Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam taki mały dylemat.

Kupiłem ponad 4 miesiace temu wełnę ursa na ocieplenie poddasza. Przyjechała świeża, zafoliowana na paletach. Gdy ją rozpaletowywałem, żeby schować rolki w garażu, dość mocno "zalatywała" amoniakiem. Uznałem, że to pewnie z procesu produkcji.

Minęły jednak te miesiące, za chwilę będę ją potrzebował podbić, a ten zapach wciąz od niej czuć. Nie jest taki mocny jak na początku, ale jednak.

Martwi mnie, czy nie będę miał potem tego w domu.

Spotkał się ktoś może z tym ? Wywietrzeje po rozwinięciu ?

Może to normalne na początku, a ja się nie potrzebnie przejmuję, a moze powinienem ją reklamować ? :roll:

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/85032-zapach-we%C5%82ny-ursa/
Udostępnij na innych stronach

Mam taki mały dylemat.

Kupiłem ponad 4 miesiace temu wełnę ursa na ocieplenie poddasza. Przyjechała świeża, zafoliowana na paletach. Gdy ją rozpaletowywałem, żeby schować rolki w garażu, dość mocno "zalatywała" amoniakiem. Uznałem, że to pewnie z procesu produkcji.

Minęły jednak te miesiące, za chwilę będę ją potrzebował podbić, a ten zapach wciąz od niej czuć. Nie jest taki mocny jak na początku, ale jednak.

Martwi mnie, czy nie będę miał potem tego w domu.

Spotkał się ktoś może z tym ? Wywietrzeje po rozwinięciu ?

Może to normalne na początku, a ja się nie potrzebnie przejmuję, a moze powinienem ją reklamować ? :roll:

 

 

Pozdrawiam

 

A ja mam tę URSE od tygodnia w garażu i capi niemiłosiernie. Kazałem sprzedawcy zabrać to barachło z powrotem i sobie własne poddasze ocieplić.

Nigdy więcej URSY!!! Boję się jak mi do poniedziałku nie odbierze tej wełny to tynki tym fetorem przesiąkną. NIGDY WIĘCEJ URSY!!!

 

Smród, fetor i capi ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/85032-zapach-we%C5%82ny-ursa/#findComment-1942354
Udostępnij na innych stronach

U nas też śmierdziała, widocznie musi :D

Teraz nic nie czuć, nawet na strychu, gdzie jeszcze jest na wierzchu...

 

Smród smrodowi nierówny. Naszą to czuć jeszcze kilka metrów przed garażem. Przebywanie w pobliżu jest nie do zniesienia. Podrażnione błony śluzowe, łzawienie, ból głowy i kichanie. Na takie ryzyko nie idę. Muszą to zabrać. Kilka miesięcy temu kupowałem ISOVERA i nic nie śmierdział. Czyli nie musi śmierdzieć wełna szklana!?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/85032-zapach-we%C5%82ny-ursa/#findComment-1942784
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...