Jaką macie grupę krwi?

[aneta1235]

Ja też jak będzie potrzeba podzielę się swoją ,mam 0 Rh -.Krew to zycie dla innych.Nigdy nie oddawałam.

[ANIAILIS]

Ja mam AB Rh-, nigdy jeszcze nie oddawałam krwi

[JANINKI-AMORKI82]

ja mam A RH+, nigdy jeszcze nie oddawałam krwi choć rozważałam to wielokrotnie. Niestety punkt krwiodawstwa, do którego trafiłam "już prawie" zdecydowana odstraszył mnie dość skutecznie, tak, że na wiele lat w ogóle nie powracałam do mych rozważań. Punkt był brudny, obskurny, nieprzyjemny personel traktujący cię jak zło konieczne...a mojej krwi (grupy) i tak nie chcieli bo mieli za dużo :-/

Natomiast mój narzeczony ma grupę krwi 0 RH+ oddawał wiele razy, ale zaprzestał. Teraz ma problemy i przy każdej zmianie pogody żyły go rwą tak, że nie może nawet palcem ruszyć - ręce drętwieją...

 

W przypadku rodziny - oddałabym bez wahania, czy w przypadku konkretnej obcej osoby? nie wiem....pewnie też...ale trudno mi w tym momencie powiedzieć.

[ullerowa]

Ja mam B Rh+ , dzieci też, maż A Rh+, do chwili obecnej nie oddawałam krwi ale jak zajdzie potrzeba to nie wykluczam takiej mozliwosci o ile spełnie wymagania stawiane dawcom. Na razie nie mogę nim być

[Krzysztofik]

Mam A1 RH+, oddałem 2 litry.

Nie jadam słodyczy, czekolade oddawałem dla domów dziecka.

[zielonooka]

I okazuje sie ze tych minus 0 jest troche na forum

w WIKIPEDII wyczytalam :

 

O+ 31%

A+ 32%

B+ 15%

AB+ 7%

O− 6%

A− 6%

B− 2%

AB− 1%

(w Polsce)

 

AB - najmniej ale przez to ze mozna przetoczyc dowolna krew minusowa (czyli 0- A- B- AB- ) to napisali:

Osoba posiadająca grupę krwi 0- ma najmniejszą szansę, że przypadkowy człowiek może być dla niej dawcą.

[andzia28]

Teraz za oddanie nie dają czekalody, tylko kupon do mc donaldsa. Samo zdrowie

[mirek_gdynia]

Mam O Rh+ - krew oddaję co kwartał od 22 lat.

[niktspecjalny]

Mam 0Rh+....i w razie "W" pomocne grupy to: 0Rh-,i tych co mają 0Rh+.

[Ew-ka]

A1 RH+ ..taką samą ma mój mąż i kiedy moje życie było zagrożone oddał krew która natychmiast trafiła w moj krwioobieg

.........i mamy prawdziwe braterstwo krwi

[ohh]

0Rh-. Nigdy nie oddawałam krwi( )..... z lenistwa, bo punkt krwiodawstwa trochę oddalony. Gdyby coś, oddałabym bez problemu

[ruskowa]

A Rh+, a więc najbardziej popularna i dostępna. Nie oddawałam, wśród najbliższych tylko moja mama ma taką, więc podzieliłabym się bez mrugnięcia okiem. Obcej osobie (konkretnej) też pewnie bym pomogła, ale anonimowej.. Tak jak ktoś wspomniał, tej grupy krwi i tak mają w nadmiarze w punktach krwiodawstwa...

[Lili Lili]

A1B Rh minus

Bardzo rzadka i potrzebna, niestety nie mogę być krwodawcą

 

do poczytania przed ewentualnym oddaniem krwi:

 

DYSKWALIFIKACJA CZASOWA:

http://www.rckik-warszawa.com.pl/dlakrwio_dt.html

 

DYSKWALIFIKACJA STAŁA

http://www.rckik-warszawa.com.pl/dlakrwio_ds.html

[JoShi]

I czy bylibyście w stanie sie nią podszielić

Wątek - nie ukrywam - napisany pod wpływem przemysleń wątku dotyczącego krwi 0rh -

 

Ja mam 0 rh + - czyli tzw. uniwersalną. Nigdy nie oddawałam honorowo krwi, ale myśle ze byłabym w stanie gdybym przeczytała o konkretnym przypadku człowieka który potrzebowałby pomocy.

Bez takiego kopa - raczej sama z siebie honorowym krwiodawcą nie będę.

A Wy?

 

pozdrowienia

sh'eenaz

Ja mam ) Rh- i oddaję bardzo często. Kiedyś nawet 3 razy w roku.

[JoShi]

Teraz za oddanie nie dają czekalody, tylko kupon do mc donaldsa. Samo zdrowie

No co ty... Chyba sobie robisz jaja

 

Oddaję w centrum krwiodawstwa na Saskiej w Warszawie. Dają czekoladę chociaz mleczną a powinni dawać gorzką. Kiedyś dawali jeszcze obiad.

[Majka]

A2B Rh+ . Kiedyś oddawałam, ostatnio chciałam i zostałam odrzucona.

Uczulenie na pyłki

[kofi]

0 Rh+

Raz tylko mi się zdarzyło oddać. Za drugim razem zostałam zdyskwalifikowana, muszę zrobić echo serca, bo mam szmery. Całe życie mam, ale się starzeję i w związku z tym muszę sprawdzić, czy w niczym mi nie przeszkodzą.

[JoShi]

Ja tylko raz byłam zdyskwalifikowana z powodu leków. Potem musiałam przynieść zaświadczenie, że już ich nie biorę. Głupota bo lekarz wypisywał mi to zaświadczenie na podstawie mojej deklaracji ustnej. Byłam wkurzona tą dyskwalifikacją bo te leki nie szkodziły pacjentowi ale mogły u mnie wywołać złe samopoczucie, a chodziło wtedy konkretnie o oddanie krwi dla mojego ciężko chorego wujka.

[zielony_listek]

Teraz za oddanie nie dają czekalody, tylko kupon do mc donaldsa. Samo zdrowie

No co ty... Chyba sobie robisz jaja

 

Oddaję w centrum krwiodawstwa na Saskiej w Warszawie. Dają czekoladę chociaz mleczną a powinni dawać gorzką. Kiedyś dawali jeszcze obiad.

 

Potwierdzam, ostatnio w lipcu oddawałam tam gdzie JoShi, na Saskiej w Warszawie i czekolady dali (od jakiegos czasu dają jadalne, bo kiedys to jakies czekoladopodobne).

Ale JoShi - w komplecie były gorzkie (chyba 2 szt.), mleczne ze śmieciami (orzechy i bakalie ) i zwykłe mleczne.

 

Ale na inną rzecz zwróciłam uwagę: wielu forumowiczów pisze - gdyby ktoś nawet obcy, ale konkretny potrzebował... A przecież to konkretni ludzie potrzebują tej krwi, tylko my nie poznamy ich nazwisk. Teraz krwi bardzo brakuje i na pewno się przyda!

 

Pamietam moje początki, jak u Janinki-Amorki82, pojechałam do szpitala przy Nowogrodzkiej, wstretna pielegniara, odesłała mnie żeby przyjść jak lekarz będzie, a jak poszłam drugi raz to go nie wiedzieć czemu nie było i łaska, że w ogóle ktos mi powiedział że go nie ma.

 

Dla Warszawiaków polecam punkt krwiodawstwa przy Saskiej (aktualnie remontowany, ale działa). Cieszę się, że tam trafiłam. Bardzo miła obsługa. I nie ma sie czego bać jakichś zarażeń - wszystko jest jednorazowe i nie da się niczym zarazić! panie co chwila pytaja czy na pewno wszystko w porządku.

 

Aha, ja też z obozu 0Rh-

 

Pozdrawiam

zielony_listek

[Marek30022]

0 Rh +, kiedyś (dawno temu) oddawałem. Było to na pewno powyżej 5l, bo mam złotą odznakę honorowego krwiodawcy.