Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze dla Marjuchy:)


rrmi

Recommended Posts

Boję się trochę, że woda to wszystko zniszczy, no ale ja już tak mam. :oops:

 

Pierdołami, jak powiedziała Frosia, się nie przejmuj. Wygrasz, nie ma to tamto :D

 

No i kręgosłup krzyczy, że już nie chce :cry: :evil:

 

To poważna sprawa i zacznij to poważnie traktować :evil: Kręgosłup to podstawa i skoro wrzeszczy to znaczy, że ma powód. G...o zrobisz, jak Ci wysiądzie :evil:

Normalnie zaczynam się bać :roll: .

Obiecuję w weekend odpocząć trochę fizycznie :wink:

 

I to jest odpowiednie podejście do sprawy :D Tylko żeby na pustych obiecankach się nie skończyło :evil:

Trzymaj się Marjucha :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co do pierdół to już tak mam, ale przejdzie.

Na innych :lol:

Jestem pewna , ze ode mnie poszlo do Ciebie , wyslij dalej w dobre ree.

Jak juz skonczysz to bedziesz sie dziwil jak to mozliwe tyle zrobic.

Ja do tej pory nie wierze , ze to zrobilismy. :o

Z zawodu to jestem dyrektorka , ale na lopacie szlo mi calkiem niezle

a Ty nie gorszy. :wink: :D

Na weekend jak nie musisz to nie rob , bo Ci sie tego wszystkiego w koncu odechce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zakończyłem akcję "wymiana gruntu" :D

A tak to wyglądało wczoraj, po skończonej pracy

http://images13.fotosik.pl/89/fe8e14e1f47c2463med.jpg

 

Jak dla mnie wygląda to super :D

Kawał dobrej roboty, ale się napracowaliście. Tylko gratulować i podziwiać :D

 

Na koniec w końcu napiliśmy się piwa, bo przez wszystkie dni pracy nie piliśmy :o :wink: .

 

Zasłużyliście po trzykroć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjucha, to co będzie przy wykończeniówce?

Tam to dopiero człowiek nie jest pewny efektów końcowych.

Widzi trzy płytki glazury na wystawie i ma sobie wyobrazić zrobioną łazienkę :roll:

Ale pocieszę Cię, można przez to przejść. Z lekkim fisiem, ale można :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjucha, to co będzie przy wykończeniówce?

Tam to dopiero człowiek nie jest pewny efektów końcowych.

Widzi trzy płytki glazury na wystawie i ma sobie wyobrazić zrobioną łazienkę :roll:

Ale pocieszę Cię, można przez to przejść. Z lekkim fisiem, ale można :wink:

Fisia już mam, więc się go nie obawiam. :wink:

Mam nadzieję, że niedługo przestanę tak mocno przejmować się pierdołami :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, oj a kto to trzyma likier obok ługu. Dobrze że tylko tak to sie skończyło :roll:

Wszelkie chemikalia, środki czystosci tez nalezy tzrymac dobrze zabezpieczone a najlepiej pod kluczem coby osoby nieupowaznione sie do tego niedobrały, szczególnie dzieci, ale dorośli tez :wink: Wiem co mówie, jako matka i chemik :wink:

 

Zdrówka zycze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjucha, takie jest życie, człowiek chciałby dobrze, ale nie zawsze wychodzi.

Kiedy przeczytałam o tym "likierze", przypomniał mi się wypadek w internacie, w którym mieszkałam będąc w średniej szkole.

Chłopcy uczcili 18-ste urodziny kolegi winem własnej roboty z domieszką płynu Borygo. Jednego z nich nie udało się uratować.

Dobrze, że w tym przypadku skończyło się tylko na tym. Pozdrowienia serdeczne dla Brata, trzymam kciuki za jego zdrowie.

I nie miej wyrzutów sumienia, pomyłki się zdarzają, samo życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, oj a kto to trzyma likier obok ługu. Dobrze że tylko tak to sie skończyło :roll:

Wszelkie chemikalia, środki czystosci tez nalezy tzrymac dobrze zabezpieczone a najlepiej pod kluczem coby osoby nieupowaznione sie do tego niedobrały, szczególnie dzieci, ale dorośli tez :wink: Wiem co mówie, jako matka i chemik :wink:

 

Zdrówka zycze :lol:

Otworzył nie tą szafę co trzeba :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjucha, takie jest życie, człowiek chciałby dobrze, ale nie zawsze wychodzi.

Kiedy przeczytałam o tym "likierze", przypomniał mi się wypadek w internacie, w którym mieszkałam będąc w średniej szkole.

Chłopcy uczcili 18-ste urodziny kolegi winem własnej roboty z domieszką płynu Borygo. Jednego z nich nie udało się uratować.

Dobrze, że w tym przypadku skończyło się tylko na tym. Pozdrowienia serdeczne dla Brata, trzymam kciuki za jego zdrowie.

I nie miej wyrzutów sumienia, pomyłki się zdarzają, samo życie.

Dzięki.

Mimo wszystko wiem, że to potrosze moja wina, bo powinienem mieć to opisane :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na błędach się człowiek uczy, na błędach.

Jest dużo racji w powiedzeniu, że gdyby człowiek wiedział, że upadnie, to by usiadł. Zaraz jadę na budowę, zabezpieczyć wszystkie chemikalia do pryskania roślin.

Gdyby się takie coś rozlało w domu po posadzce :o strach pomyśleć.

Trzymaj się Marjucha, będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, oj a kto to trzyma likier obok ługu. Dobrze że tylko tak to sie skończyło :roll:

Wszelkie chemikalia, środki czystosci tez nalezy tzrymac dobrze zabezpieczone a najlepiej pod kluczem coby osoby nieupowaznione sie do tego niedobrały, szczególnie dzieci, ale dorośli tez :wink: Wiem co mówie, jako matka i chemik :wink:

 

Zdrówka zycze :lol:

Otworzył nie tą szafę co trzeba :roll:

 

 

Trudno, przeciez pomyłki kazdemu się zdazaja, ciesz sie że skończyło sie tylko tak, i nie obwiniaj siebie, przeciez jak nie był pewny mógł sie dopytac :wink:

Ale nauczke na przyszłosc juz masz :roll: , może oddziel te szafki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dostał kolację- - dwie kromki chleba bez dodatków :roll:

Od dzisiaj ma być na diecie papkowatej, a jutro chyba wypis.

Czuje się lepiej i myślę, że szybko dojdzie do siebie :wink: .

Dzięki za zainteresowanie :D

 

Dzieki za info, martwiłam sie, jak studiowałam to rózne dziwne rzeczy sie działy a efekty czasem były żałosne. To bardzo dobrze ze bratu juz lepiej, ty też sie juz nie zamartwiaj i powodzenia w budowaniu. :lol:

 

Mój mały teraz jest na kaszkach moze podesłac troche dla brata :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...