eranet 11.08.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 witam i proszę o pomoc, bo nie wiem co robić... Ale po kolei, kupiłem dom, chciałem miec studnię, bo nie ma wody miejskiej... Paru "magików" mówiło, że wody na działce nie ma, 1 wskazał miejsce, więc zaryzykowaliśmy i wywierciliśmy studnię głębinową na głębokość 25m. Woda trysnęła, jest jeszcze bez badań, ale problemem jest jej ilość Tak duże jest ciśnienie wody, że woda sie non stop z rury wylewa (160 mm). Nawet jak rura wystawała 1,5m ponad powierzchnię ziemi to woda sie z niej wylewała, bo takie jest chyba ciśnienie. Próbowałem deklem zatkać rurę to zrobiło sie mokro wokół studni, zapadła się częściowo ziemia, za drugim razem woda wybila dekiel i popłynęła na dom... Póki co wylewam wode non-stop na działke sąsiadów itp, ale sam nie wiem co dalej zrobić... Będę ogromnie wdzięczny za pomoc w tym temacie, dam w zamian trochę wody ps. dziś po 2 miesiącach lania się wody czystej popłynęła bardzo brudna i nie wiem skąd teraz ten problem się wziął fotki: http://i10.tinypic.com/4tsp4z8.jpg http://i9.tinypic.com/4ve4q3m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Witos 11.08.2007 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 Niezły żart prawie sie nabrałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T-rex 11.08.2007 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 szkoda ze to nie ropa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eranet 11.08.2007 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 Niezły żart prawie sie nabrałem. niestety to nie są dla mnie żarty, z tą studnią jest gorzej jak z dzieckem, wrzucę fotki, ale raczej liczę na rady jak komentarze, bo te mi nie pomogą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 11.08.2007 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 Proste - masz studnie artezyjska i koniec. Rozwiązania są dwa: pierwsze "zasypać" np. bentonitem (albo innym czymś zaproponowanym przez fachowców od studni) - i nie mieć wody. drugie puścić wolno - zrobi strumyk i gdzieś odpłynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.08.2007 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 witam i proszę o pomoc, bo nie wiem co robić... moze podam przykład Kołek w studni " ... Jeśli ktoś twierdzi, że zna stu procentową metodę poszukiwania wody to należy przerwać rozmowy z takim kimś ponieważ on nie wie co mówi. Jeśli ktoś powie, że woda pod ziemią jest wszędzie i bez problemów można w dowolnym miejscu ją znaleźć to ten człowiek wie bardzo mało o tym co przyroda pod ziemią "nabroiła". Starzy studniarze wiedzą z własnego doświadczenia jak dziwne sytuacje mogą wystąpić w układzie warstw podziemnych. Na jakie niespodziewane i niecodzienne rzeczy i zjawiska można natrafić pod ziemią. Bo czym wytłumaczyć jeśli na dwudziestym metrze pod ziemią świder trafia na bale, drewniane bale. Stara studnia? Tak stara że była zbudowana z bali? Przyroda bale tam zostawiła i zakonserwowała? Mało realne, raczej stara studnia. W takiej najeżonej dziwnościami okolicy niedaleko stacji Ruda Talubska w gospodarstwie wyschła studnia. Studnia była zbudowana z kręgów i w takim przypadku najtańsza metoda to wykonanie nawiertu świdrami w dnie studni. Nie trzeba prowadzić do domy nowych rur tylko wykorzystuje się te które czerpały wodę ze studni kręgowej. Wezwano studniarza. Ten ledwie rozstawił trójnóg nad studnią jak przyszedł dziadek i mówi: "Uważajcie tam w studni jest kołek" Dziadek nie tylko nie wyglądał poważnie to jeszcze od rzeczy gadał - widział kto w studni kołek? Chyba w bajkach o żabie i kamieniu co to wodę ze studni zabrała. Nie nawiercili studniarze w dnie tej kręgowej studni nawet ośmiu metrów jak siknęło z otworu ponad stodołę. Dziadek podskakuje i krzyczy a nie mówiłem, a nie mówiłem że kołek w studni. Gospodyni drze się jak by ją ze skóry obdzierali i biega lamentując po podwórku ale majster od studni zorientował się o czym to mówił dziadek i natychmiast kazał usunąć z odwiertu świder. Na podwórku znaleźli jakiś balik i zaczopowali nim otwór. Dziadek miał rację - w studni był kołek. Kiedyś jak dziadek był młody wydarzyła się podobna historia i też zaczopowano odwiert kołkiem. Gdyby tego nie zrobili natychmiast, woda pod ciśnieniem wyrwała by duży otwór i okolica by pływała. Tam, w tamtej okolicy się to już zdarzało - za cara, jak stację w Rudzie budowano. Przez kilka miesięcy woda zalewała łąki. Siatki na otwór kładziono i obciążano kamieniami aż sobie poradzono. Tak bywa, że woda pod ciśnieniem występuje już na niewielkich głębokościach ..." Studnie "... Czy studnia może być dziwna? O tak, o tak. Studnia u Mianowskich - była zwykłą jak się wydawało normalną studnią aż do dnia kiedy we wsi poprowadzono wodociąg i zaprzestano z tej studni korzystać. Okazało się, że woda w studni przewyższa poziom gruntu i aby nie zalewała podwórka trzeba z niej wodę wężem cały czas odprowadzać do rowu! Jak widać studnia się pogniewała i już ..." autor Stefan Jerzy Siudalski © 2003 http://free.of.pl/r/rebkow/zrodla.htm autor tego artykułu pisuje i na forum - zwróc sie do Niego o rade - moze cos doradzi ... a wg mnie - trzeba te wode skanalizowac i odprowadzac do najbliższego zbiornika, stawu, rzeki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eranet 12.08.2007 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 zapomniałem jeszcze dodać, że działka jest dosyc pochyła i wąska, studnia 10 metrów nad domem i to prawie na środku, nie ma rowów melioracyjnych, tylko woda płynie na drogę, a z drogi rozlewa sie na działkę sąsiadki... po jej wywierceniu studniarze włozyli swoją pompę 6 kubików/h i po 20 godzinach udało im się wypompować 9m, a kiedy ją wyłączli w kilka sekund dosłownie poziom wody wzrósł o 3m, a po 10 minutach był 1 metr znowu wyżej... i tak to wyglada cały czas... ps. brzoza jaki nick ma w/w przez Ciebie pan? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.08.2007 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 w tej sytuacji odwiedź wójta /sołtysa/ i zaproponuj, ze poł wsi jestes w stanie zaopatrywac w wode ... cos na tym zarobisz mysle ze warto też zbadac wodzie skład chemiczny ... ten Pan ma dwa znane mi nicki "SS" i "SJS" i własna strone internetową http://siudalski.republika.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eranet 13.08.2007 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 w tej sytuacji odwiedź wójta /sołtysa/ i zaproponuj, ze poł wsi jestes w stanie zaopatrywac w wode ... cos na tym zarobisz to nie wieś, to miasteczko i ma kilka tysięcy mieszkańców, a nie wiem czy źródło aż tak wydajne mysle ze warto też zbadac wodzie skład chemiczny ... badanie będzie w przyszłym tygodniu, wtedy bedę mądrzejszy ten Pan ma dwa znane mi nicki "SS" i "SJS" i własna strone internetową http://siudalski.republika.pl dziś do niego napiszę, ciekaw jestem co on na to, szkoda, że mieszka w Warszawie, a nie Rzeszowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 13.08.2007 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Jak ja bym tak chciał...Marzenie.. strumyk, oczko wodne, basen... i dowolna ilość wody do podlewania.. i ten cholerny wodomierz przestał by burczeć w piwnicy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sako 13.08.2007 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Mam pare pomyslow ... - myjnia samochodowa, - wytwornia lodu w kostkach - fabryka napojow sorki, nie moglem sie powstrzymac ... A tak na serio, to moze trzeba porozmawiac z jakims specem od studni, moze jest jakies rozwiazanie w stylu zawor (jak w szybach z ropa) czy cos takiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stasieks 13.08.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Hmmm jezeli jest to studnia artezyjska oznacza to ni mniej ni wiecej ze woda jest wypychana spod ziemi z wiekszym cisnieniem niz cisnienie na powierzchni. Malo to odkrywcze ale to tytulem wstepu. Rozwiazaniem moze byc nadbudowanie ze szczelnego materialu (nad ziemia) rury wysokosci x (i tu moze nie byc ciekawie 10 metrow to 1 atmosfera) ktora utrzymujac wode w tej szczelnej rurze spowoduje wyrownanie cisnien pomiedzy studnia a otoczeniem. Nadmiar wody bedzie odplywal w ziemie bo zakladam ze studnia wkopana nie jest szczelna. Dobre ?? Ale to teoria z nurkowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sako 13.08.2007 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 To jako nurek rowniez cos dodam Owszem, 1 atm to rzeczywiscie 10 metrow slupa wody, ale: - 1 atm to calkiem sporo, moze wystarczyc sporo mniejszy slup wody do zrekompensowania cisnienia - ten slup wody wcale nie musi byc w miejscu, w ktorym jest studnia (moze byc np 50 metro dalej), nie musi miec rowniez tej samej srednicy co studnia - i najwazniejsze w tym przypadku - zamiast stawiac n metrow rury, wystaczy zawor ... gorzej ze jesli zostala przebita warstwa nieprzepuszczalna, to przy skutecznym zatkaniu rury studni woda moze wyciekac przez otwor dookola rury robiac przy tym niestety wielkie bajoro (co oczywiscie obala pomysly z zatykaniem czy stawianiem slupow z woda) Osobiscie zaczalbym rozwiazywanie problemu od telefonu - firm robiacych studnie jest bardzo duzo, calkiem sporo jest w srod nich takich, ktore sie znaja na rzeczy - podzwonic i sie popytac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eranet 13.08.2007 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 próba zatkania rury nieudana, zrobiło sie bajoro wokół studni, rura wystawała max 1,5m ponad powierzchnię ziemi i woda też sie wylewała, wiec została zlikwidowana ta dodatkowa rura, żeby było łatwiej wodę wylewaćps. 25 metrów od mojej studni jest studnia sąsiada, czy gdyby jednak moja studnia została zatkana to jak będzie u niego w studni? On ma kopaną na 10m, położoną wyżej od mojej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szybkaosa 13.08.2007 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Pierwszy raz takie coś widzę A gdyby tak umieścić turbinki w tej rurze i utworzyć mini elektrownię wodną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szybkaosa 13.08.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 próba zatkania rury nieudana, zrobiło sie bajoro wokół studni, rura wystawała max 1,5m ponad powierzchnię ziemi i woda też sie wylewała, wiec została zlikwidowana ta dodatkowa rura, żeby było łatwiej wodę wylewać ps. 25 metrów od mojej studni jest studnia sąsiada, czy gdyby jednak moja studnia została zatkana to jak będzie u niego w studni? On ma kopaną na 10m, położoną wyżej od mojej Jedyne wyjście to chyba znaleźć dla niej naturalne ujście, staw bądź kanalizację deszczową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sako 13.08.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 próba zatkania rury nieudana, zrobiło sie bajoro wokół studni, rura wystawała max 1,5m ponad powierzchnię ziemi i woda też sie wylewała, wiec została zlikwidowana ta dodatkowa rura, żeby było łatwiej wodę wylewać ps. 25 metrów od mojej studni jest studnia sąsiada, czy gdyby jednak moja studnia została zatkana to jak będzie u niego w studni? On ma kopaną na 10m, położoną wyżej od mojej Czy po zatkaniu bajoro zrobilo sie z wody wyplywajacej spod ziemi? Jesli tak (a niestety tak podejrzewam) to znaczy ze woda wychodzi na zewnatrz rury i ciezko cos z tym zrobic. Studnia sasiada jest najprawdopodobniej powyzej warstwy nieprzepuszczalnej, pod ktora jest wyzsze cisnienie, wiec u niego nie ma takiego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stasieks 13.08.2007 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 No to rozwiazanie widze proste: Skoro rura obecnie to 160mm proponuje wlozenie w jej srodek wytrzymala szczelna rure malej srednicy (i tak cisnienie wypchnie duzo wody) zakonczna zaworem solidnym. Rure 160mm zasypac i juz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 13.08.2007 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 No to rozwiazanie widze proste: Skoro rura obecnie to 160mm proponuje wlozenie w jej srodek wytrzymala szczelna rure malej srednicy (i tak cisnienie wypchnie duzo wody) zakonczna zaworem solidnym. Rure 160mm zasypac i juz. Domyslam sie ze nei bedzie tak rozowo - bo to niby kwestja doszczelnienia rury (ta 160-tka pewnei tez szczelna) do nawierconej warstwy nieprzepuszczalnej, ktora zamylaka wode. Niemniej domyslam sie ze nie jest to odosobniony przypadek i chyba sa jakies sposoby spozytkowania wody artezyjskiej poza daniem jej swobodnego ujscia - chyba szkoda by bylo tak to marnowac. Prawda jest powyzej nalezy poszukac kogos kto zna temat od strony praktycznej. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sako 13.08.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 No to rozwiazanie widze proste: Skoro rura obecnie to 160mm proponuje wlozenie w jej srodek wytrzymala szczelna rure malej srednicy (i tak cisnienie wypchnie duzo wody) zakonczna zaworem solidnym. Rure 160mm zasypac i juz. tylko ze woda bedzie wybijala dookola rury 160mm prosto z gleby ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.