projekt MARS pracownia DOBRE DOMY

[agula11]

masz rację, jest wyzwanie jak licho i już czuję, że to będzie kosztowało nie tylko pod względem finansowym, i też się cieszę i mam cholerny zapał, co pewnie da się wyczuć w moich postach, mnie to zaczyna wciągać, tym bardziej, że ta wiedza przychodzi mi z łatwością ...a skutki widać - robota leży, paaaaaa, bo nie będę miała za co ten dom postawić, jak wyleją z roboty.

 

Miłego weekendu

[iwonka i tomaniu]

bedzie dobrze...nie martw sie...

Ja jutro budowa i lecimy z dachem....

[agula11]

pozazdrościłam i też jedziemy dzisiaj na swoje pole:) tam jesteśmy umówieni z przyszłymi sąsiadami, ktorzy już ciągną mury. Pewnie dowiemy się tego i owego, kiedy prąd, gaz itd. Pozdrawiam i czekam na zdjęcia

[iwonka i tomaniu]

jak byloo na przyszlym miejscu Waszego marsika?

[agula11]

ale fajnie było, znajdź bloga http://bazant.blox.pl/html , tam zobaczysz na jakim etapie jestesmy:)))

[iwonka i tomaniu]

acha... to Ty jestes tą zlotowlosą kobietą, z która pisze....? hmmmm

[agula11]

na to wychodzi:)...

a sąsiadów mamy przemiłych i oby tak dalej, a z tymi słupkami to będzie problem, obok nas ktoś wbił już wysokie kołki, ale to wszystko wyglada, jak po omacku, nie wiem...może trzeba wezwać geodetę, żeby wyznaczył nam dokładnie odtąd...dotąd....????

 

jak tam, dach się robi?

 

mam pytanko, czy zwiększaliście sciankę kolankową, a jeżeli tak to o ile? bo nam architekt sugeruje o 1 warstwę cegły, ale co to daje? czy to warto sie w to bawić? co na to Wasza Pani???

[iwonka i tomaniu]

nie... nie zmienialiśmy nic... próbuje tyko doszukać sie ścian kolankowych u nas...w naszych Marsikach... acha juz widze, nie chcieliśmy nic podnosic, bo juz widzielismy domy z podniesiona sciana kolankowa, i nie zmieniona dugoscia krokwi, czasami wyglada to smiesznie....

czy warto podnosic o 1 cegle... a moze pustak... bo jedna cegle to chyba nic nie da?

[iwonka i tomaniu]

Acha... a kiedy Aga powstanie Wasz dziennik budowy....?

[agula11]

wiem o co chodzi z tym dachem, jak za małym kapturkiem nad całą resztą, dlatego zastanawiam się nad tym pomysłem, dokładnie nie pamiętam, ale to było zwiazane chyba z murłatą, architekt doradził nam żebyśmy poprosili o zgodę przy zakupie projektu o zwiększenie ścianki kolankowej o max 20 cm. Tyle to chyba nie zrobi wielkiej różnicy, ale mimo to muszę go jeszcze raz zapytać o co mu chodziło i czy to ma sens.

 

dziennik budowy...hmmm... logika mi podpowiada, że po otrzymaniu pozwolenia na budowę, kierownikiem budowy będzie nasz architekt i to chyba on zrobi pierwszy wpis. Sądze, że to własnie on załatwi nam ten dziennik. A pierwszy wpis to podobno jak się sie zaczyna cos robic na działce np. zdjęcie humusu, ale tak serio to tylko moje domysły. A co...? jest coś, na co powinnismy zwrócić uwagę?

[iwonka i tomaniu]

Ale mamy na mysli tesame dzienniki budowy? mi chodzi o ten na Muratorze...

[agula11]

acha..)) nie wiem, chyba wystarczy mi Wasz, a jak inni jak będą mieli pytania, to odpowiem

[iwonka i tomaniu]

Hej Aga... Jak poniedziałek...?

Ja już nie moge sie doczekać jak zobacze pierwsze murłaty i krokwie na dachu, nie moge się tylko zebrac i wreszcie wyjść z pracy do domku...

[agula11]

ja też jeszcze w pracy:( i chyba to jeszcze na dzisiaj nie koniec (to jest chore!!!!)

ja na razie to tylko wszystko wirtualnie oglądam:)

 

budujcie budujecie, bo się do Was wybieramy na wiosnę i mam zamiar duuuużo zobaczyć

 

Pozdrowionka

[iwonka i tomaniu]

a chętnie, chetnie... czemu nie...

 

A dlaczego tak dlugo pracujesz?

[agula11]

dzień dobry ....i znowu praca:)

Wszystko się zbiegło - poniedziałek, koniec miesiąca, wizyta naszych bossów z zagranicy, jakieś nowe wyzwania, no ale zdecydowałam sie, parę groszy wpadnie np. na drzwi tarasowe (u Was też teraz taki przelicznik obowiązuje?) no to trzeba się wywiązać. Najbliższy miesiąc, dwa - jestem wyłączona. Ale to i tak dobrze się składa, bo tyle potrwa zanim wjedzie pierwsza koparka na nasze poletko.

Wczoraj miałam długą rozmowę z architektem, coś mi nie pasuje ten nasz pomysł z wydzieloną garderobą w sypialni na dole. Bo to będzie na szczytowej ścianie, północno-wschodniej, bez okna, bez kaloryfera, nasz Pan opiekun zaleca koniecznie podłączenie pod komin wyciągowy w łazience, a to znowu sufit podwieszany, a ja jak słyszę hasło: WILGOĆ to mnie trzęsie. Teraz się zastanawiam, czy nie zrezygnować z tego pomysłu i zrobić normalną zabudowę typu komandor na bocznej ścianie wewnętrznej... hmmm, będę miała o czym mysleć. Miłego dnia.

[agula11]

zobacz, co znalazłam

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=19546&highlight=

 

Mars z za małym kapturkiem. A to przecież tylko 2 warstwy, a ja wczoraj uradziłam z arch, że podnosimy o 1 warstwę i jestem przerażona, chyba się wycofam.

[iwonka i tomaniu]

wlasnie... wydaje mi sie ze jesli architekt cos wykombinowal to byla jego przemyslana koncepcja, w ktorej powinno sie stosowac tylko kosmetyczne zmany,a jesli ktos chce zman to niech kombinuje z projektem indywidualnym, moze mam "ciezkie" podejscie, ale takie mam zdanie, dlatego nie zmieniamy prawie nic w naszym marsie, prócz likwidacji okna na dole i odpuszczenia sobie kominka zewnetrznego...reszta bez zmian...

[iwonka i tomaniu]

Aga...dokop sie do watków Zdzicha, on juz wykancza Marsa

[iwonka i tomaniu]

a jutro chyba pierwsze zdjecia z naszej więźby... hihihi... chlopaką z Nowego Sącza przeszkadza tylko deszcz, ale podobno w czwartek przestanie... murlaty już mamy zamocowane, jutro chlopaki wciagają kontrukcyjne wątki...

A jak Twoje rozważania n/t zmian projektowych?

Kiedy pozwolenie na budowę?