Jak monitorować opiekunkę do dziecka???? jestem laikiem.....

[Bikerus]

Moj syn ma 6 miesięcy.

Od września żonka wraca do pracy (pół etatu), a z małym przez niecałe 5 godzin dziennie będzie opiekunka.

Szpiegować nie będę, nie mam fobii - kobieta jest sensowna - zajmowała sie już tak małymi dziećmi, ma dobre referencje.

 

Najczęstszym argumentem jaki słyszeliśmy od matek na wychowaczym, to że nie bedziemy widzieli jak dziecko pierwszy raz wstanie czy zacznie raczkować itp. itd.

Ja zawsze odpowiadam w ten sam sposób : dla mnie pierwszy raz to ten kiedy JA to zobaczę - prawdę mówiąc, nie ma dla mnie znaczenia że np. moja żona, babcia czy opiekunka zobaczą to kilka godzin przede mną...

[joan]

nie ma dla mnie znaczenia że np. moja żona, babcia czy opiekunka zobaczą to kilka godzin przede mną...

prawdę mówiąc dla mnia miało i ma (znaczenie), choć nie zawsze miałam tyle szczęścia

[Sheenaz]

Jak mówiłem ,że grupy wiekowe powinny obowiazywac w kazdym waciu to mi pojechano po rajtuzach. :

 

I słusznie bo dawno takiego kretyńskiego pomysłu nie widziałam.

Może załóż swoje prywatne forum i tam będziesz wcielał swoje genialne wytwory.?

 

A wracajac do tematu - ja pasozytowałam na "babciach"

Potem (jak synek był troszkę starszy) pasożytowałam na przyjaciółce która miała tez synka w tym samym wieku i nie chciała wracac do pracy (no może za duzo powiedziane że pasozytowałam bo wiązało się to z pomocą typu zakupy, czy jakies kwoty )

Wiem że obcej osobie mojego dziecka bym nie oddała w tak młodym wieku - po prostu bym nie potrafiła. Nawet kosztem utraty pracy. Wpadłabym w nerwice a i tak cały czas bym siedziała w pracy i myslała co sie dzieje albo bez przerwy dzwoniła do domu - więc nie wiem czy pracodawca by to wytrzymał ?

Oddanie synka do przedszkola było dla mnie traumatyczne (pierwszy dzień) - jak sobie poradzi, czy beda pilnowac zeby mu sie nie stała krzywda itp. choc był starszy i nie dawał sobie w "kasze dmuchać" . Tak sie długo zegnałam że w końcu syn powiedział " mamo idż już sobie bo chce do kolegów "

[niktspecjalny]

Jak mówiłem ' date='że grupy wiekowe powinny obowiazywac w kazdym waciu to mi pojechano po rajtuzach. :[/quote']

 

I słusznie bo dawno takiego kretyńskiego pomysłu nie widziałam.

Może załóż swoje prywatne forum i tam będziesz wcielał swoje genialne wytwory.?

 

A wracajac do tematu - ja pasozytowałam na "babciach"

Potem (jak synek był troszkę starszy) pasożytowałam na przyjaciółce która miała tez synka w tym samym wieku i nie chciała wracac do pracy (no może za duzo powiedziane że pasozytowałam bo wiązało się to z pomocą typu zakupy, czy jakies kwoty )

Wiem że obcej osobie mojego dziecka bym nie oddała w tak młodym wieku - po prostu bym nie potrafiła. Nawet kosztem utraty pracy. Wpadłabym w nerwice a i tak cały czas bym siedziała w pracy i myslała co sie dzieje albo bez przerwy dzwoniła do domu - więc nie wiem czy pracodawca by to wytrzymał ?

Oddanie synka do przedszkola było dla mnie traumatyczne (pierwszy dzień) - jak sobie poradzi, czy beda pilnowac zeby mu sie nie stała krzywda itp. choc był starszy i nie dawał sobie w "kasze dmuchać" . Tak sie długo zegnałam że w końcu syn powiedział " mamo idż już sobie bo chce do kolegów "

 

Kobieto czytaj ze zrozumieniem.A od kretynow lub temu podobnym wnioskom używaj gdy jestes pewna ,że jest to na pewno to co chcialas powiedziec Chodziło mi o porównanie młodej z doswiadczona kobieta i jej rad ,ktore sa niestety sluszne.Sama widzisz co robi wiek gdy sciera sie doswiadczenie i młodość.Już mi to wytłumaczono tylko ,że w bardziej elegancki sposob.To byl pomysl i go skrytykowano w mniej obraźliwy sposob.Mniejsza o to bo nie chodziło mi ,żeby kogos obrazić(co ty niniejszym uczyniłaś) tylko ,żeby pokazac ,że autorka trochę sie zagubila i za mocnych użyła argumentów wobec kol. nefer,a nie na odwrót.

[d5620s]

d5620s - chyba się trochę pogubiłaś...

 

jeśli nie masz takich jak my wątpliwości - to może i dobrze - wychowuj dziecko jak możesz najlepiej - bo ogólne zasady już znasz, za co wielki plus

Dziecko nie oczekuje od rodzica poświecenia całego czasu ale tego, by ten czas był pełen miłości i radości.

 

tylko błagam - nie pisz bzdur o niskiej stopie zyciowej i że przekraczasz o 50 zł dochód aby otrzymac zasiłek bo mnie krew zaleje...trochę szacunku dla naprawdę biednych ludzi, którym zasiłek się naprawde należy ...

będę do bólu szczera i powiem , że ludzie z niską stopą nie mają własnego mieszkania (nawet kawalerki) i działki budowlanej, a jak juz mają to stopę podnoszą poprzez kupienie większego mieszkania a nie budują dom gdzie wstawiaja 2 kina domowe, pisuary, baterie za 800 zł itepe, itede

 

 

Joan-wstawiam bidety:) bo skoro pracuję to nas na to stać. A wychowawczy jest bezpłatny więc bez mojej pensji-lipa. Tak trudno zrozumieć że jedna budżetowa pensja na 3 osoby (dzieli się tylko dochód pracującej osoby) może dawać mały wskaźnik? To chyba logiczne? Nie wiem czy ktos to zauważył ale ja się nie skarżę bo sobie radzę-pytałam o monitoring-nie tyle jak go zorganizować ale ogólnie co o tym sądzicie.

Nikomu tego nie zyczę ale wiekszosc z was wpadłaby w panike tracac prace-a wychowawczy to własnie taka sytuacja - wtedy nie ma dochodu. Zaraz joan cie przeprosze ze jestem na tyle bystra i zorganizowana ze buduje sobie dom! w młodym wieku. Jutro sprzedam działkę i jeszcze wiele lat zostanę w tej kawalerce i moja córka będzie mnie utrzymywac na stare leta bo jak poświęce jej 5 lat życia to potem mi wysługi do emerytury zabraknie:) Ale większość z Was wtedy zapiałaby ze szczęscia-dziecko ma normalnty dom i mamusię co z nim siedzi. A może część z Was pochłonieta teraz praca i budową zaniedbuje nieco starsze dzieci-to chyba jeszcze większy błąd.... Najlepiej zatem nigdy nie wrócic do pracy.

[d5620s]

.Jak nefer powiedziala amen to znaczy amen.Pamietaj to wyrocznia z doswiadczeniem i nic i nikt nie może łamać tej zasady.Dostała po łapkach od Ciebie młodej kobiety przed tym,,,,,, nazwe to czasem stabilizacji rodzinnej i to wystarczy bo za młodziutka jesteś by to zmieniać..

 

Natchniony obrońco Nefer-wiek i to że na każdy temat ma się "jakies zdanie" nie zawsze oznacza że sie jest Alfą i Omegą. Moim zdaniem Nefer nia nie jest i nie mam zamiaru bic pokłonów. Nie robię w majtki z wrażenia po każdym poście tej skąd innąd sensownej osoby. Tylko Nefer mając plakietkę Najlepszy doradca czy coś tam uwierzyła że ma prawo krytykować cudze poglądy. A jest różnica między krytyką a konstruktywna radą.

[niktspecjalny]

Jak mówiłem ,że grupy wiekowe powinny obowiazywac w kazdym waciu to mi pojechano po rajtuzach. Ale to juz standart by wymieniac doswiadczenia tak jak to robi nasza kochana jubilatka d5620s.Nie powiem ,że nie masz racji droga d5620s bo bym skłamal.Jak nefer powiedziala amen to znaczy amen.Pamietaj to wyrocznia z doswiadczeniem i nic i nikt nie może łamać tej zasady.Dostała po łapkach od Ciebie młodej kobiety przed tym,,,,,, nazwe to czasem stabilizacji rodzinnej i to wystarczy bo za młodziutka jesteś by to zmieniać.Nikt a przynajmniej kol.nefer nie należy do grupy ludzi spod znaku:

Osoby takie jak Nefer to dla mnie typowa filozofia moherowych beretów: zawsze znajdzie powód do dowalenia komuś.

.Pierwszy człon zdania nie "komentowalny" , drugi normalny z tak zacnych ust.Najlepiej przyjąć z honorem i sie obrazić

Bla bla bla-nikt nie zastapi rodzica-to wie każda średnio rozgarnięta istota

to zrob to tak by nie uzewnetrzniac tego problemu na tym zacnym forumie.

 

Natchniony obrońco Nefer-wiek i to że na każdy temat ma się "jakies zdanie" nie zawsze oznacza że sie jest Alfą i Omegą. Moim zdaniem Nefer nia nie jest i nie mam zamiaru bic pokłonów. Nie robię w majtki z wrażenia po każdym poście tej skąd innąd sensownej osoby. Tylko Nefer mając plakietkę Najlepszy doradca czy coś tam uwierzyła że ma prawo krytykować cudze poglądy. A jest różnica między krytyką a konstruktywna radą.

Problemem jest różnica wieku i doswiadczenia nabyte ścierające sie pod kazdym wzgledem,których w twoim przypadku nijak sie nie da sklasyfikować.Jej sie da..

 

Napisz to normalnie bo nie wszystko cytowane wypowiedzialem ja

[joan]

 

 

Joan-wstawiam bidety:) bo skoro pracuję to nas na to stać. A wychowawczy jest bezpłatny więc bez mojej pensji-lipa. Tak trudno zrozumieć że jedna budżetowa pensja na 3 osoby (dzieli się tylko dochód pracującej osoby) może dawać mały wskaźnik? To chyba logiczne? Nie wiem czy ktos to zauważył ale ja się nie skarżę bo sobie radzę-pytałam o monitoring-nie tyle jak go zorganizować ale ogólnie co o tym sądzicie.

Nikomu tego nie zyczę ale wiekszosc z was wpadłaby w panike tracac prace-a wychowawczy to własnie taka sytuacja - wtedy nie ma dochodu. Zaraz joan cie przeprosze ze jestem na tyle bystra i zorganizowana ze buduje sobie dom! w młodym wieku. Jutro sprzedam działkę i jeszcze wiele lat zostanę w tej kawalerce i moja córka będzie mnie utrzymywac na stare leta bo jak poświęce jej 5 lat życia to potem mi wysługi do emerytury zabraknie:) Ale większość z Was wtedy zapiałaby ze szczęscia-dziecko ma normalnty dom i mamusię co z nim siedzi. A może część z Was pochłonieta teraz praca i budową zaniedbuje nieco starsze dzieci-to chyba jeszcze większy błąd.... Najlepiej zatem nigdy nie wrócic do pracy.

 

twoje argumenty co do pójścia do pracy były dla mnie przekonujące (miałam podobne), aż do chwili kiedy napisałaś o swojej niskiej stopie, tak niskiej że na granicy tzw. niedostatku (bo skoro wiesz ile ci zabrakło to wiesz także dla kogo sa takie zasiłki z MOPS: socjalne, rodzinne, stałe, celowe)...

no oczywiście znam i takich co zasiłek pobierają przez całe życie a plazma na pół ściany (itd itp), ale mam nadzieję że na to jestes zbyt ambitna...

pewnie znowu sie wymądrzam , ale za dużo sie napatrzyłam na p r a w d z i w ą biedę i jestem zbyt wrazliwa na takie teksty - bądź po prostu rzetelna w tym co piszesz, zwłaszcza jeśli przyjmujesz tak ofensywną postawę...

[Sheenaz]

Kobieto czytaj ze zrozumieniem.A od kretynow lub temu podobnym wnioskom używaj gdy jestes pewna ,że jest to na pewno to co chcialas powiedziec

 

Przykro mi, ale ciebie nie da się czytac ze zrozumieniem. Bełkot.

 

Dokładnie napisałam to co chciałam powiedzieć. (przy okazji umiejetność czytania ze zrozumieniem i tobie by sie przydała - nie nazwałam cie kretynem tylko pomysł. Moze mała róznica ale inteligentnej osobie nie powinna umknąć.

 

Jeszcze jedno :

Postaraj się - z łaski swojej- nie cytować całego tekstu (zwłaszcza długiego) osoby do której wypowiedzi się odnosisz (widzę to zwłaszcza po twoich innych postach ) - jest to bardzo niewygodne dla innych uzytkowników - bo tworzysz jeden swój post tak naszpikowany cytatami ze zajmuje cały ekran albo i trzy ekrany i trzeba przewijac a jak sie dojdzie do końca to i tak się nie pamieta o czym było.

pełne cytowanie ma ewentualnie sens jak wypowiedz do ktorej sie odnosisz jest na stronie 1 a ty piszesz na 3 (albo i dalszej) - wtedy ok , jest to zroumiale - ale post czy trzy posty nizej - naprawde przesada.

Mozna wyciac fragment najwazniejszy do ktorego sie odnosisz ew. poczatek wypowiedzi kogoś - naprawde ludzie umieja czytac i nie musza w kółko brnąć przez te "cytatowe drzewka" jakie tworzysz na forum.

 

Przepraszam za off topic !

[d5620s]

Joan-nie chodzi biedę tylko faktycznie o niedostatek-kredyty trzeba spłacać wiesz? Mam bankowi powiedzieć że nie będę spłacać bo rezygnuje z pensji? razem z czynszem to ponad 1600 zł musiałabym oddać- a z czego wtedy żyć? odnieś to do tej konkretnej sytuacji. czy jesteś w stanie to zrozumieć? Wiem że są biedni ludzie na swiecie aż za dobrze. Ale cos zaczęliśmy, podjeliśmy zobowiązania i trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny. Kredytu nie moge zawiesić na więcej niz 1 miesiąc a co potem? Pisałam, że gdyby nie to zobowiązanie to byłoby inaczej-nie rozumiesz tego? Pewnie że moge sprzedać działkę ze stanem surowym, ale czy Ty byś to zrobiła? Nikt mi nie da pieniędzy na zycie bieżące a oszczedności nie posiadam bo wszystko wlałam w dom-jak możesz to mi poradź bo janie widzę innego rozwiązania. A plazmy nie mam:0

[joan]

Joan-nie chodzi biedę tylko faktycznie o niedostatek-kredyty trzeba spłacać wiesz? Mam bankowi powiedzieć że nie będę spłacać bo rezygnuje z pensji? razem z czynszem to ponad 1600 zł musiałabym oddać- a z czego wtedy żyć? odnieś to do tej konkretnej sytuacji. czy jesteś w stanie to zrozumieć? Wiem że są biedni ludzie na swiecie aż za dobrze. Ale cos zaczęliśmy, podjeliśmy zobowiązania i trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny. Kredytu nie moge zawiesić na więcej niz 1 miesiąc a co potem? Pisałam, że gdyby nie to zobowiązanie to byłoby inaczej-nie rozumiesz tego? Pewnie że moge sprzedać działkę ze stanem surowym, ale czy Ty byś to zrobiła? Nikt mi nie da pieniędzy na zycie bieżące a oszczedności nie posiadam bo wszystko wlałam w dom-jak możesz to mi poradź bo janie widzę innego rozwiązania. A plazmy nie mam:0

 

nadal prosze orzetelność - o nic więcej

PS jesli nadal nie widzisz różnicy - powiem bardziej wyraziście: myślisz że jak mam kredyt na 140 metrowy dom, wezmę jeszcze jeden - np. na leskusa (pozdrawiam wiadomokogo ) i zostanie mi "na życie" minimum socjalne to dostanę zasiłek z MOPS? hmmm- muszę spróbowac (na waciki chociaż będzie ) -

acha niedostatek (jako próg dochodowy) to wg mnie nadal bieda...

[d5620s]

Joan-jesteś inteligentna inaczej? w MOPS przedstawia się zaświadczenie o zarobkach-w tym wypadku męża- a nie interesuje ich co zostaje na życie tylko dochód! a ten własnie dochód mamy niski. Oni nie badają czy zarabiam 10,000 a kredytów mam na 9,500 i wtedy mi dadzą zasiłek bo biedna jestem i mam 500 na zycie. Więc sie nie ośmieszaj próbując mnie ośmieszyć że jestem pazerna na kasę-bo nie jestem -przecież wracam do roboty!

[niktspecjalny]

Przykro mi, ale ciebie nie da się czytac ze zrozumieniem. Bełkot.

Dokładnie napisałam to co chciałam powiedzieć. (przy okazji umiejetność czytania ze zrozumieniem i tobie by sie przydała - nie nazwałam cie kretynem tylko pomysł. Moze mała róznica ale inteligentnej osobie nie powinna umknąć.

Jeszcze jedno :

Postaraj się - z łaski swojej- nie cytować całego tekstu (zwłaszcza długiego) osoby do której wypowiedzi się odnosisz (widzę to zwłaszcza po twoich innych postach ) - jest to bardzo niewygodne dla innych uzytkowników - bo tworzysz jeden swój post tak naszpikowany cytatami ze zajmuje cały ekran albo i trzy ekrany i trzeba przewijac a jak sie dojdzie do końca to i tak się nie pamieta o czym było.

pełne cytowanie ma ewentualnie sens jak wypowiedz do ktorej sie odnosisz jest na stronie 1 a ty piszesz na 3 (albo i dalszej) - wtedy ok , jest to zroumiale - ale post czy trzy posty nizej - naprawde przesada.

Mozna wyciac fragment najwazniejszy do ktorego sie odnosisz ew. poczatek wypowiedzi kogoś - naprawde ludzie umieja czytac i nie musza w kółko brnąć przez te "cytatowe drzewka" jakie tworzysz na forum.

 

Przepraszam za off topic !

 

Na klapalaś na kłapałaś,obraziłaś i na koniec przeprosilas.No to winszuje polotu w wypowiedziach sa takie madre i wyważone..Może mi go odstapisz? .Pitu pitu,pitu pitu.Nie masz kogoś innego?Zlaź ze mnie kobito.Co do"big" cytatow chyba nie chcesz ,żebym ci pokazal twoje?Przecież nie o to chodzi .rzecz idzie o monitorowanie niańki a nie mnie

[Sheenaz]

Nie przeprosilam ciebie- bo nie widze powodu by to robic, tylko wspolczytelnikow tego watku ze pisze nie na temat.

 

Ale jak widać moje pisanie do ciebie nie dociera (i widać ze cytowanie to jakaś mania natręctw chyba? ) wiec przestaje zasmiecac wątek nie merytoryczna dyskusją.

[joan]

Joan-nie chodzi biedę tylko faktycznie o niedostatek-kredyty trzeba spłacać wiesz?

jeśli możesz powiedz :w jakim banku dają kredyty ludziom w niedostatku?

[niktspecjalny]

Nie przeprosilam ciebie- bo nie widze powodu by to robic, tylko wspolczytelnikow tego watku ze pisze nie na temat.

 

Ale jak widać moje pisanie do ciebie nie dociera (i widać ze cytowanie to jakaś mania natręctw chyba? ) wiec przestaje zasmiecac wątek nie merytoryczna dyskusją.

 

Madry wniosek .Sama zaczelas więc sama skończyłaś.Słuszne.Uczysz się.Nic nie wniosłas do watku,,,może tylko to ,że tak jak autorka nefer a ty mi pojechalaś po rajtuzach...nie wiedziec po co i czemy

[bratki]

Joan-nie chodzi biedę tylko faktycznie o niedostatek-kredyty trzeba spłacać wiesz?

jeśli możesz powiedz :w jakim banku dają kredyty ludziom w niedostatku?

 

W takim w którym nie zatrudniają wróżki, która przewidzi, że dwojgu pracującym ludziom może urodzić się dziecko, a otoczenie zmusi matkę do porzucenia pracy z tego powodu.

 

Jiiiz, ludzie wyjdźcie już bliźnim z kieszeni! Wątek był prośbą o radę jak sobie poradzić z koniecznością monitorowania nie sprawdzonej niani.

[d5620s]

Joan-nie chodzi biedę tylko faktycznie o niedostatek-kredyty trzeba spłacać wiesz?

jeśli możesz powiedz :w jakim banku dają kredyty ludziom w niedostatku?

 

Joan-nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy:)

Wiruj dalej bo chyba tylko to potrafisz..

Wytłumaczę powoli i duzymi literami ostatni raz:

1) kredyt wzięliśmy z moją pensja wliczaną do dochodu na 30 lat

-jak mamy dwie pensje (w tym moja wyższa od małzonkowej) to nie jesteśmy w niedostatku

2) jak ide na wychowawczy to rezygnuje z mojej pensji-a wtedy zostaje mężowska-dość licha bo dopiero zaczyna kariere w tej instytucji-czyli zyjemy z JEDNEJ pensji.

3) Ta JEDNA PENSJA przy podziale na trzy osoby przekracza nieco kryterium dochodowe do zasiłku rodzinnego (to jest typowy zasiłek dla matek na wychowawczym de facto)

4) A jeszcze trzeba spłacać kredyt na który nas stać jak JA pracuję i na który nas kompletnie nie stć gdy JA nie pracuję

5) moja pensja zatem decyduje czy nasza rodzina może dalej budować dom i płacić kredyt czy też natychmiast utracimy zdolność kredytową

 

CZy teraz rozumiesz? Prościej się nie da.....

[joan]

mnie n a p r a w d ę n i e interesuje ile zarabiasz i co tam masz -bo w sumie to baaardzo dobrze że my młodzi możemy mieć domy

ja tylko

nadal prosze o rzetelność - o nic więcej

i nikogo przy tym nie musiałam obrażać...pisać że jest "mądry inaczej" i do czego on sie nadaje a do czego nie ....rozumiem że stresuje cię powrót do pracy...więc ci odpuszczę...

 

acha - MOPS (ten w Bydgoszczy i pod) interesują (poza dochodem) także inne okoliczności...bo to one decydują o wypłacie świadczeń (mi,n. bezrobiocie, bezdomność, majątek. tip. itd

[Majka]

,

 

Joan-nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy:)

Wiruj dalej bo chyba tylko to potrafisz..

,

 

oj

 

nefer nie, joan, nie. Żebyś tylko nie musiała monologu prowadzić