jakie etapy budowy MUSI odebrac kierownik?

[Kasia_de]

na jakich etapach budowy przepisy wymagają podpisu kierownika w dzienniku? rozumiem, że te ze stanu surowego - ławy, fundamenty, strop, ściany, więźba itp. A co dalej? pokrycie dachu, instalacje, tynki, elewacje zewnetrzne, wylewki też?

Oczywiście ktoś mi to obejrzy zanim zapłacę wykonawcy ale zastanawiam się, czy musi być wpis kierownika na ten temat w dzienniku.

[luk__25]

Kasia, po wątku o podłogówce pod łóżkiem kolejny świetny problem.

znów otrzymasz same owocne odpowiedzi

[Kasia_de]

Luk aż się boję czytać, jak widzę, że się wpisałeś

 

z ta podłogówką to może faktycznie niezbyt fortunnie sformułowałam o co mi chodzi, ale chyba z kierownikiem przedstawiłam sprawę jasno?

 

chodiz mi o to, że mogę mieć problem z odbiorem domu, jesli jakiś etap nie zostanie odebrany przez kierownika.

[luk__25]

Ale co Ty się dziewczyno martwisz co kierownik ma wpisać a co podpisać. Płacisz mu za to, niech robi co chce byle było dobrze. On za to odpowiada. Niech se wpisze nawet że dziś zjadł schabowego a wczoraj kluski. U mnie w dzienniku kierownik wpisywał w rubryczkach mniej więcej co 2-3ci dzień budowy i wszędzie się podpisywał

Gwarantuję Ci ale nie życzę, że w trakcie budowy będziesz mieć 1000krotnie większe problemy niż te, którymi teraz się martwisz.

papa

[Kasia_de]

no ba, doskonale wiem, co to problemy na budowie, niestety... gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądało kupiłabym sobie segment szeregowy u developera... a tak? widmo sprawy sądowej z wykonawca, rozwodu z mężem i wylądowania w psychiatryku...

 

Za kierbuda płaci wykonawca (tak, wiem że bez sensu), ja mam inspektora, chcę więc wiedzieć, czy wszystko w dzienniku jest jak nalezy...

[theodolit]

to nie jest bez sensu - to jest naturalny sposob prowadzenia budowy tzn 1 firma wykonuje od 1 lopaty po zgloszenie zakonczenia budowy

 

budujac domki jednorodzinne wynajmuje sie kierownika budowy, ktory pelni bardziej funkcje inspektora nadzoru - sprawdzajac poszczegolne ekipy

 

jak placisz inspektorowi nadzoru - to mu ufasz - wiec pozwol mu pilnowac spraw formalnych i roboty od tego ta funkcja jest

 

pozdrawiam

Piotrek

[luk__25]

Kasia, to widzę że budowy i chłopów masz dosyc. A na jakim etapie jestes?

[Kasia_de]

układają strop, mają wylewać w czwartek... jak dożyję ))

[Barbossa]

na jakich etapach budowy przepisy wymagają podpisu kierownika w dzienniku? rozumiem, że te ze stanu surowego - ławy, fundamenty, strop, ściany, więźba itp. A co dalej? pokrycie dachu, instalacje, tynki, elewacje zewnetrzne, wylewki też?

Oczywiście ktoś mi to obejrzy zanim zapłacę wykonawcy ale zastanawiam się, czy musi być wpis kierownika na ten temat w dzienniku.

nie przepisy a wpływy na konto lub do łapki

nie ma określenia/ podziału na konkterne etapy

są tylko istotne wydażenia związane z procesem budowlanym (mające wymierny wpływ na inwestycję), ale w przypadku kurników to nikt normalny zbytnio się nie rozpisuje

no i to na zasadzie szeryflog

[luk__25]

układają strop, mają wylewać w czwartek... jak dożyję ))

 

No to przed zalaniem stropu wezwij kierownika i niech chodzi po zbrojeniach czy co tam masz nad głową a potem polewanie wodą.

[Kasia_de]

no tak, jestem umówiona z kierowniczką (bo to baba zastanawiam się, czy nie kontynuować z nią umowy, kiedy wykonawca zakończy stan surowy, ale ona twierdzi, że MUSI podpisać w dzienniku wykonanie np. instalacji, tynków, elewacji itp... Zastanawia mnie czy to "MUSI" to jej wymysł usprawiedliwiający koszt całego nadzoru czy faktyczny wymóg.

[Barbossa]

jeżeli chodzi o wpisy (bez konsultacji ns miejscu), to może to zrobić na końcu, wszystko za jednym zamachem

[Kasia_de]

a owszem, ale skoro mam za to zapłacić sporą sumkę to może niech jednak przyjedzie ?

[Barbossa]

a ile?

może da się taniej

[Kasia_de]

to znaczy rzecz w tym, że ona jest od początku budowy (jej dane sa w nadzorze), odbierała ławy i fundamenty, zapłacił jej pierwszy wykonawca za 1 czy 2 wizyty na budowie.

Zmieniłam wykonawcę, ta pani dalej została, teraz ma przyjechać strop i ściany odebrać. Pytam ją ile sobie życzy za odbiór a ona na to, że 2000 zł, tego co dostała od pierwszego wykonawcy nie liczy.

Wiem, że cała sytuacja jest porąbana, ale życie czasem się komplikuje całkiem bez sensu

Teraz obecny wykonawca ma zapłacić za odbiór stropu i potem więźby.

Pytam więc, czy po odbiorze dachu jej wpisy sa jeszcze potrzebne? ten obecny wykonawca nie zapłaci jej przecież 2000 za 2 wpisy, dlatego ona sugeruje, że MUSZĘ mieć także odbiory na tynki, instalacje itp, żeby dostać te 2000 zł...

Porąbane, wiem....

W zamyśle miało byc ok, ale nie przypuszczałam, że zmienię wykonawcę ...Nie chcę teraz płacić jeszcze 2000 zł skoro i wynonawca nr1 i nr 2 doliczyli sobie przeciez koszt kierownika do wynagrodzenia...

[luk__25]

WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ile???????????!!!!!!!!!!!!!!!

2000zł??????

Kasia poczytaj w Liście płac wykonawców ile biorą kierownicy budów od poczatku do końca budowy!

Wywal babe i to natychmiast! I poproś jeszcze o rachunek aby mieć kwita jakby co.

[Barbossa]

Teraz obecny wykonawca ma zapłacić za odbiór stropu i potem więźby.

Pytam więc, czy po odbiorze dachu jej wpisy sa jeszcze potrzebne? ten obecny wykonawca nie zapłaci jej przecież 2000 za 2 wpisy, dlatego ona sugeruje, że MUSZĘ mieć także odbiory na tynki, instalacje itp, żeby dostać te 2000 zł...

Porąbane, wiem....

W zamyśle miało byc ok, ale nie przypuszczałam, że zmienię wykonawcę ...Nie chcę teraz płacić jeszcze 2000 zł skoro i wynonawca nr1 i nr 2 doliczyli sobie przeciez koszt kierownika do wynagrodzenia...

toć, z tego co piszesz, to sprawa pomiędzy wykonawcą a tą pijawą finansową

a skoro w tym bajzlu miesza jeszcze inspektor nadzoru to trzeba go cisnąć i przypilnować, żeby wszystko sprawdził, bo ten układ jest trochę chory

(wykonawca odwali baraninę, a pijawa mu wszystko puści)

[luk__25]

Jeżeli nie zaleją stropu w czwartek to napewno się nie zawali z tego powodu, a do czasu znalezienia nowego sensownego kierownika ja dałbym sobie spokój z robotą w takim trójkącie budowlanym.

Przemysl to

[Kasia_de]

już sama nie wiem jak się wyplątać... najbardziej by mi pasowało, żeby baba odebrała ten strop i więźbę, a potem kogoś sensownego znajdę, jeśli trzeba, a może "przerobię" inspektora na kierbuda?

 

Zrobiłabym to od razu, ale ... teraz padniecie ze śmiechu... moi budowlańcy są na niego obrażeni, bo" jest niegrzeczny, nie zna na niczym i się czepia" a ja nie mam siły szukać 3 ekipy na 3 tyg przed końcem budowy... Zastanawiam się co zrobić, żeby obejrzał ten strop, bo ekipa zapowiedziała, że jak ten człowiek przyjdzie na budowę to oni schodzą... Każdy inny byle nie on...

 

Może zatem pozbędę się baby pijawki, wezmę kogoś całkiem nowego (nie inspektora) i niech pociągnie to do końca? ale czy ktoś się teraz zgodzi?

 

Jak to napisałam to sama się z siebie śmieję... napisze chyba scenariusz do komedii to może odrobię straty materiał wręcz genialny

[Barbossa]

a jakie to okolice?