Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze dla Marjuchy:)


rrmi

Recommended Posts

Poczytałam Twoje ostatnie przemyślenia juz parę dni temu, ale nie miałam odwagi się odnieść :oops: Teraz nabrałam, w końcu kawałek drogi nas dzieli, to zanim mnie sięgniesz to z lekka Ci przejdzie :wink:

Jestem pełna podziwu dla Ciebie i nie ukrywałam tego, szacunek i czapki z głów przed Tobą, ale tak sobie myślę, że najwyższy czas powiedzieć głośno i wyraźnie: w pojedynkę będziesz ten dom budował jeszcze kilka lat; najczarniejszy scenariusz wygląda tak, że możesz zacząć gryźć na dźwięk słów "budowa" i "dom" :-? Nie skarżysz się głośno, ale odnoszę wrażenie, że jak każdy, masz czasami dość i tego domu i wszystkiego co z nim związane... Szczerze mówiącto ja bym jednak zdecydowanie pomyślała o zatrudnieniu ekipy przynajmniej do tych najgorszych, ale jakże ważnych, prac budowlanych. Dzięki temu odpoczniesz i nabierzesz sił do walki z wykończeniem domu, co w ogólnym rozrachunku może okazać się samą przyjemnością.

 

Uffff .... się wymądrzyłam ale teraz spadam, bo pomimo odlegości mogę jednak nieźle oberwać.... Buziaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Poczytałam Twoje ostatnie przemyślenia juz parę dni temu, ale nie miałam odwagi się odnieść :oops: Teraz nabrałam, w końcu kawałek drogi nas dzieli, to zanim mnie sięgniesz to z lekka Ci przejdzie :wink:

Jestem pełna podziwu dla Ciebie i nie ukrywałam tego, szacunek i czapki z głów przed Tobą, ale tak sobie myślę, że najwyższy czas powiedzieć głośno i wyraźnie: w pojedynkę będziesz ten dom budował jeszcze kilka lat; najczarniejszy scenariusz wygląda tak, że możesz zacząć gryźć na dźwięk słów "budowa" i "dom" :-? Nie skarżysz się głośno, ale odnoszę wrażenie, że jak każdy, masz czasami dość i tego domu i wszystkiego co z nim związane... Szczerze mówiącto ja bym jednak zdecydowanie pomyślała o zatrudnieniu ekipy przynajmniej do tych najgorszych, ale jakże ważnych, prac budowlanych. Dzięki temu odpoczniesz i nabierzesz sił do walki z wykończeniem domu, co w ogólnym rozrachunku może okazać się samą przyjemnością.

 

Uffff .... się wymądrzyłam ale teraz spadam, bo pomimo odlegości mogę jednak nieźle oberwać.... Buziaki.

Spoko majonez 8) :lol:

Co do ekipy to pierwsza która się pojawi będzie robiła więźbę.

W sobotę zalewam pierwszą część stropu a w przyszłym tygodniu wyprowadzam kominy.

Potem powoli muruję ściany poddasza i zalewam wieńce.

A potem już ekipy. W kolejności:

Od więźby,

od dachówki,

od okien i drzwi.

A dalej to się będę zastanawiał :wink:

Ja wiem, że jestem uparty i trochę oderwany od rzeczywistości, ale ciągle wierzę że dam radę :wink:

A w twoich okolicach będę we wtorek 8)

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariuszek

Dasz rade , tylko jak piszesz do wiezby wezmiesz ekipe , bo nie dasz rady , jako i my nie dalismy.

Pozniej instalacje sam porobisz .Z palcem ...Wykonczeniowka..apsik :D

Juz Wiesz co jest grane .

Nie poddawaj sie .

Nie oglupiejesz od budowania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariuszek

Dasz rade , tylko jak piszesz do wiezby wezmiesz ekipe , bo nie dasz rady , jako i my nie dalismy.

Pozniej instalacje sam porobisz .Z palcem ...Wykonczeniowka..apsik :D

Juz Wiesz co jest grane .

Nie poddawaj sie .

Nie oglupiejesz od budowania .

Też tak myślę.

Ania mnie pocieszyła i powiedziała, że jak się nie wyrobię do tych przyszłorocznych świąt to się nic nie stanie i już tak bardzo się nie spinam :wink:

Pozdrawiam i zazdraszczam psiórów, ale i tak wolę owczarki niemieckie :p :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania mnie pocieszyła i powiedziała, że jak się nie wyrobię do tych przyszłorocznych świąt to się nic nie stanie i już tak bardzo się nie spinam :wink:

Pozdrawiam i zazdraszczam psiórów, ale i tak wolę owczarki niemieckie :p :lol:

Pozdrow wiec ode nie Anie , madra z Niej dziewczynka.Wiesz , ja zdaje sobie srawe z tego , ze my nie pracowalismy w czasie budowy , wiec bylo latwiej .

Roznica jest taka , ze dluzej Ci zejdzie.

Pomocnika dorywczo bym brala , bo nie wyrobisz chwilami , ale wiem , ze Brat Ci pomaga to mysle , ze styknie.

Ja jestem pelna podziwu .

Pamietaj , ze o tyle mniej potzebujesz kredytu.

Latwiej i przyjemniej bedziesz zyl pozniej ,bez wzgledu na to jak duzo zarabiasz.

Poza tym im wiecej sie zarabia tym lepiej sie zyje.

Wiec na jedno.... :wink:

 

Co to ja chcialam jeszcze ?

aa o pieskach , dziekuje , wiem, sa najladniejsze w calej wsi .

Z tym , ze u nas we wsi poza moimi same owczarki , znaczy owczarkopodobne

 

W ten weekend wypije za Twoje sukcesy :D

Bo to sa sukcesy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki :D

Czasami jest taki natłok różnych zajęć wokół że nie wiadomo czym zająć się najpierw i wtedy przychodzą te gorsze myśli, ale jakoś udaje się potem wszystko wyprostować i znowu jest ok.

Czas się kłaść spać, bo jutro znowu od rana praca na budowie, a wieczorem praca przy kompie :roll:

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...