Bianca 08.11.2007 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 .... widzę, że Basia już tak - ja dopiero teraz mam czas....pozostałe zachęcam.... czytałam kilka dni temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 08.11.2007 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 A wiesz Bianco, że z chęcią......cosik bym na rozgrzewkę Ależ proszę z zagrychą od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 08.11.2007 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 YreQ a to prawda? Jakiś bocian sie zabłąkał w twoje strony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 08.11.2007 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 YreQ Ten mój bociek uparty - odlecieć nie chcę, ale ja mu nagadam już tak, że odleci nie gdzie pieprz rosnie ale prosto do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 08.11.2007 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 agwapi ty tu niedaleko mnie w sumie .... Może i do mnie posłańca - boćka poślesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 08.11.2007 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Bianca nie ma sprawy!!! może listę na mikołaja mu podeśle (boćkowi) oczywiście co by miał po drodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.11.2007 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Aguś - przyjdzie czas, ze i z Tobą wypijemy.......... a najpierw SAME za szczęśliwe rozwiązanie ..... Twoje...... i za mojego bociana co to od Ciebie leci ku bram domu mego ??? serio serio? Witaj martwiła się co z nim zrobić, bo zima nadchodzi, kazałam przepędzić do mnie, bo czekam a on chyba drogę zgubił zatem czekam dalej, cukier na parapet sypię - ale jak doleci dam Ci znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.11.2007 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 agwapi ty tu niedaleko mnie w sumie .... Może i do mnie posłańca - boćka poślesz? tylko mi go nie wyeksploatuj za mocno .... sprawny być musi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 08.11.2007 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 YreQ Bociek młody, silny na pewno poradzi sobie z dwiema parkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 08.11.2007 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Witaj martwiła się co z nim zrobić, bo zima nadchodzi, kazałam przepędzić do mnie, bo czekam a on chyba drogę zgubił zatem czekam dalej, cukier na parapet sypię - ale jak doleci dam Ci znać A może ten cukier go nie nęci, podeślę ci jakąś żabkę z mojego oczka wodnego, może się skusi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.11.2007 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 YreQ Bociek młody, silny na pewno poradzi sobie z dwiema parkami wiesz, jak na młodego jakoś mało żwawy ....jak mu się odlecieć nie chce..... jeszcze biedak się przeziębi ....masz jakiś pomysł ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.11.2007 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Witaj martwiła się co z nim zrobić, bo zima nadchodzi, kazałam przepędzić do mnie, bo czekam a on chyba drogę zgubił zatem czekam dalej, cukier na parapet sypię - ale jak doleci dam Ci znać A może ten cukier go nie nęci, podeślę ci jakąś żabkę z mojego oczka wodnego, może się skusi no dawaj szybciorkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 08.11.2007 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Witaj martwiła się co z nim zrobić, bo zima nadchodzi, kazałam przepędzić do mnie, bo czekam a on chyba drogę zgubił zatem czekam dalej, cukier na parapet sypię - ale jak doleci dam Ci znać A może ten cukier go nie nęci, podeślę ci jakąś żabkę z mojego oczka wodnego, może się skusi no dawaj szybciorkiem świeżutka żabka prosto z mojego oczka : http://foto.m.onet.pl/_m/2f39d25fa9513593943a655546991841,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 08.11.2007 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Witam! Ja też nazywam się Agnieszka... wiec myślę, że mogę się dołaczyć tak zwyczajnie do wątku - powiem Wam tak, że podczas budowy to często się wielu rzeczy odniechciewa i takie forum ludzi budujacych pozwala czasami odreagować: DZIEKI ŻE JESTESCIE - nie tylko wszystkie Agnieszki ale Wy wszyscy: wspierający, doradzajacy, pomagający i... nie przeszkadzający Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.11.2007 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Amonite JESTEŚ WIELKA - dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.11.2007 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Agusia i Marco - miło, że wpadliście. Jako Matka Z. - jak mnie nazwały dziewczyny - dopiszę Cię do listy jak będziesz chciała faktycznie odreagować i pogadać o głupotach i poważnych rzeczach z uśmiechem na twarzy - bo DO TEGO SŁUŻYĆ MAJĄ NASZE SPOTKANIA ... i tylko do tego. Na razie wysyłam Ci uśmiech na twarzy Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 08.11.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Amonite JESTEŚ WIELKA - dzięki Nooo, zaraz tam wielka, zaledwie 170 cm wzrostu Ale ten cukier to ciekawy pomysł, właśnie doczytałam w dzienniku agwapi jak ten kilogram w dzieciństwie wysypała na parapet Skutki są trochę opóźnione, ale są To może spróbujesz zapodać boćkowi żabkę z cukrem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 08.11.2007 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Agusia i Marco - miło, że wpadliście. Jako Matka Z. - jak mnie nazwały dziewczyny - dopiszę Cię do listy jak będziesz chciała faktycznie odreagować i pogadać o głupotach i poważnych rzeczach z uśmiechem na twarzy - bo DO TEGO SŁUŻYĆ MAJĄ NASZE SPOTKANIA ... i tylko do tego. Na razie wysyłam Ci uśmiech na twarzy Pozdrawiam Noooo, YreQ, z ust mi to wyjęłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.11.2007 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 .........wspieramy, doradzamy i pomagamy również........... .........razem pijemy i się śmiejemy.......................... ........i zasypiamy dopiero jak amonitka zapoda cudny , relaksacyjny wierszyk..... A ... i zapomniałabym - najbardziej ze wszystkiego to świntuszymy.......i się objadamy słodyczami - to tak w skrócie P.s. koniecaga a dlaczego o listę się nie upomniałaś ? Będzie jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 08.11.2007 21:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Amonite JESTEŚ WIELKA - dzięki Nooo, zaraz tam wielka, zaledwie 170 cm wzrostu Ale ten cukier to ciekawy pomysł, właśnie doczytałam w dzienniku agwapi jak ten kilogram w dzieciństwie wysypała na parapet Skutki są trochę opóźnione, ale są To może spróbujesz zapodać boćkowi żabkę z cukrem Założę cylinder - będziemy jednego wzrostu A tą żabkę to posypać tylko, czy lukier zrobić, a może karmelem polać .... ojjjjj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.