kiwal 24.08.2007 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Stało sie - wieszałem okap i przewierciłem kabel od siły;-( Teraz mam pytanie- jak go połączyć? Kabel jest w tynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 24.08.2007 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 1) Wyłącz zasilanie budynku 2) Odkuj tynk tak aby mieć dostęp do całego uszkodzonego odcinka 3) Zdejmij nożem izolację z uszkodzonego odcinka (najpierw powłokę wspólną a później izolacje wszystkich uszkodzonych żył) 4) jeżeli uszkodzona=nadgryziona jest żyła (zakładam, że to miedź, w przypadku aluminium to niestety trzeba będzie w tym miejscu zrobić puszkę i na zaciski ew. założyć kostki i nie mieć 100% gwarancji, że to będzie wieczne) to zrób wstawkę z innej żyły miedzianej o tym samym przekroju przez skręcenie z poprzednią (porządnie, kombinerkami na długości min. 3cm) z każdej strony 5) zaizoluj każdą żyłę oddzielnie taśmą samowulkanizującą a następnie wszystkie wspólnie. 6) Włącz zasilanie i upewnij się, że wszystko jest OK najlepiej przez podłączenie jakiegoś mocno obciążającego urządzenia do gniazda zasilanego z tego fragmentu (np. piec akumulacyjny, duży silnik) 7) wyłącz zasilanie jeszcze raz zatynkuj ścianę 9) poczekaj aż tynk wyschnie (pewnie z 1 dzień) 10) włącz zasilanie Jeżeli uważasz, że to zadanie może Cię przerosnąć to lepiej zatrudnij elektryka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 24.08.2007 11:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 To są całkiem nowe kable wiec miedziane.czyli mówisz zeby to skręcić kombinerkami i zaizolowac taśmą?Myślałem też o skreceniu tego na kostkę - nie bedzie to lepsze/gorsze rozwiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 24.08.2007 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Skręcone przewody same się prawie scalą -bo miedź migruje. Kostka jest rozwiązaniem złym bo miedź płynie i z czasem wypłynie na tyle z kostki, że połączenie zrobi się słabe i zacznie się grzać... Lutowanie przewodów siłowych też nie jest dobre, bo cyna ma mniejszą przewodność od miedzi i w tym miejscu będzie się bardziej grzało.Jeszcze sprawanie miedzi byłoby najlepsze ale to musiało by być zrobione umiejętnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 24.08.2007 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Nie skręcałbym tego kombinerkami Nie wydaje mi się, żeby koszt puszki + porządna porcelanowa kostka był aż taki duży w porównaniu z myśleniem co tam się dzieje pod tym tynkiem i 100% pewnością poprawności przeniesienia zarówno napięć jak i obciążeń prądowych ... To moje zdanie. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 24.08.2007 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Nie skręcałbym tego kombinerkami Nie wydaje mi się, żeby koszt puszki + porządna porcelanowa kostka był aż taki duży w porównaniu z myśleniem co tam się dzieje pod tym tynkiem i 100% pewnością poprawności przeniesienia zarówno napięć jak i obciążeń prądowych ... To moje zdanie. pozdrawiam, majki to jeszcze dodam ze pod tym kablem podpieta jest płyta kuchenna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 24.08.2007 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Kostki w przypadku przewodów podtynkowych to nieporozumienie... Jeżeli miałaby być puszka to oczywiście można użyć kostki - bo będzie jak się do niej dostać żeby raz na kilka lat dokręcić ale to jest armata na muchę... Najlepiej to zrób tak jak opisałem i będziesz zadowolony;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stuk 24.08.2007 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 to zrób wstawkę z innej żyły miedzianej o tym samym przekroju przez skręcenie z poprzednią (porządnie, kombinerkami na długości min. 3cm) z każdej strony Łączenie takich przewodów poprzez skręcanie to absurd i niebezpieczeństwo zarazem! Takie połączenie nie jest pewne (już pomijam fakt, że skręcając można te żyły uszkodzić deczko). Ja bym w miejscu uszkodzenia wstawił małą puszkę i połączył kable złączkami wago. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 24.08.2007 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 to zrób wstawkę z innej żyły miedzianej o tym samym przekroju przez skręcenie z poprzednią (porządnie, kombinerkami na długości min. 3cm) z każdej strony Łączenie takich przewodów poprzez skręcanie to absurd i niebezpieczeństwo zarazem! Takie połączenie nie jest pewne (już pomijam fakt, że skręcając można te żyły uszkodzić deczko). Ja bym w miejscu uszkodzenia wstawił małą puszkę i połączył kable złączkami wago. co to za złączki WAGO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stuk 24.08.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 co to za złączki WAGO? Takie "szybkozłączki" do przewodów - zdejmujesz izolacje z końcówki żyły, i wciskasz w złączkę i gotowe. Zastępuje to kostki, w których żyły się przykręca śrubką. Połączenie jest pewne i wykonuje się je szybko. Wago to nazwa konkretnego produktu, ale jest też sporo "konkurencji" określanej popularnie tą samą nazwą. W sklepach elektrycznych będą wiedzieć o co chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwal 24.08.2007 11:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 co to za złączki WAGO? Takie "szybkozłączki" do przewodów - zdejmujesz izolacje z końcówki żyły, i wciskasz w złączkę i gotowe. Zastępuje to kostki, w których żyły się przykręca śrubką. Połączenie jest pewne i wykonuje się je szybko. Wago to nazwa konkretnego produktu, ale jest też sporo "konkurencji" określanej popularnie tą samą nazwą. W sklepach elektrycznych będą wiedzieć o co chodzi. Ok, dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 24.08.2007 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Poszukaj wątków na tym forum (albo forum elektroda.pl) - złączki WAGO są zalecane do połączeń niskoprądowych takich jak np. oświetlenie czy niskoobciążone kontakty - przy większych obciążeniach się grzeją bo mają spory opór przejścia. A skręcanie przewodów to jest technika stara jak przewody miedziane.Już od jakiegoś czasu wystepuje w modyfikacji skręcanie + założenie nakrętki z tworzywa z metalowym środkiem jako alternatywa dla taśmy izolacyjnej, która przy niedokładnym wykonaniu mogła być przebita przewodem i powodować zwarcia... W tym konkretnym przypadku optuję za metodą skręcaną i izolowaną taśmą samowulkanizującą się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 24.08.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Poszukaj wątków na tym forum (albo forum elektroda.pl) - złączki WAGO są zalecane do połączeń niskoprądowych takich jak np. oświetlenie czy niskoobciążone kontakty - przy większych obciążeniach się grzeją bo mają spory opór przejścia. Niedawno kupowałem na 25A - to mało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 24.08.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Wago są maksymalnie do 35 Ahttp://www.mera-sp.com.pl/zlacza.php?go=wago"wago podobne", niekoniecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.