DeeM 25.08.2007 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2007 Gdyby jeszcze nie sugerował innym że są leniwi, tempi itd. to było by super.. No ale coś za coś - w życiu wszystko ma swoją cenę, również informacje na forum. nigdy nie pisałem, że ktoś jest tempy A czy ja napisałem że pisałeś że ktoś jest tępy? Chyba napisałem że to sugerujesz a nie że to napisałeś...czujesz tą subtelną różnicę? Czy Ty rozumiesz to co czytasz, czy czytasz to co rozumiesz? Czy czujesz że zdanie powyżej sugeruje że jesteś tępy? Bo jeżeli tak, to tym gorzej dla Ciebie ponieważ robisz to co robisz z premedytacją, jeżeli nie to jeszcze gorzej - zgadnij dlaczego.... I mogę tak jeszcze długo... To był post w stylu Barbossa, przepraszam że nie na temat, ale to takie wciągające... A jeżeli chodzi o chwasty to walczyłem tylko ekologicznie - podobnie jak stach_past przekopałem i posiałem trawę, rośnie pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 26.08.2007 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 Też to przerabiałam. Co najmniej pięciokrotne trucie chwastów aż zmądrzeliśmy - chwast zawsze wyrośnie jak ma gdzie; jeśli po roundupie nie zamierzasz od razu (po 3-4 tygodniach) siać trawy to szkoda czasu i energii i nie ma sensu trucie chwatsów tylko raczje ich koszenie. Najlepiej od razu zasiać trawę i mieć to z głowy; tyle że trawę trzeba kosić. Jeśli nie to po prostu kosić chwasty podkaszarką co jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 26.08.2007 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 Aha i jeszcze coś - po zniszczeniu chwastów wprawdzie można jes zagrabić ale żeby posiać trawę konieczne jest przekopanie gleby; można wynająć pana do przekopania gleby ale można tez nabyć glebogryzarkę w CastoramieMój mąż kolekcjonuje takie zabawki i nawet lubi ich użwać więc w porównaniu z cenami robocizny (10 PLN za godz) można powiedzieć że glebogryzarka się zamortyzowała - choć jest z tym trochę roboty ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 26.08.2007 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 Też to przerabiałam. Co najmniej pięciokrotne trucie chwastów aż zmądrzeliśmy - chwast zawsze wyrośnie jak ma gdzie; jeśli po roundupie nie zamierzasz od razu (po 3-4 tygodniach) siać trawy to szkoda czasu i energii i nie ma sensu trucie chwatsów tylko raczje ich koszenie. Najlepiej od razu zasiać trawę i mieć to z głowy; tyle że trawę trzeba kosić. Jeśli nie to po prostu kosić chwasty podkaszarką co jakiś czas. Dzięki bardzo Tobie i wszystkim,którzy odpowiadaja(mimo wszystko )na moje pytanie w tytule postu. Zdaje sobie sprawę(mając trochę doświadczenia z działki ogrodn.),że walka z chwastami to jak walka z wiatrakami.Ale tak jak kazdy, chciałabym miec ładny i szybko ogród.Póki co, skosilisimy chwasty http://images21.fotosik.pl/384/b3812310333b0b88med.jpg http://images29.fotosik.pl/69/6a7559263b95b10emed.jpg http://images23.fotosik.pl/69/7cc160a81f3ad30fmed.jpg Ponieważ w tym roku nie będziemy siać trawy,potraktujemy ziemię ruondupem.Następnie-orka z dodatkiem wapna(kolejna uzyskana rada).Jak odrosna, znowu koszenie.Ponieważ ziemia jest ciężka -iły, musimy nawieźć dobrej ziemi.Na wiosnę znowu orka+wapno.I może coś z tego wyjdzie Tez nie jestem zwolenniczką chemi, ale może raz trochę pomoże, a reszta to zajęcia fizyczne BK-spróbuję namówić męża na glebogryzarkę -dobry pomysł. Pozdrawiam Bogusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 26.08.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 To jeśli tak czy inaczej nastawiasz się na częste oranie ziemi - wykorzystaj ten czas na nawożenie zielone, np rzepak, czy żyto, czy łubin. Łubin po ok 6 tygodniach od posiania trzeba zaorać (przed lub zaraz po zakwitnięciu - nie pamiętam dobrze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stach_past 27.08.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 BK-spróbuję namówić męża na glebogryzarkę -dobry pomysł. Pozdrawiam Bogusia Pięęęękna działka. A z tą glebogryzarką to lepiej zaczekać, szkoda zniszczyć sprzęt. na pewnie po budowie siedzą w ziemi jakieś cegły druty i betony. Lepiej jak macie taki łatwy dostęp to poprosić rolnika żeby potraktował czymś poważnym. potem zasiać na razie trawę albo te łubiny, żyto czy cokolwiek, żeby rosło tylko jedno. aha, tam gdzie chodniki, to się albo ziemia uleży, albo trzeba będzie potem dobrze ubić. p.s. powodzenia w walce z ziemią - najgorsze będzie wtedy, kiedy nie będzie już nic do roboty, wtedy chyba trzeba będzie pójść na jakąś siłownię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 27.08.2007 17:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 Pięęęękna działka. A z tą glebogryzarką to lepiej zaczekać, szkoda zniszczyć sprzęt. na pewnie po budowie siedzą w ziemi jakieś cegły druty i betony. Lepiej jak macie taki łatwy dostęp to poprosić rolnika żeby potraktował czymś poważnym. potem zasiać na razie trawę albo te łubiny, żyto czy cokolwiek, żeby rosło tylko jedno. aha, tam gdzie chodniki, to się albo ziemia uleży, albo trzeba będzie potem dobrze ubić. p.s. powodzenia w walce z ziemią - najgorsze będzie wtedy, kiedy nie będzie już nic do roboty, wtedy chyba trzeba będzie pójść na jakąś siłownię Dzięki za uznanie Działka piękna to dopiero będzie (tak myślę ). Ponieważ będziemy mieszkać na wsi, więc o rolnika ze sprzętem nie będzie trudno .Myślę,że chętnego też znajdę- w/g zasady żyj i dać żyć(czytaj zarobić) innym.Ja jestem juz kobita w średnim wieku ,ślubny też i siły już nie te . I tak z radami życzliwych ludzi doprowadzę swoją działkę najpierw do ładu, a później do pięknego wyglądu A co do siłowni-jak już nie będzie co robić na działce to pewnie będę wnuki bawić Pozdrawiam serdecznie Bogusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 27.08.2007 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 A czy ja napisałem że pisałeś że ktoś jest tępy? Chyba napisałem że to sugerujesz a nie że to napisałeś...czujesz tą subtelną różnicę? Czy Ty rozumiesz to co czytasz, czy czytasz to co rozumiesz? Czy czujesz że zdanie powyżej sugeruje że jesteś tępy? Bo jeżeli tak, to tym gorzej dla Ciebie ponieważ robisz to co robisz z premedytacją, jeżeli nie to jeszcze gorzej - zgadnij dlaczego.... I mogę tak jeszcze długo... To był post w stylu Barbossa, przepraszam że nie na temat, ale to takie wciągające... fakt, że to rozgrzebujesz po czasie (tylko dlatego, że znalazłeś ten temat) i w ten sposób piszesz, świadczy tylko o tym , że jesteś godny sugerowania; w dyskusję z Tobą nie będę się wdawał, nie reprezentujesz dla mnie poziomu, na którym można chociaż spróbować polemizować, ale tylko sugeruję rogbog co do Twojej działki to sugerowałbym najpierw wyrówanie (usystematyzowanie) terenu wokół domu, a dopiero potem walka z chwastami (chyba, że taki wulkaniczny krajobraz ma pozostać) wtedy systematyczne dbanie wyruguje chwasty, bez totalnego traktowania chemią (na zdjęciach nie widać jakiś tragicznych chwastów) w jakiś sposób przeorać (co pomoże usunąć coś co na pewno zalega w ziemi po budowie), zbronować (rozdrobnić przeoraną glebę) posiać jak wyżej radzili, coś zielonego co szybko rozsnącego (np łubin) po czym ponownie zaorać, zbronować, wywalcować, posiać trawę, pograbić wiele chwastów nie wyrośnie, pewnie i chemii nie będzie potrzeba, lub w niewielkim stopniu no i czy iły wymagają wapna? widać pole obok, pewnie uprawne, więc i na Twojej ziemi coś wyrośnie, no chyba, że ma być szybko i drożej- wtedy pomiń łubin, nawieź trochę jakielkolwiek ziemi(humusu), trochę nawozu, reszta j.w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 27.08.2007 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 No i odpuść sobie to wapno, bo później będziesz klął w żywy kamień i dopytywał się, czym zakwasić glebę. Robiłeś badania pH? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 27.08.2007 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 rogbog co do Twojej działki to sugerowałbym najpierw wyrówanie (usystematyzowanie) terenu wokół domu, a dopiero potem walka z chwastami (chyba, że taki wulkaniczny krajobraz ma pozostać) wtedy systematyczne dbanie wyruguje chwasty, bez totalnego traktowania chemią (na zdjęciach nie widać jakiś tragicznych chwastów) w jakiś sposób przeorać (co pomoże usunąć coś co na pewno zalega w ziemi po budowie), zbronować (rozdrobnić przeoraną glebę) posiać jak wyżej radzili, coś zielonego co szybko rozsnącego (np łubin) po czym ponownie zaorać, zbronować, wywalcować, posiać trawę, pograbić wiele chwastów nie wyrośnie, pewnie i chemii nie będzie potrzeba, lub w niewielkim stopniu no i czy iły wymagają wapna? widać pole obok, pewnie uprawne, więc i na Twojej ziemi coś wyrośnie, no chyba, że ma być szybko i drożej- wtedy pomiń łubin, nawieź trochę jakielkolwiek ziemi(humusu), trochę nawozu, reszta j.w. Ależ oczywiście,że teren trzeba wyrównać i to będzie lada chwila zrobione-narazie przed działką jest rów-robią elektrykę więc nic nie wjedzie. Najpierw rozplantujemy humus. Na zdjęciu nie widać wielu chwastów-bo właśnie zostały skoszone-teraz znowu widzę jaką ma dużą działkę Co do odpadów budowlanych, to muszę przyznać ze nie ma tego za wiele na szczęście.To co było to zostało np.wykorzystane znaczy się zalane betonem przy budowie tarasu.Murarze za wiele bałaganu nie zostawili po sobie. Nasza działka to byłe buraczysko-buraki to może rosły ale trawa to nie wiem.Teren przy deszczach trzyma wodę(odprowadzanie deszczówki to osobny temat ).Dopiero na wstępnie oczyszczoną działkę nawieziemy dobrej uprawnej ziemi. Co do wapna-temat do dyskusji.Dlatego zbieram opinie. Zastosowanie tzw.poplonu- oczywiście,sprawdziło mi się na działce ogrodn. Chemia więc w rozsądnej ilości. Dzięki za rady Pozdrawiam Bogusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DeeM 28.08.2007 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2007 A czy ja napisałem że pisałeś że ktoś jest tępy? Chyba napisałem że to sugerujesz a nie że to napisałeś... fakt, że to rozgrzebujesz po czasie (tylko dlatego, że znalazłeś ten temat) i w ten sposób piszesz, świadczy tylko o tym , że jesteś godny sugerowania; Oj sugeruj mi, sugeruj... pewnie że zasługuję... w dyskusję z Tobą nie będę się wdawał, nie reprezentujesz dla mnie poziomu, na którym można chociaż spróbować polemizować, ale tylko sugeruję Ja twojego poziomu nie widzę, tak wysoko mój wzrok nie sięga. Chodzi tylko o to, żebyś z tych swoich wyżyn spojrzał na innych z większym zrozumieniem, wiesz, oni potrzebują pomocy, po to tu zaglądają Księciuniu. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 29.08.2007 11:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2007 Qrcze,przestańcie już bić pianę nie temat,albo skończmy już temat odchwaszczania działek.Myślę,że dzięki niektórym "zachwaścił"się ten temat. Ja sobie wyrobiłam zdanie na temat takich osób Czytam i odpowiadam tylko na te posty,które dotyczą mojego pytania dot.działki.Resztę wyrzucam.Nie zamierzam więcej odnosić się do stylu pisania i wyrażania przez niektórych ich opini. Piszczie na temat!!! Pozdr Bogusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Montana 30.08.2007 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 witam temat dla mnie bardzo aktualny.. razem z mężem podjęliśmy się w tym roku (w ramach urlopu ) zakładania trawnika. Chwasty były większe od człowieka, góry doliny (a to góra humusu, a to pagórki piachu, który zwieźliśmy z uwagi, że mamy gliniasty teren...) jednym słowem sprawa poważna . Z założenia wykluczyłam chemię (po pierwsze mam dzieci, po drugie, szanuje środowisko, po trzecie jeżeli chodzi np.randap, to wiem, że jest wyosce szkodliwy, do tego stopnia że np. nie można nim opryskiwać lasów - to chyba o czymś świadczy). Koparka wyrównała teren, wynajeliśmy ronika - glebogryzarka i brona, potem w pocie czoła wybieraliśmy niezliczone ilości kłączy - do czasu, aż nawiedził nas sąsiad, który już ma śliczny trawnik od dwóch lat i powiedział, że oni to na taką ziemię już siali trawę... To my też już tak nie wybieraliśmy ...bo to szczerze mówiąc walka z wiatrakami... Trawa już się zaczyna zielenić, wygląda to na razie dobrze...Myślę, że jak się zacznie kosić, to większość wyginie, a resztę...no cóż... łapkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 07.09.2007 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 u lala, któś tu posprzątał sorry, że nie na temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arluka 19.09.2007 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 A mnie temat się bardzo podoba. Sama jestem przed zakładaniem trawnika. Niestety mam całe 22 ary i rączkami raczej nie uda mi się wyeliminować chwastów. Czytam post po poście i szukam rozwiązań najlepszych dla siebie. Najlepszy pomysł to zaorać, wyrównać i od razu zasiać trawę- tylko czy chwasty rzeczywiście same wyginą ( z nieznaczną pomocą rączek-oczywiście ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 19.09.2007 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 przerabiałem temat na wiekszej ilości arów - jak zielone to roundup (jak wyschnie ew. podpalić), przeorać, zbronować, wywalcować, zasiać trawę, wywalcować roundup potrafi temat fajny, ale brzydkie posty "wycięto" pozostawiając te, które mają się nijak (brak sensu, bo były odp na skasowane) no i tylu Ludzi to czytało, czuję się skonfundowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.