Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agnieszki budujące - ileż nas ach ileż?


YreQ

Recommended Posts

Bianca a co u Ciebie szykuje się jeszcze na Wigilię?

Moja babcia pochodzi ze Wschodu, więc mamy taką "ichnią" kolacją, ale innej sobie nie wyobrażam......bo taka jest tylko jeden raz w roku. :D

 

Piszcie, piszcie. U nas zawsze jest 12 potraw.

- karp

- śledzie

- ryba smażona ( staramy się zastosować co roku inny przepis )

- pierogi z kapustą i grzybami

- pierogi ruskie ( tak było u babci, są i u nas)

- uszka

- barszcz

- kapusta z fasolą (uwielbiam)

- gołąbki z ziemniakami i ryżem

- sos grzybowy

- kutia

- zupa z suszu(też nie wyobrażam sobie bez niej Wigilii)

 

Czasami robimy zamiennie z kutią makaron z makiem i bakaliami.

 

Ale jestem głodna................................................. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U nas obowiązkowo

barszcz z fasolą jaś i uszka

karp

sałatka jarzynowa i pieczarkowa

pierogi z grzybami tylko dla mnie

kompot z suszonuch jabłek i śliwek też tylko dla mnie

chałka

piernik

U mnie to wogóle nie ma sensu gotować dużo bo mój mąż nie je żadnych pierogów :x ani na słono ani na słodko, kutia i kapusta z grochem też dla niego odpada a ja nie wezmę do ust śledzia ani innej ryby "ze skórą" :-? a na siłę przygotować i wyrzucać potem to nie ma sensu :roll: Jednym słowem chociażbym chciała to nie mam dla kogo tego gotować ( na razie :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajne te Wasze tradycje.

 

Jeśli chodzi o chałkę , to wielgaśne buły ( lekko słodkie) piekła zawsze moja babcia, jak Święta były jeszcze u niej. Teraz jak spędza je u córek to nie piecze - z kuchenki nam już nie smakują jak z kuchni na węgiel i drzewo. A .... i zawsze był tort makowy z masą cytrynową.........

 

A przepisem na gołąbki z farszem dwojakim matka się podzieli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gołąbki dwojakie bo jedne są z kaszą jęczmienną i ryżem z grzybami a drugie z gryczaną :D

dokładnego przepisu nie znam bo wszystko babcia przybotowuje i wstęp do kuchni tylko przy lepieniu pierogów :wink:

reszta owiana mgiełką tajemnicy bo: cytat " wy i tak nie zrobicie tak jak ja" :-?

a zupę grzybową tyle razy próbowałam skopiować i tylko parodia tej babcinej wychodzi :oops: (babcia zdradziła tylko że "masła dużo i tyle" :p

babcia zawsze wie lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I cisza...........kobiałki zajęte sprzątaniem , gotowaniem i pisaniem listów do gwiazdorka. Chora czy nie - ja też zabieram się do pracy.

 

 

Matko dyrektorko - a z kaszą gryczaną i białym serem też babcia robi? Znalazłam taki przepis i mam ochotę wypróbować - i zjeść też , choć bociek nie wiem u której z Was został , bo do mnie nie przyleciał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grudzień niebawem się kończy zatem coś dla koziorożców:

 

Żona spod znaku Koziorożca

 

„Małżeństwo, ze stanowiska matematycznego, jest równaniem o dwóch niewiadomych”. Seweryn Eugeniusz Barbag

 

Najczęściej wychodzi za mąż późno, a małżeństwo traktuje bardzo poważnie. Konkurent do rączki się nachodzi i naczeka, bo panna Koziorożec przetestuje go na wszelkie możliwe sposoby.

Mąż szybko orientuje się, że wygrał w ruletce małżeńskiej trafiając na tak wspaniałą i odpowiedzialną żonę, najczęściej tę już jedyną do grobowej deski.

Rozwodów pani Koziorożec nie uznaje, w ostateczności najczęściej wybierze formalną separację. Mimo mało wylewnej natury, skromności, powściągliwej uczuciowości pani Koziorożec kocha męża miłością absolutną i pragnie przychylić mu nieba. O głębokich uczuciach żony spod tego znaku nie świadczą słowa tylko jej czyny.

Przede wszystkim to znakomita partnerka życiowa, zawsze wspiera karierę męża, lojalna nie zawiedzie ani w chorobie, ani w biedzie. Pracowita, jeśli mu ufa będzie spłacała jego długi lub pracowała od świtu do nocy aby zapewnić mu lepsze wykształcenie.

To także znakomita pani domu. Świetnie gotuje, a w jej czterech ścianach panuje czystość, ład i porządek. Mąż ma też spore szanse na długowieczność, bo jej kuchnia jest zdrowa, a on sam nie umknie przed badaniami profilaktycznymi czy dentystą, bo jego żona wszystkich terminów skrupulatnie dopilnuje. Pani Koziorożec dba też o regularny i zdrowy tryb życia domowników.

Miewa też talenty manualne, sama szyje lub haftuje, a i tajemnice wiertarki nie są jej obce.

Z wiekiem coraz bardziej ceni tradycje rodzinne, a swoje dzieci uczy szacunku do osób starszych, bo opiekuje się nimi na co dzień, nie od święta.

Około czterdziestki uroda żony spod tego znaku rozkwita, o ona sama częściej się śmieje, łagodnieje, zaczyna opowiadać wesołe historyjki i nadawać ton w towarzystwie.

Mąż ze zdziwieniem zauważa, że jego skromna róża staje się pięknym kwiatem wokół którego zaczynają krążyć różne trutnie. Nie musi się jednak obawiać jej niewierności, to partnerka wierna aż do bólu.

Jak stracić jej serce? Zostać hazardzistą, sprzedać lokaty przeznaczone na wykształcenie dzieci i popełnić niewybaczalny w jej ocenie moralnej akt zdrady.

Nie ma co potem liczyć, że zmięknie jej serce, to kobieta najbardziej uparta i konsekwentna w działaniu wśród wszystkich zodiakalnych sióstr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I cisza...........kobiałki zajęte sprzątaniem , gotowaniem i pisaniem listów do gwiazdorka.

:o :o :o

kurka wodna jakieś gwiazdory, o co kaman?

pewnie jeszcze ten gwiazdor na dworze????? 8) :D :D :D

 

 

u nas zwykle mikołaje :wink: i takie tam

 

a my niestrudzenie po chrześniakach ganiamy z workami prezentów

grudzień jest ciężki....... :lol: w sensie bankructwa of korse

 

matko dyrektorko - jakoś nie mogę sobie wyobrazic tych pierogów z kapustą i serem :roll: :roll: :roll:

ale wierzę na słowo, że są pyszne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

Kulinarnie się zrobiło i świątecznie, jak widzę :) Mamy teraz porównanie wigilijnych upodobań z różnych części kraju :wink: U mnie zawsze są pierogi z kapustą i grzybami, barszcz biały "na grzybie", jakaś ryba smażona, czasem ryba po grecku, sałatka śledziowa, bywa kapusta z grochem, barszczyk czerwony z uszkami, zawsze jest kompot z suszonych śliwek. Aktualnie poszukuję pomysłu na coś nowego i smacznego na słono - może pomożecie? W ostatnich Podróżach Kulinarnych Makłowicz gotował razem z Kołem Gospodyń Wiejskich knedelki z farszem makowym - smakowicie wyglądały, ale to na słodko było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja oprócz gotowania i sprzątania czynię czary z prezentami dla rodziny.

I oczywista z babkami nie ma takiego kłopotu jak z chłopkami. Bo co kupić kolejny raz?

Nie mam już pomysłów, ponieważ te osoby nie mają jakichś konkretnych zainterresowań i jest klops..... :cry: Kolejny raz kosmetyki? kolejny krawat? Pióro? Może pomożecie???

Jutro pokażę Wam decoupagowe kuferki i woreczki zapachowe haftowane na lawendę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bianca gdzie obiecane zdjęcia? czekam z niecierpliwościa

a co do prezentów to ja też mam problem...

pomysł z piórem fajny, tylko już u mnie zrealizowany chyba 2 lata temu...

 

też nie wiem co kupić

jeszcze nie mam kupionych prezentów i czasu na zakupy :evil:

a jak pomyślę o tych tłumach w sklepach.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, Bianca! Pokazuj szybko, co ładnego znowu zrobiłaś!

 

A z prezentami dla facetów to rzeczywiście są problemy. Ja w ciągu ostatnich lat kupowałam krawaty, portfele, zestawy do wina (korkociąg itp.), książki, kosmetyki też oczywiście, a nawet podróżny zestaw do pielęgnacji obuwia :wink: (dla kogoś, kto często jeździ w delegacje)

 

A to propozycje z netu:

 

http://www.cogdziezaile.pl/obrazki/elegancko_faceci_t.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie tylko mnie dopadły dylematy świąteczno-prezentowe :roll:

Jak do tej pory zawsze trafiałam w gusty obdarowywanych przeze mnie osób, ale w tym roku chyba jestem za bardzo przemęczona aby wymyslić cos sensownego :( Czekam więc na podpowiedzi.

 

amonite co porabiałaś ostatnio, bo podobnie jak ja mało udzielałaś się na forum 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I cisza...........kobiałki zajęte sprzątaniem , gotowaniem i pisaniem listów do gwiazdorka.

:o :o :o

kurka wodna jakieś gwiazdory, o co kaman?

pewnie jeszcze ten gwiazdor na dworze????? 8) :D :D :D

 

 

u nas zwykle mikołaje :wink: i takie tam

 

 

kaman o to, :lol: , że w mojej rodzinie też tylko Mikołaje chodzą i 6 grudnia i 24 grudnia. Moja teściowa zaś mówi, że w święta to Gwiazdor prezenty roznosi i że słyszę cały czas o nim , to mi się udzieliło. Generalnie Gwiazdor jest jakby bardziej zmarzniętym Mikołajem chyba........... :roll: :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z prezentami dla facetów - z mojego doświadczenia oczywiście - jest tak, że kosmetyk zawsze jest ok, ale tylko dla takiego gościa, który porusza się w znanej nam nucie zapachowej i na płaszczyźnie tych samych finansów - innymi słowy cięzko kupić dobre perfumy biznesmenowi, który zarabia od 5 tys. w górę a my na rękę mamy załóżmy 1300 zł.

Tu raczej bym nie ryzykowała.

Mój brat jest typem gościa, któremu nigdy nie odważyłabym się kupić - poza kremem - kosmetyków....i ciuchów. Kupuje je sam. Jedyne co - to szalik i rękawiczki ( dostał 2 lata temu). W zeszłym roku miałam problem- a że wyjechał, jest wierzący i Wigilię robił za granicą - dostał Pismo Św.- i był przeszczęśliwy- bo sam chciał sobie kupić.

W tym roku Mikołaj mu przyniesie prezent bardziej przyziemny ale jajcarski- zestaw 2 czarnych kubków sprytnie w talii wyciętych i przewiązanych paskiem ze sprzączką (ściągają się do mycia) do tego 2 skórzane pomarańczowe podstawki i 2 "powyginane" łyżeczki. :lol:

 

A dzisiaj widziałam dla panów bardzo ładny obrotowy wizytownik na biurko i spinkę do krawata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny,

z różnych powodów mnie długo nie było. :(

Teraz też wpadłam na chwilkę bo na 100% do 2 stycznia nie będę miała dostepu do netu.

Przeczytałam kilka ostatnich stron w ramach nadrabiania zaległości. Jak zawsze ciepło i przyjaźnie u was. :p A ostatnio już tak bardzo świątecznie.

 

Jako, że ostatni dzień w tym roku mam dostęp do netu chciałam Wam złożyć

Świąteczne życzenia.

 

http://www.digitalphoto.pl/foto_galeria/516_2003-0770.jpg

 

Niech się spełnią świąteczne życzenia,

te łatwe i trudne do spełnienia.

Niech się spełnią te duże i te małe,

te mówione głośno lub wcale.

Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku,

tego Wam życzę w Nowym Roku.

 

Wszystkim Agnieszkom z urodzenia i z nadania

Pełnych ciepła i radości

Świąt Bożego Narodzenia oraz

Rogu Obfitości w Nowym Roku

życzy Agnieszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D W imieniu wszystkich Agnieszek wielkie dzięki za życzenia i wracaj szybko :D

 

Życzenia ode mnie niebawem 8)

 

A do propozycji prezentowych dla Panów dorzucam:

 

- różności z saloniku Tchibo caffe ( w moim mieście w galeriach i marketach typu Real) np. skórzana podpórka do książek. magnetyczny samochodzik na biurko, który przyciąga porozwalane spinacze :wink: itp.

 

- nieoceniony myślę Empik - są ładne notatniki, kalendarze w oprawach skóropodobnych, kalendarze ścienne ( a dla koneserów polecam kalendarz Pirelli), no i książka bądź album- które są zawsze świetnym prezentem ( przynajmniej ja tam lubię- choć wizualnie daleko mi do faceta :lol: :wink: )

 

Ale pewno już wszystko macie kupione i zapakowane.

 

No to o moim pomyśle na opakowania..... bo opakowanie to jak drugi prezent.

Jednego roku prezenty pakowałam w złoty papier, następnie układałam na celafonie (przezroczystym bez nadruku, takim z kwiaciarni) i wsypywałam tam w całości goździki a najlepsze są z kamisa i kawałeczek laski cynamonu i zasuszone plastry pomarańczy(własna produkcja), potem celafon zbierałam do góry w formie sakiewki i szyłam specjalne kokardy ze złotej i bordowej taśmy z naklejanymi złotymi liśćmi( takie dodatki jak do stroików lub kwiatów). Muszę przyznać, że warto było tak prezenty zapakować, bo wyglądały bajecznie a jak pachniało przy rozpakowywaniu...........polecam. :wink:

 

Inne pomysły na przyszły rok. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje drogie - czasami mam tendencję do powielania życzeń.

Tego roku dostałam życzenia od bardzo dawno niewidzianej koleżanki, która przesłała mi życzenia - jak dla mnie baaaardzo osobiste, dotykające mojej obecnej sytuacji tu i teraz, dlatego dzielę się nimi z Wami......

 

 

"W tym dniu radosnym, oczekiwanym,

gdzie gasną spory, goją się rany

życzę Ci zdrowia, życzę miłości,

niech mały Jezus w sercach zagości,

szczerości duszy, zapachu ciasta,

przyjaźni, która jak miłość wzrasta,

kochanej twarzy, co rano budzi,

i wokół pełno życzliwych ludzi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...