Potrzebny pilnie prawnik i porady - długie i skomplikowane

[magdark]

Jakieś dwa lata temu znaleźliśmy działkę w Warszawie która postanowiliśmy kupić. Działka ta miała być dopiero wyodrębniona z większej nieruchomości, która była współwłasnością trójki rodzeństwa - każdy z nich miał 1/3 udziału. Duża działka była już fizycznie podzielona na 9 równych działek i planowaną drogę dojazdową do tych działek, co miało odzwierciedlenie w księdze wieczystej. W dziale III księgi były wpisane dwa ostrzeżenia "ostrzeżenie o toczącej się egzekucji z nieruchomości objętej niniejszą księgą wieczystą na udziale w wysokości 1/3 części przysługującej dłużnikowi Pani X (siostra naszej właścicielki)” oraz dwie hipoteki w dziale IV – również na udziale we współwłasności należącym do Pani X. Następnie doszło do ugody sądowej miedzy rodzeństwem, w związku z czym doszło do zniesienia współwłasności i każdemu z rodzeństwa „przypisano” po trzy konkretne działki. Naszej właścicielce przypadły decyzją sądu działki 7,8,9. Droga pozostałą we współwłasności. W miedzy czasie dostaliśmy od komornika prowadzącego wspomniane egzekucje dwa zaświadczenia: „ komornik wszczął i prowadzi postępowanie egzekucyjne jedynie z 1/3 udziału w nieruchomości , którego właścicielką jest Pani X. (…) biorąc pod uwagę treść ugody sądowej znoszącej współwłasność informuję, że w odniesieniu do działek nr 7,8,9 nie jest prowadzone postępowanie egzekucyjne.”. Wobec powyższego nasza właścicielka i jej brat wystąpili do sądu o odłączenie ich działek ze starej księgi i założenie ksiąg oddzielnych. Na nowe księgi, ku naszemu zdziwieniu przeniesiono również zapisy o hipotekach (nie przeniesiono zaś ostrzeżenia o egzekucjach). Po wielu bezskutecznych odwołaniach, udało nam się porozumieć się z wierzycielem Pani X, który notarialnie wyraził zgodę na wykreślenie tych hipotek z nowo założonych ksiąg naszej właścicielki i jej brata. Po kilkutygodniowym oczekiwaniu na ich wykreślenie mieliśmy w końcu czyściutką księgę wieczystą (jedyny wpis to nasza umowa przedwstępna kupna). Dzisiaj mieliśmy termin podpisania aktu notarialnego, do czego jednak nie doszło. Otóż wczoraj u naszej właścicielki pojawiła się nowa pani komornik i wręczyła jej obwieszczenie o pierwszej licytacji!!!!!! „….odbędzie się pierwsza licytacja 1/3 niewydzielonej części nieruchomości niezabudowanej należącej do dłużnika Pani X, ….. dla której prowadzone są księgi wieczyste:……”- przy czym nie wymieniona jest księga na której są działki Pani X, a tylko księgi na działki naszej właścicielki, jej brata i na drogę. Dodatkowo zawalił notariusz, który dopiero dzisiaj zauważył, że w odpisie z księgi, który doręczyłam mu 3 tyg, temu pojawiło się w części III jakieś ostrzeżenie. Ale nie wie jakie, bo przecież do ksiąg nie będzie jeździł!!! Zupełnie nie wiem co dalej robić. Nie zamierzam odpuścić tej działki. Macie jakieś pomysły. Może macie jakiegoś sprawdzonego prawnika, który poradzi jakie powinniśmy podjąć teraz kroki. Bardzo, bardzo proszę o pomoc i jeśli ktoś doczytał, aż dotąd to gratuluję cierpliwości.

[magdark]

jakby ktoś miał namiary na sensownego prawnika to proszę i info na priva [email protected]

dzięki