Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sterylka suki - co powinnam wiedzieć?


MarzannaPG

Recommended Posts

Oooooo - dziękuję za słowa pocieszenia. zdaje mi sie, że na kobiety, to nie tylko na psychike działa, ale podobno przyspiesza proces starzenia. Jakos tak przestraszyłam sie, że moj molos, który przeciez nie ma z natury długiego żywota, nagle zacznie sie szybciej starzeć, i........Takie mysli mnie nachodzą.

A z suczką źle - dzisiaj, gdy wróciłam z pracy nawet nie wstała, zamachała tylko ogonem, gorączkuje. Weterynarz zbadał, wszystko pięknie sie goi, żadnych opuchliz, stwardnień, ani na zewnątrz, ani w badaniu nie wyczuł. Prawdobodobnie ma jakies ogólne zakażenie, na które rutynowy antybiotyk nie działa. Dostała piec zastrzyków w tyłek - różnych, rano musze zrobić jej kolejny, i kolejna wizyta u weterynarza. Jak nie spadnie gorączka to dalsze badania.

Nie muszę opisywać, jakie przy tym wszystkim jest moje samopoczucie. Nawet już mi sie gadać nie chce tylko do św. Franciszka sie modlę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie można przekładać zachowań zwierząt na ludzi. Ja sterylizowałam tylko kotki, wiem , że suczki dłużej dochodzą do siebie po zabiegu. Zielony listek wszystko dobrze napisała.

Wiem, że widok słaniającego się zwierzaka nie jest przyjemny. Ja z reguły radzę, by zwierzęta odbierać wybudzone po narkozie - szczególnie jeżeli to pierwszy zabieg. Niektóre zwierzęta jednak dość długo metabolizują narkozę.

Gorączka, wymioty, zaognienie rany powinno być podstawą do wizyty u weta. Zresztą wszystko co nas niepokoi powinno się wyjaśnić u weta - w końcu skąd opiekun ma wiedzieć co jest normą a co nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hmmm........jesli ktos jeszcze pamięta moje rozterki....to były sluszne. Napiszę pokrótce - wnioski niech każdy wyciagnie sam.

Nie wszystko poszło cacy. Po 9 dniach, kiedy w zasadzie stan już był krytyczny, a leki nie działały - zgodziłam sie na ponowne otwarcie, pomimo ryzyka, że sie nie obudzi. Okazało sie, że jest to piesek na którym nic się nie goi - ani na zewnatrz - to akurat widziałam osobiscie, ani w środku. Szczegołów nie chce tu podawać, bo nawet ja ich dokładnie nie zapamiętałam. Sposób leczenia po drugim zabiegu, ewentualna przyczyna konsultowane byly z kilkoma weterynarzami. Suczka ma otłuszczone mocno narządy wewnetrzne, naczynia krwionośne kruche jak porcelana. Skad otłuszczenie - nie wiem, sunia wręcz chuda, od początku karmiona sucha karma premium z wyższej półki, zapewniona aktywnośc fizyczna odpowiadajaca jej temperamentowi.

Geny? "Ulepszanie rasy"?

Teraz wszystko jest juz na dobrej drodze, chociaz ciagle nie wiemy jak goi sie w środku, ale leki przeciwzapalne znosi już coraz gorzej. Podobno juz ich nie metabolizuje (za duzo).

Co przeżyłam - nie życzę nikomu - zrozumieją ci co kochają swoje zwierzaki.

Dzisiaj mysle tylko o jednym - ile jeszcze pożyje mój pies?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszka, bardzo Ci współczuję.

Z moją ukochaną Sunią, która jest już w Psim Niebie, przechodziłam koszmar, patrząc, jak cierpi z powodu chorób genetycznych -wyniku eksperymentów hodowców, którzy stawiali tylko na eksterier i sukcesy wystawowe, dopuszczając do hodowli chore psy. Od tamtego czasu zdecydowałam, że zawsze będę już przygarniac psy schroniskowe, a nie sponsorować hodowców.

 

Jeśli Twój pies jest szczęśliwy i otoczony troskliwą opieką, to nie myśl, ile pożyje. Niech żyje pełnią życia, dokąd to będzie możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...