radekk 19.08.2007 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 pojawiają mi się na działce żmije, podobno istnieje jakaś rasa psów które nieźle sobie z nimi radzą, może ktoś wie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 19.08.2007 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Słyszałem o teściowej, ale pies?Pod ochroną, ścisłą. Żmija, nie teściowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.08.2007 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 A to suka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radekk 19.08.2007 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 a czy ja nie pod ochroną, niech nie włazi na moją działke bo albo ja albo żmije ....a pytanie nadal aktualne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ulka 19.08.2007 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Podobno jeż jest naturalnym wrogiem węży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.08.2007 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 IchneumonA tak na serio, to współczuję! Ja bym już z domu nie wyszła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 20.08.2007 03:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Podobno jeż jest naturalnym wrogiem węży. Mnie ktos gwizdnal weza z ogrodu , ale nie pomyslalem o jezu A tak na serio to moze to nie zmija. Byl tu kiedys taki watek ze niby zmije ktos mial ( chyba dompodsosnami) a okazlo sie ze to niegrozny gniewosz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 20.08.2007 03:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Tutaj http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=101985&highlight=zmija+waz+gniewosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 20.08.2007 03:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Tutaj http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=101985&highlight=zmija+waz+gniewosz A zmije to laik moze pomylic jeszcze z zaskroncem , ktory w przeciwienstwie do gniewosza jest dosc czesty szczegolnie jak gdzies w poblizu woda jest ..... z padalcem juz ciezko chociaz jak laik zupelnie pojecia nie ma to tez sie pomyli .... a to beznoga jaszczurka tylko. Istnieje jeszcze mozliwosc , ze to jest uciekinier z terrarium w kazdym badz razie wieksza niestety niz prawdopodobienstwo spotkania weza eskulapa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.08.2007 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 To u mnie była rzekoma żmija. Byłam bardzo przestraszona, ale nie myślałasm nigdy o eksterminacji gadziny. Chciałam tylko, żeby ktoś ją przeniósł na tereny dalekie od naszego domu. Na szczęście okazało się, że to gniewosz. Mieszka z nami do dziś, widujemy, jest całkowicie niegroźny, pozwala nam przyglądać się sobie z bardzo bliska i nie jest nerwowy. Łatwo go poznać, bo ma charakterystyczną plamę na głowie w kształcie motyla no i nie ma pionowych źrenic, które ma tylko żmija. Lubię go. Fajny jest. Myszy łapie i jaszczurki. Porządek w stodole utrzymuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radekk 20.08.2007 16:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 no masz i rozpętałem dyskusje...no więc to z całą pewnością żmije nie zaskrońce ani gniewosze (nie mówiąc o teściowej ) więc pytanie nadal aktualne, Agduś - ja się jeszcze wprowadzić nie zdążyłem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.08.2007 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Tutaj masz linka do mojego wątku. Warto zajrzeć, o mało jajka wtedy nie zniosłam ze strachu. Poczytaj posty AIRSHOW, to fachowiec, radził Urząd Gminy, powiatowego lekarza weterynarii, strażaków. Najlepiej jednak zwrócić się do kogoś, kto zna i np. hoduje żmije (mają jakieś swoje kółka zainteresowań i stowarzyszenia), on by potrafił bezpiecznie gadzinkę odłapać i wywieźć daleko od Ciebie. Spróbuj poszukać w necie stowarzyszeń herpetologicznych, warto też poszukać JoShi na naszym forum - zna się na tym i zna odpowiednie osoby. Powodzenia! P.S. Ja (ku swemu zaskoczeniu) naprawdę polubiłam naszą gadzinkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.08.2007 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Gdzieś tu ktoś pisał, jak zabezpieczyć ogrodzenie, żeby gadziny go nie pokonywały. Oczywiście najpierw trzeba wszystkie eksmitować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radekk 20.08.2007 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Gdzieś tu ktoś pisał, jak zabezpieczyć ogrodzenie, żeby gadziny go nie pokonywały. -Kto, gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 20.08.2007 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Na żmiję można wezwać strażaków, żeby złapali i wywieźli, choć nie wiem, czy mają sprzęt a w szczególności haki lub chwytaki ofiologiczne. Poza tym do czasu ich przyjazdu trzeba by gadzinę śledzić co może wcale nie być łatwe. Można samemu i wcale nie jest to ani trudne ani niebezpieczne. Jak się nie ma haka to wystarczą szczypce od grilla i wiaderko z pokrywką albo płócienny worek. Gada trzeba wywieźć na sporą odległość gdzieś do lasu i wypuścić na jakiejś polance albo przecince. Jak działka będzie zamieszkała i wypielęgnowana. żadnych krzaczorów i wysokiej trawy to żmije też nie będą miały czego szukać. Swoją droga nie wiedziałam, ze w Kielcach się żmije pojawiły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 20.08.2007 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Gdzieś tu ktoś pisał, jak zabezpieczyć ogrodzenie, żeby gadziny go nie pokonywały. -Kto, gdzie? Prawdę mówiąc nie bardzo to sobie wyobrażam. Szczególnie bramę i bramkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radekk 20.08.2007 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 moja działeczka nie w Kielcach tylko na wsi a dziłaka pod laskiem , wśród łąk i nie mam zamiaru jej pielęgnować tylko utrzymać jej naturany leśno-łąkowy charakter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 20.08.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 moja działeczka nie w Kielcach tylko na wsi a dziłaka pod laskiem , wśród łąk Oj jakiś Ty dosławny. Ale działka nie na mazurach tylko pod kielcami prawda? i nie mam zamiaru jej pielęgnować tylko utrzymać jej naturany leśno-łąkowy charakter No to przykro mi, albo masz wypielęgnowaną działkę albo naturę z całym dobrodziejstwem inwentarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radekk 20.08.2007 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 jeśli 50 km to jeszcze "pod" to i owszem a żmije nie nazywałbym dobrodziejstwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 20.08.2007 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 jeśli 50 km to jeszcze "pod" to i owszem a żmije nie nazywałbym dobrodziejstwem Masz rację. Weź sztychówkę i wszystkie wybij... W końcu to one wlazły na Twoje terytorium a nie Ty na ich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.