Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Co zaproponować panom partaczom, którzy nie zagęścili dobrze piasku pod tarasem? Opcje "pognać lub nie zapłacić" nie wchodzą w grę bo zapłacone więc pójdą chętnie. Chodzi mi raczej o sposoby naprawy. Czy zaszpachlowanie (i czym) uchroni płytę przed rozsadzeniem w zimę przez mróz? Im trzeba pokazać palcem, bo sami z siebie to nic nie zrobią. Jeszcze "panie będzie pękać to tu, to tam". Ech, k...

Metrowa rysa ok 2 mm biegnąca od narożnika domu na drugi dzień po zalaniu:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/26_08_07_taras.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/85676-jak-to-naprawi%C4%87-p%C4%99kni%C4%99cie-betonu-na-tarasie/
Udostępnij na innych stronach

Co zaproponować panom partaczom, którzy nie zagęścili dobrze piasku pod tarasem? ...

postraszyć kierownikiem budowy ...

ze jak przyjdzie /przyjedzie/ to on im da ...

Ich jest pięciu, on jest sam :wink:

 

ps. chodzi mi tylko o mróz. Jak woda wlezie i zamarźnie to rozp... wszystko. Przecież nie zacznę od układania płytek na tarasie...

Musisz trochę rozkuć, w poprzek rysy dać kilka (zależy od długości pęknięcia) prętów żeby zazbroić i na to cement "skała" (nie pamiętam fachowej nazwy). Musi to być "pocerowane" żeby dalej nie pękało.

U nas to była nie kwestia ubicia piachu ale tego że wylewkarze źle zrobili dylatacje (a właściwie ich nie zrobili) i taras właśnie tak pękł.

 

U nas po takim zabiegu położyliśmy płytki (oczywiście odczekaliśmy trochę), po dwóch zimach nic się nie dzieje. Fugę między płytkami na wszelki wypadek daliśmy grubą (1 cm), w razie jakby miało pracować

Co zaproponować panom partaczom, którzy nie zagęścili dobrze piasku pod tarasem? Opcje "pognać lub nie zapłacić" nie wchodzą w grę bo zapłacone więc pójdą chętnie. Chodzi mi raczej o sposoby naprawy. Czy zaszpachlowanie (i czym) uchroni płytę przed rozsadzeniem w zimę przez mróz? Im trzeba pokazać palcem, bo sami z siebie to nic nie zrobią. Jeszcze "panie będzie pękać to tu, to tam". Ech, k...

Metrowa rysa ok 2 mm biegnąca od narożnika domu na drugi dzień po zalaniu:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/26_08_07_taras.jpg

 

Proponuję użyś RS 88 http://www.matchembud.com.pl/henkel/RS88.pdf , CX 5 i 15 też możesz spróbowaś . zaprawy z serii CX mają właściwośc bezskurczowe a nawet delikatnie "rozkurczowe" RS 88 natomiast jest bezskurczowym materiałym, bardzo twardym.

Ale oczywiście również proponuję umieścić poprzeczne pręty co kilkanaście centymetrów aby zazbroić pęknięcie.

Jak ktoś już wyżej pisał - to raczej brak dylatacji na miejscu "zgięcia" L-ki, niż osiadanie.

To i tak Ci będzie pękało, żebyś nie wiem jak łatał i naprawiał.

Problem więc z kafelkami - u mnie zrobiliśmy tak, że jako warstwa pośrednia poszła guma mapei z zatopioną siatką z włókna szklanego (taką do zatapiania w kleju na ociepleniu), a dopiero na to kafelki (na klej mapej adhesilex p9).

Chodziło o utworzenie warstwy pośredniej, która przeciwdziałałaby pojawianiu się naprężeń w płytkach nad pęknięciami wylewki tarasu. Tzn. oczywiście źle się wyraziłem - naprężenia będą się pojawiały, ale znacznie mniejsze.

brzoza :)

żeby się płytki nie rozpękły bo to głupio wygląda

jak tu zaprosić teściową na taki taras

no chyba że chcesz żeby się o taką wyrwę potknęła :p

Moja teściowa to anioł, więc muszę to zrobić dobrze, żeby na moim tarasie przy kawie przygód nie miała :wink:

A może jak już będą odkuwali czy może lepiej cięli diaksem, to może teraz by dać dylatację po prostej wzdłuż pęknięcia... Mądry to pomysł czy nie za bardzo :-?

dylatuje sie przed faktem "aby nie pękło tam gdzie nie chcemy" a nie po fakcie "aby zrobic jeszcze jedno peknięcie"i ułatwic rysie aby sobie bezproblemowo pękała dalej

brzoza :)

żeby się płytki nie rozpękły bo to głupio wygląda

jak tu zaprosić teściową na taki taras

no chyba że chcesz żeby się o taką wyrwę potknęła :p

BK :)

zatrzegam ze nie chce wchodzić w parade Twojej Szanownej Pani Archtekt /która Cię prowadzi ani tym bardziej Twojej Szanownej Teściowej/ ale moim skromnym zdaniem zbroi sie beton wiszący, naciskany /np. stropy, mury oporowe, tamy/ bo beton słabo pracuje na rozciąganie

nie zbroi sie betonu leząego na twardym podłozu /tu beton radzi sobie sam/ będąc wyłacznie sciskany

 

aby zapobiec peknięciom betonu w wypadku kiedy nie dopilnowaliśmy sobie zagęszczania - nie wystarczy rzucić byle gdzie, byle jakiego prętu/ów/ - tylko trzeba zaprojektowac posadzke jak strop ..../pod którym w każdej chwili moze sie zapaśc w dowolnym miejscu piasek .../

 

a poniewaz moja diagnoza /taka sama jak kapusty

to rysa spowodowana brakiem dylatacji i na dodatek wylewana za rzadkim betonem a nie osiadanien
/

wiec podtrzymuje, ze ryse wystarczy zatrzec klejem lub zaprawą ...

 

pzdr :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...