tojaxdotka 19.08.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 a już myślałam, że Ona Twoją żoną została... Ja też... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Żonaty już byłem. Proszę poczekać do 23:00 Cenzura nakłada czerwone kropki w lewym górnym rogu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 A było to tak: jak pisałem wcześniej byłem zmęczony. Wygląd pokoju mnie zaskoczył. Ponieważ z uwagi na wykonywana pracę zaznajomiony byłem z hotelowymi realiami ochłonąłem szybko. Do towarzyszki podróży powiedziałem: idę się wykompać. Masz czas na decyzję. Szybki prusznic w hotelowej wannie, bo woda cieknaca z uszkodzonej armatury była delikatnie mówiąc chłodnawa i z przepaską na biodrach... buch do waskiego łóżka. Jednak nie odpłynąłem w objecia Morfeusza. Zaraz wracam i dokończę lecę na czata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.08.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Nikt nie złożył gratulacji za tak okrągły post 10 000???Gratulacje!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Dzięki retrofood, ja tez nie zauważyłem. Szkła nie te co powinny byc. Ale juz piszę zakończenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 19.08.2007 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Dzięki retrofood, ja tez nie zauważyłem. Szkła nie te co powinny byc. Ale juz piszę zakończenie. Pisz, grupa wsparcia czeka niecierpliwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.08.2007 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Gratulki za 10 tysiączków, ale spiesz się z tym zakończeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Pod hotelową kołderką zrobiło mi się błogo. nagle usłyszałem głos przypadkowej autostopowiczki: "To ja zdrzemnę się się na krzesełku." Nie byłem w stanie zaprotestować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 19.08.2007 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Pod hotelową kołderką zrobiło mi się błogo. nagle usłyszałem głos przypadkowej autostopowiczki: "To ja zdrzemnę się się na krzesełku." Nie byłem w stanie zaprotestować. no i no i ?????? dawaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.08.2007 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 http://www.gifownik.pl/gify_02xx/3d/63.gif Komturze, jesteś Wielki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 nie wiem jak długo to trwało, gdy ze snu wyrwało mnie skrzypienie kulawego krzesełka rodem z RWPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.08.2007 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 ... Większy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Autostopowiczka nagle odezwała się dość głośno:"Na tym krzesełku jest bardzo niewygodnie." To stwierdzenie mnie nie zdziwiło. Ale pod kołderką, w pozycji horyzontalnej, było tak przyjemnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.08.2007 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 ... jeszcze Większy ... (no, dalej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Po chwili usłyszałem szelest. Moja lokatorka zabierała MOJĄ KURTKĘ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.08.2007 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 ... ło Matko ... albo jej było zimno, albo to złodziejka jaka ... Ja stawiam na zimno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Ze względu na zmęczenie nie byłem w stanie zareagować, ponieważ jednak usłyszałem szelest jej płaszczyka i skrzypienie drzwi do łazienki doszedłem do wniosku, że postanowiła spędzic noc w wannie bez wody. c.d.n. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.08.2007 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Komturze, ja muszę jutro wcześnie wstać. Mam od 2 miesięcy wyznaczoną audiencję w wydziale dowodów osobistych, muszę pobiegać po urzedach gminy i innych, równie radosnych przybytkach. Miej więc litość Kiedy ten c.d.n. będzie??? Dzisiaj jeszcze czy już jutr??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 19.08.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Komturze, ja muszę jutro wcześnie wstać. Mam od 2 miesięcy wyznaczoną audiencję w wydziale dowodów osobistych, muszę pobiegać po urzedach gminy i innych, równie radosnych przybytkach. Miej więc litość Kiedy ten c.d.n. będzie??? Dzisiaj jeszcze czy już jutr??? też apeluję o litość ileż można dręczyć kobiety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.08.2007 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Ja kobiety bardzo cenię i nie zamierzam ich męczyć. pP jakimś czasie usłyszałem cichy szept:" proszę Tomku, posuń się" Dobre pytanie, tylko dokąd????? Jak pisałem, "małżeńskie" łóżeczko w tym hotelu było baaaardzo wąskie. Bardziej instynktywnie niż świadomie przytuliłem się mocniej do ściany.... Autostopowiczka powoli wślizgnęła się pod ciepłą, hotelową kołderkę. Wanna była jednak niewygodna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.