Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Właściwie co robicie sami?


Szadam

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 131
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam! No to przebiję Was wszystkich a właściwie mój mąż, bo jako pomocnik cieśli położył więźbę, następnie ze mną jako pomocnikiem folię i łaty a potem całkiem SAM dachówkę (Braas). Oczywiście wszystkie poprzednie prace też wykonaliśmy sami z niewielką pomocą przyjaciół np. zalewanie stropu czy transport dachówki na dach. Za robociznę do stanu surowego otwartego zapłaciliśmy do tej pory 3000zł (właściwie 2/4 wziął sam cieśla)! Tu pozdrawiam panie budownicze - ja też murowałam! A nawet udało mi się zafugować zaprawą bloczki! Tak ładnie to wyglądało na tle 'niechlujnej' zaprawy mego męża a on mnie wyśmiał, niedobry jeden!

Ale do wełny wynajmijcie kogoś. Szkoda zdrowia. GORSZEJ ROBOTY NA BUDOWIE NIE WYKONYWAŁEM TWU!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz uprawnienia na koparkę, to pewno! Ja niestety nie mam, więc szamba sam nie kopałem. Nie wierciłem też studni. Ale poza tym WSZYSTKO zrobiłem sam mając dwóch pomocników ,,fizycznych''.

 

A ! Przepraszam. Fundament lany z gruchy z pompą.

 

 

Pozdrawiam wszystkich ,SAMOBUDUJĄCYCH''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jnie mam za dużych osiagnięć, ale głównie płacę,

oczywiœcie sprzatam i tym jestem głównym nadzorcš,

zrobiłam na działce odpływy przy rynnach, żeby niw było kałuży

co do robót to planuję sama:

sprzštanie działki, chciałam jeszcze w sobotę trochę ogarnšć a tu taka pogoda.

malowani scian, dekoracja œcian tynki ozdobne i wykończenie półek .

No i oczywiœcie sprzatanie i sprzštanie atego zawsze sporo.

 

No i to tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie dzisiaj rozpocząłem wykonanie przyłącza wody. -2 stopnie , snieg sypie, ale po tym jak zadzwoniłem do pierwszej firmy z zapytaniem o cene i usłyszałem 145 zł za metr, to nie mogłem uwierzyć i stwierdziłem , że zrobie sam. 60 metrów 8700 zł. Powiedziałem ze nigdy nie dam i właśnie ledwo chodze po dzisiejszym dniu, ale jak piszą inni warto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie dzisiaj rozpocząłem wykonanie przyłącza wody. -2 stopnie , snieg sypie, ale po tym jak zadzwoniłem do pierwszej firmy z zapytaniem o cene i usłyszałem 145 zł za metr, to nie mogłem uwierzyć i stwierdziłem , że zrobie sam. 60 metrów 8700 zł. Powiedziałem ze nigdy nie dam i właśnie ledwo chodze po dzisiejszym dniu, ale jak piszą inni warto.

Ja wynajmuje do cięższych prac pomocnika, młody chłopak 18 lat, (uczeń), b. chętnie pracuje.

Może też tak zrobisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, tez tak robie, pomaga mi Ojciec , brat., czasami ktoś jako pomcnik. Ale na pomysł terminu przyłącza wpadłem wczoraj poznym wieczorem, zadzwoniłem po koparke i od rana robota. Duzo musze dokopac ręcznie: przeciącie trasy wody z gazem itp. Kilka dni zejdzie, ale kasa zostaje w kieszeni i o to tez chodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
to jeszcze mnie nie przebilas mój stan surowy zamknitety + troche knaufa i kabli na scianach nie przekroczyl kosztów sily najemnej 1000 :lol: pozdrawiam i widze ze jest tu kilka takich osób jak ja

O kurczę? To więźbę sam dźwigałeś? Szkoda, ze się nie zaparłam i nie podrzucałam tych krokwi mężowi :D Byłoby jeszcze taniej! I nie przegrałabym na forum! Muszę nakrzyczeć na męża!

Pozdrawiam, Waldon! Tak trzymać, ale czasem popuszczać, coby się nie przegrzać. Trzymam kciuki za wszystkich budujących! Nie tylko tych, co to własnymi siłami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Niestety ,wiele rzeczy przy budowie robimy sami.

Dobrze jeśli budowa z naszą robocizną idzie szybko.Z praktyki wiadomo ,że im dłużej tym drożej.

Łatwiej mi jest budować niż remontować.Przy remontach dopiero przeżywamy rozterki.Namęczy się człowiek , a i tak funkcja nie taka jak byśmy chcieli.

Może przyjdzie normalność i będziemy robili to na czym się znamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Mam zamiar wybudować sobie dom (ok. 140 m^2) i chcę zrobić w nim jak najwięcej sam. Ten post jest więc dla mnie SUPEEEER !!

Ogrodzenie

roboty ziemne

prace wykończeniowe zewnętrzne i wewnętrzne

napewno zrobię sam (z rodzinką :D )

Ale za mury i dach się nie zabieram.

Mam nadzieje że uda mi sie zrealizować moje plany.

O postępach będę informował na bierząco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Odgrodziłem się od teściów 8) , furtka, ogrodzenie z kątownika

2. Montaż bramy podwieszonej wraz z siłownikiem.

3. Stawianie ścianek działowych na parterze.

4. Montaż okien.

5. Izolowanie, ocieplanie fundamentów

6. Wykonanie GWC podwójnego żwirowego około 50 ton przesiane i umyte

7. Kanalizacja w domu

8. Ocieplenie domu wełną.

9. Ułożenie narazie około 50 m2 kostki od strony wiaty.

10. Chudziak.

11.Poprawki po fachowcach

12. itd., itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
to jeszcze mnie nie przebilas mój stan surowy zamknitety + troche knaufa i kabli na scianach nie przekroczyl kosztów sily najemnej 1000 :lol: pozdrawiam i widze ze jest tu kilka takich osób jak ja

O kurczę? To więźbę sam dźwigałeś? Szkoda, ze się nie zaparłam i nie podrzucałam tych krokwi mężowi :D Byłoby jeszcze taniej! I nie przegrałabym na forum! Muszę nakrzyczeć na męża!

Pozdrawiam, Waldon! Tak trzymać, ale czasem popuszczać, coby się nie przegrzać. Trzymam kciuki za wszystkich budujących! Nie tylko tych, co to własnymi siłami...

z dzwiganiem wiezby nie jest tak zle, na pewno w ogrodzie przerzucisz wiecej ton http://smileys.smileycentral.com/cat/3/3_11_5v.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Ostatnio niepokoi mnie mój stan - kompletny brak chęci do roboty. Po przeprowadzce, mam do wykonanie jeszcze milion rzeczy i ...... nic :oops:

Po prostu mi się nie chce. Każdy pretekst jest dobry, żeby odwlec coś na przyszłość.

Znacie takie uczucie?

Żoncia twierdzi, że to przerobienie :(

Święta racja! Podobnie jest z kwestią czegoś niedokończonego: zrobione zostało 90%, a resztę zrobi się innym razem (np. jak będzie chwila czasu). Z reguły kończy się tak, że to 10% pracy czeka na skończenie bardzo długo!!!

U mnie najgorsze jest zabranie się do roboty - jak zacznę i wpadnę w rytm - to potem idzie dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...