Taki luźny temat: płytki i kafle jak ziemniaki i kartofle:)

[Manekineko]

ja się spotkalam z kafelkami i glazurą, ale obie kladzie glazurnik (na ścianie)

a na podlodze mam terakotę

[Capricorn]

Ja mówię, pan od płytek

ale jak pan od płytek do mnie dzwonił, to brzmiało tak "dzień dobry pani, kafelkarz z tej strony........."

 

 

Moja terminologia

 

u mnie był Pan Kuchnia, Pan Schody, wcześniej Pan Więźba i Pan Dachówka ale płytki kładł Pan Kafelek, bo Pan Płytka głupio brzmiało :D

 

U nas mówi się i płytki, i kafelki, ja wolę płytki, kafle - jak pisze zielonooka - do pieca kaflowego. Spotykam się dość często z przeinaczeniem kachelki, i do szału mnie to doprowadza.

[michall.m]

glazurę (na ścianach) i posadzkę (terakota, gres, marmur i takie tam, nie znam się) na podłodze kładzie w Warszawie glazurnik i już...

[bpis]

A tak przy okazji: kafelek jest rodzaju męskiego, a więc ten kafelek, a nie ta kafelka (czasami niektórym się myli )

[tojaxdotka]

U nas glazurnik kładzie glazurę (ew.płytki) i terakotę

[luk__25]

U nas glazurnik kładzie glazurę (ew.płytki) i terakotę

A u was to gdzie?

[tojaxdotka]

W Lublinie

[Chef Paul]

A w Krakowie są flizy

Tylko kto im to kładzie ?

Poznań- płytki kładą płytkarze.

 

fliskarz ... dawniej w Poznaniu

 

serdeczne pozdrówka

[luk__25]

Fliskarz? kurka wodna, to zaraz dojdziemy do flisaka, ale ten to w Pieninach siedzi

[wiewióra1976]

Na Śląsku kafelkarz kładzie kafelki, a w liczbie pojedynczej jest ta kafelka

[d5620s]

generlnie kafelki były pierwsze-te na piecach kaflowych. Te ścienne i podłogowe to praktycznie to samo co kafle piecowe-tylko znacznie później ktoś wpadł na pomysł, aby wykładac nimi sciany i podłogi

"płytkA" to nowe określenie tego, co teraz kłądzie się na podłoża płaskie:)

[retrofood]

Fliskarz? kurka wodna, to zaraz dojdziemy do flisaka, ale ten to w Pieninach siedzi

luk_25, co to za głupoty wypisujesz? Przecież stolicą polskiego flisactwa jest taka mała mieścina leżąca w widłach Tanwi i Sanu, o wdzięcznej nazwie ULANÓW. A nie żadne Pieniny.

Nie słyszałeś o corocznym flisie na trasie Ulanów - Gdańsk? Taż nawet telewizja kręci to co roku. I żyje jeszcze retman (to taki kapitan tratwy), co parał się tym zawodowo (tyle, że wtedy był chyba jakimś pomocnikiem).