Wciornastek 24.08.2007 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Mieliśmy już topic o piwku i mocniejszych trunkach.Może teraz coś o domowych winkach. Gdzieś już byli tacy co przyznawali się do zakładania winnic (hej tam w Komturii)? A może ktoś ma własne doświadczenia, przepisy, proporcje itp? Przyznam, że u mnie w kuchni rozkosznie bulgocze nastaw wina z śliwek i aronii z dodatkiem miodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szklanka literatka 24.08.2007 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 u mnie w kuchni rozkosznie bulgocze nastaw wina z śliwek i aronii z dodatkiem miodu. Ojej, aronii? A ja wszystko przerobilam do sloików Super wątek, mam zamiar wystartowac z winkiem w przyszlym roku, już są pierwsze owoce na winoroślach. A może coś o winku z owocow róży? Da się takie zrobić? Może ktoś robil z czarnego bzu? Czy warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 24.08.2007 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Przyznam, że u mnie w kuchni rozkosznie bulgocze nastaw wina z śliwek i aronii z dodatkiem miodu. A takie zastosowałam proporcje ok 10 litrów owoców tak circa pół na pół aronii i śliwek zwanych potocznie mirabelkami (to owoce ałyczy), było jednak więcej aronnii do tego 2,5 kg cukru i 1 kg miodu i 5 l wody przegotowanej. Drożdże to do sycenia miodu. Po burzliwej fermentacji mam zamiar dosłodzić (jeśli będzie trzeba) miodem Zobaczymy co z tego wyniknie bo rocznik sierpeń 2005 czeka już na parapetówkę. Został zrobiony w momencie kopania fundamentów a teraz leżakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 24.08.2007 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Nie bede oryginalny i powiem ,że robie wino(choć pija go moja gromadka nie ja) z gruszek ale nie jest to grappa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.08.2007 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Melduję się wśród winiarzy. Winnica mam nadzieję powstanie na ca 1000 m2 więc za kilka lat będzie co przerabiać. W tym roku liczę na jakieś 5 kg winogron z trzech krzaczków posadzonych na próbę 2 lata temu. Jak mi nie zeżrą to za miesiąc zbiór i trochę chyba uda się uratować przed żarłokami i przeznaczyć na wino. Owoce zaczynają zmieniac kolor. Mam Allwood, Swenson Red i Ruskij Concord. W tym roku posadziłem trochę nowych sadzonek otrzymanych od kuzynki. Nie pamiętała jaka to odmiana, ale chyba Swenson Red. Na wiosne planuję uzupełnić te 1000 m2. Z posadzonych dwa lata temu sadzonek jeden krzaczek trochę podmarzł tej zimy, ale odbił z 2 oczek. Pilnie studiuję literaturę o prowadzeniu winorośli, podpatrywałem trochę na południu Europy. Innych owoców w tym roku nie mam. Wiosenne przymrozki zniszczyły kwiaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 24.08.2007 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Przyznam, że u mnie w kuchni rozkosznie bulgocze nastaw wina z śliwek i aronii z dodatkiem miodu. U mnie bulgocze sobie wino z borówki wysokiej... w zasadzie juz przestało... w niedzielę przelewam do butelek w których poleżakuje sobie ono jakieś dalsze pół roku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 25.08.2007 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2007 u mnie w kuchni rozkosznie bulgocze nastaw wina z śliwek i aronii z dodatkiem miodu. Ojej, aronii? A ja wszystko przerobilam do sloików Super wątek, mam zamiar wystartowac z winkiem w przyszlym roku, już są pierwsze owoce na winoroślach. A może coś o winku z owocow róży? Da się takie zrobić? Może ktoś robil z czarnego bzu? Czy warto? Witam. W robienia wina bawię się kilka lat. W tej chwili bulgoce nastaw z wiśni. Za jakieś trzy tygodnie nastawiam winko z jabłek, które łacznie z klarowaniem robi się około trzy miesiące, a jest bardzo przyjemne i delikatne w smaku. Po pierwszych przymrozkach idę zbierać owoce dzikiej róży i do tego trochę głogu. Szczególnie polecam wyrób wina z dzikiej róży. Jest bardzo przyjemne w smaku i ma przepiękną barwę. Być może za miesiąc będę też nastawiał u przyjaciół winko z winogron, chyba że zdążą wszystko pochłonąć Co do wina z czarnego bzu, to osobiście nie polecam. Ładna barwa ale smak płyciutki i mało przyjemny. Sok z czarnego bzu dodaję do innych owoców dla lepszej barwy. Robiłem też wino z rodzynek, ale nie polecam. Wychodzi dosyć cierpkie w smaku, mimo dosładzania. Pozdrawiam winiarzy Komturze, zazdroszczę Ci tej plantacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 25.08.2007 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2007 Szczególnie polecam wyrób wina z dzikiej róży. Jest bardzo przyjemne w smaku i ma przepiękną barwę. Matko, a jak w głowę wchodzi .... !!!! W ubiegłym roku z dwiema sąsiadkami ululaliśmy się jedną butelką... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 25.08.2007 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2007 Szczególnie polecam wyrób wina z dzikiej róży. Jest bardzo przyjemne w smaku i ma przepiękną barwę. Matko, a jak w głowę wchodzi .... !!!! W ubiegłym roku z dwiema sąsiadkami ululaliśmy się jedną butelką... Z jabłek jest jeszcze bardziej zdradliwe. Wchodzi jak sok, ale nogi potem mało stabilne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekWoj 29.08.2007 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2007 To ja się podepnę pod temat. Dwa lata temu robiłem z winogron, smaczne ale nieco przesłodzone. Rok temu skusiłem się na aronie. Drożdże z pożywką, wszystko według proporcji ( winogrona ruszały bez drożdzy), cukier , zmielone aronie. Powstało coś co było w smaku cierpkie i czuć jakby trawą ? Dosypałem cukru, że niby dosłodze i coś z tego będzie, ale sie okazało, że i ten cukier poszedł w %. Powstało coś co bardziej przypomina nalewkę niż wino. W smaku moim zdaniem kiepskie. Pytanie czy raczej prośba do forumowiczów.Co można z tym zrobić ( coś dolać, domieszać itd ), ewentualnie może się nadaje np jako dodatek do czegoś. Pomysłu nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 29.08.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2007 To ja się podepnę pod temat. Dwa lata temu robiłem z winogron, smaczne ale nieco przesłodzone. Rok temu skusiłem się na aronie. Drożdże z pożywką, wszystko według proporcji ( winogrona ruszały bez drożdzy), cukier , zmielone aronie. Powstało coś co było w smaku cierpkie i czuć jakby trawą ? Dosypałem cukru, że niby dosłodze i coś z tego będzie, ale sie okazało, że i ten cukier poszedł w %. Powstało coś co bardziej przypomina nalewkę niż wino. W smaku moim zdaniem kiepskie. Pytanie czy raczej prośba do forumowiczów. Co można z tym zrobić ( coś dolać, domieszać itd ), ewentualnie może się nadaje np jako dodatek do czegoś. Pomysłu nie mam. Drożdże pracują tylko do pewnego stężenia alkoholu. Drożdże winne zazwyczaj obumierają przy ok. 15% alk., ale ta wartość jest rózna dla różnych szczepów. To z winogron pewnie sam przesłodziłeś, bo nie wierzę, że miały w sobie tyle cukru, że wino wyszło przesłodzone na cukrze z samych winogron. Wina z aronii nigdy nie robiłem, natomiast nalewka jest pierwsza klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 29.08.2007 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2007 No to podam przepis na winko z dzikiej róży, bo jeszcze miesiąc i czas zbiorów \ Jest to zmodyfikowany przeze mnie przepis z książki Zdzisława T. Nowickiego. 2,5 - 3kg owoców 10l wody 2 - 2,5 kg cukru 10g kwasku cytrynowego 3g pożywki drożdżowej namnożona matka drożdżowa Świeże owoce zebrane po przemarznięciu umyć, usunąć ogonki i resztki kwiatów zalać wrzącą wodą i zostawić na 24godz. Wcześniej odłożyć około 20 owoców. Następnego dnia rozgnieść dokładnie i przelać do gąsiorka. Dodać resztę wody z rozpuszczonm cukrem, kwasek cytrynowy , pożywkę drożdżową i namnożoną matkę drożdżową. Po ustaniu fermetacji burzliwej zlać nastaw z nad osadu do mniejszego gąsiorka(wielkość dopasować tak, aby zostało jak najmniej powietrza) i dołożyć uprażone w piekarniku wcześniej odłożone owoce dzikiej róży. Można ewentualnie jeszcze dosłodzić. Po paru dniac fermentacja przejdzie w fermentację cichą i tak pozostawić około 4-5 miesięcy. W tym czasie wino ładnie się sklaruje i zupełnie przestanie pracować. Przelać do butelek wcześniej uważając aby na nowo nie zmącić wina pozostałym w gąsiorze osadem. Smacznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 29.08.2007 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2007 A zna ktoś może jakąś stronkę z etykietami na butelki, które to można uzupełnic swoimi informacjami ? Szukam, szperam po necie i w znalazłem tylko jedną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szklanka literatka 29.08.2007 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2007 marjucha - blagam o przepis na nalewke z aronii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szklanka literatka 29.08.2007 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2007 A zna ktoś może jakąś stronkę z etykietami na butelki, które to można uzupełnic swoimi informacjami ? Szukam, szperam po necie i w znalazłem tylko jedną... http://home-and-garden.webshots.com/album/28044261LgOhwXiqHL Tu kolekcjonerska, ale można poszaleć i samemu zrobić na wzór, bo wzorów tam setki, nawet polskie sie zalapaly; http://home.datacomm.ch/wineman/ I darmowy serwisik: http://www.freelabelmaker.com/wine.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szklanka literatka 30.08.2007 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Wlasnie zbieram owoce rugosy, bo zlapala jakiegos wirusa i musze częsciowo wykarczowac a resztę popryskac Spróbuje wykorzystać na winko, może się uda Radośnie przymę dobre rady Owoce najpierw wrzucę do zamrażarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bibi1 30.08.2007 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Mam ze starej gazety mnóstwo przepisów na wina, chyba też jest na aronię, ale internet mam tylko w pracy i gdybym się zapomniał to pytajcie na [email protected] Przegapiłem wiśnie i też chyba spróbuję z dzikiej róży lub czarnego bzu, no ale skoro bzu nie polecają - jw. Chociaż czasem to wiele zależy od dodatków. Bo np. pierwszy raz w życiu wyszło mi przecudne winko z wielu owoców, drugi raz spaprałem (przekwasiłem). ze nie szło nawet polewć nim grila, a trzeci raz wyszło też świetne i mocne. Jedna szklaneczka zawsze było za mało dla smaku, a po drugiej każdemu nogi się uginały . Hm..., to wg statystyki teraz znowu powinno się nie udać. Ale muszę zrobić, bo butla co roku marnuje się, a teraz własna chatka bardziej jeszcze zobowiązuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 31.08.2007 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 Wlasnie zbieram owoce rugosy, bo zlapala jakiegos wirusa i musze częsciowo wykarczowac a resztę popryskac Spróbuje wykorzystać na winko, może się uda Radośnie przymę dobre rady Owoce najpierw wrzucę do zamrażarki. Co to jest Rugosa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szklanka literatka 31.08.2007 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 Rosa rugosa= Róża pomarszczona, bardzo wytrzymala, kwitnie od czerwca na ciemnoróżowo(konfitura z platków róży) i owocuje latem do jesieni (konfitura z owoców róży, nalewki, wina). Silny piękny zapach, odporna na przemarzanie i choroby. Rekordowa ilość witaminy C w owocach Mam z tegp żywoplot przy warzywniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 31.08.2007 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 Rosa rugosa= Róża pomarszczona, bardzo wytrzymala, kwitnie od czerwca na ciemnoróżowo(konfitura z platków róży) i owocuje latem do jesieni (konfitura z owoców róży, nalewki, wina). Silny piękny zapach, odporna na przemarzanie i choroby. Rekordowa ilość witaminy C w owocach Mam z tegp żywoplot przy warzywniku. To taka rozłożysta róża z różowymi kwiatkami, z których się robi konfitury? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.