retrofood 14.08.2007 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Jak donosi "Super Express", 10-miesięczna dziewczynka zginęła porażona prądem po dotknięciu lodówki. Tragedia miała miejsce w Krynicy Zdroju. http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=395207 Polecam ten temat wszystkim, którzy piszą: "nie znam się na elektryce, ale powiedzcie jak mam se zrobić instalację elektryczną" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 14.08.2007 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 coś nie widzę komentarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 14.08.2007 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 a co tu komentowac - tragedia - i wyrazy wspolczucia dla rodzicow a co do instalacji samorobek - jak i naprawiania urzadzen - wszystko sie moze zdarzyc - awaria i przebicie moglo byc wada fabryczna etc - nie ma co od razu wskazywac winnego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorgonit 14.08.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 a czy to wogóle temat na forum muratora ??Bardzo wspołczuję rodzicom dziewczynki sam mam dwójkę dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myciek 15.08.2007 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Co tu komentować? Ano można bardzo wiele.Po pierwsze wypadki się CZASEM zdarzają. Nie codziennie. Więc tłumaczenie "bo zawsze było wszystko dobrze" oznacza tylko, że do tej pory nie nastąpił zbieg nieszczęśliwych okoliczności. Ufam, że u mnie w domu (nowa instalacja) w razie podłączenia wadliwego urządzenia wyłączą się bezpieczniki a nie moje serce...I jeszcze mój ulubiony cytat z pewnego b-klasowego filmu senscyjnego:"Szczęście sprzyja przygotowanym." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 15.08.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Instalację elektryczną powinien wykonywać zawsze elektryk z uprawnieniami - tu nie ma miejsca na oszczędności. W nowych domach jest obowiązek wykonywania "różnicówki" - taki wyłącznik zabezpiecza przed tragedią. Oczywiście jeśli go jakiś "majsterkowicz" nie odłączy "bo wybija bez powodu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta1235 16.08.2007 01:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Tragedia. Ale ja bym miała podobną gdyby nie róznicówka.Niedawno mój 4 latek włozył gwóźdź do gniazdka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jogi8 16.08.2007 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Tu raczej nie chodzi o sama elektrykę tylko o pazerność wynajmujących kwatery, teraz jestem nad morzem, jak zamawiałem kwaterę to w necie było wszystko ładnie, jak przyjechałem to wielkie zdziwienie - w pokojach na ścianach grzyb, klatka schodowa też zagrzybiona, aneks kuchenny okazał się kuchenką gazową dupalnikową na korytarzu, kafelki w łazience odpadają, lodówki to stare miniski i instalacja oczywiście starocie poprostu szok. Sam się boję tej lodówki dotknąć, pod jedno gniazdko przez przedłużacz o przekroju 2x1,0 podłączony czajnik, lampka, telewizor. Gość jak mu zarzuciłem kłamstwo to chamsko powiedział że oddaje zaliczkę i abyśmy się wynosili. Ale co zrobić po przejechaniu 450 km i ładnej pogodzie nad morzem kwater brak i musiliśmy mu zapłacić, ale postanowiłem tematu nie odpuścić i gość odpokutje. ODRADZAM DOM WCZASOWY ANNA MARIA W łEBIE PRZY ULICY łąKOWEJ 3 POPROSTU KOSZMAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stasieks 16.08.2007 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Tu raczej nie chodzi o sama elektrykę tylko o pazerność wynajmujących kwatery, teraz jestem nad morzem, jak zamawiałem kwaterę to w necie było wszystko ładnie, jak przyjechałem to wielkie zdziwienie - w pokojach na ścianach grzyb, klatka schodowa też zagrzybiona, aneks kuchenny okazał się kuchenką gazową dupalnikową na korytarzu, kafelki w łazience odpadają, lodówki to stare miniski i instalacja oczywiście starocie poprostu szok. Sam się boję tej lodówki dotknąć, pod jedno gniazdko przez przedłużacz o przekroju 2x1,0 podłączony czajnik, lampka, telewizor. Gość jak mu zarzuciłem kłamstwo to chamsko powiedział że oddaje zaliczkę i abyśmy się wynosili. Ale co zrobić po przejechaniu 450 km i ładnej pogodzie nad morzem kwater brak i musiliśmy mu zapłacić, ale postanowiłem tematu nie odpuścić i gość odpokutje. ODRADZAM DOM WCZASOWY ANNA MARIA W łEBIE PRZY ULICY łąKOWEJ 3 POPROSTU KOSZMAR Facet wez i sie puknij. Zobacz o co chodzi w temacie i jaka tragedia sie wydarzyla a swoje prywatne wojny o zagrzybiony pokoj na morzem prowadz ale gdzie indziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jogi8 16.08.2007 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Nie chodziło mi o wojnę tylko o pokazanie tematu że może się to zdarzyć ponownie jak Ci co wynajmują nie zajmą się bezpieczeństwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 23.08.2007 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Jacek Chmielnik, ukochany przez publiczność za niezapomniane role w filmach "Vabank", "Kingsajz" lub "Nad Niemnem", nie żyje. Poraził go prąd w jego domu letniskowym pod Włodawą - dowiedział się dziennik.pl. http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=57623 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 23.08.2007 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Jacek Chmielnik, ukochany przez publiczność za niezapomniane role w filmach "Vabank", "Kingsajz" lub "Nad Niemnem", nie żyje. Poraził go prąd w jego domu letniskowym pod Włodawą - dowiedział się dziennik.pl. http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=57623 niepowetowana strata - szkodagoscia - jednak troche nie moge sie opanowac od komentarza (przepraszam jak kogos uraze) - czy kolega specializuje sie w zbieraniu informacji o zgonach od porazenia pradem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 23.08.2007 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 - czy kolega specializuje sie w zbieraniu informacji o zgonach od porazenia pradem ? Proszę przeczytać dedykację z pierwszego postu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.