Zakup materiałów przez Budowlańca a zwrot VAT

[grzesia]

Mój Budowlaniec coś kręci z zakupem materialów, bardzo się upiera z zakupem przez siebie. Mówi coś o rozliczeniu faktur przez US i zwrotu części VATu.

Czy ktoś wie jak jest z tym Vatem jeżeli Budowlaniec kupuje materiały na siebie. Kiedy i jaki dostanie zwrot?

[sliwaprz]

Nie wiem, co on Ci powiedzial, ale ie bedzie zadnego zwrotu. Uwazaj, by cie nie wykolowal - jesli on kupi materialy i wykona uslude to bedzie mial prawo naliczyc 7% VAT, zadnych odliczen w tym przypadku. Jeli natomiast Ty kupisz i on wykona uslugoe to sam musisz wystapic i zwrot VAT. Pierwsza forma jest lepsza, gdyz w drugim przypadku ustawa limituje zwrot do jakis 20 tysiecy, co przy wiekszej budowie jest niewielkim pocieszeniem.

[kakaowy]

Nie wiem, co on Ci powiedzial, ale ie bedzie zadnego zwrotu.

A czemu ma nie być?

[grzesia]

Czyli jeżeli Budowlaniec kupi materiały na siebie, dostanie fakturę z VAT 22% i później rozliczy usługę (tzn. robociznę i materiały) w US dostanie jeszcze zwrot 15% za materiały.

Budowlaniec twierdzi, że jeszcze musi zapłacić od kwoty materiałów podatek dochodowy 5,5%.

Czyli według moich obliczeń (22%-7%-5,5%) 9,5% dodatkowo zarobi na mnie.

W takim wypadku nie jest wcale zainteresowany tanimi zakupami.

W umowie nie zawarłam klauzuli na temat zwrotu różnicy Vat za materiały. Nie wierzę w słowa "jakoś się dogadamy", przy zapłacie Pani mi potrąci lub jak się rozliczę z US to Pani oddam.

Może wprowadzić aneks do umowy.

Ciekawa jestem jak załatwiliście tą sprawę u siebie i czy rzeczywiście moje wyliczenia są słuszne.

[sSiwy12]

Jakieś poplatanie z pomieszaniem.

Nie ma czegoś takiego jak" podatek dochodowy od materiałów".Dla budowlańca zakup materiałów jest kosztem.

Nie ma mozliwości (prawnej) zawarcia klauzuli o zwrocie podatku VAT.

 

Najlepiej uzgodnić cene robocizny i negocjować jaka bedzie cena z materiałem.

 

Wykreśliłem - bo wyszły głupoty. Przepraszam

[civic9]

Czyli jeżeli Budowlaniec kupi materiały na siebie, dostanie fakturę z VAT 22% i później rozliczy usługę (tzn. robociznę i materiały) w US dostanie jeszcze zwrot 15% za materiały.

Budowlaniec twierdzi, że jeszcze musi zapłacić od kwoty materiałów podatek dochodowy 5,5%.

Czyli według moich obliczeń (22%-7%-5,5%) 9,5% dodatkowo zarobi na mnie.

W takim wypadku nie jest wcale zainteresowany tanimi zakupami.

 

5,5% oznacza, że jest opodatkowany ryczałtem. Szkoda tego, bo gdyby był normalnym podatnikiem to by zapłacił podatek tylko 19% od marży na tych materiałach, np. doliczając symboliczną marżę 1% podatek by wyniósł 0,19%. No ale przyjmijmy, że jest jak jest, może jest dzięki temu tańszy niż podatnik zwykły (całkiem możliwe), i że musi te 5,5% zapłacić.

 

To na przykładzie może. Materiały dajmy na to kosztują 100 zł netto.

On je kupuje za 122 brutto. Aby móc zapłacić z tego podatek doch. 5,5%

i wyjść na zero musi Ci to sprzedać za 105,83 netto + 7% VAT czyli 113,24 zł brutto. W tym przypadku: on na tym nic nie zarabia, Ty dostajesz produkt za 13,24% więcej niż cena netto. Jeśli jeszcze on ma coś na tym zarobić - cena musi być odpowiednio jeszcze większa.

 

Jeśli kupisz na siebie i uzyskasz zwrot to zapłacisz za to tylko 107 zł brutto. Ale... zwrotowi, o który Ty możesz wystąpić wiele rzeczy nie podlega. On może przez to przeprowadzić wszystkie materiały, które są związane z wykonywaną przez jego usługą. Poza tym jest limit - który przy całym domu raczej się skończy, i za część materiałów nie dostaniesz zwrotu. No i jest to kłopot papierkowo-formalnościowy.

 

Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety.

 

Pomimo tego, ze policzyłem ile to musi kosztować, żeby on wyszedł na zero, nie uważam, że to właściwa droga. To tylko przykład, on może mieć swoje sposoby, inne transakcje z którymi to może/musi połączyć itd. Ty po prostu pytasz go o ofertę na tą usługę zakupu materiałów. On Ci albo podaje konkretną cenę za materiały albo umawiasz się z nim na stały procent od ceny netto, który on dolicza do zakupów żeby uzyskać cenę brutto dla Ciebie (prawdopodobnie w zakresie pomiędzy 13,24% a 22%). I to porównujesz z tym za ile Ty to możesz kupić (netto + 7% jeśli są to materiały za które możesz dostać zwrot i się zmieścisz w limicie, netto + 22% dla pozostałych). I wybierasz. I to także zapisujesz w umowie (nie o zwrocie VATu, tylko że materiały Twoje, materiały jego za kwotę X, albo materiały jego za kwotę X + Y% wg udokumentowanych faktur zakupu). Jego prawo powiedzieć, że u niego kosztuje to 20% - oprócz tego, że jest to trochę zachodu to także to się wiąże m.in. z jego odpowiedzialnością za te materiały, finansowanie tego VATu (który on dostanie po kilku miesiącach, ale wyjście powinni się rozliczyć zaraz po robocie, trudno to będzie ująć sensownie prawnie, że najpierw płacisz więcej a on potem Ci coś zwraca albo i nie).

[civic9]

Jakieś poplatanie z pomieszaniem.

Nie ma czegoś takiego jak" podatek dochodowy od materiałów".Dla budowlańca zakup materiałów jest kosztem.

 

Zapewne gość jest ryczałtowcem, gdzie obowiązuje 5,5% od przychodu za usługi budowlane. Od całego przychodu, koszty ma zero niezależnie od zakupów.

[grzesia]

Dziękuję Wam wszystkim za wyjaśnienia skomplikowanego dla mnie tematu.

civic9 jak byś mógł mi wyjaśnić jak wyliczyłeś 105,83

("On je kupuje za 122 brutto. Aby móc zapłacić z tego podatek doch. 5,5%i wyjść na zero musi Ci to sprzedać za 105,83 netto + 7% VAT czyli 113,24 zł brutto.")

[civic9]

Dziękuję Wam wszystkim za wyjaśnienia skomplikowanego dla mnie tematu.

civic9 jak byś mógł mi wyjaśnić jak wyliczyłeś 105,83

 

on płaci podatek od kwoty netto na fakturze sprzedażowej, czyli 105,83 * 5,5% = 5,83 (zaokrągliłem w górę). zostaje mu stówa.

 

a to się bierze ze wzoru: 100 / (100%-5,5%) = 100/94,5% = 105,83

[civic9]

Wariant 1:

Inwestor sam kupuje materiały100.000,- , + 7%VAT, + 50.000,- + 7% VAT = poniesione koszty przez inwestora 160.000,- (zakładając że sam "odzyskuje" 15 %VAT)

Wariant 2:

Wykonawca zakupuje materiał i wystawia f-rę na 140.000,- + 7%VAT co daje 149.800,-

W drugim wariancie wykonawca zarobił 40.000,- + różnicę podatku VAT naliczonego i zapłaconego, co wynosi 12.200,-

W drugim wariancie inwestor "zaoszczedził" 10.200,-, a wykonawca zarobił dodatkowo 2.200,-

 

A tak swoją drogą to coś tu namieszałeś. W wariancie pierwszym przyjmujesz, że materiały kosztują 100.000 netto. To 2 wariant do tego nie pasuje - nie ma tak, że kupi za netto i jeszcze dostanie coś z VATu. Musi kupić za 122.000 brutto. Od tego se może odjąć różnicę pomiędzy VATem należnym i naliczonym. Gdyby tak wystawił to by dostał 149.800, wydał 122.000, uzyskał zwrot VAT 12.200 = 149.800-122.000+12.200 = 40.000. Zabrałeś wykonawcy 10000

[sSiwy12]

Fakt. Namieszałem. Babol niesamowity

Już wykreślam, aby nie mieszać w głowach.

Sam jestem "usługodawcą" i kupuje materiał z 22%, a usługa (wyrób gotowy) 7% VAT. Dla uproszczenia w swoim przypadku w kalkulacjach przyjmuje watość materiałów netto, bo stanowia one znikomy koszt usługi. VAT tak czy inaczej płaci nabywca

[grzesia]

Dziękuję Wam, wreszcie zrozumiałam o co chodzi.

Pozdrawiam