WYPOZIOMOWANIE STROPU POD PANELE PODŁOGOWE.

[minias]

Witam serdecznie!

Muszę wypoziomować podłogę na poddaszu pod panele. Problem polega na tym że nie mogę stropu za bardzo obciążyć, ponieważ jest wykonany tylko z drutu zbrojonego, bez żadnej tregry stalowej. Różnica poziomu od ściany w kierunku środka podłogi (odcinek 1,5m) wynosi ok. 5 cm. Dodam że konstrukcja nowa nie może być za wysoko z powodu niskiego pomieszczenia.

Wymiary podłogi: 4x6m.

Jeśli jest w stanie ktoś mi pomóc, będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam

[adi_]

zaraz moment bo nie rozumie to znaczy ze masz kawalek podlogi tak jakby bez podlogi to znaczy sam drot i nic wiecej a co jest od spodu w kondygnacji nizej opisz to dokladnie lub zrob zdjecia

[minias]

jest podloga betonowa, ale pewien "fachowiec" który ją kilka lat temu "urodził" spaprał robotę....gdybym wylał kilkadziesiąt litrów wody na nią, to na środku była by kałuża. Pierwsze co przychodzi na myśl w takiej sytuacji to: wylać drugą wylewkę i mase samopoziomującą, ale ja nie mogę bardziej jej obciążać ponieważ jak się tupnie mocniej to czuć że całość tętni (pracuje).

Słyszałem o jakimś piasku poziomującym...???

 

pozdrawiam

Dominik

[adi_]

no no piasek samopoziomujacy nie wiem ale wiem napewno lepiej by bylo do tego piasku a raczej zwyklego dodac cement i zrobic suchobeton toznaczy beton o bardzo malej ilosci wody wiaze dluzej ale mozesz nim wypoziomowac ta podloge i to sam i nieduzym kosztem i nakladem pracy narazie tyle nic innego mi do glowy nie przychodzi z tanich zeczy pozdrawiam

[domos]

Nie wiem czy włączam się za późno w temat, ale popieram mojego poprzednika

-uzupełnienie tego dołu półsuchą zaprawą byłoby najlepsze. Największy plus przy tym jest taki, że po położeniu pianki na beton a potem paneli - nie będą ci one trzeszczeć podczas użytkowania. A poza tym tak zrobisz najszybciej.

Jeżeli rzeczywiście na środku jest dół na 5cm, to wcale nie dawalbym zaprawy samopoziomującej tylko cale pomieszczenie wypoziomowal takimi kształtownikami z blachy (są takie ) i obciągnął półsuchym betonem.

Miałem taki problem u siebie na poddaszu, ale ja miałem podłogę z desek. Do poziomu przybijałem co 20cm małe kawałki desek, płyt pilśniowych itp. a na to kładłem płyty wiórowe (12-stki)

Pozdrawiam.

[piotru7]

............ ale ja nie mogę bardziej jej obciążać ponieważ jak się tupnie mocniej to czuć że całość tętni (pracuje).

 

pozdrawiam

Dominik

 

Jesteś pewien że faktycznie strop jest źle zrobiony.

Bo zapewne jest to strop żelbetowy zbrojony właśnie drutem

żebrowym i żadne tregry nie są potrzebne. Jak był dobrze dobrany

rozstaw zbrojenia to nic się nie stanie po dodatkowej wylewce.

A to że strop pętni-pracuje to właśnie cecha stropu żelbetowego

wylanego nad dużym pomieszczeniem, aby to zminimalizować

robi się zbrojenie ukośne w rogach pokoju

[AXENTY]

Osobiście zgadzam się, że strop jest prawdopodobnie wykonany zgodnie ze sztuką, co najwyżej może być nieco zbyt cienki, stąd "tętnienie". Do wypoziomowania polecałbym wylewkę anhydrytową (np. Kreisel - wylewka 400), która po wyschnięciu jest lżejsza od betonu (1,9kg na 1mm grubości warstwy/1m2) i mozna wylewać ją do 6cm grubości. Wadą takiego rozwiązania jest to, że jest to wylewka maszynowa, a zamawianie agregatu do wylania tak małej powierzchni jest trochę bez sensu. Można taką wylewkę rozrobić w betoniarce, ale trzeba trzymać tempo robót na poziomie prędkości światła i nie przerywać do końca wylania całej powierzchni - inaczej nici z samopoziomowania.