Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Dorbie


dorbie

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sure, wpadniesz, zobaczysz:-) Na wiosne na pewno zaprosze na imrezke, ale mam nadzieje że sie zobaczymy wczesniej, po feriach musimy sie umowic

Musze Ci powiedziec ze Krzysiek zainspirowal sie Waszym czujnikiem ruchu i zrobil u nas na korytarzu gornym tez swiatlo reagujace na ruch, czujnik jest co prawda na suficie, ale jest to super rozwiazanie, szczegolnie dla dzieci jak chodza w nocy do ubikacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie kanapy, fotel i podnozek - musialabym to wszystko wypryskac, troche duzo, az tak bardzo Miska nie drapie, ale troche pozaczepiala.

Generalnie sa słodziaki, ale musimy sie bardzo pilnowac z jedzeniem, potrafia ukrasc kostke sera i uciec na gore, kiedys Strużek nadgryzł mi naokoło dół torebki z mąką i podniosłam ta torbe i mąka mi została na półce:-) Każde zakupy ktore przynosze do domu nie moge zostawic nawet na kilka sekund bo juz mam pieczywo nadgryzione, ser żółty, mąka, nie mówiąc o mięsie i rybach nawet wędzonych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas przydałyby się takie koty - od razu wszyscy nauczyliby się porządku :lol2:

My mamy lampę z czujnikiem ruchu w wiatrołapie - super się sprawdza.

A w łazience jest taśma led, więc nawet jak dziecię w nocy zostawi włączone, to nie zbankrutujemy ;) Poza tym daje fajne, delikatne światło rewelacyjne jak się wstaje w nocy, albo rano, półprzytomnym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos jedzenia i kotów.

Moja siostra upiekła na komunię córki dwa kurczaki i zostawła je na blacie w kuchni, a wszyscy pojechali do kościoła.

Po mszy kiedy wyszliśmy okazało się, że pada deszcz, wiec siostrzenicę szybko do samochodu zabraliśmy ( żeby sukieneczka się nie wybrudziła) i pędem do domu.

Wchodzimy do mieszkania stanęliśmy jak wryci, a ja zmarłam................................... oba kurczaki leżały na podłodze ponadgryzane. Myślę sobie jak nic "szczęściarz:" zaraz życie straci. Szybko kota z domu na spacer, kurczaki schowałam, żeby się w oczy nie rzucały, rodzina zaczęła się schodzić inne jedzenie zaczęliśmy podawać. A o kurczakach zapomniano, po wszystkim powiedziałam siostrze, która zaczęła się śmiać. uratowałam kota od niechybnej śmierci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie super rozwiązanie, szczególnie przy dzieciach.

Już nawet nie zliczę ile razy latam świecić i gasić światło w łazience wieczorami przy tej mojej dwójce maluchów...

Dorbie, ale masz piękne kociaki, fotogeniczne :D

Grzeczne są...? ;)

 

Ja mam powkladane w gniazdka takie lampeczki ledowe w lazienkach i na korytarzu - jak by im blysnelo mocne swiatlo w oczy w nocy to tak jakby szly z zamknietymi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos jedzenia i kotów.

Moja siostra upiekła na komunię córki dwa kurczaki i zostawła je na blacie w kuchni, a wszyscy pojechali do kościoła.

Po mszy kiedy wyszliśmy okazało się, że pada deszcz, wiec siostrzenicę szybko do samochodu zabraliśmy ( żeby sukieneczka się nie wybrudziła) i pędem do domu.

Wchodzimy do mieszkania stanęliśmy jak wryci, a ja zmarłam................................... oba kurczaki leżały na podłodze ponadgryzane. Myślę sobie jak nic "szczęściarz:" zaraz życie straci. Szybko kota z domu na spacer, kurczaki schowałam, żeby się w oczy nie rzucały, rodzina zaczęła się schodzić inne jedzenie zaczęliśmy podawać. A o kurczakach zapomniano, po wszystkim powiedziałam siostrze, która zaczęła się śmiać. uratowałam kota od niechybnej śmierci :)

 

:) :) :) Moja psiura tak nam zalatwila na nasze wesele jakies miecho przygotowane - z tym ze wszyscy byli w domu a ona po prostu po kawalaku wykradala - nie bylo nam wstdy do smiechu ale teraz sie milo wspomina :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy w Kamionce Małej koło Limanowej i nie ma śniegu!!! U nas w Gdańsku jest mnostwo sniegu. Ja prosze ten wiatr ktory wieje mocno by nam nawial tu sniegu bo my chcemy na nartach pojezdzic:-)

 

 

Dorbie zaklianam dla Was snieg!!! tfu tfu tfu - no to wyszlo na zapluwanie ale mam nadzieje ze podziala :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kochana, może coś zadziała, oby chociaz wyciągu nie zamkneli. Jestesmy w Laskowej Kamionnej, nasz mały Hubi ma sie uczyc jezdzic, dzis podobno byl wyciag czynny 9-15, ale warunki dobre. Nie mamy ochoty gdzies jezdzic 50km dalej, ale tez nie bedziemy siedziec w pokoju. Dzis w deszczu chodzilismy po Krakowie, fajne wspomnienia... chyba bylam tu ostatnio jakies 14lat temu... z moim mezem obecnym, wowczas jeszcze nie mezem...Sukiennice pieknie odremontowane, ale klimat jest tutaj, a Wawel...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...