marjucha 05.05.2009 08:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Wczoraj dużo nie porobiłem, bo trzeba było jeszcze pozamawiać wszystkie potrzebne rzeczy. Udało się i dzisiaj wszystko będzie na budowie Dzisiaj jeszcze szkolenie z Parysem, ale też mi się coś należy Po powrocie chociaż na chwilkę, ale jednak pójdę popracować na budowie. Od środy planowana praca na budowie pełną parą. A tak wygląda Beata z bramą garażową, ale jeszcze bez drzwi docelowych http://images49.fotosik.pl/118/5c0c04cc4fe33e35med.jpg Proszę nie patrzeć na syf wokół domu, a jedynie podziwiać Beatę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 11.05.2009 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Praca na budowie pochłonęła mnie zupełnie. Posadzkarze zaczynają jutro, lub w środę Kwestia na kiedy uda im się załatwić transport sprzętu. Podłogówka na górze rozłożona. Dzisiaj jeszcze podłączę rozdzielacz i zrobię próbę szczelności. Na dole na dzisiaj przewiduję koniec rozkładania styro(zabrakło mi 5m2) i folii aluminiowej z rastrem. Muszę przyznać, że samo rozprowadzanie rurek gdy się już wszystko przygotowało i ma się projekt w ręku to naprawdę banał W międzyczasie zrobiłem próbę ciśnieniową instalacji wodnej i jest super. Żadnych nieszczelności nie stwierdzono Tyle na razie. Zdjęcia pewnie wkleję, ale jak się trochę opędzę z pracą, bo na razie czasu brak. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 12.05.2009 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Rozdzielacz skręcony, podłogówka na poddaszu napełniona wodą i odpowietrzona. Żadnych nieszczelności nie stwierdzono Inna rzecz, że zeszło mi na tym całe popołudnie Dzisiaj posadzkarze zwożą sprzęt i łapią poziomy. Od jutra zaczynają. A pojutrze w końcu montaż drzwi zewnętrznych Wszystko na totalny styk Na szczęście, póki co wyrabiam się w czasie Jutro rozkładam podłogówkę na dole i kleję papę termozgrzewalną w garażu. A w czwartek napełniam podłogówkę na dole i modlę się, aby nie było przecieków Się narobiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 14.05.2009 04:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 Posadzkarze już działają. Robią powoli(jest ich tylko dwóch, reszta ekipy na urlopie), ale naprawdę dokłądnie. Koniec prac planują na piątek. Wczoraj miałem dzień wolnego i od siódmej działałem na budowie. Na parterze rozłożyłem podłogówkę. Dzisiaj, jak tylko wstawią drzwi zewnętrzne, a ja wrócę z pracy, to dołożę resztę styropianu w holu i ułożę ostatnią pętlę podłogówki. Wczoraj też zakupiłem drugi rozdzielacz, złączki, odpowietrzacze i 60mb rury typu pert, bo nie został mi żaden kawałek 60m, a jedynie 2x30mb i 1x20, a że nie chcę łączyć, to kupiłem. Wieczorem skręciłem go i napełniłem położone już pętle. Jak na razie wszystko ok. Dzisiaj oprócz brakującej pętli, muszę też zająć się garażem, aby jutro posadzkarze mogli skończyć. Muszę tam pokleić papę termozgrzewalną x2, tak więc popołudnie będzie intensywne Po posadzkach robię przerwę od budowy, bo musimy dopiąć jeszcze kilka szczegółów dotyczących ślubu i wesela, a koniec maja już blisko. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 15.05.2009 05:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 Drzwi wstawione, podłogówka dokończona, papa termo poklejona, a ja padam na twarz. Popołudnie było rzeczywiście bardzo intensywne, a pracę na budowie skończyłem około 23. Dzisiaj w pacy oczy na zapałki, bo nie zdążyłem odpocząć, ale najważniejsze że się udało. Drzwi ok, ale bez fajerwerków. Plus taki, że są idealnie obsadzone względem podłogi i nie będę musiał później robić jakiś kombinacji, żeby spasować do siebie drzwi i posadzkę. Dzisiaj posadzkarze kończą pracę. Jak na razie jestem bardzo zadowolony z jakości prac. Jedna rzecz mi się nie podoba, a mianowicie miejsce dylatacji podłogi między salonem a kuchnią. Zrobili na "czuja", chociaż jakby pomyśleli, to by zobaczyli, że idealnym miejscem do tego jest przestrzeń między dwoma pętlami podłogówki, a nie przez środek Tyle pisania na razie. Zdjęcia później Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 17.05.2009 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Nadeszło później Dzisiaj mały fotoreportaż z prac nad podłogówką i stan obecny http://images40.fotosik.pl/121/f844cffa923dc0a1med.jpg http://images43.fotosik.pl/125/3e31bb70459e93b6med.jpg http://images48.fotosik.pl/126/774cc39ac95c4de6med.jpg http://images37.fotosik.pl/121/52424fde0e6db566med.jpg http://images46.fotosik.pl/126/539749112350057dmed.jpg http://images50.fotosik.pl/126/402755b86a04503emed.jpg http://images41.fotosik.pl/122/5733635a58080c2dmed.jpg http://images38.fotosik.pl/122/39cebae34429a5e5med.jpg http://images41.fotosik.pl/122/41f13861e638b8b8med.jpg http://images41.fotosik.pl/122/1ec851c268a30307med.jpg http://images48.fotosik.pl/126/3877e18d9db396e3med.jpg http://images41.fotosik.pl/122/97721b596ab85530med.jpg http://images38.fotosik.pl/122/68bfe29e2970ab9dmed.jpg http://images45.fotosik.pl/126/a585bc9e4f2d963emed.jpg Tak wyglądało w trakcie prac, a na ostatnich zdjęciach stan obecny Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 22.05.2009 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Prace na budowie spowolniły. Wczoraj podczas jeżdżenia w sprawach okołoweselnych zajechaliśmy do hurtowni z glazurą i terakotą, z której będziemy brali wszystkie płytki (b.dobry rabat). No i przy okazji kupiliśmy płytki na ściany i podłogę w kotłowni Taniocha jakaś, ale to pierwszy zakup, który zapowiada wykończeniówkę Dzisiaj byłem w Urzędzie Gminy i złożyłem wniosek o nadanie numeru domu oraz zrobiłem wywiad w sprawie wjazdu na działkę. U Was też trzeba było zrobić projekt wjazdu? Znaczy się, zrobiłbym sam, ale nie wiem, czy nie musi podpisać się pod tym ktoś "mądry" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 03.06.2009 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 To już po weselu i czas zacząć budowanie Obecnie kładę kafelki w kotłowni. Muszę się streszczać, bo jestem umówiony z ekipą na dokończenie kotłowni. Ostatecznie zdecydowałem się, że nie będę robił tego sam, bo pierwsze czasu mi brak, po drugie za mała wiedza, po trzecie stchórzyłem Kładzenie płytek nie jest takie straszne. Na razie robię kotłownię, ale wiem, że położę je w całym domu sam. Od wtorku znowu przerwa w pracach budowlanych, ale potem tylko tym będę się zajmował. Po wygrzaniu posadzek i odparowaniu wilgoci mam zamiar ocieplić w końcu poddasze, a potem dalej kłaść glazurę i terakotę. Tyle na razie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 07.06.2009 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 Na budowie dalej kafelkowanie kotłowni. Skończyłem dwie ściany. Te które są niezbędne przed pracami instalacyjnymi w kotłowni. Idzie dość wolno, a do tego jeszcze brak czasu . Jutro wyjeżdżamy, a po powrocie prawdopodobnie zostanie podłączony piec i uruchomione ogrzewanie, żeby posadzki się wygrzewały. Ja zajmę się dokończeniem kotłowni, a potem docieplenie poddasza. Obecnie brat maluje krokwie impregnatem(bo sobie wymyśliłem, żeby jeszcze raz je zaimpregnować). Po powrocie zacznę w końcu załatwiać jakiś transport na wywóz hałdy ziemi, która mi zalega przed domem. I tyle na razie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 07.06.2009 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 Zeskanowałem dwie fotki Panny Młodej (obecnie już po prostu Starej ) W rzeczywistości wyglądała piękniej http://images39.fotosik.pl/136/e0f88b6b405cc89cmed.jpg http://images39.fotosik.pl/136/4311c25af20b5c76med.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 21.06.2009 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Wróciliśmy. Było fajnie, ale wszystko co dobre szybko się kończy. Kotłownia już dokończona i posadzki się wygrzewają. Chciałem wstawić zdjęcia ale fotosik się zbiesił i zdjęć nie będzie. Znowu nawał pracy i jeszcze kilka zdjęć będę miał mało budowlanych. Zamówiłem styropian, żeby docieplić ściany. Klejeniem styropianu zajmie się brat, a potem ja zaciągnę klejem z siatką. W tym tygodniu zaczynamy poszukiwania stolarza, coby zrobił dobre i tanie meble do kuchni. Poza tym dalej nuda na budowie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 22.06.2009 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Fotosik się odbiesił i kilka zdjęć będzie http://images43.fotosik.pl/148/2d3625be98487e81med.jpg http://images43.fotosik.pl/148/b8d409f1eb12f216med.jpg http://images48.fotosik.pl/148/0093778af4c4dc52med.jpg http://images49.fotosik.pl/148/f3e74abb1c34867amed.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 26.06.2009 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 W środę mieliśmy wizytę stolarza, który będzie(chyba) robił Nam meble do kuchni. W poniedziałek powinienem otrzymać od Niego maila z wizualizacją i wtedy będziemy dopracowywać koncepcję. No i dostanę też wycenę Trochę się boję Wczoraj zrobiłem przedpłatę za parapety. Będą z konglomeratu Perlato Apia. Wczoraj też przyjechał styropian na elewację. Jest tego 117 paczek, także cały garaż i salon są załadowane Poza tym nadal się obijam, jeśli chodzi o budowę, ale dalej walczę z innymi rzeczami. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 01.07.2009 06:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Wczoraj wróciłem do prac na budowie. Dalej kładę płytki na ścianach w kotłowni. Oprócz tego poprzykręcałem bratu listwy cokołowe i ocieplenie budynku też już się robi. Rękami brata i Ani Ania smaruje płyty klejem, a brat przykleja do ścian. Dzisiaj dostaniemy projekt i wstępną wycenę kuchni Zobaczymy czy się nie załamię Posadzki dalej się wygrzewają, a na budowie ciepło . Ba, gorąco nawet Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 09.07.2009 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 Kafelki na ścianach kotłowni położone do końca. Podłoga częściowo, bo muszę poczekać aż przeschnie w narożniku. Z zaworu bezpieczeństwa w nocy są wycieki(ciśnienie w instalacji wodociągowej rośnie) i posadzka jest mokra. Już założyłem na niego wężyk i zrobiłem odprowadzenie bezpośrednio do kratki ściekowej. Jak posadzka wyschnie to dokończę kafelki na podłodze. Na zewnątrz już się budynek dociepla, chociaż teraz jest mała przerwa ze względu na aurę, ale od dzisiaj prace będą najprawdopodobniej kontynuowane. Mamy wycenę kuchni. Zastanawiamy się jeszcze nad jej udoskonaleniem i wtedy zlecimy realizację projektu. Po ostatnich opadach stwierdziłem, że nie będę odkładał na przyszły rok odwodnienia działki i zabieram się za to jeszcze w tym roku. I tyle na razie. A domek wygląda tak: http://images45.fotosik.pl/159/3491c668af2f9728med.jpg http://images48.fotosik.pl/159/24f9a9b36a13658emed.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 14.07.2009 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Obiecałem to stawię, bo w końcu dostaliśmy zdjęcia ze ślubu. Piękną mam żonę, nie? http://images49.fotosik.pl/162/109a4425cfb4541fmed.jpg http://images41.fotosik.pl/158/df8c1ba248abebf8med.jpg http://images46.fotosik.pl/162/4b877bc4b61c37e0med.jpg Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 15.07.2009 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Wczoraj umówiliśmy się na wywóz ziemi pozostałej po wymianie gruntu i podrównanie naszej działki. Nareszcie, bo już patrzeć nie mogę na tą hałdę ziemi. Oprócz tego jutro przywiozą kręgi do studni na deszczówkę, które to koparkowy wkopie podczas prac na działce, które to mają mieć miejsce za tydzień w środę. Poza tym jutro jedziemy kupować glazurę i terakotę do Naszego domu, bo zaczynam urlop i trzeba podgonić prace. Z zewnątrz brat dalej działa przy dociepleniu, chociaż tempo średnie, bo gorąco, ale za to robi dokładnie Temat kuchni się klaruje i pewnie w tym tygodniu podpiszemy umowę. W łazience na dole musiałem przerobić podejście wody do miski ustępowej, ze względu na zabudowę pionu, którą właśnie robię. Oprócz tego zdecydowaliśmy, że w kuchni nad barem i szafkami kuchennymi będzie sufit podwieszany, obniżony względem istniejącego o jakieś 15cm, i będą tam zamontowane halogeny, tudzież LEDy Po wywiezieniu ziemi w końcu zamontujemy bramę wjazdową i zacznę walczyć z tematem wjazdu, aby formalnie wszystko dograć. Tyle na razie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 16.07.2009 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 No i stało się. Dzisiaj kupiliśmy w końcu całą glazurę i terakotę do Naszego domku. Jutro mam to sobie przywieźć (jest tego około 2t ), ale jest mały problem. Po powrocie do domu zepsuł mi się samochód i musiałem szybko kombinować mechanika na jutro. Na szczęście się udało i rano go odstawię. Poszła chłodnica, więc mam nadzieję, że się jutro wyrobię, bo czekają mnie trzy kursy Nawet nie poszło źle z wybieraniem, bo mamy z Anią podobny gust i jesteśmy zadowoleni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 28.07.2009 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Glazurę i terakotę zwiozłem do domu na trzy razy. Ledwo się wyrobiłem, ale zdążyłem przed zamknięciem hurtowni, a następnego dnia szkolenie z psem i wyjazd na krótki urlop. Powrót we wtorek, bo trzeba było załatwić kilka spraw, a najważniejsza to odwodnienie działki. I się udało . Długo się z tym tematem zmagałem i jestem bardzo zadowolony, że znalazło się rozwiązanie. W środę rozpoczął się wywóz zalegającej na działce ziemi pozostałej po wymianie gruntu. Niestety około 13 zepsuła się wywrotka i trzeba było odłożyć resztę akcji na dzień następny. No to zapakowaliśmy się z Anią do samochodu i pojechaliśmy po dekory na podłogę pomiędzy kuchnią i salonem, bo akurat dotarły do hurtowni. Udało mi się też odzyskać worek kleju wysoko elastycznego, który zaginął, gdy woziłem kafelki w piątek A potem znowu na biwak, na resztę dnia Następnego dnia rano, już z naładowanymi akumulatorami powrót do domu, wywóz reszty ziemi i równanie działki. Tym razem już się udało W końcu nie mam moich prywatnych Karpat na działce Teraz do końca tygodnia mam urlop i walczę na budowie. W planach położenie płytek w łazience. Dzisiaj pół dnia walczyłem z przedłużkami, żeby wyprowadzić przyłącze pod baterię pod prysznic, ale cały czas miałem przeciek. Zużył pięć sztuk, aż do mnie dotarło, że to nie ja je niszczę, tylko mają wadę fabryczną i ciekną gdy dostaną ciśnienie wody z sieci . Pozostałą część dnia kładłem płytki na drugiej ścianie. Jutro podpisujemy umowę na wykonanie kuchni A na budowie obecnie pomaga mi kolega, która podłącza alarm i obsadza parapety Na zewnątrz brat nadal z doskoku klei styropian. Powoli zbliża się czas, gdy będę musiał zatapiać siatkę zbrojącą . Tyle na razie. Zdjęć nie ma na razie, ale pewnie jak zrobię to wkleję Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 04.08.2009 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Kafelki w łazience skończyłem w sobotę. Dzisiaj prawdopodobnie Ania będzie fugowała. Na razie wstrzymaliśmy się z dalszymi pracami przy ocieplanie, bo zapadła decyzja, że jednak kładziemy gładzie na ścianach, a więc doszło trochę dodatkowej pracy i brat pomaga teraz przy kładzeniu gładzi Umowa na wykonanie kuchni podpisana a termin realizacji to przełom miesiąca. Teraz tylko muszę się sprężyć, aby wszystko przygotować do tego czasu. Zakupiliśmy już oświetlenie do holu i ledy schodowe. Kolega rozpoczął prace przy suficie podwieszanym w holu i trzeba było kupić halogeny. Nie udało mu się dokończyć, ale już niedużo zostało i jak skończę gładzie w kuchni i salonie to go dokończę. Musimy jeszcze kupić sprzęty do kuchni, żeby panowie podczas montażu mebli Nam je po montowali Tylko za co Nic to, trzeba więcej popracować i jakoś damy radę , chociaż jestem już zmęczony Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.