Agnieszki budujące - ileż nas ach ileż?

[April 13]

Zaczynam 51 stronę i jednocześnie zapraszam na jutro na ploteczki i żarciki

[scur]

Zaczynam 51 stronę i jednocześnie zapraszam na jutro na ploteczki i żarciki

 

Witam, przyszłam na ploteczki i żarciki. Jest tu kto?

 

Kawkę zaparzyłam.

 

http://www.strykowski.net/kawa/Zdjecia_kawy,_kawa,_kawa_zdjecie,_fotografie_kawy_1415.jpg

 

Żarcik ??

A może być brzydki trochę? Już go w piątek komuś opowiedziałam ale chyba nie Wam, koleżanki. No to wklejam skoro nie słyszę sprzeciwu.

 

- Tato, a gdzie żyją jeże?

- A ch*j ich wie!

- Tato, a dlaczego jeże kłują?

- A ch*j ich wie!

- Tato, a kiedy pojawiły się jeże?

- Zostaw tatę w spokoju - wtrąca się mama

- Niee, nieee - niech pyta, skąd ma się szczeniak wszystkiego o jeżach

dowiedzieć...

[basiah2]

kawał doooobry

 

zapodaję ciacho do kawki

 

serniczek

http://www.strykowski.net/ciasto/Ciasto_z_serem,_sernikowe,_galeria_sernik,_wypieki_domowe_1459.jpg

[scur]

to ja powinnam -bo troszkę małe ciasteczko do kawy zaproponowałam.

Serniczek pycha, mniam.

[basiah2]

April - oj nieładnie

 

zapraszasz na ploteczki i znikasz.....

[YreQ]

dla Basi

http://img55.imageshack.us/img55/4633/dsc04547alf9.jpg

 

http://img146.imageshack.us/img146/6713/dsc04545aka4.jpg

[basiah2]

przesłodki

 

czyżby nowy domownik?

[April 13]

April - oj nieładnie

 

zapraszasz na ploteczki i znikasz.....

 

I znowu pojawiam się i... znikam, ale wrócę niedługo

[basiah2]

ot i struś pędziwiatr...

[April 13]

I ponownie wpadam i wypadam

Dziewczyny trzeba szybko przejśc na 52 stronę. Pomożecie?

Może jutro małe party?

[Bianca]

Basia świetny nowy avatar sobie zaserwowałaś

Dzisiaj kończy mi się urlop A ja dopiero nabieram ochoty do leniuchowania, bo musiałam odrobić pańszczyznę w naszym ogródku Smutny żywot człowieka pracującego Chłopaków od moich sufitów chyba pochłonęła ziemia, bo jakoś nie zaglądnęli nawet do nas a liczyłam na to że przyjdą na naszym urlopie żebyśmy mogli ich troszkę pokontrolować Bilans jest taki, że kasa się kończy a do zimy coraz bliżej i marzymy o tym, żeby już się wynieść na górę chociażby do niedokończonego.

No posmuciłam Wam tu troszkę, teraz wy rzućcie może jakimiś wesołymi nowinkami co u Was?

[basiah2]

hejka

z wesołych dla mnie nowinek to dach skończony i się elektryka robi

a z tych mniej wesołych to bujamy się z projektem kuchni

bo kuchnia taka mało ustawna niestety......

 

i dzięki nk spotkałam się z koleżanką z którą kontakt urwał się ...... lat temu

było super!

 

 

dziś niestety samopoczucie w stylu tego poniżej

http://www.kosher.xip.pl/news/img/kac.jpg

[Bianca]

E , to same dobre nowiny A z kuchnia to jakoś będzie ja jak widzisz zmieniłam pomysł pod koniec wykańczania i też jest dobrze, pewnie ci wpadnie coś do głowy....

[YreQ]

hej - u mnie stara bieda; ale dobrze, że nowej nie ma. Muszę się Wam pochwalić, że moja córka z mężem utworzyli rodzinną brygadę i wygrali turniej rzeźby w piasku "Piaskownica 2008" - w nagrodę dostali ............. uwaga............... namiot trzyosobowy .....................to na wypadek chyba gdybyśmy nie mieli gdzie mieszkać (podśmiechiwałam się , że praktyczniejsza byłaby lodówka turystyczna, bo byłoby gdzie piwko chłodzić ) - jestem z nich dumna - jak będziecie chciały to wrzucę ich rzeźbę.

 

A teraz kolejny z trójki rodzeństwa:

http://img388.imageshack.us/img388/8691/dsc04587ape9.jpg

http://img517.imageshack.us/img517/4287/dsc04588ahg6.jpg

 

Wzięła go jakaś dziewucha ( takie 20paroletnie pstro w głowie)- już pisałam......" że ten albo żaden" - no i po 2 dniach nękała moją teściową smsami, w końcu przyniosła kotka ledwo żywego twierdząc, że dostała chorego ( a był zdrowy, tyle, że miała powiedziane, że odrobaczyć go trzeba- koszt 3 x po 5 zł). Dziewucha jak go przyniosła, wyglądała ponoć jak najarana ale nie papierochami; zarządała "zwrotu nakładów jakie na kotka poniosła" czyli na piasek , kuwete i jedzenie.

Teściowa pojechała do lekarza z tym kotem; odrobaczył go ale zbyt wielkiej szansy mu nie dawał. Moja diagnoza - wypił to co nowi właścicieli sobie naważyli, czyli kto wie czy nie był to kompot marki kompot, bo kot nie miał czucia w łapkach i się zataczał. Dziś zyje i ma się dobrze; rajcuje ze swoją mamą. Jak mi go teściowa przetrzyma to zabiorę go do nowego domu.

 

Pozdrawiam

[scur]

Cześć dziewczyny, witam po urlopie. Słonecznie i cieplutko Was witam. Choć zastanawiam się czy nie wolałybyście małego orzeźwiającego deszczyku?

 

- jestem z nich dumna - jak będziecie chciały to wrzucę ich rzeźbę.

Czy chcemy?? Pewnie, że chcemy.

[YreQ]

hej, wypoczęta ? wiesz jaki mi brakuje urlopu ???? Oto zdjątka:

 

 

http://img516.imageshack.us/img516/743/dsc04834abb5.jpg

 

http://img239.imageshack.us/img239/1585/dsc04862avq9.jpg

[scur]

hej, wypoczęta ? wiesz jaki mi brakuje urlopu ???? Oto zdjątka:

 

Wspaniałe dzieło. Byłam wczoraj we wrocławskim ZOO, więc po spędzeniu ok. godzinki w terrarium musze powiedzieć, że krokodyl jak żywy.

 

Śliczna córeczka. O mężu nie wypada mi się wypowiadać.

 

Czy jestem wypoczęta. Nigdzie nie byliśmy. W pierwszym tyg przywieźliśmy sobie 90 ton ziemi do rozrzucenia. mam opowiadac dalej? Myślę, że wiecie co było dalej.

Oprócz tego człowiek jak jest w domu to zawsze sobie jakąś robotę znajdzie.

[Grzebiuszka]

Cześć Dziewczyny

 

Agniesiu krokodyl jest niesamowity świetny mieli pomysł na rzeźbę

 

Julka śliczna

 

scur

W pierwszym tyg przywieźliśmy sobie 90 ton ziemi do rozrzucenia. mam opowiadac dalej? Myślę, że wiecie co było dalej.

 

może nie jest to urlop jak z katalogu wycieczkowego.... ale marzę bardzo o takim urlopie ehhh

[YreQ]

człowiek jak jest w domu to zawsze sobie jakąś robotę znajdzie.

 

no właśnie - KURDE - bo kobieta to też człowiek , no i to zazwyczaj MY babki zawsze coś sobie wynajdziemy

 

miło mi, że rzeźba i reszta się podoba

 

aaaaaaaaaaaaaaa ziemia a nie trzeba było smalcem i ogórami od babci zachęcić ? wpadłybyśmy, narobiły szumu i robota prędzej skończona była

[YreQ]

Cześć Dziewczyny

 

 

no cześc Fraszko- Kuraszko wiedziałam, że jak o ziemi będzie to się zjawisz