April 13 04.11.2007 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 amonite, przyznaję zaskoczyłaś mnie Bardzo ciekawe marzenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 04.11.2007 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 No amonite samo siedzenie i milczenie z tym panem byłoby stratą czasu - chyba że przed i po chyba zaczynam świntuszyć - co było w tym amaretto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 04.11.2007 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 W amaretto było... 100% amaretto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 04.11.2007 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 W amaretto było... 100% amaretto chyba było w butelce więcej niż 1/3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 04.11.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 No dobrze, rozszyfrowałaś mnie. Ale tylko po sporej dawce procentów można Was wyciągnąć na zwierzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 04.11.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 No amonite samo siedzenie i milczenie z tym panem byłoby stratą czasu - chyba że przed i po chyba zaczynam świntuszyć - co było w tym amaretto? Mam wrażenie, że miejsce podróży i sama podróż zaczyna być coraz mniej ważna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 04.11.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Nowa Zelandia to podobno piękny kraj... http://www.asenglish.pl/grafika/7778-629_small.jpg Ale nawet najpiękniejsze miejsce będzie puste i smutne bez tej właściwej osoby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 04.11.2007 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 No amonite samo siedzenie i milczenie z tym panem byłoby stratą czasu - chyba że przed i po chyba zaczynam świntuszyć - co było w tym amaretto? Mam wrażenie, że miejsce podróży i sama podróż zaczyna być coraz mniej ważna Nie noooooooooooo, ja tylko tak .. napisałam wcześniej gdzie kiedyś chciałabym się znaleźć - i jak będę tam z małżem , to faktycznie nie będziemy tylko zwiedzać , piękne miejsca, zapachy i regionalne jedzenie rozbudzają najbardzej uśpione zmysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 04.11.2007 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Mówimy o naszych marzeniach i są one niby różne, ale jednak podobne... Myślę, że gdzieś w każdej z nas drzemie PROŚBA O WYSPY SZCZĘŚLIWE A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych, dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul, myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością. ..................................................... A teraz przyznaję się bez bicia, kocham Gałczyńskiego Ja zmykam, dobranoc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 04.11.2007 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 dokładnie - zatem od męża wyszłam w swych zwierzeniach i na nim skończyłam a wioseczki Toskanii i dzikość serc się kochających - no i jakby nie patrzeć nie samym zwiedzaniem człowiek żyje........... Oglądałam jeszcze na studiach zdjęcia z podróży mojej profesorki - nie były tak piękne jak te Twoje April - ale jak mnie urzekły, yhmmmmmmmmmmmmmmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 04.11.2007 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Marzenia to naprawdę wspaniała rzecz, tylko dlaczego ich realizacja jest taka trudna? Dziękuję za miłe towarzystwo Dobranoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 04.11.2007 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 a powiecie mi co sądzicie na temat mojego zakupu do wc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 04.11.2007 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 chyba zburzyłam błogi relaks sprawą oj bardzo przyziemną Dobranoc. Śnijcie o podróżach marzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 04.11.2007 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 a powiecie mi co sądzicie na temat mojego zakupu do wc ? I zostałyśmy sprowadzone na ziemię tym oto pytaniem Zakup do WC jest the best. Pozdrowionka i miłych snów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 04.11.2007 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 A gdzie widziałaś? Link mi zjadło http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=7191044 Ciekawe kto nas jutro rano obudzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 04.11.2007 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 A tak na zapas napisałam , żeby Ci przyjemność zrobić Teraz obejrzałam i potwierdzam, jest OK Ja Was jutro nie obudzę, bo to zadanie dla rannych ptaszków. Dobrej nocki, po raz trzeci życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 05.11.2007 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Ja Was jutro nie obudzę, bo to zadanie dla rannych ptaszków. mniemam, że o mnie mowa.... wstawać!!! ależ tutaj się działo w ostatnim czasie, a mnie nie było miałam wyjazdowy łikend i WIDZIAŁM WRESZCIE MOJE FUNDAMENTY Melduje posłusznie, że już skończone (mieliśmy super ekipę), przygotowane do zimowania Ale powiedzcie, czy też miałyście wrażenie na etapie fundamentów, że pomieszczenia takie malutkie? Kurczę - wiem, że chałupa raczej duża niż mała, ale jak weszłam do salonu to wydawało mi się że TAM SIĘ NIC nie zmieści to samo z kuchnią powiedzcie, że to złudzenie .....................na tym etapie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 05.11.2007 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Ale mnie wczoraj ominął taki romantyczny temat A żeby to szlak..... No cóż ale za to byłam na urodzinach przyjaciółko-sąsiadki i pyszne domowe winko jeżynowe spożywałam co miało trochę procencików i wróciłam ten tego....znaczy się póżno! A ty Basiu się nie przejmuj takie wrażenie podobno mija dopiero jak są sufity w domku.... Mam nadzieję bo mi też się wydaje u mnie wszystko małe i ciasne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agajar 05.11.2007 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Ale powiedzcie, czy też miałyście wrażenie na etapie fundamentów, że pomieszczenia takie malutkie? Kurczę - wiem, że chałupa raczej duża niż mała, ale jak weszłam do salonu to wydawało mi się że TAM SIĘ NIC nie zmieści to samo z kuchnią powiedzcie, że to złudzenie .....................na tym etapie..... Basiu nie przejmuj się to tylko złudzenie. Potwierdzam u mnie też tak było. Pomieszczenia powiększały się stopniowo wraz ze ścianami aż do stropu. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że ta moja kuchnia wcale taka maleńka nie jest jak się wydawała. Na etapie fundamentów miałam wrażenie że tam nawet nie wejdzie jeden rząd szafek a teraz wiem że spokojnie dwa się zmieszczą. A jakieś zdjęcia to przywiozłaś z tej wyprawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 05.11.2007 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Witajcie Basiu a pisałam już jak wylali u mnie płytę na fundamentach, weszłam i zaklęłam sobie : " i co ja tutaj k...a wstawię" Z metrówką latałam jak były już ściany, potem sufit - zmienia mi się i pomieszczenia też. Jeden z wykonawców powiedział mi, że też inaczej będę przestrzeń odbierała jak tynki będą a zupełnie inaczej jak będzie firanka na oknie Ale faktem jest, że w katalogach pomieszczenia wydają się większe aniżeli są w rzeczywistości. Pokój mojej córki to 20 mkw po podłodze - wcale tej powierzchni nie widać ........może jest też tak dlatego, że teraz mamy duże przestronne i wysokie pokoje ? Basiu cieszę się, że fundamenty już masz- zobaczysz jaki piękny domek na nich wyrośnie- ja też chciałabym zobaczyć, może jakaś stronka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.