angelika_22 27.08.2007 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 Witam serdecznie.Mam problem z którym sobie nie radzę.Mam 22 lata jestem od 2 lat mężatką,ale teraz nadszedł czas w którym zastanawiam się czy ja nadal Kocham swojego męza.Nie układało nam się on miał stosunek olewający co do mnie,krzywdził mnie tym i wydaje mi się że moja MIŁOŚĆ do niego wygasła,ale nie jestem pewna co ja mam zrobić? Proszę o pomoc z Góry Dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 27.08.2007 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 aaa-ha i to koniecznie zamierzasz z nami omówić w swoim pierwszym poście na forum budowlanym???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 27.08.2007 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 aaa-ha i to koniecznie zamierzasz z nami omówić w swoim pierwszym poście na forum budowlanym???? Pewnie ze na naszym,bo na pozostalych juz omowila i pewnie nie bylo po jej mysli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 27.08.2007 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 Pewnie ze na naszym,bo na pozostalych juz omowila i pewnie nie bylo po jej mysli przesłanki: 1. stosunek olewający 2. krzywdzi 3. miłość wygasła na moje oko nie ma co remontować i w tej sytuacji my konstruktywnie doradzamy rozbiórkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 27.08.2007 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=100617 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=106065 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=95785 (ten to chociaż 6 postów nastukał) jakaś chyba epidemia, czy co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 27.08.2007 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 ten sam płodny troll ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 27.08.2007 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 ten sam płodny troll ? no nicki inne, ale opowieści dziwnej treści podobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 27.08.2007 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 To prowokacja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.08.2007 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 Witam serdecznie. Mam problem z którym sobie nie radzę.Mam 22 lata jestem od 2 lat mężatką,ale teraz nadszedł czas w którym zastanawiam się czy ja nadal Kocham swojego męza.Nie układało nam się on miał stosunek olewający co do mnie,krzywdził mnie tym i wydaje mi się że moja MIŁOŚĆ do niego wygasła,ale nie jestem pewna co ja mam zrobić? Proszę o pomoc z Góry Dziękuje ojej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.08.2007 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 To prowokacja! no co ty??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 27.08.2007 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 To prowokacja! szkoda, że głupawa dobra prowokacja jest zjawiskiem porywajacym, a to... nawet nie wzlata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 27.08.2007 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 Kurczę,.. my tak sobie jedziemy jak po łysej kobyle, a może dziewczę naprawdę potrzebuje pomocy Jakoś nic się nie odzywa? Chyba ją odstraszyliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 27.08.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 no nie wiem moi drodzy bo ta "historia" pasuje mi do jednej osoby która faktycznie ma problemy rodzinne i buduje dom a nick można przecież zmienić aby daną osobę nie rozpoznać choć może naiwna jestem Mi jest przykro że miłość wygasa już w wieku 22 lat choć sama jestem młoda i mam różne problemy ale moja miłość do męża kochanego węża na pewno nie wygaśnie więc jeśli jest miłość to zawsze warto ratować związek, jeśli są dzieci trzeba ratować związek, ale jeśli nie ma miłości ani dzieci to już trudno cokolwiek ratować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 27.08.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 A moze pisze prace magisterska,albo nawet doktorska z jakiejs psychologii,socjologii,albo jakiejs innej -logii i materialy zbiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 27.08.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 Nie układało nam się on miał stosunek olewający co do mnie, Od kiedy ten olewający stosunek ? Przed slubem juz były symptomy czy po slubie sie zaczęło ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.08.2007 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 Ja też nie wiem... Ale, pomyślmy razem...Powiedz - mężu - nie olewaj, bo ja oleję, albo jakoś tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.08.2007 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2007 Witam serdecznie. Mam problem z którym sobie nie radzę.Mam 22 lata jestem od 2 lat mężatką,ale teraz nadszedł czas w którym zastanawiam się czy ja nadal Kocham swojego męza.Nie układało nam się on miał stosunek olewający co do mnie,krzywdził mnie tym i wydaje mi się że moja MIŁOŚĆ do niego wygasła,ale nie jestem pewna co ja mam zrobić? Proszę o pomoc z Góry Dziękuje Hm... Czytywał markiza de Sade? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 28.08.2007 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2007 Witam serdecznie. Mam problem z którym sobie nie radzę.Mam 22 lata jestem od 2 lat mężatką,ale teraz nadszedł czas w którym zastanawiam się czy ja nadal Kocham swojego męza.Nie układało nam się on miał stosunek olewający co do mnie,krzywdził mnie tym i wydaje mi się że moja MIŁOŚĆ do niego wygasła,ale nie jestem pewna co ja mam zrobić? Proszę o pomoc z Góry Dziękuje Droga Angeliko lat 22, a zatem spieszę z odpowiedzią. Otóż małżeństwo to świety sakrament i niestety niewiele w tej sytuacji mozesz zrobić. Kochać męża swego, dbać, zupy nie przesolić i takie tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szklanka literatka 28.08.2007 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2007 Sprzątać, nie pętać się po domu bez makijażu, kotlety robić większe a surówki mniejsze Ozorem mniej mleć, na fora nie wynosić spraw domowych. Książkę jakąś poczytac jak się nudzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 28.08.2007 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2007 A po co poczytać? Na drutach szalik dla małzonka albo serwetę na szydełku jak slubnej przystało 3xK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.