Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Proszę o radę w sprawie tynków cementowo-wapiennych...a wykończeniem glifów...

Dziś przyjechała ekipa do tynków. W trakcie różnych ustaleń padło stwierdzenie szefa, że glify obrobią nie tynkiem cem-wap. tylko położą gips-karton...

W efekcie powstanie połączenie tynku i płyt wzdłuż wszystkich otworów okiennych...

Okna drewniane bedą montowane dopiero po tynkach cem-wap., a potem obrabiane glify...Szczerze mówiąc pomysł mi się nie podoba, ale gość twierdził, że tylko wtedy będzie możliwość "perfekcyjnego" dopasowania się do ościeżnic...

Czy ma rację, czy, jak to często dziś bywa, "idzie na łatwiznę" ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/84797-tynki-cementowo-wapienne-i-gipsowe-glifyco-to-za-pomys%C5%82/
Udostępnij na innych stronach

Moze spokojnie zostawiac glify i poczekac na wstawienie okien. Bez problemu moze obrobic grlify tynkiem i nie bedzie widac laczenia (o ile potrafi ;) ).

 

...tyle tylko, że gość chce je obrobić płytami gk, a nie tynkiem cem-wap...

Jakie? Pękanie? No i przede wszystkim idiotyczny wygląd ściany, tu tynk tu płyta.

 

...gdzie to pękanie...?

A propos' wyglądu...mówi, że położy na gk strukturę i będzie wyglądać ok...

Już sama nie wiem...

:(

kit ci wciska, bo lepiej mu płytę przyciąć i przykleić niż zabezpieczyć okno, ustawić narożniki, kleić zaprawę, równać ,zacierać i babrać wszystko dookoła :D

Jeden efekt jaki powstanie to pustka pod płytą do której dostanie sie powietrze i z czasem (lata)pianka uszczelniająca okno utleni sie i po uszczelnieniu.

Zdążało mi sie już zrywać w płyty z glifów po paru latach , nie ze względu na glif tylko przy wymianie okien i naprawdę pianka sypała sie jak próchno

kit ci wciska, bo lepiej mu płytę przyciąć i przykleić niż zabezpieczyć okno, ustawić narożniki, kleić zaprawę, równać ,zacierać i babrać wszystko dookoła :D

Jeden efekt jaki powstanie to pustka pod płytą do której dostanie sie powietrze i z czasem (lata)pianka uszczelniająca okno utleni sie i po uszczelnieniu.

Zdążało mi sie już zrywać w płyty z glifów po paru latach , nie ze względu na glif tylko przy wymianie okien i naprawdę pianka sypała sie jak próchno

 

...dzięki...przynajmniej coś mi sie wyjaśniło...Kolejny dowód, że kobiety mają często tzw. intuicję...jak zwał, tak zwał... :lol:

Moze spokojnie zostawiac glify i poczekac na wstawienie okien. Bez problemu moze obrobic grlify tynkiem i nie bedzie widac laczenia (o ile potrafi ;) ).

 

...tyle tylko, że gość chce je obrobić płytami gk, a nie tynkiem cem-wap...

 

Czyli rowna sie to temu, ze nie chce mu sie obrobic glifow normalnie tynkiem tak jak sa sciany, latwiej plyta.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...