Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kochani

śledzę Wasze postępy już od dłuższego czasu, pewnie Bekap już kończy, Utek zalał strop, ciekawe jak tam Gosia i Grudos i reszta-coś ostatnio jakby mniej wpisów. My budujemy wersje Proton II, budowa pod Bydgoszczą, strop zalaliśmy już w czerwcu, mamy juz nawet podmurowane szczyty i na tym etapie fatalny poślizg.....

Zamówiliśmy w kwietniu więźbe dachową, oczywiście jak większość " na gębę" czyli bez umowy.

I to był nasz błąd. Facet określił nam termin odbioru na 10-go lipca. Od tego czasu w zasadzie nas olewa. Gdyby nie fakt, że wyciągnął od nas 6,5 tysiaca złotych, już dawno poszukalibyśmy innego tartaku, ale o zwrocie kasy też nie ma mowy....

Sama się dziwię naszej naiwności; może Wy jesteści bardziej przezorni i zawieracie umowy pisemne, no my niestety nie pomyśleliśmy o tym, co fatalnie się na nas zemściło. Jeżdzimy tam codziennie, on oczywiści przesuwa termin co rusz o 1-2 dni, nie musze mówić, że cieśla już też nam prawie uciekł, no i umówiony po nim dekarz.

Ostrzegam więc wszystkich, starajcie się mieć jakąkolwiek umowę, będzie potem łatwiej wyegzekwować swoje , wierzcie mi, same pokwitowania kp nie wystarczą. Mam nadzieję,że Wam się nic takiego nie przydarzy

 

pozdrawiam Wszystkich

Przygnębiona Edi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...