Masz babo domek - komentarze do dziennika aleksandrzak

[Heath]

No, no ciekawie się zaczyna. Mam nadzieję ze na tym nie poprzestaniesz a całość będzie utrzymana w stylu pierwszego odcinka.

 

Powodzenia

[Mroovka]

Nastepna zachwycona stylem narracji i lekkościa pióra czytelniczka czeka na ciąg dalszy.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia oraz szybkiego i bezbolesnego rozstania z panem

Edziem .

[KSERO]

Widzę, że nie tylko ja słyszę o ruinkach i że "trzeba to wszystko najlepiej rozwalić", co nieco mnie podbudowuje na duchu. Z ciekawością czekam na dalszy ciąg.

[barbamama]

Bardzo ciekawie się zapowiada Twój "nie_co_dziennik"- bardzo chętnie zajrzę poczytam , w razie co podtrzymam na duchu, choc myślę że nie będzie takiej potrzeby bo zasadę macie przednią:

Działamy zgodnie z zasadą: "sprawy niemożliwe załatwiam od ręki, na cuda potrzebuję kilku dni".

 

Trzymam mocno kciuki

[jadwiga_w]

Masz lekkie pióro, więc nie marnuj talentu i pisz nam tu wszystko co i jak u Ciebie Wkleisz jakieś fotki??

[Rom]

To i ja dołączam do czytelników

Bardzo mi sie podoba

Czekam na zdjęcia

[aleksandrzak]

ten niecodziennik, to taka swego rodzaju psychoterapia - gdzieś nadmiar wrażeń trzeba wyrzucić, prawda?

Fotki będą, jak znajdę chwilkę.

Zatem dziękuję za komentarze i zapraszam do towarzyszenia nam w tej wędrówce_bardzo_pod_górkę...

 

Gosia.

[Rom]

W życiu bym nie wpadł na to żeby rozmawiać z żoną miedzy pokojami na gg

Ale w sumie lepsze to niż milczenie przez cały dzień

NApisz co wyniknęło z wizyty w banku

[a_gnieszka]

Super się czyta i fajnie Cię tu widzieć

Trzymam mocno za Was kciuki, i za pana Edzia, coby do roboty się wziął i krwi Wam nie psuł

Ja też od pewnego czasu omijam babskie działy na Allegro, znam to uczucie, wciaga, prawda?

[Rom]

aleksandrzak ty to się ciesz

ja podpisałem wyrok na 35 lat

Chyba trzeba się zabrac za tego totka

[KSERO]

ale wizja ogniska na środku pokoju i sikania do wiadra

 

hm hm hm ale jak potem miło siąść na własnym kibelku, spłukać wodę, umyć ręce .......

wiem, bo przeżyłam

[aleksandrzak]

no, wyrok o 10 lat krótszy to jest coś. już mi lepiej

 

no, WŁASNY kibelek to jest to. plus półka na prasę kibelkową. ach.

[Heath]

półka na prasę kibelkową. ach.

 

też o tym myślałem - taka szuflada wysuwana ze ściany, otwierana na wciśnięcie

ale patrząc na dokonania moich macherów zrezygnowałem

[Rom]

plus półka na prasę kibelkową. ach.

 

A ja mam taką półeczkę!!!!

I polecam

Swietna sprawa

[a_gnieszka]

Jeśli chodzi o fachowców, to i ja potwierdzam - lubią, gdy się na nich czeka

Nasza ekipa im dalej w las, tym krótszy ma dzień pracy... Ostatnio w ogóle nie mają, czekam sobie na nich od tygodnia

Najważniejsze że dach się robi i wygląda pięknie Będę czytała o Waszych zmaganiach z działką, przyda mi się doświadczenie, bo ja walkę o trawnik odłożyłam na przyszły rok

[barbamama]

Niooooo ślizności chałupka, przytulna bardzo

Kurczę kibelkow półka to jest to , ja koniecznie musze zamontowac w swojej łazience i dzieciowej bo najstarsza latorośl to też mol ksiazkowo-kibelkowy

 

Nt _pana_edzia to może jakies felietoniki do Muratora, cocnieco dorzuciałbym o swoich dekarzach, skończyli w lipcu a ja do dziś zbieram butlki po piwie- nawet nie wiedziałam że z dachu tak daleko można rzucić................

[aleksandrzak]

hehehe, oj fajni ci dekarze

u nas tymczasem zalega kilka puszek i parę samotnych butelek po piwie w kątach poszczególnych pokoi. no, bo goroąco było, prawda?

[Rom]

aleksandrzak dlaczego Wasz dach trzeba zdejmować i kłaść od nowa????

Czyżby tak tragicznie położył go Pan Edzio???

 

 

Smierć wszystkim Edziom!!!

[aleksandrzak]

niestety, pan_edzio nie tylko nie skończył roboty, nie tylko nie wstawił okna, bo nie umiał i nie założył rynien (bo nie miał czasu), ale też powyginał nieco blachę, poprzycinał nierówno, nie dał WCALE kontrałat, a łaty zamiast co 35 cm położył co 75. efekt? dach mozna podnieść ręcznie. bo i wkręty gdzieniegdzie trafiły w... powietrze.

[Rom]

No to rzeczywiście kaplica

Nic tylko rozbierać dach.

To jest najgorsze jak tacy "fachowcy" biorą się za poważne prace. Widział taki kiedys tak robi się dach albo pomagał kumuś i już mu się wydaje że może sam położyć dach. Ręce opadają.