Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Dorbie


dorbie

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przecieram oczy, teraz dopiero widać efekty.

Pięknie już u Was, jaka trawka już i roślinki :yes:

.

Dzięki Kochana :-)

Przzy okazji Aniu, napisz mi proszę czy pryskasz róże profilaktycznie pko rdzy, jakimś grzybom?

Ja na razie pryskam na mszyce, bo sie rozpanoszyły, Talstar, Decis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu, nie kwitną, ale już maja pąki, u białej wielkokwiatowej Cristal przy wejściu do domu juz zaczynają pękać, juz widac że biała.

A ja tez juz pryskałam kilka razy i wiciokrzew ma mnóstwo mszycy i tej zielonej i tej szarej

 

Na jednej róży Bonica wielkokwiatowa różówa liście maja czarne plamki na wierzchu,pod spodem nic. Czy to rdza? Ona pąków jeszcze nie ma.

Alunek, jak podlewasz róże? Masz linię kroplującą? Zdarzy ci sie podlać liście? Bo tak mówia by uważać. U mnie jak podlewa się trawnik, to zawsze się coś różom dostanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki, widzę, że temat, który mnie interesuje :)

Moja jedna róża kwitnie pięknie ( tfu, tfu zdjęcie u mnie w dzienniku).

Druga Capistrano ma trzy pąki, powinna rosnąć i ma zdrowe liście ( na razie),

ale dwie posadzone w tym roku ma dużo dziurek w liściach? Czy to mszyce, czy coś innego?

A na te mszyce, to trzeba pryskać mimo, że ich nie ma, tym Confidorem?

Pryskać, czy nim podlewać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

Ma Pani przepiękny ogród. Zaglądam raz na jakiś czas i podpatruję pomysły i widzę jak on się wspaniale rozwija. My z mężem jesteśmy na etapie planowania ogrodu. Zaopatrzyłam się w poradniki i mam nadzieję że jakoś to będzie.

Chciałabym jeszcze podpytać o Pani kociaki. Mam okazję przygarnąć dwa kociaki. Boję się tylko szkód jakie mogą zrobić w domu. Jak Pani nowe mebelki, schody, dywany itp. przetrwały przy dwóch kotkach w domu? Czy w ciągu dnia jak nie ma Państwa, to koty są zamknięte w domu? Czy strasznie łobuzują?

Pozdrawiam serdecznie

Szczęśliwa posiadaczka Domu w lukrecji z Pomlewa :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alina z Pomlewa? Czy mi sie nie znamy? My na FM mówimy sobie na "Ty"

Ciesze się, że się Wam podoba mój ogród.

Nasze koty sa kotami przygarnietymi z podwórka ale miejskiego :-) Ale sa to już wsiowe koty, całe dnie poluja i biegaja po łąkach. Są wykastrowane i wysterylizowane, zaszczepione, bo śpia z nami na nas wręcz, albo między nami :-)

Jak nas nie ma w domu, staramy sie zostawiać je w domu. Nie łobuzuja, śpia sobie. Maja drapak i tam głównie tępią pazurki, teraz w lato to nawet im nie obcinam pazurów, by mogły polować (myszy, krety) Miśka tylko sobie uwidziała oparcie fotela i trochę nam je podrapała, ale my mamy Ektorp z Ikei ze zmiennymi pokryciami, jak bedzie zniszczone to wymienimy. Problem jest tylko w kuchni, jak sie zostawi cos do jedzenia to potrafia zjeść, zdarzyło się, że zjadły mi coś z zakupów, a tylko je przynioslam do domu. My bysmy nie zamienili naszych kotów na żadne inne zwierze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to ja, Alina z Pomlewa ;-)

Byliśmy kiedyś u was z mężem.

Mieszkamy już w naszym domku. Najbardziej to chyba lubię duże okno tarasowe i tą przestrzeń w salonie, no i kominek w zimowe wieczory. Niestety nie jest jeszcze obudowany. Bardzo mi się podoba wasza koza. Gdyby nie kominek z płaszczem wodnym, który mamy to też wybrałabym kozę :-). Dziękuję za info w sprawie kotów, teraz zostaje mi tylko przekabacić męża :-).

Pozdrawiam serdecznie

Alina :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłam wreszcie z rewizytą i witam się dorbie w Twoim wątku:D

Piękny domek, śliczne wnętrza a szczególnie urocza koza w salonie:yes:

Widzę, że włożyliście już całe mnóstwo pracy w ogródek. Wrzosowisko masz imponujące:D, wszystkie kwiatowe rabaty pięknie rosną. Aż strach pomyśleć co będzie w następnych latach:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...