Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaką macie grupę krwi?


Sheenaz

Recommended Posts

Jak będziesz kiedyś potrzebował to pomyśl o tych co mieli odwagę narazić swoje zdrowie.

 

Rozumiem, że życzysz mi, żebym potrzebował ? Cóż, zawsze byłaś "życzliwa inaczej"...

 

Cóż, szacunek dla tych, co mieli odwagę narazić swoje zdrowie. Ja póki co nie zmaierzam z powodów, o których wspomniałem wczesniej. Oddawanie krwi jest rzeczą szlachetną i potrzebną. Ale nie obowiązkową. Nikt nie ma prawa na nikogo wywierać jakiejkolwiek presji w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 273
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wiem jaką mam grupę krwi. Nie oddaję, bo przez minione kilka lat najeździłem się służbowo po szpitalach i stacjach RCKiK. Nie zawsze to, co widziałem (w sensie warunków) podobało mi się, a ryzykować swojego zdrowia nie chcę.

 

widzisz, jakbyś czuł potrzebę/chęć oddania krwi to możliwości byś znalazł

w ten sposób starasz się usprawiedliwić swoją indolencję w takich sprawach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz, jakbyś czuł potrzebę/chęć oddania krwi to możliwości byś znalazł

 

Niewątpliwie. Najwyraźniej nie czuję aż takiej, żeby załatwiać sobie za każdym razem własny sprzęt i pałować się z pielęgniarą za każde odstępstwo od procedury.

 

w ten sposób starasz się usprawiedliwić swoją indolencję w takich sprawach

 

Proponuję sięgnąć do słownika wyrazów obcych, bo zdaje się nawet nie wiesz, co to takiego indolencja. Naprawdę nie wiem, czemu to, co napisałem, ma wg ciebie cokolwiek wspólnego z niedołęstwem, nieczułością na ból, czy niezaradnością.

 

Kto chce, niech oddaje. Kto nie chce, niech nie oddaje. Pies trącał tych, którym wydaje się, że mają monopol na moralność i mają prawo narzucać ją innym.

 

A na zakończenie powtórzę to, co powiedziałem wcześniej: póki nasza słyżba zdrowia odbiegać będzie od powszechnie przyjętych standardów, ja w to nie wchodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz, jakbyś czuł potrzebę/chęć oddania krwi to możliwości byś znalazł

 

Niewątpliwie. Najwyraźniej nie czuję aż takiej, żeby załatwiać sobie za każdym razem własny sprzęt i pałować się z pielęgniarą za każde odstępstwo od procedury.

 

w ten sposób starasz się usprawiedliwić swoją indolencję w takich sprawach

 

Proponuję sięgnąć do słownika wyrazów obcych, bo zdaje się nawet nie wiesz, co to takiego indolencja. Naprawdę nie wiem, czemu to, co napisałem, ma wg ciebie cokolwiek wspólnego z niedołęstwem, nieczułością na ból, czy niezaradnością.

 

Kto chce, niech oddaje. Kto nie chce, niech nie oddaje. Pies trącał tych, którym wydaje się, że mają monopol na moralność i mają prawo narzucać ją innym.

 

A na zakończenie powtórzę to, co powiedziałem wcześniej: póki nasza słyżba zdrowia odbiegać będzie od powszechnie przyjętych standardów, ja w to nie wchodzę.

chyba niewiele zrozumiałeś z tego co napisałem

 

a jakie standardy powinna nasza słyżba zdrowia osiągnąć?

takie jak menelmed, lub inne? bo tylko te uznajesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

ja mam ORH- ...

 

co do oddania. Jeśli chodziłoby o konkretny przypadek, gdyby ktoś bliski, znajomy i chyba nieznajomy też poprosił mnie o krew, bo byłaby taka potrzeba, pewnie z ciężkim strachem ale zrobiłabym to bez zająknięcia.

 

Jesli chodzi jednak o pójście do punktu krw. i oddanie krwi tak bez "konkretnej przyczyny", nigdy tego nie zrobiłam, choć już bylam blisko... ale strach mnie pożarł.. i ucieklam :oops: :oops: Mdleję na widok strzkawek, ukłuć, nawet gdy mam krew pobieraną muszą mnei cucić...

 

Podziwiam ludzi którzy robią to z własnej woli i potrzeby serca. Ogromny szacunek dla nich !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz kiedyś potrzebował to pomyśl o tych co mieli odwagę narazić swoje zdrowie.

 

Rozumiem, że życzysz mi, żebym potrzebował ? Cóż, zawsze byłaś "życzliwa inaczej"...

 

Cóż, szacunek dla tych, co mieli odwagę narazić swoje zdrowie. Ja póki co nie zmaierzam z powodów, o których wspomniałem wczesniej. Oddawanie krwi jest rzeczą szlachetną i potrzebną. Ale nie obowiązkową. Nikt nie ma prawa na nikogo wywierać jakiejkolwiek presji w tej sprawie.

 

a jednak - opowiem Wam sytuację sprzed tygodnia.

Jakiś czas temu pisałam tu, że nie wiem czy oddałabym krew gdyby nagle zaszła taka potrzeba - niestety miałam okazję to sprawdzić i już wiem - ODDAŁABYM - nie wahałam się ani sekundy.

Mama szwagra wylądowała w szpitalu do szybkiego usunięcia nerki (razem z 7 cm nowotworem). Operacja miała być jak najszybciej - tak powiedzieli lekarze. gdy rodzina poszła sie dowiedzieć kiedy to dokładnie będzie lekarz powiedział - jak oddadzą Państwo dostateczną ilość krwi w zamian tej, którą zużyjemy do operacji? I czy to nie jest ZMUSZANIE? i to w takiej sytuacji...oczywiście nikt się nie wahał (choć wszyscy byli bardzo zniesmaczeni ale nie czas był na fochy - trzeba było działać), wszyscy od razu poszli oddawać - niestety krwi było za mało bo część odpadła ze względu na anemie i inne takie...na szczęście udało się skrzyknąć grupę znajomych i zebrać wystarczającą ilość krwi.

Tak więc wiem teraz, że w takich sytuacjach człowiek kieruje sie innymi kryteriami, nie zastanawia się nad tym zbyt długo, aczkolwiek nie przekonało mnie to do honorowego krwiodawstwa od tak (w sensie że nie ma nagłej potrzeby dla kogoś konkretnego) - szczególnie to żądanie lekarza, przecież gdyby ta kobieta była samotna to co? daliby jej umrzeć? chory ten kraj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Tobą w 100% chory ten nasz kraj !

 

Właśnie o takich sytuacjach mówiłam, że gdy jest taka potrzeba to się nie zastanawiasz.. i pewnie nie chodzi tylko o krew, gdyby była potrzeba oddania, szpiku, nerki tez bym sie nie zastanawiała (choć tu pewnie tylko jeśli chodzi o moich najbliższych) :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operacja miała być jak najszybciej - tak powiedzieli lekarze. gdy rodzina poszła sie dowiedzieć kiedy to dokładnie będzie lekarz powiedział - jak oddadzą Państwo dostateczną ilość krwi w zamian tej, którą zużyjemy do operacji? I czy to nie jest ZMUSZANIE?

 

Tak, to jest ordynarne zmuszanie. Taki "lekarz" za postawienie takiego ultimatum powinien służbowo wylecieć z roboty bez prawa wykonywania zawodu, a prywatnie w ryj zebrać.

 

Lecz Twoja historia tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że nikt nie ma prawa zmuszac kogokolwiek do oddawania krwi. W kontekście takich historii określenie "honorowe krwiodawstwo" traci jakikolwiek sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba niewiele zrozumiałeś z tego co napisałem

a jakie standardy powinna nasza słyżba zdrowia osiągnąć?

 

Widocznie coś jest nie tak z Twoim sposobem wyrażania myśli.

 

A co do standardów: mam na myśli higienę i ścisłe przestrzeganie procedur przez personel. Tylko tyle. I aż tyle.

 

P.S. Szpitale i rck-i znam "od zaplecza" od dawna, pracę związaną z placówkami medycznymi prowadziłem w latach 1995-2006, czyli przez latek 11. I funkcjonowanie ich znam dobrze - od dyrekcji po kuchnię i pralnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście takich historii określenie "honorowe krwiodawstwo" traci jakikolwiek sens.

 

Honorowe krwiodawstwo jest właśnie dla tej samotnej kobiety o której tu wspomniano. Nie raz będąc w centrum krwiodawstwa spotkałam się z sytuacją gdy ktoś zaczepiał dawców z pytaniem czy nie mogliby oddać na konkretną osobę, bo lekarze proszą o zabezpieczenie. Nigdy nie spotkałam się żeby ktoś odmówił, no chyba, że przyszedł akurat oddać na konto innej osoby. Przecież wiadomo, że takie zabezpieczenie nie jest obowiązkowe i nie można nikomu odmówić krwi kiedy ten nie jest w stanie zorganizować zabezpieczenia. Honorowe krwiodawstwo jest też po to, żeby rodzina nie musiała szukać konkretnej grupy krwi (choć i to się zdarza jak akurat brakuje) i mogła oddawac krew na zabezpieczenie 'jak leci'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak muszę to napisać: jesteś po prostu pierdolnięty i tyle

ale to niestety forum i tacy też tu się realizują

 

jak nie potrafisz na temat to nie śmieć,

temat zasługuję na poważną dyskusję

 

popisuj się tam, gdzie proponujesz innym, żeby wyp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...