Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym do jasnej cholery umyć szklaną płytę gazową?? :-)


Senser

Recommended Posts

No właśnie :-)

Jakich cudów na kiju używacie, aby w poniżej 5 min doczyścić bez z

zasówania "czymś tam" po płycie jak szmatą w currlingu ?? :-)

W moim przypadku, każd zostawia smugę!!

W zasadzie efekt docelowy, po wstępnym zgrubszym umyciu uzyskuje przez spsikaniem pianką do myci monitorów.

Tylko to mnie ratuje...

 

Ale może jest coś skuteczniejszego??

Najbardziej są irytujące te linie "graniczne" po wyschnięciu wody....to jest taka wijaca się pętla...

Oj to jest cholera zaparte...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do płyty co prawda elektrycznej, ale jednak szklanej-używam specjalnego środka do kupienia w markecie za ok 15-19zł. Oprócz tego , że ładnie myje wszelkie zabrudzenia-zostawia taką powłąkę, że nawet jak coś ci kapnie to wystarczy na sucho prztrzeć i nie ma śladu. Myślę, że to u ciebie dobrze sie sprawdzi..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy o tym mowa wyżej, miałam taki środek Vitro-coś-tam chyba :roll: w czarnej butelce. Mnie nie pasował, trzeba było posmarować,coś tam odczekać i potem wycierać..., no nie leżał mi

Ja od dawna używam ajaxa multipurpose,ostatnio nie było kupiłam mr muscle multi-task i też jest ok. generalnie coś usuwające tłuszcz. Psikam, wycieram pap. ręcznikiem do sucha i jest ślicznie.

A.. używam do płyty ceramicznej, ale to chyba nie ma różnicy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senser a czy przypadkiem to nie jest płyta gazowa Aristona ( kolor lodowy)??

Mam ten sam problem, na razie czyszcze ja gąbka z płynem do naczyń i szybko wycieram recznikami papierowymi :-? ale ile sie przy tym odenerwuję :evil:

 

To na pewno nie jest dobry i szybki sposób- czekam na lepsze rozwiązania :wink:

 

Od 4 lat uzytkuje plyte tej firmy, czyszcze ja codziennie i zajmuje mi to 2-3 minuty. Przez pierwsze kilka miesiecy stracilam fortune na srodki do czyszczenia i potem wszystko poszlo do kosza. Teraz czyszczenie plyty mam opanowane do perfekcji :p , a robie to tak:

-zdejmuje ruszta i przecieram je mokra ale goraca sciereczka (sama woda), raz w miesiacu czyszcze ruszta cifem

-jesli plyta nie jest mocno zachlapana to mocze scierke w bardzo cieplej wodzie i przecieram mocno dociskajac plyte i palniki, jezeli jest plyta mocno tlusta to najpierw przecieram ja gabka do naczyn, na ktora nalewam krople plynu i spieniam go na gabce, a potem dopiero przecieram wszystko scierka namoczona w samej wodzie bardzo cieplej kilka razy aby zebrac piane (zle zebrana piana pozostawia smugi)

-gdy przetre plyte biore recznik taki do polerowania kieliszkow bawelniany i skladam go w kostke bardzo zbita o rozmiarze okolo 10cm na 15 cm i tak zlozonym recznikiem przecieram plyte mocno dociskajac, smugi od razu znikaja

-przy pokretlach natomiast wycieram tym samym recznikiem ale juz tylko jego pojedyncza warstwa bez skladania.

Wydaje sie to skomplikowane ale bardzo szybko wykonuje sie te czynnosc. Moja mama gdy do mnie przyjezdza tp dostawala szalu przy czyszczeniu, gdy ja bylam w pracy, dopiero jak jej pokazalam to teraz jest spokojna.

Acha i jeszcze jedna rada, plyte najlepiej sie czysci, gdy jest jeszcze lekko ciepla po gotowaniui.

Milego czyszczenia :p i czekam na relacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie płyta elektryczna ale też szklana (jednak 'czarna', nie 'lodowa'). Czyszczę mleczkiem Cif w białym opakowaniu, potem na sucho bawełnianą szmatką, zwykle nie zajmuje mi to więcej jak minutę (chyba ze coś wykipi) i smug nie ma żadnych. Może jednak 'lodowej' powłoce to nie wystarczy, nie wiem)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda mam płytę ceramiczną, ale znajomi mają elektryczną szklaną i też się sprawdza-do grubszych, przypalonych zabrudzeń używam skrobaka do płyty, "druciaka" Viledy i mleczka Mr. Muscle. Potem poleruję ręcznikiem papierowym i się błyszczy jak pieskowi na wiosnę :wink:

http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/062/6224.jpghttp://www.vileda.pl/img/ef900e40.jpg

Do codziennego przecierania wystarcza ściereczka z mikrofibry

ps. przetestowałam inne (tańsze mleczka) i inne druciane zmywaki, niestety nie sprawdzają się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest pianka do czyszczenia kuchenek i piekarników - niemiecka nie pamiętam jak sie nazywa, zapytam męża bo on ją sprowadza i rozprowadza po polsce a w domu aktualnie jakoś jej nie mam.

Grunt że wystarczy nią spryskać zabrudzoną - przypaloną powierzchnię, a po 10 minutach zdjąć-zetrzeć papierowym ręcznikiem. Nie ma niczego lepszego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest pianka do czyszczenia kuchenek i piekarników - niemiecka nie pamiętam jak sie nazywa, zapytam męża bo on ją sprowadza i rozprowadza po polsce a w domu aktualnie jakoś jej nie mam.

Grunt że wystarczy nią spryskać zabrudzoną - przypaloną powierzchnię, a po 10 minutach zdjąć-zetrzeć papierowym ręcznikiem. Nie ma niczego lepszego :D

 

Skąd ty możesz wiedzieć, czy nie ma niczego lepszego lepszego skoro sama tego nie używałaś??

Naprawdę mogłaś się bardziej przłyłożyć to napisania tak prostackiego SPAMU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-zdejmuje ruszta i przecieram je mokra ale goraca sciereczka (sama woda)

 

W sumie to racja i ciekawa propozycja...

Sam zauważyłem, że jak wycieram świeżo wylaną wodę z gotującego czajnika to po wytarciu chwilka i już po temacie...że mnie to nie zainspirowało...

 

Muszę to przetestować...

Ale to nie pierwszy raz słyszę (nawet teraz, kiedy półki w marketach się uginają od różnych cudów), że "woda najlepsza"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest pianka do czyszczenia kuchenek i piekarników - niemiecka nie pamiętam jak sie nazywa, zapytam męża bo on ją sprowadza i rozprowadza po polsce a w domu aktualnie jakoś jej nie mam.

Grunt że wystarczy nią spryskać zabrudzoną - przypaloną powierzchnię, a po 10 minutach zdjąć-zetrzeć papierowym ręcznikiem. Nie ma niczego lepszego :D

 

Skąd ty możesz wiedzieć, czy nie ma niczego lepszego lepszego skoro sama tego nie używałaś??

Naprawdę mogłaś się bardziej przłyłożyć to napisania tak prostackiego SPAMU

 

cosik tu do ciebie napisałam ale skasowałam

poradzono mi abym na tak żenujące odpowiedzi nie reagowała

co też niniejszym czynię, bo jak brzmi starointernetowe powiedzenie "nie karmić trola" spróbuję cię zagłodzić 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym druciakiem nie porysuje sie płyty ?

No właśnie miałem o to zapytać....ja bym się bał...

Sie nie bój :wink: Sposób podpatrzony u koleżanki. Jak pierwszy raz widziałam jak ona szoruje płytę tym druciakiem, to mało zawału nie dostałam 8) Ale o dziwo im mocniej szorujesz tym płyta bardziej się błyszczy :o Ale zaznaczam: druciak Viledy, przy innych miałabym obawy. Mleczko też akurat to się sprawdziło. To tak jak kiedyś napisałam jak czyszczę inox 8) też były obawy, na szczęście niesprawdzone :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cosik tu do ciebie napisałam ale skasowałam

poradzono mi abym na tak żenujące odpowiedzi nie reagowała

co też niniejszym czynię, bo jak brzmi starointernetowe powiedzenie "nie karmić trola" spróbuję cię zagłodzić 8)

 

Jeżeli faktycznie źle zrozumiałem/odebrałem twojego posta to baaardzo przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...