dodi 16.08.2007 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Kończąc budowę i własnego i wymienionego doświadczenia mogę napisać: 90% WYKONAWCÓW TO PARTACZE I KŁAMCY Uważajcie na nich ! A miałem do czynienia z wielom bo postawiłem dwa domy. dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapusta 16.08.2007 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 potwierdzamna dodatek dodam ze 90% inwestorów to głupki które doprowadzaja do sytuacji w której wykonawca rządzi u nich na budowach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 16.08.2007 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 potwierdzam na dodatek dodam ze 90% inwestorów to głupki które doprowadzaja do sytuacji w której wykonawca rządzi u nich na budowach to są ludzie którzy nie znają się zupełnie na budowie a ty nie bądź taki do przodu kapusta, okłamywanie przez wykonwców i robienie wody z mózgu inwestorów to ich codzienność. dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 16.08.2007 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 potwierdzam na dodatek dodam ze 90% inwestorów to głupki które doprowadzaja do sytuacji w której wykonawca rządzi u nich na budowach 90% inwestorów buduje sój pierwszy dom, nie zna się na budowaniu, nie ma czasu etc. tc. Ty też się na wszystkim znasz (produkty bankowe, fundusze inwestycyjne, mechanika samochodowa, naprawa sprzetu AGD, krawiectwo cięzkie, ogrodnictwo itp....) ? Pracuje w instytucji finansowej i także mógłbym łatwo ferować, że 90% klientów to głupki, które dają naciągac się agentom i posrednikom (nie czytają OWU, statutów itp). A ja patrze na to inaczej. To czesto zabiegani, czasem mało inteligentni, posiadający inne umiejetności (artyści, plastycy) ludzie, którzy nie znają się na wszystkich i trafiają na nierzetelnych sprzedawców. Wypowiadałeś się także tutaj :http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=109607 Ten chłopak to tez głupek bo nie wiedział, że ław się nie zalewa przy ulewie ? Troche umiaru w ferowaniu opinii zyczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.08.2007 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 potwierdzam na dodatek dodam ze 90% inwestorów to głupki które doprowadzaja do sytuacji w której wykonawca rządzi u nich na budowach 90% inwestorów buduje sój pierwszy dom, nie zna się na budowaniu, nie ma czasu etc. tc. Ty też się na wszystkim znasz (produkty bankowe, fundusze inwestycyjne, mechanika samochodowa, naprawa sprzetu AGD, krawiectwo cięzkie, ogrodnictwo itp....) ? Pracuje w instytucji finansowej i także mógłbym łatwo ferować, że 90% klientów to głupki, które dają naciągac się agentom i posrednikom (nie czytają OWU, statusów itp). A ja patrze na to inaczej. To czesto zabiegani, czasem mało inteligentni, posiadający inne umiejetności (artyści, plastycy) ludzie, którzy nie znają się na wszystkich i trafiają na nierzetelnych sprzedawców. Wypowiadałeś się także tutaj :http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=109607 Ten chłopak to tez głupek bo nie wiedział, że ław się nie zalewa przy ulewie ? Troche umiaru w ferowaniu opinii zyczę. Nic odkrywczego,że wszedzie sa uczciwi, nieucziciwi, inteligentni i kretyni... Natomiast niesprawideliwym jest pisanie takich treści: "90% WYKONAWCÓW TO PARTACZE I KŁAMCY " Dlaczego? Dlatego,że większośc z nich nie ma prawa nazwać się Wykonawcami, bo uprawiają chałupnictwo a nie budownictwo. Z drugiej jednak strony zadziwia mnie jak np. inteligentni, czesto wykształceni ludzie dają się nabierać kretynowu spod budki, z fajką w jednej i butelką "bro" w drugiej ręce. Nastepnie te "mdłe treści" umieszczają tutaj pisząc o nich jakoby to miało być zwiazane ze sztuką budowlaną. Zaiste, zaskakujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 16.08.2007 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Ale szczerze Geno to tak jest, przedmówca dobrze napisał że nie każdy z nas musi znać się na wszstkim, a wykoanwcy na tym żerują i to nagminnie, byle prosciej , byle jak i do celu (kasa). Ale nie zapominaj że jest jeszcze 10% tych naprawdę uczciwych i żetelnych którzy liczą wiecej ale też wiesz co dostajesz. Pisanie że inteligentny da się naciągać... hm ciekawe czy ty dając np telewizor do naprawy jesteś pewien że masz założone orygialne części i czy była wogóle uszkodzona ta część za jaką płacisz.... dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 16.08.2007 12:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Ale szczerze Geno to tak jest, przedmówca dobrze napisał że nie każdy z nas musi znać się na wszstkim, a wykoanwcy na tym żerują i to nagminnie, byle prosciej , byle jak i do celu (kasa). Ale nie zapominaj że jest jeszcze 10% tych naprawdę uczciwych i rzetelnych którzy liczą wiecej ale też wiesz co dostajesz. Pisanie że inteligentny da się naciągać... hm ciekawe czy ty dając np telewizor do naprawy jesteś pewien że masz założone orygialne części i czy była wogóle uszkodzona ta część za jaką płacisz??? powiedzą ci żę siadła część część za 200zł a w rzczywistości był to np.uszkodzny lut albo kabelek ,no chyba że kupujesz odrazu nowy telewizor. Co do wykonawców to pięknie obrazuje to program USTERKA który kiedyś był emitowany w TVN dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.08.2007 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Ale szczerze Geno to tak jest, przedmówca dobrze napisał że nie każdy z nas musi znać się na wszstkim, a wykoanwcy na tym żerują i to nagminnie, byle prosciej , byle jak i do celu (kasa). Ale nie zapominaj że jest jeszcze 10% tych naprawdę uczciwych i żetelnych którzy liczą wiecej ale też wiesz co dostajesz. Pisanie że inteligentny da się naciągać... hm ciekawe czy ty dając np telewizor do naprawy jesteś pewien że masz założone orygialne części i czy była wogóle uszkodzona ta część za jaką płacisz.... dodi Wiesz nie daje telewizora do goscia spod budy z piwkiem... Generalnie nie wierzę żadnym sprzedawcom -jak cos mam kupić , siadam przed kompem, szukam forum i drąże bo nie stać mnie na kupowanie 2 x tego samego i nie stać mnie np. na takich sprzedawców abym tym martwić sie nie musiał. mam wybór - odwalam częśc roboty sam zlecam to komus Zalezne od stanu portfela. niestety panaceum innego to nie ma. Jeśli ktos ma pretensje,że go nie stac albo nie ma czasu to spadł chyba z księzyca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 16.08.2007 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Ale szczerze Geno to tak jest, przedmówca dobrze napisał że nie każdy z nas musi znać się na wszstkim, a wykoanwcy na tym żerują i to nagminnie, byle prosciej , byle jak i do celu (kasa). Ale nie zapominaj że jest jeszcze 10% tych naprawdę uczciwych i żetelnych którzy liczą wiecej ale też wiesz co dostajesz. Pisanie że inteligentny da się naciągać... hm ciekawe czy ty dając np telewizor do naprawy jesteś pewien że masz założone orygialne części i czy była wogóle uszkodzona ta część za jaką płacisz.... dodi Wiesz nie daje telewizora do goscia spod budy z piwkiem... Generalnie nie wierzę żadnym sprzedawcom -jak cos mam kupić , siadam przed kompem, szukam forum i drąże bo nie stać mnie na kupowanie 2 x tego samego i nie stać mnie np. na takich sprzedawców abym tym martwić sie nie musiał. mam wybór - odwalam częśc roboty sam zlecam to komus Zalezne od stanu portfela. niestety panaceum innego to nie ma. Jeśli ktos ma pretensje,że go nie stac albo nie ma czasu to spadł chyba z księzyca. Ja nie pisze o sprzedawcy ale o pracowniku serwisu ktory naprawia ci tv po gwarancji ,ok nie dajesz do goscia spod budy ale on i tak moze ci wcisnąć kit, i co zrobisz jak np. nie będzie obrazu ? zaczniesz uczyć się elektroniki, studiować schematy??? bzdura ,takie postepowanie "złotej rączki" nie prowadzi do niczego, lepiej idz zarabiać w swoim fachu i bądź w tym najlepszy a inne prace niech wykona dla ciebie inny człowiek też najlepszy fachowiec w swojej branży , jak ty, ale... żeby był ucziwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapusta 16.08.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 nie znam sie na funduszach inestycyjnych ale gdybym chciał zainwestować to powierzyłbym to fachowcowi w tej dziedzinie a nie kupowałbym wszystko gdzie sie da i za ile się da - bo mógłbym wtedy stwierdzic że wiekszośc z funduszy to oszuści i kłamcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.08.2007 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Ale szczerze Geno to tak jest, przedmówca dobrze napisał że nie każdy z nas musi znać się na wszstkim, a wykoanwcy na tym żerują i to nagminnie, byle prosciej , byle jak i do celu (kasa). Ale nie zapominaj że jest jeszcze 10% tych naprawdę uczciwych i żetelnych którzy liczą wiecej ale też wiesz co dostajesz. Pisanie że inteligentny da się naciągać... hm ciekawe czy ty dając np telewizor do naprawy jesteś pewien że masz założone orygialne części i czy była wogóle uszkodzona ta część za jaką płacisz.... dodi Wiesz nie daje telewizora do goscia spod budy z piwkiem... Generalnie nie wierzę żadnym sprzedawcom -jak cos mam kupić , siadam przed kompem, szukam forum i drąże bo nie stać mnie na kupowanie 2 x tego samego i nie stać mnie np. na takich sprzedawców abym tym martwić sie nie musiał. mam wybór - odwalam częśc roboty sam zlecam to komus Zalezne od stanu portfela. niestety panaceum innego to nie ma. Jeśli ktos ma pretensje,że go nie stac albo nie ma czasu to spadł chyba z księzyca. Ja nie pisze o sprzedawcy ale o pracowniku serwisu ktory naprawia ci tv po gwarancji ,ok nie dajesz do goscia spod budy ale on i tak moze ci wcisnąć kit, i co zrobisz jak np. nie będzie obrazu ? zaczniesz uczyć się elektroniki, studiować schematy??? bzdura ,takie postepowanie "złotej rączki" nie prowadzi do niczego, lepiej idz zarabiać w swoim fachu i bądź w tym najlepszy a inne prace niech wykona dla ciebie inny człowiek też najlepszy fachowiec w swojej branży , jak ty, ale... żeby był ucziwy. Pracownik serwisu nawet po gwarancji daje gwarancję na swoją robotę. Jak zaniose do domu i okaże sie,że nie działa to z tym wrócę. Słąbość Inwestorów: Staram się abym miał na wsyztsko papier, jeśli nie mam to nie mam pretensji się,coś padło bo zwykle jeśli nie ma papieru to jest tańsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 16.08.2007 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 ok a co powiesz na to co napisałem: że płacisz za część parę stów a w rzeczywstości padł kabelek za 1 zł ? wyczytasz to gdzieś na forum? tak bardzo wierzysz co pisze w necie i co głoszą obcy ludzie? to tak jak w naszej branży, sprzedając beton klient nie wie co tam jest. Należy być uczciwym. dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.08.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 ok a co powiesz na to co napisałem: że płacisz za część parę stów a w rzeczywstości padł kabelek za 1 zł ? wyczytasz to gdzieś na forum? tak bardzo wierzysz co pisze w necie i co głoszą obcy ludzie? to tak jak w naszej branży, sprzedając beton klient nie wie co tam jest. Należy być uczciwym. dodi Staram się aby gość mi powiedział ile to będzie kosztowac albo zdiagnozował i wtedy zapłace mu za diagnozę a za naprawę to sie zastanowię czy jest sens. Inwestorzy w swoich chałupkach czesto dogadują się na robotę a nie dogadują się za ile i w jakim zakresie. Po to jest umowa. Ale jak jest umowa to trzeba płacić podatki. Kółko się zamyka. P.S. Staram się tez jeśli ktos mi coś wymienia zabrać te wymienione części z powrotem, przynajmniej jest wieksze prawdopdobieństwo,że nie włozyli mi z powrotem jakiegoś złomu i skasowali za nówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alski 16.08.2007 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Popieram w całej rozciągłości . Partacze , niucy i naciągacze.Żerują na sytucji rynkowej na maxa.Do ....czasu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.08.2007 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Popieram w całej rozciągłości . Partacze , niucy i naciągacze.Żerują na sytucji rynkowej na maxa.Do ....czasu.. Panie, to samo z tymi z turystyki. Panie, 40 PLN za pokój. Panie , za co? Panie ja w domu mam za noc 5 PLN. Panie , za co im płacić. Panie a w folderze to był pokój z widokiem na morze. Panie a jak przyjechoł to kumin fabryki widzioł. Panie , oszusty same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luk__25 16.08.2007 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 ok a co powiesz na to co napisałem: że płacisz za część parę stów a w rzeczywstości padł kabelek za 1 zł ? wyczytasz to gdzieś na forum? tak bardzo wierzysz co pisze w necie i co głoszą obcy ludzie? to tak jak w naszej branży, sprzedając beton klient nie wie co tam jest. Należy być uczciwym. dodi "Staram się aby gość mi powiedział ile to będzie kosztowac albo zdiagnozował i wtedy zapłace mu za diagnozę a za naprawę to sie zastanowię czy jest sens. Inwestorzy w swoich chałupkach czesto dogadują się na robotę a nie dogadują się za ile i w jakim zakresie. Po to jest umowa. Ale jak jest umowa to trzeba płacić podatki. Kółko się zamyka. "Inwestorzy w swoich chałupkach czesto dogadują się na robotę a nie dogadują się za ile i w jakim zakresie." Mozesz podać konkretnie jakąś osobę czy piszesz sobie ot tak? Nie wierzę że ktoś mówi do wykonawcy np. wybuduj mi chałupe, a nie uzgadnia za ile i co ma być robione. Bo jeżeli ot tak piszesz, to ja teraz ogłaszam że WSZYSCY "wykonawcy" to oszuści podatkowi na których uczciwa część społeczeństwa robi. I kazdy z nich zatrudnia ludzi na czarno. Zgadzam się w 100% z tym co napisał dodi. pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 16.08.2007 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 nie znam sie na funduszach inestycyjnych ale gdybym chciał zainwestować to powierzyłbym to fachowcowi w tej dziedzinie a nie kupowałbym wszystko gdzie sie da i za ile się da - bo mógłbym wtedy stwierdzic że wiekszośc z funduszy to oszuści i kłamcy No własnie. Powierzyłbyś fachowcowi. Tylko skąd wiesz, czy gośc w pieknym garniturze i drogich butach jest fachowcem ? Mogę Ci dac namiar do kilku garniturowców w drogich samochodach i spinkach w mankietach, którzy tak zainwestują, że nie zarobisz. Większośc inwestorów zatrudniających partaczy albo dostało ich namiar z polecenia albo wzbudzili ich zaufanie podczas podpisania umowy (umowe podpisali np. z najbardziej tzreźwym). Osoby czytające to forum to jakiś promil. Większość z normalnych ludzi nie odróżnia wieńca od więźby i mają do tego prawo. I nie mają czasu czytać o wibrowaniu betonu i zalewaniu ław w czasie deszczu. Mają ekipę -partaczy i kierownika -partacza. Mi ich szkoda poprostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapusta 16.08.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 jako projektant przygotowuję inwewstora do realizacji inwestycji , nie nadaję mu wykonawców tylko uczulam na pare patologii występujących w budownictwie , ostrzegam go , pouczam w jaki sposób podpisywać umowy i jak w ogole rozmawiać i postepowac z firmami wykonawczymi .......... i co tylko 10% slucha moich prawd reszta dochodzi do nich na własnym tyłku zakładajac takie tematy jak ten Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luk__25 16.08.2007 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Mario, masz rację. Ale w tej chwili w branży budowlanej wytworzyła się chora sytuacja, że ten normalny i zakładam uczciwy człowiek nie ma możliwości odróżnienia fachowca od partacza. Piszę to w oparciu o swoje doświadczenia. Wszędzie wokół słyszę od dawna, że fachowcy już dawno wyjechali. Więc kto ma budować i wykańczać mi dom? Szukam. Z polecenia. Zawsze oglądam ich roboty. Zaczynam rozmawiać o terminach. 6miesięcy lub wiosna 2008. Pieniądze? "Panie, kto to wie ile to bedzie kosztować". Umowa? "Panie, x lat robie i nikt jeszcze nie chciał umowy". Itd itp. W moim rejonie nie znajdziesz wykonawcy który podpisze z Tobą umowę, bo mają tyle roboty że po co robić sobie problemy z umowami. Aha, o targowaniu się też nie ma mowy bo słyszałem już kilkakrotnie: "panie, jak panu cena nie pasuje to ja mam takich jak pan piętnastu dziennie chętnych"...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.08.2007 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 ok a co powiesz na to co napisałem: że płacisz za część parę stów a w rzeczywstości padł kabelek za 1 zł ? wyczytasz to gdzieś na forum? tak bardzo wierzysz co pisze w necie i co głoszą obcy ludzie? to tak jak w naszej branży, sprzedając beton klient nie wie co tam jest. Należy być uczciwym. dodi "Staram się aby gość mi powiedział ile to będzie kosztowac albo zdiagnozował i wtedy zapłace mu za diagnozę a za naprawę to sie zastanowię czy jest sens. Inwestorzy w swoich chałupkach czesto dogadują się na robotę a nie dogadują się za ile i w jakim zakresie. Po to jest umowa. Ale jak jest umowa to trzeba płacić podatki. Kółko się zamyka. "Inwestorzy w swoich chałupkach czesto dogadują się na robotę a nie dogadują się za ile i w jakim zakresie." Mozesz podać konkretnie jakąś osobę czy piszesz sobie ot tak? Nie wierzę że ktoś mówi do wykonawcy np. wybuduj mi chałupe, a nie uzgadnia za ile i co ma być robione. Bo jeżeli ot tak piszesz, to ja teraz ogłaszam że WSZYSCY "wykonawcy" to oszuści podatkowi na których uczciwa część społeczeństwa robi. I kazdy z nich zatrudnia ludzi na czarno. Zgadzam się w 100% z tym co napisał dodi. pozdrowionka Co najmniej kilka razy w tygodniu: - Panie iel za robotę? -Panie, doagadamy się ja dużo nie biorę. -dobra Inwestora ma powiedzmy 10 k Przychodzi do płacenia a Fachowiec mówi 15 k. Papier i zakres rzeczowy Ostatnio było chociażby po wylewkach - i czy izolacja wchodzi w cenę czy nie jakby to było gdzies napisane, strony sobie ustalają zakres i cenę. Wara komukulwiek do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.