Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Dorbie


dorbie

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tu nie mam, mam z drugiej strony w kuchni i jadalni. To teraz wisi

DSCN6148.JPG

 

DSCN6147.JPG

 

W sypialni mam dwie firanki, co prawda kuchenne, bo te docelowe sie robią, to własnie na nie kupowalam nici, których mi zabraklo. A długo idzie bo są długie 120cm. twoje sa krótkie chyba 33-35cm także szybciutko idzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dorbi, nie wiedziałam, że taka zdolna bestia jesteś...:)... takie ładne rzeczy robić, no, no.....kiedyś tez bawiłam się w szydełkowanie ale teraz już mi się nie chce....:yes:

A jesień w ogrodzie pięknie wygląda....u nas już prawie zima, wszystko zamarznięte, liście na drzewach - całkowity brak. Mimo tego wsadziłam dzisiaj jeszcze dwa jałowce, oczywiście po południu jak ziemia trochę odmarzła.....:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaj ze te nylonowe strasznie sie krecą przy szydelkowaniu. Mam takie i ciezko sie robi, chyba ze masz na mysli inne. Jakos mnie te bawełaniane najbardziej odpowiadają. Ja mam dużo berberysów i wszystkie się przebarwiaja na taki pomarańcz, nawet te bordowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
A robiłaś kiedyś z nici ada? (nie mylić z nićmi aida). Ja się własnie zastanawiam czy firanki z nich nie zrobić. Są lekko usztywnione (jak dla mnie to idealna podróbka aidy właśnie, bo sporo tańsza) i firanka powinna się ładnie układać bez krochmalenia. Tyle, że ja mam na myśli te cienkie, nr 15 (ale ja lubię nici cienkie jak pajęczyna).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorbi, nie ma to jak wykańczanie się w czasie....:rolleyes:...Ty masz już drzwi a ja powiesiłam firanki... nie mam jeszcze tynku na zewnatrz i mebli w kuchni...:rolleyes:... ale i tak mieszka nam sie super i za nic nie wróciłabym do miasta...:rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:

Po całej historii choroby mojego męża, powtarzam teraz, że nie ma to jak zdrowie....bez kuchni można żyć, bez drzwi można funkcjonować ale....bez zdrowia niestety, trudno i ciężko....:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorbi, nie ma to jak wykańczanie się w czasie....:rolleyes:...Ty masz już drzwi a ja powiesiłam firanki... nie mam jeszcze tynku na zewnatrz i mebli w kuchni...:rolleyes:... ale i tak mieszka nam sie super i za nic nie wróciłabym do miasta...:rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:

Po całej historii choroby mojego męża, powtarzam teraz, że nie ma to jak zdrowie....bez kuchni można żyć, bez drzwi można funkcjonować ale....bez zdrowia niestety, trudno i ciężko....:(

 

Tak wasiu zdrowie najważniejsze. A reszta w swoim czasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...