Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

malowanie wapno+mleko


Recommended Posts

buduje dom w starym stylu. Mam ochotę na pomalowanie ścian zewnetrznych wg tradycyjnych metod tzn wapno+mleko+ barwnik - zmieszać i malowac. Potem co kilka dni lekko zwilżyć wodą dla poprawienia szans na krystalizacje wapna.

Co o tym sądzicie?

Jak malowac aby uzyskac efekt jak ściany domów we Włoszech - takie nieco pomazane?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje. Bardzo dobry pomysl. Tam gdzie jest wapno, nie ma plesni, a farby naturalne goraco polecam.

 

20 l wapna dolowanego (czyli wapno palone i 2 lata w dziurze w ziemi "chodowane" w wodzie)

 

4 kg twarogu chudego

 

1 kg barwnika (odpornego na wapno)

 

Zmieszac i dolac tyle wody, aby z tej masy powstalo mleko, czyli dosyc cienka farba.

 

Malowanie trwa dosyc dlugo, poniewaz farba jest cieniutenka i powinna byc nakladana w 3-5 warstwach. Czas schniecia pomiedzy warstwami 12 godzin.

 

Do farby mozesz dodac 1 litr oleju lnianego.

 

Jezeli chcesz uzyskac powiezchnie jak we Wloszech, czyli takie przecierane, postepujesz jak u gory tylko bez dodatku barwnika.

Barwnik z srodkiem wiazacym nakladasz, gdy biala farba wyschnie.

 

Lazur do scian wewnatrz (barwnik+srodek wiazacy) powstaje w ten sposob:

 

1 kg twarog chudy + 1 duza lyzka borax (w aptece), troche wody

 

po 2 godzinach rozcienczysz mase z 1-2 litrami wody i dodajesz barwnika.

Po dokladnym wymieszaniu mozesz zaczac nakladac gotowy "lazur do scian" na wymalowane wapnem podloze. Potrzebujesz miekka szczote lub gabke. No i zaczynasz lazur "wcierac" w sciane.

 

lazur do scian zewnatrz: woda wapienna zmieszana z pigmentem (czyli plyn, ktory zostaje po osadzeniu sie wapna)

Nakladasz szczota lub gabka. Na dzien nastepny namydlasz gotowa sciane.

Mydlo z oliwy (platki mydlane) rozcienczasz z woda i nakladasz cienka warstwe na sciane.

Poprzez namydlanie powstaje dodatkowa warstwa chroniaca.

 

Wsio

 

Wszystko wyprobowane recepty.

Mam nadzieje ze ci moglam pomoc. Zycze sukcesu

 

agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaaaaa...

czy to wszystko, co panowie kapusta i theodolit maja do powiedzenia? :wink:

 

a posting w ogole nie byl przeznaczony dla was :p

 

To tylko dla znawcow, a nie laikow :lol:

 

 

podrawiam

 

agnes (przy herbatce, bez szyneczki. Nie jem scierwa)

 

ciesze sie ze zostalem zauwazony - jednak w tym co pisze pewnie jest co nieco racji - ze jak korzystac to z mleka naturalnego, twarogow etc - nie UHT z kartonika - sterylizowane przerabiane etc

 

po 2 temat z lekka wesoly ;) ale co tam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agnes

dzięki - takich informacji szukałem :)

 

Pytanie dodatkowe dot przecierek: rozumiem, ze najpierw maluję jasnym podkładem jedną warstwę a potem dwie kolorowe na wierzch - czy malować pędzlem czy szmatka?

Chciałbym malować w kolorze ziemi - takie ugry lub rdzawe. Jakie sa do tego najlepsze barwinki naturalne? Mam z ostatniego wyjazdu do Chorwacji woreczek takiej ich ziemi o pięknym kolorze ale obawiam się to może byc zbyt mało.

 

Jaka wychodzi wydajność wg Twojego przepisu?

 

przepraszam za kolegów - wiesz jak to jest - każdy musi dojrzeć do rozwiązań ekologicznych ale to zazwyczaj zajmuje więcej lub mniej czasu.

 

theodolit i kapusta

oczywiście można pójść do hipermarketu i kupić sobie jedna z wielu dostępnych tam farb. Ale można tez inaczej :) W końcu wędkarze tez moczą kije zamiast kupować rybki w centrali rybnej - prawda?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak hes, masz racje. 4 kg twarogu = 0,5 kg kazeiny. Jest to naturalny srodek wiazacy.

 

@Wojtek:

nakladasz 3-5 warstw farby bialej. Po calkowitym wyschnieciu nakladasz lazur czyli woda wapienna + pigment. Pigment musi byc odporny na wapno. Recepte podalam w poprzednim postingu. U Ciebie chodzi o lazur na zewnatrz, czyli pamietaj o namydleniu koncowym.

Ja uzywam zawsze takiej duzej szczoty malarskiej i maluje "w osemki".

Wtedy mam efekt cieniowania.

 

Jezeli barwnik dodasz do bialej farby, bedziesz mial powloke jednolita. Jezeli Cie dobrze zrozumialam, chciales miec jednak efekt wloskiej przecieranki, wtedy polecam lazur.

 

Twoja ziemie z Chorwacj... no nie wiem. musialbys wyprobowac.

 

Zycze sukcesu

 

agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

 

20 l wapna dolowanego (czyli wapno palone i 2 lata w dziurze w ziemi "chodowane" w wodzie)

 

 

Cześć!

Wydaje mi się, że można stosować zwykłe wapno suchogaszone (raczej ciężko było by obecnie dostać wapno palone).

Normalne wapno workowane (hydratyzowane) należałoby zalać wodą i na drugi dzień rozbełtać do gęstości farby.

 

Co o tym sądzisz karlsruhe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki brzoza :)

 

Tak sobie nieśmiało myślę, że wapno palone (tlenek wapnia) wchodząc w reakcję z wodą tworzy wodorotlenek wapnia (wapno gaszone) i w takiej formie jest wykorzystywane na naszych budowach.

Czy jest ono uzyskiwanie metodą na mokro czy sucho(wapno hydratyzowane) chyba nie ma znaczenia.

Wapno w każdym wypadku na pewno należy dobrze namoczyć by rozpuścić grudki, które będą powodowały odpryski na tynku.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerry-Mc zgadzam sie z Tobą - namoczyc lub uzyc wiertarki z końcówka do mieszania kleju i grudek powodujących odpryski nie powinno byc ...

stare receptury z wapnem gaszonym to remedium na brak wapna uzyskiwanego na sucho, na brak sprzętu/ wiertarka z końcówką/ a kazeine /klej kostny/ zastępowano serkiem czy padliną rzucaną do dołka z wapnem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie należy zapominać,że układ taki ma zerową hydrofobowość.

We włoskich warunkach, gdzie rzadko pada - nawet się sprawdza. Okres życia u nas takiej farby to pewnie ze 3 lata. Tak robili konserwatorzy na warszawskiej Starówce. Potem zacieki , no i oczywiście mokre ściany. Wilgotność po zacinającym deszczu 50-80%. Dziś na szczęście zmądrzeli i zaczęli oszczędzać nasze podatki, dopuszczając lepsze materiały.

 

Owy olej lniany częsciowo łągodzi wysoką nasiąkliwość, ale nie jest to remedium. Lepiej całość zahydrofobować silikonem. Tak zrobiony jest kościół Św. Piotra i Pawła w Krakowie.

 

To co "ekologiczne" nie musi technologicznie być dobre. Technicznie - to najsłabsze rozwiązanie ze wszystkich metod zabezpieczenia fasady.

 

Każde otarcie się o ścianę - to oczywiście brudne ubranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...