Geno 07.08.2007 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Ja nadal nie bardzo kapuje po co pić piwo w pracy i do tego jeszcze jak jest upał? Chyba nikt nie sądzi,że piwo w pracy przy 30' w jakikolwiek sposób pomaga.Nawet zimne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922639 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alkman 07.08.2007 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 U mnie miałam murarza alkoholika niepijącego 7 lat, no i akurat na mojej budowie przypomniał sobie o nałogu, facet super dokładny ale jak zapił to dwa tygodnie nie pokazywał się i musieliśmy się pożegnać. Wzięłam ekipę z łapanki, bo w środku sezonu cięzko znaleźć kogoś kto dokończy budowę. (mało nie chcieli) Moi "fachofcy" nie piją, ale......szef im płaci na godzinę który z pazerności tyle nabrał budów, że nie jest w stanie dopilnować pracowników. Jak do nas przyjeżdzają to trzech chłopa robi tyle co mój poprzedni murarz. I ogólnie ta ekipa to pajace. Najpierw potrzebowali materiałów, które od trzech tygodni stoją na budowie i nie mogą ich zużyć, bo tak im robota "pali się" w rekach. A szef ponieważ nie wie co u mnie się dzieje (to znaczy przede mną udaje, że jest na bieżąco) potrafił mi ostatnio powiedzieć, że prace idą tak wolno bo nie dostarczyliśmy materiałów. Na trzy tygodnie roboty dużo już spartolili więc część czasu poświęcają na poprawki. Regularnie opierniczam szefa, ale to nic nie daje. dzisiaj mnie ściemnił, że właściwie tarasy są gotowe do zalania betonem, ja zajeżdżam... a tu tyle zrobione co w poniedziałek. Zaczynam się obawiać, czy on nie jest psychiczny, bo jest niemożliwe, żeby nie rozumiał co do niego mówię. Zastanawiam się czy jednak nie lepiej żebyśmy się rozstali choć nie mam siły szukać następnej ekipy, bo chcę dach żeby był chociaż we wrześniu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922649 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SNCF 07.08.2007 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922666 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana27 07.08.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Jak w temacie. Niestety jestesmy zmuszeni na to aby "robole" konczyli budowac nasz dom Na szczescie to "tylko" scianka kolankowa pozostala do wymurowania i kominy ale juz pomalu brakuje nam sil i nerwow. Jeden murarz to straszna gadula a drugi niestety lubi sobie lyknac Wczoraj np. zobaczylam jak jeden idzie ze sklepu i tzryma cos w rekach, na moje pytanie co tam ma odpowiedzila ze papierosy Kazalam mu pokazac co trzyma a on oczywiscie nie chcial wiec wkroczyl moj maz i ............zabral mu 0,5 l. butelke wodki i rozbil o sciane. W pierwszy dzien nie przypilnowalismy i tak sie nar.... ze pokancerowal sobie twarz gwozdziami. Jak zobaczyla krew to myslalam ze tam padne. Jak nie pije to jest ok. niesty trzeba codziennie go "strofowac" i co godzine jezdzic na budowe i pilnowac To strasznie wykancza i juz nie moge sie doczekac az skoncza i "wejdzie" ciesla -wtedy dopiero odsapniemy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922731 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 07.08.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 a cieśla to abstynent? czy ma może wszywkę? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922738 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwonaszczytno 07.08.2007 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Geno Ty chyba jesteś zwyczajnym biuralistą który sobie siedzi w klimatyzowanym pomieszczonku co ? bo jak byś sobie popracował na budowie w 30 stopniach lub czasem nawet lepiej to byś wiedział co daje zimne piwko, a co zimna woda gazowana ( nie mówimy tutaj oczywiście o jakiejś siatce piw tylko 1-2 ) Popracuj sobie w tych warunkach z 10 h wypij ileś tam wody i zobaczymy kto będzie na fajrant sprawiał wrażenie bardziej pijanego , osoba po dwóch piwach, czy po dwóch butlach wody Nie widzę nic złego w piciu piwa (w podanych ilościach) zwłaszcza w upalne dni Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922760 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana27 07.08.2007 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 pierwek, to nie jest smieszne. Budowa to nie plac zabaw ............chociaz i na placu zabaw mozna sobie zrobic krzywde Ciesla to solidny i sprawdzony fachowiec....... a takich juz zostalo coraz mniej .......niestety Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922767 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 07.08.2007 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Geno Ty chyba jesteś zwyczajnym biuralistą który sobie siedzi w klimatyzowanym pomieszczonku co ? bo jak byś sobie popracował na budowie w 30 stopniach lub czasem nawet lepiej to byś wiedział co daje zimne piwko, a co zimna woda gazowana ( nie mówimy tutaj oczywiście o jakiejś siatce piw tylko 1-2 ) Popracuj sobie w tych warunkach z 10 h wypij ileś tam wody i zobaczymy kto będzie na fajrant sprawiał wrażenie bardziej pijanego , osoba po dwóch piwach, czy po dwóch butlach wody Nie widzę nic złego w piciu piwa (w podanych ilościach) zwłaszcza w upalne dni Gratuluje szerzenia ciemnoty Kto Ci każe pić wodę gazowaną? NKWDzista za Twoimi plecami? "Nerki Jeśli wypijemy 250 ml wina, to w ciągu najbliższych 2 godzin stracimy co najmniej 500 ml wody wydalonej w postaci moczu. W normalnych warunkach nerki absorbują wodę. Czynią tak pod wpływem hormonu - wazopresyny - wydzielanego w przysadce mózgowej. Alkohol redukuje ilość wazopresyny, pozbawiając tym samym nerki informacji o konieczności absorpcji wody. Woda nie zatrzymywana przepływa do pęcherza, a następnie jest wydalana z organizmu. W efekcie następuje odwodnienie, o ile nie uzupełniamy ubytku wody. " Nie ma to jak zacofanie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922772 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwonaszczytno 07.08.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Co Ty mi tu z jakimś winem wyjeżdżasz ? jesteś tylko zwykłym teoretykiem, nie masz pojęcia o warunkach pracy na budowie , popracuj sobie troszkę to może pogadamy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922788 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 07.08.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Uważam, że porządny budowalniec nie pije w pracy. No bo przecież to jest praca, tak? Dlaczego niektórzy uważają, że picie na budowie jest spoko, czy pani w Urzędzie też może być po dwóch piwkach? Pozdrawiam kasia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922792 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 07.08.2007 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Co Ty mi tu z jakimś winem wyjeżdżasz ? jesteś tylko zwykłym teoretykiem, nie masz pojęcia o warunkach pracy na budowie , popracuj sobie troszkę to może pogadamy Heh he h he Mam jakieś 10 GB fotek ze swoich budów zo ostatnich kilku lat. Może ma przesłać Ci referncje klientów e-meilem?Może kopie faktur? Czy ma jutro strzelić sobie fote na budowie? Polecam koleżanko hasło "edukacja ma przyszłość" Zabawna jesteś. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922799 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 07.08.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Tak sobie czytam te posty i zastanawiam się czy część inwestorów jest tak bogatych aby pozwolić sobie na budowanie swoich domów przez nawalonych pokemonów o oczytanych twarzach?!! W jakim nie byliby stanie to jest zawsze jedno piwo! To co będzie po dwóch piwach? Już kilka dachów poprawiałem po takich fachowcach. "0" picia na budowie!!!!! Z każdą firmą spisać umowę!!! Płacicie więcej ale śpicie spokojnie! A tak na prawdę to w cale nie płacicie więcej! No ale każdy ma wolny wybór. Wszystkim życzę rozsądnych wyborów. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922806 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwonaszczytno 07.08.2007 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 A co mnie obchodzą Twoje referencje ? jak chcesz to Ci wyślę moje, zdjęć nie robię bo robią nam przy pracy więc mi wystarczy, co do poprawek to nawet po abstynentach zdarzało nam się poprawiać, więc jak dla mnie ten argument odpada, podtrzymuję swoje zdanie 1-2 piwa w upał w niczym nie przeszkadza. Amen Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922830 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 07.08.2007 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Praca na budowie to tez praca i do tego bardzo niebezpieczna Sam nie pije na budowie z kilku powodów - inwestorzy nie przynoszą piwa- w każdej chwili muszę być gotowy do jazdy samochodem- bardzo duże prawdopodobieństwo wypadku (praca na drabinie , wiercenie i cięcie betonu tarczą diamentową ) Po pracy można i nie prawdą jest że po piwku myśli się gorzej a jeśli nawet to zawsze można następnego dnia poprawić (pracę ) a z Warszawy do Szczecina do szpitala to parę godzin jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922832 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 07.08.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 A co mnie obchodzą Twoje referencje ? jak chcesz to Ci wyślę moje, zdjęć nie robię bo robią nam przy pracy więc mi wystarczy, co do poprawek to nawet po abstynentach zdarzało nam się poprawiać, więc jak dla mnie ten argument odpada, podtrzymuję swoje zdanie 1-2 piwa w upał w niczym nie przeszkadza. Amen Nie będe zgadywał skąd pochodzisz, "Ciemnogród" - kraina tych których wiedza nie skalała. To może jeszcze Kopernik była mężczyzną? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922836 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 07.08.2007 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Zgadzam się z przedmówcami. ja dziś piwko wypiłam małe bo sadziłam krzaczki i pić sie chciało a byłam per pedes taksi bo auta dziś nie miałam, majstry maja własne auto i nie piją, zresztą takich to bym szybko.....aut Picie na budowie to na prawdę jest nie wskazane. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922839 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 07.08.2007 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 "iwonaszczytno" przeczytałem Twoje wypowiedzi i aż mnie zatkało. Tego się po Tobie nie spodziewałem. Oczywiście każdy ma prawo do wypowiedzi własnych opinii ale czy aby ta wena nie przyszła właśnie po tych nieszczęsnych dwóch piwkach? A wieczorkiem (po pracy) zapraszam wszystkich do naszego Forumowego Pubu na kufelek zimnego piwka z nalewaka . Barman już czeka . No to z piwnym . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922840 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariobros35 07.08.2007 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Praca na budowie to tez praca i do tego bardzo niebezpieczna Sam nie pije na budowie z kilku powodów - inwestorzy nie przynoszą piwa - w każdej chwili muszę być gotowy do jazdy samochodem - bardzo duże prawdopodobieństwo wypadku (praca na drabinie , wiercenie i cięcie betonu tarczą diamentową ) Po pracy można i nie prawdą jest że po piwku myśli się gorzej a jeśli nawet to zawsze można następnego dnia poprawić (pracę ) a z Warszawy do Szczecina do szpitala to parę godzin jazdy Co ty tak z tym Szczecinem niezły, nie po raz pierwszy zresztą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922876 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 07.08.2007 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Nam majster powiedział, że robotnicy piją jedno piwo dziennie. Budują świetnie, nie twierdzę, że dzięki temu piwu Wolę, jak jest jasno powiedziane, że jedno dziennie, niż jak piją po kątach. A że nie piją więcej wiem, bo obok znajomi mają non stop oko na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922878 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwonaszczytno 07.08.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Geno Ty już lepiej nie dyskutuj, bo ja akurat nie oceniam Ciebie z jakiego miejsca pochodzisz, więc Ty nie pisz skąd pochodzę ja dobrze ? Mam prawo mieć swoje zdanie , a Ty nie masz prawa do oceny mojego pochodzenia. Czy jest to dla Ciebie dosyć jasne ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84301-picie-piwa-na-budowie/page/2/#findComment-1922881 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.