Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Frykow dom buduje - było coś o tanim budowaniu


frykow

Recommended Posts

Komentarzy przybędzie w miarę budowania :lol: Zastanawia mnie fakt oddzielania przez Ciebie garażu od domu, skoro będą w sumie połączone. Nie znam się na tym, ale czy nie prościej ocieplić garaż łącznie z domem, a ściany domu i garażu połączyć tak, zeby później nie pękały w miejscu łączenia? A tak poza tym, to duży ten Twój domek się zapowiada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 219
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To oddzielenie garażu wzięło mi się z tego powodu, że nie zamierzam go wcale ocieplać ani ogrzewać. W oryginalnym projekcie było ocieplenie ściany pomiędzy domem a garażem o grubości 5cm, no i mostki na łączeniach ścian garażowych z ścianą domu. Takie oddzielenie to nic skomplikowanego - po prostu jak widać na zdjęciu murują bloczki z odstępem. U góry będzie tylko przewiązanie za pomocą wieńca, który i tak by był. Narożniki będą zazbrojone siatką i nic nie powinno się dziać złego.

 

Tak sobie właśnie myślę, o tym co napisałaś - że na duży dom się zapowiada. A to raptem 109mkw + garaż. Ale gdybym robił dom z poddaszem, to faktycznie by wyszedł całkiem spory dom, byłoby jakieś 250mkw powierzchni użytkowej. W życiu bym jednak tego nie wykończył :) Więc będzie parterowy, bo nie chciałem mieć w domu konieczności biegania po schodach, a i preferuję dużą powierzchnie na jednym poziomie, niż dwie mniejsze na dwóch poziomach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, z pewnością jest dużo plusów mieszkania na jednym poziomie, zwłaszcza na stare lata nie ma biegania po schodach :lol: No, a w przypadku jak opisujesz, ze garaż nie zamierzasz ogrzewać, sprawa jest jasna. Wieniec połączony z garażem powinien dobrze trzymać całość :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pierwszych murów :lol: Wrzucaj na bieżąco kolejne fotki, chętnie pooglądam, bo u mnie na razie zastój spowodowany oczekiwaniem na ekspertów z firmy ubezpieczeniowej. Ciężko też o pustaki Leier, których musimy dokupić, bo zostało za mało na całe poddasze. Zaglądałeś już u nas na budowę w drodze do pracy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pierwszych murów :lol: Wrzucaj na bieżąco kolejne fotki, chętnie pooglądam, bo u mnie na razie zastój spowodowany oczekiwaniem na ekspertów z firmy ubezpieczeniowej. Ciężko też o pustaki Leier, których musimy dokupić, bo zostało za mało na całe poddasze. Zaglądałeś już u nas na budowę w drodze do pracy?

Dzięki dzięki! Teraz roboty posuwają się szybko, ale w sumie to nudny etap - nic tyko murowanie. W piątek prawdopodobnie będziemy zalewać wieńce no i w marcu robimy strop drewniany i dach. Ja już kupuję okna i drzwi, aby - jak tylko skończą z dachem - zamknąć chałupę. A potem wkracza główny elektryk z głównym hydraulikiem (czyli ja + ja) i robimy instalacje. 8)

 

Nie byłem jeszcze, ale jestem coraz bliżej - rzecz w tym, że wracam obecnie jak mrok zapada, ale jeszcze parę dni i powinno być już na tyle jasno aby to miało sens. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaglądałem do Ciebie w sobotę, akurat syn uczył sie jeździć więc kazałem mu szukać budowy na końcu w Łęgu. Wjazd do Ciebie jest zajefajny, nie dziwię się, że duże auta mają problem.

Wygląda na to, że po roku szukania też zacznę walkę z budową, a właściwie z dokończeniem budowy. Nie chcę zapeszać, ale żona znalazła dom w stanie surowym otwartym na Starej Hucie. Może minie mnie ten etap początków. Wygląda obiecująco ale więcej napiszę (może dziennik) później jak sfinalizujemy umowę notarialną.

Walcz dalej powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaglądałem do Ciebie w sobotę, akurat syn uczył sie jeździć więc kazałem mu szukać budowy na końcu w Łęgu. Wjazd do Ciebie jest zajefajny, nie dziwię się, że duże auta mają problem.

Wygląda na to, że po roku szukania też zacznę walkę z budową, a właściwie z dokończeniem budowy. Nie chcę zapeszać [....]

Walcz dalej powodzenia.

Ja walczę co sił :) Jak byłeś w sobotę to już i tak miałeś dobrze, bo mój odcinek drogi był wykończony ładnym żółtym kamieniem :) Tylko gdybym się tak nie spieszył z tą drogą, to mógłbym ją zrobić pewnie za pół ceny - i to mnie boli.

 

Jak już uda ci się stać posiadaczem tego domu to koniecznie daj cynk. Również życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja postanowiłam pokibicować :) Fantastycznie się czyta to, co piszesz. Miotają mną jednak skrajne emocje: z jednej strony tak pięknie Ci idzie ta budowa, że wydaje się być najprostszą rzeczą na świecie, a z drugiej... Matko.. ja nazw połowy tych rzeczy, które wymieniasz nie znam (wstyd) :oops: .

 

No i dlatego JEŚLI będę kiedyś panią domu, to wyłącznie takiego z rąk developera... tudzież wykonawstwa jednej ekipy z kierownikiem i nadzorcą.

Nie znam się na tym nic a nic. Co gorsza - mąż zna się niewiele więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. ja nazw połowy tych rzeczy, które wymieniasz nie znam (wstyd) :oops: .

Tak jak ci napisała Monia, z terminologią się szybko oswoisz. Ja tak samo półtora roku temu nie wiedziałem nawet co to "więźba".

 

No i dlatego JEŚLI będę kiedyś panią domu, to wyłącznie takiego z rąk developera... tudzież wykonawstwa jednej ekipy z kierownikiem i nadzorcą.

Nie znam się na tym nic a nic. Co gorsza - mąż zna się niewiele więcej...

Nie chciałbym cię zniechęcać, ale z developerami to też nie tak różowo 8) W takim wypadku też warto wiedzieć co i jak powinno być zrobione, bo developerzy często na takiej niewiedzy żerują. Albo można zatrudnić kogoś kto się zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. ja nazw połowy tych rzeczy, które wymieniasz nie znam (wstyd) :oops: .

Tak jak ci napisała Monia, z terminologią się szybko oswoisz. Ja tak samo półtora roku temu nie wiedziałem nawet co to "więźba".

 

No i dlatego JEŚLI będę kiedyś panią domu, to wyłącznie takiego z rąk developera... tudzież wykonawstwa jednej ekipy z kierownikiem i nadzorcą.

Nie znam się na tym nic a nic. Co gorsza - mąż zna się niewiele więcej...

Nie chciałbym cię zniechęcać, ale z developerami to też nie tak różowo 8) W takim wypadku też warto wiedzieć co i jak powinno być zrobione, bo developerzy często na takiej niewiedzy żerują. Albo można zatrudnić kogoś kto się zna.

 

Ja też nie chciałabym zniechęcać do developerów, ale wiesz ... jak zbudujesz sama/sami z pomocą doświadczonych fachowców, to przynajmniej wiesz co i gdzie masz w ścianach, z czego zbudowane itp, a developer - wiadomo - buduje wersję oszczędnościową na maksa, którą sprzedaje jako full wypas. Oczywiście kłopotów, czy błędów w czasie budowy nie da się uniknąć, ale można sobie z nimi jakoś poradzić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że w tym momencie nie widzę tylko/aż fundamentów. Resztę mam jak na dłoni, bo domek będzie oddany za trzy miesiące.

Dzisiaj jadę załatwiać kredyt, ale... kurczę wciąż nie wiem. Nie taka prosta ta decyzja... :-?

 

PS. Przepraszam autora wątku za prywatę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) na początek.. fajnie się czyta.. my tez planujemy rozwiązanie kominek+prąd..chociaż snujemy po cichu plany o pompie ciepła.. jednak pieniadze :roll: :wink:

 

dobrze, ze się wyjaśniło co i jak.. będę musiała przypilnować "mojej" ekipy..chociaz z polecenia i sprawdzona :-?

 

powodzenia.. wrzuciłam w ulubione a więc będę często zaglądać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze dodam od siebie: nie zgadzajcie się na refakturowanie zakupów przez wykonawcę, gdy to on ich dokonuje. Będzie pewnie was zachęcał do tego, tylko, że wtedy nie dowiecie się ile faktycznie towar kosztował :/

 

Ja teraz mam takie właśnie wątpliwości, czy za piasek, kamień, drewno nie przepłaciłem. Brać faktury bezpośrednio od sprzedawców albo najlepiej kupować samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

Na początek dzięki wielkie za odzew w sprawie płyty fundamentowej i namiary na architekta :) :) :)

 

Z Silką w bagażniku faktycznie jaja :evil: :evil: :evil: nic tylko im je urwać :x :x :x

 

Z liczeniem dokładnym materiałów masz rację, bo jak by tak dobrze posiedzieć w dziale ogłoszenia drobne to by może dom postawił kupując "pozostałości po budowie" :)

 

a ja walczę z OZC, wydrukowałem sobie instrukcję (223 strony!!) i zgłębiam temat...

 

Powodzonka Wam życzymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...