Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sprzedaż mieszkania


sara15

Recommended Posts

witam

właśnie jestem na etapie sprzedaży mieszkania i mam problem a mianowicie kupujący prosi mnie aby w umowie wpisać mniejszą kwotę, a płacić chce na dwie raty co tym sądzicie. Nie jest to mój znajomy i nie wiem czy nie jest to ryzyko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

właśnie jestem na etapie sprzedaży mieszkania i mam problem a mianowicie kupujący prosi mnie aby w umowie wpisać mniejszą kwotę, a płacić chce na dwie raty co tym sądzicie. Nie jest to mój znajomy i nie wiem czy nie jest to ryzyko

Wg mnie to jest jakis kant, nie zgodzilabym sie na takie rozwiazanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może boi się skarbówki, albo chce obniżyć kwoty podatku i u notariusza.

Nie musisz robić mu takiej przysługi, ale generalnie to można prosto załatwić. W umowie powinny być zawarte dwie raty zgodnie z tą zaniżoną "oficjalną" kwotą. Przy pierwszej racie niech nadwyżkę (tę kwotę "na czarno") da ci do ręki, tak żeby do dopłacenia w momencie przekazania mieszkania pozostała faktycznie wykazana w umowie kwota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może boi się skarbówki, albo chce obniżyć kwoty podatku i u notariusza.

Nie musisz robić mu takiej przysługi, ale generalnie to można prosto załatwić. W umowie powinny być zawarte dwie raty zgodnie z tą zaniżoną "oficjalną" kwotą. Przy pierwszej racie niech nadwyżkę (tę kwotę "na czarno") da ci do ręki, tak żeby do dopłacenia w momencie przekazania mieszkania pozostała faktycznie wykazana w umowie kwota.

No prezciez juz te oplaty u notariusza dawno sie obnizyly... Ale dobrze mowisz, najlepiej byc ostroznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może niech sie facet przyzna po co to robi, jak bardzo kręci, to olej go, myślę,że bez trudnosci znajdziesz nastepnego klienta.

Sprzedaż mieszkania za zaniżona kwotę ma też wady - jesli rażąco niska, to dołożą podatku (ale na szczęcie kupującemu), ponadto jeśli budujesz dom lub kupujesz inne lokum, to US może się spytać kiedyś o środki i w rozliczeniu tej różnicy właśnie może Ci braknąć i wtedy Tobie domiar dołożą za nieudokumentowane dochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po podpisaniu aktu mieszkanie jest formalnie jego czy zapłaci 100 czy tylko 50% dlatego

najlepiej podpisac akt zostawić u notariusza pojechac do banku niech wpłaci na twoje konto

powrót do notariusza

uścisk dłoni

i do widzenia

 

co zostawic u notariusza i w jakim celu?

kupujacego? chyba nie, bo jak wplaci pieniadze

akt? i tak zostaje u notariusza, a wy dostajecie tylko wypisy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po podpisaniu aktu mieszkanie jest formalnie jego czy zapłaci 100 czy tylko 50% dlatego

najlepiej podpisac akt zostawić u notariusza pojechac do banku niech wpłaci na twoje konto

powrót do notariusza

uścisk dłoni

i do widzenia

 

co zostawic u notariusza i w jakim celu?

kupujacego? chyba nie, bo jak wplaci pieniadze

akt? i tak zostaje u notariusza, a wy dostajecie tylko wypisy

 

oczywiście i akt i wypisy

potem idziecie do banku i przy was robią wpłatę gotówkową lub przelew na konto - to tylko mały trick psycholobiczny bo po podpisaniu aktu mieszkanie formalnie zostało sprzedane i w przypadku gdy kupujący nie zrobi przelewu pozostaje droga sądowa

 

 

słyszałem że sprzedający stosują zapisy o tzw "wydaniu lokalu" dopiero po uiszczeniu zapłaty

M!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu kupowałam mieszkanie.Po odczytaniu aktu udaliśmy sie ze sprzedającymi do banku,dokonaliśmy przelewu na ich konto i razem wróciliśmy do notariusza.Wtedy on. po potwierdzeniu ,że pieniądze zostały przekazane na konto sprzedających,podpisał akty.Tak samo mam zamiar zrobić jak będe sprzedawać swoje mieszkanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie rok po sprzedaży mieszkania dostalam wezwanie do Urzędu Skarbowego. Zarzucono mi próbę oszustwa przez zaniżenie realnej wartości mieszkania (poświadczenie nieprawdy w akcie notarialnym), co mialo kupującym obniżyć podatek.

Mieszkanie sprzedaliśmy tanio, bo zależalo nam na czasie i niczego nie zaniżaliśmy.

Urząd ma dane statystyczne o cenach na wolnym rynku zależnie od lokalizacji itp i porównują podatki przy transakcjach z tymi statystykami.

Napisalam odwolanie z opisem wszystkich wad lokalu. Jak skonczylam i przeczytalam, to aż się zdziwilam, ze mogliśmy tam mieszkać :roll: i że ktoś to kupil :wink: Ten lomot windy, ta bliskosc zsypu na smiecie, ten widok na parkingi :roll: Horror, nie mieszkanie...

Urząd przeczytal i umorzyl.

A ja odetchnęlam, bo nabywcy też mieli świetn pomysl, żeby im pójść na rękę i wpisać w akt notarialny niższą cenę. Dobrze, że się nie zgodziliśmy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...