Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

uwaga na drzewa


Recommended Posts

Kupiliśmy działkę, za którą jest piękna zielona ściana drzew. Zwłaszcza wielki kilkunastometrowej wysokości dąb wzbudził nasz entuzjazm. Super widok, zamiast w okna sąsiadów. Zaczęliśmy budowę... I okazało się, że te piękne drzewa, a głównie ten najpiękniejszy dąb kompletnie zasłaniają nam słońce. Salon, mimo że ma bardzo szerokie drzwi balkonowe i spore okno wcale nie jest słoneczny. Połowa działki też w cieniu.

Jak myślicie, możemy coś z tym zrobić? Czy jest jakaś możliwość usunięcia tego dębu. Wokoło jest pełno innych, takich dużych też, więc może ten jeden da się usunąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wszystko do sie sciac - z tym ze to calkiem kosztowna sprawa

 

o ile nie udowodni sie 'zlego stanu' zagrazania zyciu i mieniu to trzeba zaplacic od serdicy pienia chyba ... najtansze sa chyba topole - ale i tak pare tysiecy to kosztuje

 

widzialem duza inwestycje gdzie wycenili wycinki drzew na ~200 tysiecy zlotych - tzn rekompensaty za wyciecie - a nie za fizyczne wyciecie i karczowanie

 

 

 

nie wiem jak wyglada przenoszenie/ przeasdzanie etc

 

gneralnei drzewa nie ogrodnicze starsze niz 5 lat to bida

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko do sie sciac - z tym ze to calkiem kosztowna sprawa

 

o ile nie udowodni sie 'zlego stanu' zagrazania zyciu i mieniu to trzeba zaplacic od serdicy pienia chyba ... najtansze sa chyba topole - ale i tak pare tysiecy to kosztuje

 

widzialem duza inwestycje gdzie wycenili wycinki drzew na ~200 tysiecy zlotych - tzn rekompensaty za wyciecie - a nie za fizyczne wyciecie i karczowanie

 

nie strasz, te opłaty są za wycinanie dla celów działalności gospodarczej lub wycinkę bez zgody.

 

na cele mieszkaniowe koszt to symboliczna opłata za decyzję i ewentualnie zasadzenie w zamian nowych drzew (no, w skrajnym przypadku przesadzenie, ale się nie spotkałem).

 

jeśli nie to jakaś strefa ochronna, pomnik przyrody, zabytek itp. to nie powinno być problemu.

 

zapoznaj się z: ustawa o ochronie przyrody, rozdział 4, a potem do właściwego wydziału ochrony środowiska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z budowa nie kolidują, mało tego - nawet nie są na naszej działce, tylko zaraz za płotem - i tu może być też problem

w siebie mamy fajną starą jabłoń :)

 

a, jak nie Twój teren to problem.

jak teren miejski to przechlapane, procedury są trudne, gmina sama sobie nie może wydać zgody, muszą pytać jakąś inną o analizę przypadku, nikt się nie chce podkładać, choć mi się raz udało.

 

jeśli teren prywatny to dogadać się z właścicielem.

 

poza tym to tylko w przypadku zagrażania bezpieczeństwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma rozgraniczenia na kolidujące i nie... zasady są jedne. ja uzyskałem i wyciąłem z całej działki (i to zresztą nie jednej). rozdział 4 ustawy.

oczywiście urzędnicy czasem marudzą bardziej w takich przypadkach, ale prawo jest po naszej stronie.

 

a to przepraszam bardzo - niedouczony jestem ;p prosty hydraulik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba, że to teren nieprywatny, a "zaraz za płotem" - przekonasz kogoś, że to w Twojej granicy, o ile drzewko nie jest na mapkach geodezyjnych dokładnie wrysowane. przy wydawaniu decyzji jest wizja lokalna, granice nie muszą być widoczne i nikt nie powinien wnikać (chyba, że im się to drzewko spodoba). machniesz nieprecyzyjnie ręką - o tu przechodzi granica. :)

 

ale to już kombinowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dakota: szkoda bardzo, bo dąb jest piękny i tak jak napisałam na początku wręcz wbudził entuzjazm, zanim okazało się, że w salonie mamy tak, jakbyśmy zasłonili sobie okna

szczerze powiem, że myślę tak - mogliście zaprojektować salon z drugiej strony

ten dąb już tam był, gdybym była urzędnikiem i zależało to od mojej decyzji, nie wydałabym zgody, ale nie znam przepisów w tym zakresie

co nie znaczy, że nie rozumiem, że macie problem i współczuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz dakota, nie mieliśmy innej możliwości, bo działka nie jest duża a dąb ogromny i bardzo blisko, nawet gdybyśmy salon mieli z innej strony, to dąb i tak by zasłonił okna

mam nadzieję, że nie spotkam takiej urzędniczki jak Ty :)

civic: czy Ty zajmujesz się zawodowo usuwaniem takich drzew?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myślę: a może zamiast wyciąć skrócić to drzewo? słyszał ktoś o "obniżeniu" drzewa o jakieś 10 metrów?

a może przesadzam, na razie to nie mamy wstawionych okien i jeszcze trochę stempli w salonie, może kiedy będzie już wykończone i ściany w jasnym kolorze to będzie lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myślę: a może zamiast wyciąć skrócić to drzewo? słyszał ktoś o "obniżeniu" drzewa o jakieś 10 metrów?

 

tak, słyszałem. potrzebna przychylność urzędników i ich odpowiednie przekonanie - o ile to teren publiczny, w przypadku prywatnego - właściciela. tak, czy inaczej, musisz za tym pochodzić, i jeśli Ci zależy - nie odpuszczać, grzebać w prawie, pisać pisma, upierdliwym (choć nie od początku) być :)

 

bo chyba przepisu wymuszającego coś takiego to się nie znajdzie (choć pewności nie mam, znowu może coś pogrzebać przy tych normach dot. zacieniania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...