DOM W PIWONIACH - DOMEK MISIÓW - KOMENTARZE

[kolakao]

Braza jezeli nie straszny ci jest bol w karku i pryskajaca farba na twarz - tzn ze sie nadajesz i nie bedzioesz marudzic znaczy nadajesz sie

[Reyzel]

Bry wieczór

 

Brazunia, aż tak strasznie nie jest jak Kolakao pisze Aż trak mocno nie pryska ta farba.... I mnie bardziej ręka od wałka boli niż kark

 

To co, kiedy przyjeżdżasz ??

[braza]

Ty się Reyzelciu dobrze zastanów, bo wakacje nadchodzą a i praca się kończy, bo na siodło prawie zarobiłam

 

Modem mi padł, nie miałam połączenia dlatego się nie odzywałam!! Lecę dorabiać do siodła, pogadamy wieczorkiem

[Rom]

Dzień Dobry

Rayzel a mi sie tam Twoje capuccino podoba!!!!

Schody też zajefajny. Jak patrze na takie ładne schody to zaczynam żałować że mam betonowe brzydactwo

No ale następny domek już będę budował inaczej

Pozdrówka

[Reyzel]

Dzień Dobry

Rayzel a mi sie tam Twoje capuccino podoba!!!!

Schody też zajefajny. Jak patrze na takie ładne schody to zaczynam żałować że mam betonowe brzydactwo

No ale następny domek już będę budował inaczej

Pozdrówka

 

Cześć Romuś

No mi nasze cappucino już też się podoba Przyzwyczaiłam się

Są już też założone rynny, inaczej wygląda domek z zewnątrz

Ale ja kolejny też będę inaczej budowała

Niestety zawsze się wkradną jakieś błędy, które chciałoby się zmienić - też mam kilkanaście takich sytuacji Tak więc kolejnym razem będzie się mądrzejszym ... ale pewnie zrobi się inne błędy

 

Brazunia, wstyd przyznać ale nawet nie wiem o jakiej pracy mówisz ... ( nigdzie już nie zaglądam ... tylko do wiaderek z farbą ) . Co porabiasz Słońce ??

[Gość]

Niestety zawsze się wkradną jakieś błędy, które chciałoby się zmienić - też mam kilkanaście takich sytuacji Tak więc kolejnym razem będzie się mądrzejszym ... ale pewnie zrobi się inne błędy

No właśnie. Ja nie wiem czy istnieje dom idealny.

A ten kolor to na jednym zdjęciu jest taki intesywniejszy i bardzo mi sie podoba a na innych jest taki jasniutki, bledszy. To jaki jest naprawdę i nie pytam o kolor

[kaśka maciej]

Reyzelcia, czepiasz się tego kolora

Mnie jakoś żółte tylko nie leżą, za dużo ich chyba i to dlatego,

[braza]

Mi ten kolorek się podoba, i furczy mi czy on capuccino czy jaka inna cholera. Jest ładny!!! Byłby jeszcze ładniejszy, gdyby zdjęcia większe były...

 

Pracuję na Dzikim Zachodzie, do siodła dorabiam Drogą kupna bowiem nabyłam siodło za całe 1500 złociszów i cza jakoś budżet domowy podratować Ale już niewiele zostało!!

 

 

P.S. Co Ty ciekawego widzisz w tych wiadrach, że tylko do nich zaglądasz

[mayland]

Moja pierwsza wersja domu to była elewacja beżowa Nawet mielismy taki projekt, który nijak nam nie pasował ale był bezowy z brązowym dachem i zawsze do niego wracaliśmy Potem pojawiła sie czerwień i mi odbiło ale pierwszy był własnie taki beżyk ala capucino

[Reyzel]

Dzień dobry

 

Specjalnie dla Ciebie Brazunia - większe zdjęcia domku

 

http://www.muratordom.pl/pliki/galeria/uzytkownicy/51010/234/3208.jpg

http://www.muratordom.pl/pliki/galeria/uzytkownicy/51010/234/3209.jpg

 

Verunia ... odpowiadając na to pytanie nie o kolor ... to naprawdę bardzo jaśniutka kawa z mlekiem. W zacienionych miejscach i gdy nie ma słońca - kolor jest cappucino, tylko takie słabe Ale za to w słońcu ... niestety wygląda na lekko gaciowy róż jak to określił nasz kolega

 

Kasia, generalnie rzecz ujmując mnie ten kolor już nie przeszkadza. Szczególnie, że już są założone czarne rynny i fajnie "poprzecinały" dom.

Fakt, że zdecydowanie też nie chcieliśmy żółtego, więc należy się cieszyć, że to nie żółty wyszedł

Zresztą sąsiad ma żółć ... notabene do bordowej dachówki Jak na mój gust ni przypiął ni wyłatał ...

No ale podobno o gustach się nie dyskutuje

 

Mayland, nasz projekt zakładał bordową dachówkę i białą elewację. Tez mi to nie pasowało ...

I szczerze mówiąc trochę żałuję, że odeszliśmy od tej czerwieni, jaką mieliśmy w zamyśle... No nic, może za kilka lat jak i tak trza będzie elewację pomalować ??

( ps. Twoja elewacja jest po prostu śliczna - nie omieszkałam zajrzeć do Twojego dziennika ale bez odzywania się )

[braza]

Świetnie wygląda!!!! Jakie to farby (tynki)?????

[kolakao]

A mi sie tez bardzo podoba ten kolorek - bardzo ladny!!!!!!!!!!

[braza]

Czy ja się doczekam na odpowiedź

 

Doberek

[Reyzel]

Dzień dobry

 

No przepraszam bardzo Brazunia za zwłokę w odpowiedzi - to zwykły tynk strukturalny ( tzw. baranek ) + farba Caparola ( numer mogę sprawdzić i Ci podać jeśli chcesz ).

 

Miłego dzionka Wszystkim zaglądającym życzę

[kolakao]

no przyszlam myslalam ze jakies nowe zdjecia zobacze a conajmniej cos poczytam - a tu nic !!! reyzelku cos mi sie wydaje ze nie bardzo masz czas i sile na klikanie - wiec wspeiram duchem jak cialem nie moge!!!!!!!!!!!

[Reyzel]

no przyszlam myslalam ze jakies nowe zdjecia zobacze a conajmniej cos poczytam - a tu nic !!! reyzelku cos mi sie wydaje ze nie bardzo masz czas i sile na klikanie - wiec wspeiram duchem jak cialem nie moge!!!!!!!!!!!

 

Oj Kolakao- widzę, że doskonale wiesz co się dzieje. I dziękuję Ci za wsparcie - przyda się bardzo bo padam ze zmęczenia na pysk

Zostały nam niecałe 3 tyg do przeprowadzki a jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia

Postaram się cosik więcej naskrobać ( robiąc sobie przerwę w pracy ) a zdjeć ... nie ma. Codziennie wożę aparat ale nawet nie ma czasu aby zdjęcia zrobić !!! Nawet nie mamy jak sami malujemy - hehe ... nikt nam nie uwierzy

 

Buziaki!!

[mayland]

Ja nie wierzę

[kolakao]

ja tez nie wierze

[Reyzel]

Co za niedowiarki ...

 

Pokaże Wam odciski na rękach od wałka i włosy od fioletowej farby, która się cosik zmyć nie chce (miałaś rację Mayland ) i jeszcze mój komplecik ubrań roboczych, na którym są wszystkie kolory

 

hehe a w sobotę robiłam wyprawki, wyrównując linie łączeń kolorów - czułam się jak artysta-plastyk farba na wierzchu dłoni, pędzelki specjalistyczne i jechałam krawędzie ... mąż miał ze mnie ubaw ale ja nie lubię takich niedoróbek - albo robię coś porządnie albo wcale

[kolakao]

włosy od fioletowej farby, która się cosik zmyć nie chce (miałaś rację Mayland )

 

wiesz co ja mam na to sposob - do stosowania jak sie pada juz na pysk i nic sienie chce - przyjechalam wlasnie ok 22 z dzialki po calowieczornym i popoludiowym malowaniu zdziabana jak nie powiem kto - cala skropkowana na maksa i polozylam sie na chwilke do lozka - oczywiscie zasnelam i obudzialam sie z rana - czysta - przynajmiej na buzi i wlosach!!! heuheuueheueheuheuehu odpadlo samo heuheuheuheuheu