops: ) pokoi na górze ( praktycznie w całości z detalami przeniesione z mieszkania ) :

 

Zielony- przeniesiona jest szafa i biurko z mieszkania (dorobiliśmy tylko regały ), tak samo jak i stara kanapa. Chciałam ją obić na inny kolor ale jakoś tak wyszło, że przy przeprowadzce wtachali ją na górę i jakoś teraz nikomu się nie chce kanapy znosić znów na dół :roll:

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/6737c93dcd8b26772322451bda14470d,10,19,0.jpg

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/5c42bfb34d1501d7948a5183790afe2f,10,19,0.jpg

 

Tu nasza garderoba - po prawej stronie jest jeszcze rząd półek oraz jeszcze jeden niski wieszak.

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/6af758ac06a520adc63a23bdaaac81ad,10,19,0.jpg

 

No i nasza sypialnia - od drzwi wejściowych :

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/aeacc93ecf65595ea154348a60d2ff62,10,19,0.jpg

 

Nasze stare łózko :oops:

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/696c9ab758b0e419a1960fb6f89f0952,10,19,0.jpg

 

Czerwony pokój stoi praktycznie pusty, więc nie ma czego pokazywać :lol:

 

Aaa... zapomniałam Wam pokazać szafkę rtv :

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/afbb02ce15c26b4304051223279a78d7,10,19,0.jpg

 

No, i to by było na tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ja tylko wpadłam w przelocie poinformować, że chyba wreszcie wybraliśmy lampy na elewację.

Może być taka ??

 

http://www.elektrorygiel.pl/photo/product_info/2/b/d/1_2bd8e9793c1f.jpg

 

Szczerze mówiąc to już mi się nie chce szukać i wymyślać, tym bardziej, że tak naprawdę nie do końca mi się coś podoba.

Ale jeszcze mniej podobają mi się żarówki na kablach na domu :-? :roll:

 

Mam jedynie problem z lampą na tarasie - tam trzeba coś wykombinować na obręczy :roll: ( na słup )

Oczywiście nie mam pojęcia co i jak zrobić ale coś tam wymyślę :wink: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No to hoooppp do góry z dziennikiem :wink: :lol:

 

Nareszcie zrobiłam dawno obiecane zdjęcia zegara w salonie ... :oops:

 

Zagar z bliska wygląda tak ( ma 76 cm średnicy ) : http://foto0.m.onet.pl/_m/a8e79ed6289b8cb83fb3f0dc711622e8,6,19,0.jpg a na ścianie - jakoś tak dziwnie zmalał :roll: :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/cc58cf10bfa51618c3061cda00093c24,10,19,0.jpg

 

Jest powieszony na środku tej ścianki i w rzeczywistości wygląda na troszkę większy. Piszę o tym, bo jak patrzę na to zdjęcie, to wydaje mi się za mały :roll: :-?

 

Ciąg dalszy nastąpi za chwilę ... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 

Na zewnątrz tez się ciutkę zmieniło.

 

Mój małż ( z pomocą kolegi ) zrobił tzw. drewutnię na drzewo kominkowe. Przy tej okazji nareszcie garaż ( właściwie to pomieszczenie gospodarcze ) na zewnątrz został doprowadzony do normalnego stanu wyglądu a nie przyprawiającego mnie o ciągły wnerw, kiedy tylko się spojrzałam w tamtą stronę :roll: :lol: .

 

Garaż wyglądał tak ( zdjęcie jest stare ale przez ten cały czas budowy- nic się nie zmieniało ) :

http://foto0.m.onet.pl/_m/9abc0da3b7145fa1292e39fcda9e7728,10,19,0.jpg

 

a teraz wygląda tak ( mam nadzieję, że różnice widać gołym okiem :wink: ) :

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/5a353f15e516a290289f7b740e0f17bd,10,19,0.jpg

 

Jak widać na zimę jesteśmy przygotowani ... :roll: powiedziała bym że pewnie nawet na dwie zimy :wink: :lol: :lol:

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/7ab8b154d6ebf40350a7840006b19f2a,10,19,0.jpg

 

A tu zdjęcie z balkonu przy sypialni ...

http://foto3.m.onet.pl/_m/fc7540a6171f6b1d622e5b3c36189383,10,19,0.jpg

 

Niestety ( jak widać na załączony obrazku ) na działce nadal panuje ogromny bałagan :oops: Ale ogrodem zajmiemy się od wiosny :roll:

 

Kiedyś ( chyba ) wsponiałam o tym, że mamy zrobiony cokół - tak naprawdę prawie wcale go nie widać, bo geodeta :evil: ( jak widać ) chyba trochę za nisko nam poziom zero wyznaczył ... no i teraz, jak zrobiliśmy podjazdy i prawie! odpowiednie spady, cokół wygląda tak :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/a0f5c3a02721c607ec578bcaef3160f0,10,19,0.jpg

 

A chciałam tylko dodać, że to jedno z miejsc, gdzie cokołu jest nawięcej ... :roll:

 

Wczoraj zakończyli też podmurowkę do płotu z przodu ( oczywiście inni murarze - notabene od tego nowego sąsiada, który jak widać już się zaczął budować :-? ) :

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/70fa18f2881156c23583e82e55fe1eae,10,19,0.jpg

 

no i murek na śmieci :wink: :

http://foto2.m.onet.pl/_m/e9a6d22a7ad4ec2b8c9c8149c6a454de,10,19,0.jpg

 

Czekamy teraz na ekipę od kostki, żeby naprawili to co zostało zepsute no i na ślusarza, który ma już montować pola i oczywiście pomalować te słupy, co to już są wmontowane...

 

Powinno to jakoś wyglądać, no nie ??

 

:D [/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Tym wszystkim, którzy odwiedzają mój dziennik i komentarze a ja nie jestem w stanie dotrzec do nich - z powodów technicznych :wink: bo brak mi namiarów ... ( szczególnie mam na myśli Maluszka, Frosię, Roma ...) - tu kochani skladam Wam życzenia świąteczne :D

 

 

Dziś jest ten rodzaj ciszy, że każdy wszystko usłyszy.

I sanie w obłokach mknące i gwiazdy na dach spadające…

A wszędzie to ufne czekanie ... czekajmy, dziś cud się stanie.

 

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę zdrowia, miłości i wytrwałości w dążeniu do realizacji swoich marzeń i planów oraz ciepłych i spokojnych Świąt w gronie najbliższych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...