Kupno kotla bez podajnika... ostatnie watpliwosci lamera...

[Excel]

witam,

jak widac jest to moj pierwszy post na tym forum...

sporo czasu spedzilem przeszukujac archiwalne tematy

lecz w omawiane sa rozne sytuacje nie wyjasniajace tematu we wszystkich interesujacych mnie kwestiach a przez to powodujace dalsze watpliwosci...

 

tyle tytulem wstepu i do rzeczy:

jestem zmuszony do kupna nowego pieca poniewaz obawiam sie ze obecny lada chwila odmowi wpolpracy (po ~25 latach)

analizujac wszystkie za i przeciw "dalem sie" przekonac do kotla bez podajnika i ta kwestia (raczej) nie podlega juz negocji, okoliczni sprzedawcy proponuja piec Viadrus Hercules U22 a w zwiazku z tym ze czas mnie nagli prawie sie na to zgodzilem ale przegladajac tutejsze opinie o takich piecach postanowilem jeszcze upewnic w dwoch kwestiach:

1. Spalanie gorne/dolne

na forum wiekszosc poleca piece ze spalaniem dolnym a w sklepie powiedziano mi ze na weglu piece i tak osiagaja sprawnosc ~80% wiec dolne czy gorne to niewielka roznica.... i tu moje pytanie: Czy ta roznica jast faktycznie niewielka?

2. Stal/Zeliwo

wszyscy (nie tylko w sklepie) przekonuja mnie do kotla zeliwnego sugerujac znacznie dluzsza zywotnosc - 25-30 lat zeliwo do ~10-15 lat kotla stalowego

wiec tu drugie moje pytanie: czy tak faktycznie jest? ewentualnie co jeszcze moze przemawiac na korzysc jednego lub drugiego?

 

z gory dzieki za wszelkie odpowiedzi

pozdrawiam

 

ps. moze ktos zaproponuje inny piec tej klasy (dom slabo ocieplony, ok. 170m2)

[ADAMOS48]

Róznice co do twałości kotłów stalowych są bardzo przesadzone ponieważ są kotły stalowe co i 3 lat nie są w stanie wytrzymać .Niestety pogoń za ceną i walka z hipermarketami wymusiła na producentach totalne obniżanie grubosci stali jak również jakośc. W kotłach żeliwnych jest to bardziej skomplikowane i mało która firma decyduję sie na taki krok ,ponieważ może mieć problem z naprężeniami wystepującymi w żeliwie .Teza o 80% sprawności proszę włożyć między bajki ,chyba że badania są naciągane na koksie ,bo jak wytłumaczyć tak wysoką temperaturę spalin na czopuchu.Osobiście znam jeden kocioł żeliwny co nie posiada bezpośredniego wlotu do komina tylko spaliny robią koło przez przegrody w górnej części korpusu wydłużając swój bieg o 1m.Zaletą kotłów żeliwnych jest długowietrzność sięgająca często ponad 50 lat.Dodatkową jest to że w każdej chwili wycinając dno i stawiając na taboret z retortą mamy wspaniały kocioł z zasypnikiem o dużych możliwościach

[tomnow]

Miałem kocioł stalowy Zębiec swk 28kw,wytrzymał 11lat i tak sukces,były przypadki ze po trzech latach sie sypały.Teraz zakupilem kocioł żeliwny Viadrus U26,co do paliwa to mozna palić wszystko bez obaw, polecam . Pozdrawiam

[Excel]

dziekuje bardzo za rozwianie watpliwosic o zeliwie

szkoda ze nikt nie napisal nic o mojej pierwszej (bardziej mnie nurtujacej) watpliowosci na temat dolnego/gornego spalania,

na forum nie udalo mi sie znalezc szczegolow, tylko krotkie: "dolne spalanie jest lepsze" (w takim razie po co jeszcze sie produkuje inne piece?)

 

ale to juz beda raczej tylko moje przemyslenia bo piec czas kupic, mam nadzeje ze przynajmniej nie bede narzekal na tego herculesa

 

pozdrawiam

[hes]

Dlaczego produkuje się inne piece ?

 

Bo: ludzie sami chcą kupować to , co tradycyjne, na ogól boją się nowości,

a wbrew pozorom, choć rzecz jest stara jak świat, u nas to ciągle nowość.

 

Bo zrobienie- sprzedanie górniaka- kopciucha jest prostsze.

 

Bo zrobienie naprawdę dobrego pieca dolnego spalania to wielka sztuka.

 

Bo obsługa dolnego spalania może niektórym, przyzwyczajonym do innego

spalania sprawić pewne problemy.

 

Na koniec- sam sobie zrobilem piec dolnego spalania- nie ma nic lepszego.

[Excel]

zdazyles mi jeszcze namieszac

a mialem juz kupic i nie przejmowac sie....

Bo zrobienie naprawdę dobrego pieca dolnego spalania to wielka sztuka.

mozesz polecic jakis piec w ktorym to sie udalo ?

pomijajac Twoj , bo od razu pisze ze u mnie przerobki we wlasnym zakresie nie wchodza w gre...

 

 

podsumowujac wychodzi mi ze dobrym wyborem bylby kociol zeliwny z dolnym spalaniem, ale... albo oferta takich piecow jest skromna albo tylko ja nie moge znalezc zadnego ktory by mnie przekonal

wiec nasuwa sie kolejne pytanie co lepsze?

1. kociol zeliwny z gornym spalaniem

2. kocial stalowy ze spalaniem dolnym (tu chyba wybor jest dosc duzy)

 

milo widziane sugestie konkretnych modeli...

 

pozdrawiam

[hes]

Prawdę mówiąc, nie mam doświadczenia z konkretnymi modelami

sprzedawcy też nie zawsze wiedzą, o co chodzi z tym dolnym

spalaniem, bo np. niedawno przekonywano mnie w sklepie, że

dolne spalanie to takie, co odbywa sie od dołu do góry...paranoja.

Na Twoim miejscu nie starałbym się na siłę szukać kotła żeliwnego,

zdaję się że to kolejny mit, tak jak to, że im grubsza blacha, tym lepiej.

Użylem blachy 3 mm i nic zlego sie nie dzieje od 8 lat.

 

Dużo dobrego słyszałem o kotlach firmy FEX, ale niech może wypowiedzą

sie użytkownicy. Pozdrawiam.

 

Acha, dobrze jest wybrać model, który ma PRAWDZIWE dolne spalanie,

bo w tych sprawach także nic nie jest do końca pewne.

[Gość]

... nasuwa sie kolejne pytanie co lepsze?

1. kociol zeliwny z gornym spalaniem

2. kocial stalowy ze spalaniem dolnym (tu chyba wybor jest dosc duzy) ...

a moze zeliwny z dolnym spalaniem ...

 

http://kotly.com/product_info.php?cPath=75_144&products_id=1389